Nareszcie dobra wiadomośc z Litwy

avatar użytkownika Anonim

Tomaszewski: Wynik AWPL w Wilnie jest fantastyczny.

 Akcja Wyborcza Polaków na Litwie (AWPL) podczas niedzielnych

wyborów samorządowych zdobyła w Wilnie, gdzie występowała w koalicji z Sojuszem Rosjan, drugą pozycję uzyskując 15,24 proc. głosów i zdobywając 11 mandatów w 51-osobowej radzie miasta.

Polacy w Wilnie jeszcze nigdy nie osiągnęli takiego wyniku. Na 150 komisji wyborczych w stolicy AWPL wygrała aż w 56.

„To sukces” - mówi przewodniczący AWPL, eurodeputowany Waldemar Tomaszewski.

Najwięcej mandatów w Wilnie zdobyła koalicja kandydatów niezależnych, której przewodniczy Arturas Zuokas - 17,68 proc. poparcia i 12 mandatów. Trzecią pozycję uzyskała partia konserwatywna - 13,91 proc. głosów i 10 mandatów.

Do Rady Samorządu miasta Wilna weszła też Partia Pracy - 11,72 proc. głosów i osiem mandatów, socjaldemokraci 7,1 proc. i pięć mandatów oraz Porządek i Sprawiedliwość - 6,04 proc. i pięć mandatów.

Akcja Wyborca Polaków na Litwie zdecydowane zwyciężyła w rejonach wileńskim i solecznickim, gdzie od 16 lat jest partia rządzącą.

W rejonie wileńskim AWPL uzyskała 64,72 proc. głosów i zdobyła 19 mandatów w 27-osobowej radzie. W rejonie solecznickim uzyskała 70,29 proc. poparcia i 22 mandaty w 25-osobowej radzie.

AWPL umacnia swoją pozycję w rejonie święciańskim - cztery mandaty i 13,24 proc. poparcia, w rejonie szyrwinckim - dwa mandaty i poparcie 4,62 proc. W rejonie trockim AWPL zachował pięć mandatów przy 18,74-procentowym poparciu. W Wisagini, gdzie AWPL startowała po raz pierwszy, uzyskała 6,50 proc. głosów i dwa mandaty.

Tomaszewski ocenił wynik polskiej partii w wyborach do samorządu Wilna jako fantastyczny, w innych rejonach - jako bardzo dobry. Po raz kolejny zapewnił, że Polacy będą się ubiegali o stanowisko mera Wilna. Jako możliwych kandydatów wymienił Jarosława Kamińskiego, Artura Ludkowskiego i Wandę Krawczonok.
Tomaszewski jako fenomenalny ocenia wynik AWPL w rejonie solecznickim, gdzie partia zdobyła 22 miejsca w 25-osobowej radzie, oraz jako bardzo dobry w rejonie wileńskim - 19 mandatów na 27 miejsc. Ogółem polska partia zdobyła we wczorajszych wyborach 61 mandatów, w koalicji z Sojuszem Rosjan - 65.
Zdaniem Tomaszewskiego, wyniki te dobrze rokują wyborom parlamentarnym, które się odbędą w przyszłym roku. Polacy liczą , że uda im się zdobyć 10 mandatów i utworzyć własną frakcję w litewskim Sejmie.

Znadwilii/PAP/IAR/Kresy.pl

Największy sukces Polaków na Litwie

WYNIKI WYBORÓW SAMORZĄDOWYCH

Największy sukces Polaków na Litwie
Fot. vtomasevski.ltSzef AWPL nie krył zadowolenia z wyniku wyborów
Akcja Wyborcza Polaków na Litwie (AWPL) podczas niedzielnych wyborów samorządowych zdobyła w Wilnie, gdzie występowała w koalicji z Sojuszem Rosjan, drugą pozycję. Uzyskała 15,24 proc. głosów i 11 mandatów w 51-osobowej radzie miasta. Polacy w Wilnie jeszcze nigdy nie osiągnęli takiego wyniku.
Na 150 komisji wyborczych w stolicy AWPL wygrała aż w 56. - To sukces - powiedział przewodniczący AWPL, eurodeputowany Waldemar Tomaszewski.

Najwięcej mandatów w Wilnie zdobyła koalicja kandydatów niezależnych, której przewodniczy Arturas Zuokas - 17,68 proc. poparcia i 12 mandatów. Trzecią pozycję uzyskała partia konserwatywna - 13,91 proc. głosów i 10 mandatów.

Do Rady Samorządu miasta Wilna weszła też Partia Pracy - 11,72 proc. głosów i osiem mandatów, socjaldemokraci 7,1 proc. i pięć mandatów oraz Porządek i Sprawiedliwość - 6,04 proc. i pięć mandatów.

Rządzą od 16 lat

Akcja Wyborcza Polaków na Litwie zdecydowane zwyciężyła w rejonach wileńskim i solecznickim, gdzie od 16 lat jest partią rządzącą.

W rejonie wileńskim AWPL uzyskała 64,72 proc. głosów i zdobyła 19 mandatów w 27-osobowej radzie. W rejonie solecznickim uzyskała 70,29 proc. poparcia i 22 mandaty w 25-osobowej radzie.

AWPL umacnia swoją pozycję w rejonie święciańskim - cztery mandaty i 13,24 proc. poparcia, w rejonie szyrwinckim - dwa mandaty i poparcie 4,62 proc. W rejonie trockim AWPL zachowała pięć mandatów przy 18,74-procentowym poparciu. W Wisagini, gdzie AWPL startowała po raz pierwszy, uzyskała 6,50 proc. głosów i dwa mandaty.
 

 

Zespól Ochrony Praw Człowieka
 

14 komentarzy

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Pani Barbara Witkowska,

Szanowna Pani Barbaro,

Tylko bić brawo braciom Polakom na Litwie.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tamka

2. @Pani Basiu

Wspaniala wiadomosc! :) Niech sie dzielnie trzyma brac Polska i niech walczy o swoje prawa.
Na Litwie bylam tylko raz, ale z sentymentem wspominam tamta podroz. Jedzenie okropne, ale wrazenia niepowtarzalne.
T.

Ostatnio zmieniony przez Tamka o pon., 28/02/2011 - 21:20.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika barbarawitkowska

3. Tamka

oj, to chyba żle się Pani trafiło z tym jedzeniem. Ale nalewki ziołowe rzeczywiście okropne i rozpękają łeb na drugi dzień, choć pite było w śladowych ilościach.
Pozdrawiam

avatar użytkownika mmkkmmkk

4. No tak niby dobra wiadomość

Tylko Litwini reagują na to jak my na ruch autonomii śląska . Może znów wyjdą moje fobie antyrosyjskie ,ale wygląda to na "divide et impera"

avatar użytkownika barbarawitkowska

5. mmkkmmkk

Czy wiesz (nie mam więcej danych, żeby zastosować formę grzecznościową Pan, Pani). że w Wilnie przed wojną odsetek Litwinów wynosił 2 proc, dzisiejsi Litwini pochodzą w większości z grupy etnicznej Bałtów. Nie chce tutaj perzyć się nt historii polsko-litewskiej , więc zapraszam tylko do swojego poprzednich wątków w temacie Litwy współczesnej.

A tu jeszcze o faktach niekoniecznie dobrze znanych, gdyż przez długie lata strażniczką pamięci była tylko jedna krucha osoba.

http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_966.html

avatar użytkownika Tamka

6. @Pani Basiu

Z podrozy po Litwie pamietam cudne, ale biedne Wilno, biednych Polakow, ucieszonych jak dzieci na widok rodakow, z najwiekszym oddaniem oprowadzajacych nas-wycieczkowiczow po zapuszczonym cmentarzu. Pamietam gore z krzyzami i nowoczesne obwodnice. Pamietam piekny zamek w Trokach, na wyspie, cudowny maly, drweniany kosciolek gdzies w szczerym polu i to podle jedzenie. Mimo wszystko wspomnienia mile i chetnie raz jeszcze odzwiedzilabym Litwe. Pozdr. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika mmkkmmkk

7. barbarawitkowska

(jeśli chodzi o formę grzecznościową to pan :-) Wiem ,że Wilno było miastem właściwie polsko-żydowskim przed wojną . Tylko w tej chwili Wilno jest stolicą Litwy . Mają jeszcze drugie trochę mniejsze miasto Kowno . Ale mimo wszystko wydaję mi się ,że nie raczej nie należy myśleć w kategoriach imperialnych (małych na naszą małą miarę ) ,a raczej kategoriach porozumienia (unii :-) . Także wiem ,że Polacy są w tej chwili na Litwie sekowani i to jest jakiś problem .

avatar użytkownika Tamka

8. Trzeba pamietac o tym, co

Trzeba pamietac o tym, co mowi byly prezydent Litwy - Vytautas Landsbergis,

"Dz:W tej chwili relacje polsko-litewskie nie sa najlepsze.
VL: Temu sie nie dziwie. Nie rozumiem niektorych watkow polskiej polityki zagranicznej. Dlaczego po takim ciosie (czyli katastrofie smolenskiej - moja uwaga), badac w tak trudnej politycznie i psychologicznie sytuacji, nie ceni sie przyjaciol?Przyjaciol trzeba cenic, a nie popychac noga.
Dz:Tu czesto w odpowiedzi slychac z polskich kol rzadowych, ze maja dosc zlego traktowania plskiej mniejszosci na Litwie.
VL:Ale o czym tak naprawde mowimy? Z jednej strony mamy straszliwa tragedie smolenska. Z drugiej proby zepchniecia tego tematu na margines, przykrycia go sporem o pisownie nazwisk OBCYCH NA LITWIE. POLSCY POLITYCY NIE ROZUMIEJA NAWET, ZE NIE CHODZI TU O NAZWISKA POLSKIE, ALE GENERALNIE OBCE. O PISOWNIE TAKZE NAZWISK NIEMIECKICH, LOTEWSKICH. NIE DA SIE WPROWADZIC WYLACZNIE PISOWNI POLSKIEJ DLA NAZWISK OBCYCH W OGOLE.
W geopolitycznym programie Rosji, w ksiazkach ideologow kremlowskich, jest wyraznie napisane, ze najwazniejszym celem ich polityki jest sklocenie Polski i Litwy. To sie wlasnie, niestety realizuje."
GP, 2 luty 2011.
T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika barbarawitkowska

9. Szanowni Państwo

To co mówi Prezydent Litwy to jest, w świetle prowadzonej przez niego i jego partii polityki
obrzydliwa hipokryzja. Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby Polacy oddali całą swoją ziemię ( i tak już ukradziono im większość wokół Wilna), wyparli się swojego języka i korzeni. Znam tamtejszą sytuację, Polakom w Wilnie np kelnerce w restauracji obsługującej Polaków nie wolno np. mówić po polsku, bo grozi jej za to utrata posady. Jeżdziłam tam wielokrotnie i z pomocą i z koncertami. Zetknęłam się z tym problemem np w sprawie polskiego domu dziecka w Podbrodziu. Litwini w oczy potakują i sie uśmiechają , ale brutalnie robią swoje. Nie jestem żadną rewizjonistką , ale do tanga trzeba dwojga.
Naprawdę polecam, żeby dokładniej zapoznać się z sytuacją, jeżeli chodzi o model polityki państwowej, a nie relacje sąsiedzkie ( te są ok. w przypadku Litwinów -sąsiadów Polaków ,a nie napływowych z północy) jest bardzo zła.

http://blogmedia24.pl/node/41224

http://www.polskiekresy.pl/index.html?act=nowoscifulldb&id=166

http://blogmedia24.pl/node/45584

avatar użytkownika Tamka

10. @Pani Basiu

Ja tylko przedstwilam poglad bylego prezydenta Litwy nt. praw do pisowni polskiej, do poslugiwania sie jezykiem polskim. To pokazuje pewien obraz sytuacji. Tylko tyle. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika barbarawitkowska

11. Tamka

Sorry, jeżeli za agresywnie się spieniłam. Ale to nie działa w dwie strony. Rozumiem ich, że mają problem , bo muszą jakoś rozwiązać problem Polków , a tych jest full, Litwa zresztą się wyludnia. Ale wg mnie to jest ich problem, a my mamy swoje problemy.
Ale koniecznie trzeba pojechać do Wilna, i do Powiewiórki do małego, drewnianego kościółka z XVIII w, gdzie był chrzczony Piłsudski i są jeszcze pamiątki po tym wydarzeniu. W tym kościółku przez te kilkaset lat chyba nic się nie zmieniło. Byłam tam na mszy w Adwencie, jak kobiciny w chustach zaczęły śpiewać pieśni i ksiądz w kazaniu mówił takim zwykłym prostym językiem do ludzi, żeby nie pili, szanowali się nawzajem etc to się poryczałam , chociaż nie jestem egzaltowana. A jeżeli ktoś woli sport , no to są super trasy na kajaki. No i Niemien piękny.
Pozdrawiam

avatar użytkownika barbarawitkowska

12. Tamka

znaczy w dwie strony nie działa moje spienienie, tylko poszanowanie praw mniejszości. Czyli , że już padam na twarz , skoro piszę takie bzdury. A zatem dobranoc.

avatar użytkownika Tamka

13. @Pani Basiu

"Ale koniecznie trzeba pojechać do Wilna, i do Powiewiórki do małego, drewnianego kościółka z XVIII w, gdzie był chrzczony Piłsudski i są jeszcze pamiątki po tym wydarzeniu."

Ja tam bylam, napisalam o tym w jednym z komentarzy powyzej.

Komentarze nr 8 i 10 pokazuja stanowisko wladz litewskich. I to chcialam przedstawic- dla jasnej jasnosci. Mojej opinii tutaj nie wyrazilam. Oczywiscie dzieqje za jasne wyrazenie pani stanowiska, co nie zmienia faktu, ze wladze litewskie mysla jak pokazalam cytatem.

Dobrej nocy. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika barbarawitkowska

14. Tamka

w takim razie może kajaki? Pozdrawiam