Rzepa- Szechter i Gontarczyk

avatar użytkownika Unicorn
Z Piotrem Gontarczykiem rozmawia Cezary Gmyz. RZ: Adam Michnik napisał, że niezgodnie ze stanem faktycznym przypisał pan szpiegowską działalność jego ojcu Ozjaszowi Szechterowi. Piotr Gontarczyk: Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że jestem jednym z członków zespołu redakcyjnego publikacji IPN „Marzec 1968 r. w dokumentach MSW”. W pierwszym tomie zamieściliśmy około 900 biogramów ludzi, których dotyczą te dokumenty. Różne osoby znalazły już rozmaite błędy i usterki, które przy tak ogromnym przedsięwzięciu są nieuniknione. Jeden z tych błędów dotyczy Ozjasza Szechtera, w którego biogramie, zamiast o skazaniu za działalność komunistyczną, napisaliśmy o działalności szpiegowskiej. To chyba poważny błąd. Bez przesady. Partia komunistyczna była w przedwojennej Polsce zwyczajną agenturą działającą na rzecz ZSRR. Komuniści chcieli przed wojną zniszczyć państwo polskie, oderwać Kresy Wschodnie i przyłączyć je do Rosji Sowieckiej, a do Niemiec przyłączyć Śląsk i Pomorze. To bardzo ciężkie przestępstwa przeciwko państwu polskiemu, które kodeks karny z 1932 r. kwalifikował jako zbrodnie stanu. Między obydwoma rodzajami tej przestępczej działalności różnica jest niewielka. O żadnym więc zniesławieniu Ozjasza Szechtera nie może być tu mowy. Czyżbyście podali tę informacje, żeby dokuczyć Adamowi Michnikowi? Pan żartuje. Informacja o działalności szpiegowskiej Szechtera funkcjonuje w przestrzeni publicznej od kilku lat. My podaliśmy ją za artykułem historyka z Wrocławia Krzysztofa Szwagrzyka. Dziś wiemy, że Szwagrzyk po prostu się pomylił. Jak więc zamierzacie załatwić sprawę? O tym, jak wygląda treść sentencji wyroku z procesu łuckiego, wiemy od dawna. Zwrócił nam na to uwagę jeden z historyków. Jeszcze przed pierwszym pismem mec. Rogowskiego do IPN zdecydowaliśmy z członkami komitetu redakcyjnego, że w drugim tomie dokumentów „Marca ’68”, który ukaże się wiosną przyszłego roku, zamieścimy poprawiony biogram Ozjasza Szechtera z informacją o pomyłce. Zamierzaliśmy więc sprawę załatwić w sposób przyjęty w nauce. Jest pomyłka, to się ją prostuje i kropka. Sprawa nie może być więc interpretowana jako atak na Adama Michnika? Nonsens. A po co mielibyśmy to robić? Całe wydawnictwo pt. „Marzec 1968 w dokumentach MSW” jest hołdem dla ludzi opozycji, którzy odegrali tak ważną rolę w historii Polski. Jedną z najważniejszych występujących w pierwszym tomie osób jest właśnie Adam Michnik. Tym bardziej ubolewamy nad faktem, że zwalcza on IPN, wykorzystując każdą nadarzającą się okazję i stosując takie metody.
Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Partia komunistyczna była w przedwojennej Polsce zwyczajną agent

a po wojnie zbrodniczą ręką NKWD. Za przedwojnie Szechter posiedział, za zbrodnie komunistyczne pobierał emeryturę wypracowana przez swoje ofiary i opływał w "demokracji" zachodniej w luksusy, których w Polsce nie było.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. 6 września Adam Michnik


6 września Adam Michnik będzie mówił w Nowym Jorku o "antysemityzmie w Polsce". Treść zaproszenia może niepokoić


6 września w Nowym Jorku Adam Michnik będzie „dyskutował o antysemityzmie w Polsce XX wieku”.

Na wydarzenie zaprasza YIVO - Instytut Badań Żydowskich (YIVO
Institute for Jewish Research), organizacja zajmująca się badaniem
dziejów Żydów w Europie wschodniej oraz studiami nad Holocaustem.

Spotkanie
z Adamem Michnikiem poprzedzone jest wstępem, który nie zapowiada
niestety, by rzecz delikatnie ująć, życzliwego dla współczesnej Polski
ujęcia tematu
:

Relacje polsko-żydowskie ponownie stały się ważnym tematem.
W lutym polski parlament przyjął ustawę, która wprowadza karę do trzech
lat więzienia lub grzywny dla każdego kto - w Polsce lub zagranicą -
oskarży państwo polskie albo naród o współudział w Holocauście lub innych nazistowskich zbrodniach.
Ta próba napisania historii na nowo i skryminalizowania historycznego
dyskursu wywołała największy od dekad kryzys w relacjach między Polską
a Izraelem. Ustawa była szeroko krytykowana przez społeczności żydowskie
na całym świecie. W Polsce wywołała zarówno przejawy antysemityzmu w mediach, protesty przeciwko antysemityzmowi ze strony intelektualistów i w szerokich kręgach społecznych i kulturalnych.

W tym kontekście, raz jeszcze mierzymy się z pytaniami dotyczącymi źródeł antysemityzmu w Polsce:
na początku XX wieku, w okresie międzywojennym, po wojnie, zwłaszcza
w czasie pogromu kieleckiego w 1946 roku i w Marcu 1968 roku. Potrzeba,
by lepiej zrozumieć historię zmotywowała Adama Michnika i Agnieszkę
Marczyk do przygotowania publikacji: „Przeciwko antysemityzmowi:
antologia XX-wiecznej publicystyki polskiej”. W czasie dyskusji, Adam
Michnik zaprezentuje swoją interpretację historii antysemityzmu, a także
wysiłków na rzecz jego powstrzymania, w XX-wiecznej Polsce.

Mamy
nadzieję, że Adam Michnik rozpocznie swój wykład od zwrócenia uwagi
organizatorom, że termin „nazistowskie zbrodnie” fałszuje sprawstwo
,
i że wypadałoby stosować - przynajmniej! - określenie „zbrodnie
nazistów niemieckich”, a najlepiej po prostu „niemieckie zbrodnie”.

Mamy
też nadzieję, że ustawa o IPN miała na celu nie „kryminalizowanie
dyskursu”, ale walkę z ordynarnymi kłamstwami na temat historii Polski
w czasie II wojny światowej.

Mamy wreszcie nadzieję, że publiczność usłyszy, że Polska notuje jeden z najniższych wskaźników antysemityzmu w Europie, a rzekome jego „przejawy w mediach” to parę mniej lub bardziej trafionych żartów.

Liczymy
także na przekazanie zebranej publiczności treści historycznej
deklaracji premierów Polski i Izraela, która akcentuje m. in.
problem antypolonizmu.

Bilety na spotkanie z Adamem Michnikiem kosztują 10 dolarów (dla członków YIVO 5 dolarów). Można je kupić tu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

3. Mam poważne obawy, że Adam M. ujawni to co sam wymyślił

i od ojca i matki usłyszał o Lachach, którzy wymordowaliby jeszcze więcej ludzi w Polsce i na Ukrainie, gdyby w obronie eksterminowanych narodów Europy nie stanęli dzielni niemieccy i ukraińscy żołnierze Wehrmachtu, Waffen SS, Gestapo oraz SS-Galizien i UPA od Stepana Bandery.

Przypuszczam, że poinformuje amerykańskich słuchaczy o kompetencjach i wiarygodności swoich rodziców, którzy byli świadkami historii, widzącymi na własne oczy straszne skutki polskiego zoologicznego antysemityzmu. Powie o swoich rodzicach pełniących kiedyś wysokie funkcje w Komitecie Centralnym Komunistycznej Partii Ukrainy, którzy czule wspominali swoich wybawicieli wyzwalających 17 września 1939 roku ze strasznych kajdan polskiej okupacji. 

Jednym słowem, nie spodziewam się od Adama Michnika niczego dobrego ani o Polsce ani dla Polski.