Żeby Polska mogła być Wielka i Silna musimy przywrócić Instytucję Obywatela Rzeczypospolitej

avatar użytkownika Kawaleria Narodowa

Podstawą istnienia Rzeczypospolitej zawsze była, jest i będzie wola jej Obywateli. A więc ta ich szczególna własność, która w pierwszym rzędzie zawsze była atakowana przez wrogie Polsce siły. U podstaw słabości Ojczyzny w nowożytnej historii zawsze leżało osłabienie woli obywatelskiej, bądź to poprzez ograniczenie możliwości jej wyrażania, bądź też całkowite jej odebranie. Wymysłem komunistycznym stało się jej lekceważenie, objawiające się w niespotykanej dotąd, jej manipulacji. Negatywną ewolucją tego mechanizmu, wprowadzoną w wyniku okrągłostołowych „reform” stała się odpowiednio skonstruowana ordynacja wyborcza, adaptująca poprzednie wynaturzenia do warunków nowej, politycznie poprawnej ortodoksji politycznej, ukrywającej się pod pozorami demokracji. Następstwem tego zabiegu jest skutek bardzo zbliżony do ograniczenia możliwości wyrażania woli, który osiągany jest poprzez doprowadzenie do obywatelskiego jej wycofania.

To wymuszone wycofanie się Obywateli z życia politycznego pod wpływem wytworzonego systemu stwarza z kolei okazję do zawłaszczania Państwa przez niewielkie grupy udziałowców ustroju, pochodzące najczęściej zupełnie spoza, nawet tak okrojonego, wyboru.

 Władza, ten najważniejszy przymiot podmiotowości obywatelskiej, którą Obywatele przekazują, w dobrej wierze i nieprzymuszonej woli, w akcie wyboru, w ręce swoich reprezentantów, za sprawą systemowych nieprawidłowości, których źródła należy doszukiwać się w oczywistych brakach suwerenności wewnętrznej /ordynacja wyborcza, brak kontroli obywatelskiej/, zamienia się w niesprzyjający, a nierzadko nawet wrogi wobec Obywateli instrument. Proces ten skutkuje bezpośrednim zagrożeniem samego Państwa, ponieważ Państwo, istniejąc z woli i za sprawą decyzji obywatelskich, nie ma i nie może mieć ważniejszych interesów, jak interes jego Obywateli. W przeciwnym razie staje się formą zwyrodniałą, skazaną na zagładę.

 Jeżeli generujący podobne nieprawidłowości, system, jest mimo tych oczywistych, bardzo negatywnych skutków, nadal utrzymywany, to oznacza to, że wola obywatelska jest, albo nadal konsekwentnie lekceważona, albo z całą perfidią tłamszona, a ukonstytuowany przez lata podległości narodowej aparat biurokratyczny, stworzony w celu zaprowadzania porządku w imieniu narzuconej, obcej władzy, przekształcił się w Polsce, nie w obywatelskie narzędzie stymulujące rozwój demokratycznego Państwa, lecz w twór zarządzania swoistym niewolnictwem obywatelskim.

 Spadek frekwencji wyborczej jasno pokazuje, że mamy obecnie sytuację coraz istotniejszego ograniczania woli obywatelskiej wskutek, bądź to coraz większych wynaturzeń w procesie jej przekazywania, bądź też stymulowanego przez ten proces, wycofywania się Obywateli z jej oświadczania – widząc brak związku między wyborem a jego skutkiem, coraz więcej Obywateli wyraża w ten sposób swój protest przeciwko lekceważeniu swojej podmiotowości.

W stanie tym, wola i władza Obywatela, nie tylko nie wpływają na rzeczywistość we własnej Ojczyźnie, ale obydwa te przymioty wykorzystywane są przeciwko jego interesowi, a co za tym idzie, przeciwko interesowi samego Państwa.

 Kwestią absolutnie zasadniczą jest więc przywrócenie podmiotowości obywatelskiej jako Instytucji w Państwie najważniejszej, gdyż Państwo koncentrując swój ustrój na interesie Obywatela w sposób bezpośredni wyraża i reprezentuje swój najlepiej rozumiany Interes Narodowy. Przejawy tworzenia i realizacji każdej innej zależności muszą budzić uzasadnione pytania i obawy o suwerenność wewnętrzną, ale i zewnętrzną, obecnej Polski.

 Bez przywrócenia Instytucji Obywatela Rzeczypospolitej i uczynienia jej głównym celem funkcjonowania Państwa niewiele się w Polsce zmieni. Wraz z wymuszanym przez system, karleniem, w swej masie i jakości, oraz oczywistym ograniczaniem, woli obywatelskiej, karleje Państwo.

Miejsce namaszczonych przez Naród przedstawicieli zajmują od dziesięcioleci reprezentacje podstawione, w swej istocie bliskie reprezentacjom narzucanym przez wrogie siły zaborcze czy okupacyjne. Dlatego też, dopiero przywrócenie Instytucji Obywatela i postawienie Go w centrum porządku ustrojowego, oznaczać będzie przywrócenie wolności i suwerenności Państwa.

 Jest to z pewnością zadanie nie łatwe i na miarę najskrytszych, patriotycznych marzeń, ale wierzę, że ten Wielki Rezerwuar Ducha Wolności, jakim zawsze był nasz Naród także i tym razem, odrzuci jej pozory i zdobędzie się na wysiłek budowy Wielkiej i Silnej Polski.

 

http://www.wroclawskikomitet.pl/komitet/inicjatywy/item/239-%C5%BCeby-polska-mog%C5%82a-by%C4%87-wielka-i-silna-musimy-przywr%C3%B3ci%C4%87-instytucj%C4%99-obywatela-rzeczypospolitej

 

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz