Doradca niemieckiego rządu Aleksander Rahr, obywatel Niemiec pochodzenia rosyjskiego.

avatar użytkownika Maryla

Doradca niemieckiego rządu oraz parlamentu ds. Rosji Aleksander Rahr w jednym z ostatnich wywiadów udzielonych rosyjskim mediom stwierdził, że to Polska jest w pełni odpowiedzialna za katastrofę w Smoleńsku. - Polacy nie chcą przyznać, że sami zabili swojego prezydenta - stwierdził Rahr w rozmowie z portalem Swobodnaja Pressa, sugerując, że to wyłącznie ludzie powiązani z Lechem Kaczyńskim ponoszą odpowiedzialność za tę tragedię. Podkreślał, że to ci sami ludzie stali za stałym pogarszaniem się stosunków polsko-rosyjskich. Obecnie jednak, jak dodaje z ulgą, na czele Polski są osoby, które "zgadzają się z Rosją" i ją w pełni "rozumieją".

Aleksander Rahr, obywatel Niemiec pochodzenia rosyjskiego, jest profesorem honorowym MGIMO, moskiewskiej uczelni dyplomatycznej. Od lat doradza najwyższym władzom niemieckim w sprawach kontaktów z Moskwą. Sam jest członkiem elitarnego Klubu Wałdajskiego, lobbującego na rzecz jak najściślejszych relacji między oboma krajami w kwestiach m.in. handlu surowcami energetycznymi. Jak podkreślają komentatorzy, Rahr jest także osobistym znajomym Władimira Putina i Dmitrija Miedwiediewa, który niejednokrotnie blisko współpracował także z rosyjskimi koncernami gazowymi.
Swoje rewelacje na temat "zabicia prezydenta Kaczyńskiego przez Polaków" Rahr przedstawił w wywiadzie poświęconym raportowi MAK w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem. Dziennikarz pytał niemieckiego lobbystę m.in. o to, skąd, w jego opinii, tak nieprzychylne przyjęcie przez stronę polską tego dokumentu. Jego zdaniem, w naszym kraju istnieją wprawdzie siły, które chcą pojednania z Rosją, lecz z drugiej strony "silne konserwatywne lobby, które ujawniło się w czasie żałoby, wciąż prowadzi swoje gierki". Dodaje, że ta część sceny politycznej nigdy nie będzie zadowolona z gestów pojednania, bez względu na to, czy wykonuje je Moskwa, czy Berlin.
Jednocześnie niemiecki ekspert z całą mocą odrzuca argumenty Warszawy w sprawie fatalnej pracy wieży kontroli lotów na lotnisku Siewiernyj i wywieraniu nacisków na kontrolerów. - Myślę, że rosyjscy kontrolerzy działali zgodnie z prawem - stwierdza Rahr, po czym powtarza dawno obalone już kłamstwa o kilku podejściach wykonywanych przez polską załogę czy o tym, jakoby wieża nie mogła zabronić lądować naszym rodakom. - Wyobrażacie sobie, co by było, gdyby nie dostali pozwolenia na lądowanie? Co by na to powiedział Kaczyński? - pyta kpiąco Niemiec.
Odpowiadając na pytanie, czy sugeruje, że obecne zachowania ośrodka konserwatywnego w Polsce domagającego się wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej są skandalem, Rahr podkreśla, że tak właśnie jest. - Jeden z braci Kaczyńskich wciąż żyje i będzie się starał uczynić ze swojego brata świętego - stwierdza, dodając, że w tej katastrofie nie widzi żadnej winy Rosjan. - Oczywiście także Lech Kaczyński nie ponosi winy za swoją śmierć. Ale w samolocie byli jego ludzie i to w zasadzie oni zabili swojego prezydenta - stwierdza. W jego opinii, polska prawica prowadzi obecnie szeroką kampanię przy pomocy zaprzyjaźnionych ośrodków intelektualnych oraz mediów, aby "wybielić" poległego prezydenta. - Lech Kaczyński nie może się zapisać według nich w historii czarną kartą. Wyobraź sobie, co by było, gdyby mówiono, że to on jest winny śmierci pozostałych. To całkiem zrozumiała reakcja - mówi niemiecki doradca.
Na koniec z ulgą stwierdza, że dobrze się stało, iż w Polsce nie rządzą już siły powiązane z Lechem Kaczyńskim, że nie ma już u władzy polityków otwarcie domagających się obrony polskich interesów, np. dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych. Przypomina, że Rosję (a także jego osobiście) drażniły zabiegi polskiego prezydenta o dostawy do Polski gazu norweskiego. - Teraz dzięki Bogu sytuacja się uspokoiła - podsumowuje Rahr.
 

Łukasz Sianożęck

http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=110181

Etykietowanie:

6 komentarzy

avatar użytkownika Mara

1. Takich bzdur już dawno nie

Takich bzdur już dawno nie słyszałam.Jeśli niemiecki rząd ma więcej takich doradców-to szczerze współczuję.
Burak i tyle.

avatar użytkownika gość z drogi

2. A mnie nie dziwi ta wypowiedz

Niestety,tylko ludzie ślepi " i tzw obojętni
nie widzą,lub nie chcą widzieć,ze te "uściski" obu "somsiadów" zacieśniają się na naszych szyjach......
między innymi dzieki" tuskom i komorowskim" oraz cieciom i psychiatrom w rangach
ministerialnych

Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o pon., 14/02/2011 - 16:24.

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

3. re "ślepych i obojętnych"

ten zwrot nie dotyczy nikogo na naszym Forum..........

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Polska pod rządami Niemca Tuska, WSIoka Komorowskiego zmierza szybkimi krokami by powtórzyła się konfederacja Targowicka i Polska utraciła niepodległość.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Za słowa: Jeden z braci Kaczyńskich wciąż żyje i będzie się starał uczynić ze swojego brata świętego – stwierdza, dodając, że w tej katastrofie nie widzi żadnej winy Rosjan.
Powinien wisieć, jak ci z Norymbergii.

Sikorski głosu nie da! Bo rządzi jego Ann rodem z Kobrynia na Białorusi, kiedyś Rzeczpospolita.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

6. I wszystko jasne

Ruski Niemiec ,czy niemiecki rusek
To jest zawsze bezmózgowy klusek
Nafaszerowany doktrynami Goebbelsa i Stalina
Więc to nie dziwne ,że z gęby leci jemu ślina
Bo na prawdę ma awersję jak i na Polaków
Bo takich jak on wysyłają do sadzenia buraków
Do niczego innego takie dziwo się nie nadaje
A rozumem do swoich przodków małp przystaje
Pozdrawiam