Testament L.Kaczyńskiego

  "„Kartofel”, „Alkoholik”, „Kurdupel”, „Dureń” – to najłagodniejsze z określeń, które padały pod adresem prezydenta podczas całej kadencji. Czytając zapisy ostatnich rozmów, jasne staje się, że ta gigantyczna nienawiść wynikała przede wszystkim z poczucia zagrożenia. Lech Kaczyński – ze swoją inteligencją, wiedzą, erudycją, a przede wszystkim spójną i przemyślaną wizją Polski i jej miejsca w świecie – przerastał ich wszystkich. Nie bał się iść pod prąd utartych schematów, w świecie, w którym konformizm jest cnotą – i między innymi za to był nieustannie atakowany, czego zresztą miał doskonałą świadomość, i o czym w książce wspomina kilkakrotnie. "

http://ppietak.salon24.pl/256608,testament-lecha-kaczynskiego

-------------------------------------

Kielecki Biskup Ryczan - wczoraj, w 19 rocznicę RM: "Odnosi się wrażenie, że dzisiejszy świat władzy zmierza do wymazania z pamięci politycznej imienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego i innych patriotów, którzy zginęli. Nie bójcie się panowie zmarłych! Nie bójcie się pomnika tragedii w Warszawie. Ulice i place w Warszawie są godnym miejscem dla uczczenia tragedii Smoleńska. Kombatanci i płaczący po zmarłych powtarzają: sprzedali naszych zmarłych Rosjanom, a oni nas lekceważą."