Gałczyński dzisiaj ? Satyra na entomologa.
Anonim, czw., 30/12/2010 - 16:48
Po cholerę toto pluje
on i podobne jemu szuje.
Taka szuja na co komu sie przyda?
Od rana w TVN na śniadanie
patrzysz, nie wierzysz, gęba w pianie.
Ohyda
A plecie toto jak skunks jaki
aż człowiekowi puchną flaki,
co rozprasza uwagę człowieka.
Człek kulturalny chciałby spokojnie,
a zewsząd bulgot wciąż jak na wojnie,
inwektyw rzeka.
Przeto upraszam wszystkich psychiatrów,
żeby pomimo zmienności wiatrów
się na te sprawę rzucili z szałem.
Właśnie dlatego w Warszawie,
gdzie czas upływa jak na lawie
satyrę na Stefana N. napisałem
- - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Stefun
2. Benenota
Dziękuję z obrazek, nie wiedziałam, że będą ilustracje. Pozdrawiam.
3. Super :)
serd pozdr:)
gość z drogi
4. Pani Barbara Witkowska,
Szanowna Pani Barbaro,
Przepiękny wiersz. Już wczoraj go czytałem, tyle siły już nie miałem by pisać Pani laurkę
Je vais m'améliorer
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Pan benenota,
Szanowny Panie,
Ja go znam osobiście. Kiedyś należeliśmy do tej samej partii ZChN. Dwadzieścia lat temu już przejawiał oznaki obłędu
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz