Trwają. Dają świadectwo.
Maryla, pt., 03/12/2010 - 23:38
Dzisiaj jest cieplej. Jest już ponad 40 osób. I kolejni ludzie dochodzą. Zawsze najwięcej jest wtedy, gdy przychodzi ks. Jacek. Dzisiaj będzie więc pewnie 60-70 osób. Modlimy się z Jasną Górą (jest w tej chwili Apel Jasnogórski przez radio). Przeciwników nie ma.
http://wobroniekrzyza.wordpress.com/2010/12/03/relacja-janiny-z-dnia-3-grudnia-z-godz-22-26/
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
39 komentarzy
1. Relacja Lidii z 1 grudnia
Grudzień powitał nas prawdziwą śnieżną zawieją i zamiecią. Śnieżna
zawierucha była tak silna, że bywało, że spod gęstego płaszcza nie
widzieliśmy samych siebie. A jednak nie zabrakło gorliwych obrońców
krzyża… Jeszcze przed 22.00 pojawił się niewielki odśnieżacz, który
czyniąc na drodze istne piruety z przeraźliwą szybkością sunął prosto na
nas z wysuniętą koparką. Z krzykiem odsuwaliśmy się, ledwo uchodząc
temu szaleńcowi, na co kierowca odchylał szybę, krzycząc w naszym
kierunku: „precz, szatany!”. Gorliwy funkcjonariusz wyznaczony był z
ekipy porządkowej pałacu prezydenckiego, trzeba przyznać, że panowie
„stamtąd” odznaczają się „wyjątkową kulturą”… W czasie modlitwy wiatr
niosący kuleczki lodu zmieszanego ze śniegiem zdawał się igrać z nami,
szturmując prosto w twarz, jakby rzucał kulkami ze śniegu, to
prześlizgując się swym mrożącym wszelkie życie lodowatym oddechem.
Zadziwiająca odwaga i niezłomność księdza prowadzącego, udzielała się
zgromadzonym wokół osobom, z których żadna nie ruszyła się z miejsca,
póki modlitwy trwały. Po ich zakończeniu jakaś urocza młoda para,
zapatulona w kaptury, czapki i szaliki, spod których błyskały roześmiane
oczy, przytargała wielki kocioł z gorącą herbatą i sokiem malinowym.
Młody chłopiec w uśmiechem osobiście podchodził do przemarzniętych
ludzi, wręczając im do ręki kubek pełen rozgrzewającego napoju. Cóż za
wrażliwość i pomysłowość, cóż za odpowiedzialność i solidarność
obywatelska! Piliśmy chciwie wrzącą herbatę, dziękując w duchu za tę
wzruszającą dobroć i bezinteresowność…
<img src="http://wobroniekrzyza.files.wordpress.com/2010/12/100_7012.jpg" alt="" title="100_7012" width="500" height=”666″ class=”alignleft size-full wp-image-6488″ />
http://wobroniekrzyza.wordpress.com/2010/12/02/zdjecia-wyslane-przez-lid...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Maryjo, Królowo Polski,
Maryjo, Królowo Polski,
jestem przy Tobie, pamiętam,
jestem przy Tobie, pamiętam,
czuwam.
Maryjo, Królowo Polski,
Maryjo, Królowo Polski,
jestem przy Tobie, pamiętam,
jestem przy Tobie, czuwam,
jestem przy Tobie, pamiętam,
jestem przy Tobie, czuwam.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Mimo zimna i zagłuszających modlitwy gwizdków
nadal trwają !
Relacja Mirki (audio) z dzisiejszego wieczoru.
http://www.youtube.com/watch?v=l-C7WzlBiNI
Pozdrawiam serdecznie.
em.em.
4. @em.em
Witam,
bardzo dziękuję i pozdrawiam :)
Gwizdki? To Blumsztajn nie rozdał wszystkich 11 listopada? Zostawił dla tarasowców?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Nowa sytuacja na Krakowskim Przedmieściu
Relacja Jacka z Ochoty z dnia 5 grudnia z godz. 21.05
5 Grudzień 2010 Autor: wobroniekrzyza
Postawiono metalowe bariery wzdłuż obu krawężników Krakowskiego Przedmieścia. Jest pełno policji i straży miejskiej. Oddziały policji wciąż dochodzą. Nie chcieli nas dopuścić do tych barier. Mówią, że to ze względu na jutrzejszy przyjazd prezydenta Rosji. W końcu przeszliśmy przez ulicę i stanęliśmy na wjeździe do Pałacu Prezydenckiego. Jest nas około 100 osób (za chwilę dzwoni Mirka twierdzi, ze jest ok. 60 osób). Są dwie flagi, Krzyż drewniany, obraz Chrystusa Ukrzyżowanego przyniesiony przez Ryszarda. Ze względu na możliwość ataku policji wycofaliśmy aparaturę nagłaśniającą. Odmawiamy Apel Jasnogórskim łącząc się przez Radio Maryja z Jasną Górą. Są kamerzyści z TVN. Liczba policjantów wciąż się zwiększa (według informacji Mirki policjantów jest w tej chwili więcej niż modlących się)
http://wobroniekrzyza.wordpress.com/
em.em.
6. Liczba policjantów wciąż się zwiększa
przecież NIE POZWOLĄ, aby niepokoić Dieda MROZA Z MAŁZONKĄ i psem.
Do tego - słuzby specjalne Rosji zabezpieczają teren - wszak nie mogą ufać takim szmondakom, którzy pozwolili zabić swojego prezydenta.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Maryjo Krolowo Polski
jestem przy Tobie,pamietam
gość z drogi
8. Szanowna Marylu,czego doczekalismy
smutno i "dziwnie"
dlaczego w takiej chwili widze czołgi na ulicach,
i 13 Grudnia
wyswietla sie w pamieci,niczym ZŁY film........
gość z drogi
9. Relacja Janiny z dnia 6 grudnia z godz. 21.15
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Zdjęcia z dnia 5 grudnia przesłane przez Mirkę
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. SMS od Weroniki z 6 grudnia 2010 roku przekazany Mirce
6.12.10r. 21.30 było ok.70 modlących się. Z przeciwników Krzyża było słychać głos tzw .satanisty.
Modlitwa była jak zawsze z ks. Jackiem,który nadmienił , po co te metalowe elementy zabezpieczające skoro mówi się o przyjaźni miedzy narodami?Po co tyle policji?Tu są ludzie z różańcami i Krzyżami w ręku, którzy się modlą o Dobro dla Polski i innych narodów. Na koniec modlitw śpiewaliśmy pieśń „Boże coś Polskę”i Hymn Polski, byliśmy zastawieni dużymi policyjnymi samochodami i przez to niewidoczni od strony Pałacu Prezydenckiego .pozdrawiam- Weronika
http://wobroniekrzyza.wordpress.com/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Relacja Hortensji z dnia 8 grudnia z godz. 22.20
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Zdjęcia z 7 grudnia przysłane przez Hortensję – część II
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Dzielne Polki i Polacy
mogę tylko jedno zrobić,powiedzieć,DZIĘKUJĘ WAM
i
Niech Dobry Bóg ma WAS w SWEJ opiece...........
gość z drogi
15. "Zimno Wam,przepraszam,mnie tez"
Tak powiedział w 2009 roku, moj Prezydent sciskając nasze dłonie pod pomnikiem Korfantego,w Katowicach
a patrzył na nas Marszałek.......
tyle ciepła było w tym Usmiechu,tyle nutek, jakby
przeprosin,ze Dzien taki zimny i wiatr bezlitosny
Jeszcze Dzisiaj czuję ciepło Jego dłoni,widzę czarny płaszcz i ten Usmiech..........
Mały Rycerzu,-wielki Urzędujący Prezydencie
im tez mimo,ze zimno,to ciepło na sercu,gdy patrzą na Twoje i Małżonki Twojej zdjęcie.....
Zeby Polska,była Polską........pamietamy....
nie ma Twoich Borowcow,nie ma tez chyba młodziutkiej "ochroniarki" mowiacej do mikrofonu ,widzę cie.......moze RAZEM z WAMI polecieli w Ostatni LOT,wierni do konca,tak wierni
jak CI,ktorzy stoją pod Krzyzem.....pod Twoim miejscem PRACY i CZUWAJĄ
gość z drogi
16. dr Stanisław Krajski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Relacja Hortensji z dnia 23 grudnia z godz. 21.04
Modlitwy zaczęły się dziś o 20. 40. Przed Apelem Darek przypomniał, ze jutro spotykamy się na opłatku „pod Krzyżem” o godz. 20.00. Modli się teraz 35 osób. Jest Apel Jasnogórski przez Radio Maryja z Jasnej Góry.
http://wobroniekrzyza.wordpress.com/2010/12/23/relacja-hortensji-z-dnia-...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. Drogie Polki i Polacy
Niech Dobry Bog,ma WAS i nas w Swej OPIECE
gość z drogi
19. BOŻE NARODZENIE 2010-refleksja Mirki
W tym roku od 10 kwietnia im bliżej było Świąt nieraz myślałam jakie one będą ?
Zastanawiałam się jak pomóc Rodzinom tych 96 naszych Rodaków, którzy zginęli pod Smoleńskiem?
W obliczu takiej tragedii słowa niewiele znaczą , ale możemy ich otoczyć naszą MODLITWĄ.
Dziękuję Bogu, że pozwala mi od 10 kwietnia każdego dnia Trwać wraz z innymi Obrońcami pod Krzyżem Pamięci i zanosić modlitwy w tych jakże ważnych dla nas wszystkich, dla Rodzin Ofiar Smoleńska dla naszej Ojczyzny i Kościoła intencjach.
Tak się złożyło ,że z powodu braku zdrowia spędzam te Święta sama- mam więc sporo czasu na refleksje.
Wczoraj cały dzień zbierałam siły, by móc uczestniczyć w wieczornych Modlitwach na Krakowskim Przedmieściu. Tuż przed wyjściem z domu wydrukowałam tekst księdza Stanisława Małkowskiego- wywiad z 24 grudnia- który pojawił się na naszej stronie dzięki Witkowi -za co mu bardzo dziękuję.
Mieszkam dość daleko od KP- więc ,gdy wsiadłam do lodowatego autobusu- (a na dworze też bardzo się ochłodziło )- podeszłam do kierowcy by spytać ,dlaczego są zimne kaloryfery. Pan stwierdził ,że są włączone- po czym na przystanku zaczął sprawdzać i ostentacyjnie stwierdził,że skoro zgłaszałam ,że mi zimno -to dalej nie pojedzie bo autobus niesprawny .Powiedziałam ,że skoro nic nie może zrobić możemy jechać dalej- ale Pan kierowca nie słuchał tylko zwrócił się do pasażerów „jedziemy dalej, czy nie , bo tej Pani zimno?”-trzeba było słyszeć i widzieć reakcje tych kilku osób- agresja, inwektywy, odsadzanie od czci…komentarz-”nich Pani sobie zamówi taksówkę”,.” w komunie okna były zamarznięte i było dobrze, …”..itp…Zastanawiałam się nad tym co się z tymi ludźmi stało?Dlaczego nie można zgodnie z prawdą stwierdzić ,że jest zimno i zgłosić tego kierowcy?-dlaczego na pewne nieprawidłowości, braki, często łamanie prawa ludzie nie reagują?…
Jadąc w tym lodowatym autobusie czytałam artykuł ks. Stanisława M. i w kontekście wydarzeń od 10 kwietnia , tym bardziej dziękowałam Bogu za ŁASKĘ TRWANIA POD SMOLEŃSKIM KRZYŻEM PAMIĘCI . Zadzwoniłam też do Pana Krajskiego prosząc by wyciągnął ten artykuł z kawiarenki i umieścił na zasadniczej stronie.
Gdy wysiadłam z na Krakowskim Przedmieściu (za pomnikiem Adama Mickiewicza- przed którym wczoraj w dniu Jego imienin ktoś zapalił znicz i położył biało- czerwone kwiaty) ze zdumieniem s wsłuchiwałam się w dźwięki z Placu Zamkowego- niestety nie były to kolędy- ale po całym Trakcie Królewskim niosły się dźwięki bębnów i jakiś azjatyckich rytmów..pomyślałam- czy ja jeszcze jestem w POLSCE?Na szczęście bliżej Świętojańskiej na stołeczku siedział skulony z zimna człowiek , który na akordeonie grał cicho kolędę. Było już bardzo późno -więc śpiesznie udałam się do Matki Bożej Łaskawej. Mijałam ludzi z hamburgerami, grzankami, tostami–i znowu- …ta myśl- przecież jest BOŻE NARODZENIE …
W Sanktuarium ze względu na swoje dolegliwości siadłam tuż przy drzwiach wejściowych…ciężko było się skupić ponieważ całą Mszę Świętą- dosłownie nieustannie -wchodzili i wychodzili -oglądacze szopek.-często zostawiając niezamknięte drzwi…Nadmienię , że w tym kościele można było zobaczyć szopkę bez wchodzenia do środka -przez szklane drzwi- ale dla zwiedzających modlitwa – Msza Święta widocznie nic nie znaczą…
Po Mszy udałam się pod KRZYŻ. po drodze na szczęście zastałam jeszcze kolędowego Grajka -podeszłam by Mu podziękować i wspomóc datkiem, to samo uczyniłam pod kościołem świętej Anny , gdzie zastałam Panią grającą kolędy na saksofonie…Im bliżej Pałacu tym większa Radość- już koło Matki Bożej Passawskiej -( przy której jak się dowiedziałam śp. Prezydent Lech Kaczyński zawsze przyklękał)- słychać było APEL Z JASNEJ GÓRY…dochodząc zadzwoniłam z krótką relacją do pana Krajskiego…
Było już ponad 30 osób ,nasz codzienny duży KRZYŻ, ołtarzyk z pięknym obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem- przygotowany przez Ryszarda, krzyż z czerwonych zniczy, Pod Krzyżem napis: Brońcie Krzyża od Bałtyku aż do Tatr..Edzio Mizikowski obok Krzyża ze zniczy położył zdjęcie Pan Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Ofiar Smoleńska i Pary Prezydenckiej…Andrzejek jak zwykle dzielnie trzymał radio z którego dzięki nagłośnieniu rozbrzmiewał Apel z Jasnej Góry na całe Krakowskie Przedmieście. Po dziesiątku różańca z Jasnej góry- w który jak codziennie wszyscy się włączyliśmy, Hortensja połączyła się telefonicznie z księdzem Jerzym Gardą- i dzięki nagłośnieniu słowa naszego Misjonarza wybrzmiały z całą mocą na KP. Po błogosławieństwie ksiądz zachęcił nas do kolędowania. Pan Tadeusz zaczął grać na organach -keybordzie, a Pan Jacek z Hortensją i innymi obecnymi osobami wraz z wszystkimi obecnymi kolędowali do 22.25.Około 22 dołączyła do nas Lidia, która świetnie zna wiele zwrotek kolęd ii bardzo dobrze śpiewa . miałam zamiar odejść około 22- bo bardzo zmarzłam- ale gdy się już oddalałam -uświadomiłam sobie, że przecież mam plecak pierniczków w czekoladzie od Cecylii z Niemiec- więc wróciłam- by rozczęstować….i tak dotrwałam do końca..
W drodze powrotnej zadzwoniłam do naszego księdza Jacka ,by mu zrelacjonować wieści spod Krzyża i…. do końca dnia dziękowałam NOWONARODZONEMU za to, że stał się człowiekiem , umarł na KRZYŻU i Zmartwychwstał , by nas wyrwać z niewoli grzech i otworzyć nam NIEBO…
Wracałam pustymi uliczkami do pustego domu śpiewając kolędy
JEZUSOWI DZIŚNARODZONEMU…I chociaż niby byłam sama – nie byłam sama -cały czas
BYŁ I JEST ze mną JEZUS NOWONARODZONY, MIŁOSIERNY, UKRZYŻOWANY I ZMARTWYCHWSTAŁY.
JEST NADZIEJA-TRWAMY
Ps. I jeszcze z racji Świąt i kończącego się Roku- jeżeli kogoś czymkolwiek zraniłam – PRZEPRASZAM i proszę o WYBACZENIE -mirka
http://wobroniekrzyza.wordpress.com/2010/12/26/boze-narodzenie-2010-refl...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. Droga Mirko
Nie byłaś sama,ON był z Tobą ale i my tez,
chociaz wirtualnie,ale bylismy,otaczając WAS
modlitwami............
gość z drogi
21. mogą nas nazywać Ciemnogrodem,sfrustrowanymi Moherami
a my jesteśmy TYMI,ktorzy kochają Boga i Polskę
Jestesmy Dobrze wykształceni,znamy Historię i matematykę,wiec nas nie da się oszukać........
dwa dodac dwa,jest cztery a nie"może" cztery
Nie stosujemy księgowosci kreatywnej,w przeciwieństwie do niedouczonego" głównego księgowego" vincenta
Znamy swoją wartosc ,często utrzymujemy się z pracy własnych rąk i umysłów
Płacimy HARACZ Panstwu w postaci ogromnych POdatkow,gdy sobiesiakoPOdobne ,migaja się.....a im podobni,mają konta na wyspach bananowych
Trzy miliony niezaleznych ludzi,dających pracę sobie, rodzinom i pracownikom,toarmia ludzi NIEZALENYCH
Następne miliony,to wspaniali Polacy,Kapłani............
Nie Mirko, nie byłaś sama
podnieś dumnie głowe,jest nas miliony,rozproszone po Polsce.........
Warszawo,TRZYMAJ się...........przyszedł CZAS wielkiej proby
podobnie czuje reszta POLSKI,serd WAS pozdrawiam
gość z drogi
22. Relacja Jacka z Ochoty z dnia 6 marca z godz. 21.15
Gdy ludzie przyszli na Apel Jasnogórski zastali grupę około piętnastu młodych mężczyzn, którzy w miejscu modlitwy grali w piłkę nie dopuszczając w ten sposób nikogo w to miejsce. Nie wiadomo jakby się to skończyło, gdyby nie to, że piłka wpadła im na teren Pałacu i kilku z graczy pobiegło za nią. Interweniowali BOR-owcy, pojawiła się policja, rozpoczęła się kłótnia i przepychanka i teren się zwolnił. Zebrało się w tym miejscu około sześćdziesięcioro modlących się i rozpoczął się Apel Jasnogórski.
Modlitwy próbowały teraz zakłócić grupki wychodzące z „Zakąsek, przekąsek”, które wznosiły okrzyki typu „Do Kościoła”.
http://wobroniekrzyza.wordpress.com/2011/03/06/relacja-jacka-z-ochoty-z-...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Zdjęcia z dnia 5 marca (nadesłane przez Mirkę)
Zdjęcia z dnia 5 marca (nadesłane przez Mirkę)
7 Marzec 2011 Autor: wobroniekrzyza
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. Maryla
Dzięki, ze podbiłaś ten wątek. Pod Krzyżem trwamy. Jest naprawdę zimno.
Tłuszcza się znowu uaktywnia niestety.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
25. teresat
im bliżej 10 kwietnia, tym bardziej tłuszcza będzie atakować.
Wyrazy podziękowania dla wszystkich, którzy trwają. Dają świadectwo.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
26. Czy ksiądz Jacek
już wyjechał? A jeżeli tak to czy ktoś wie , kiedy wróci?
27. Basiu
Ksiądz Jacek jest nadal i posługuje. Wspiera nas też cały czas ks. Stanisław. Wyjechał do RPA na misję (wrócił) ks. Jerzy Garda. Przesyła nam wspierające sms-y jak tylko jest bliżej cywilizacji. Jest na misji u Zulusów i jak nam mówił : Zulusi bardzo kochają Polaków, za ich waleczność i nieustępliwość. Dużo im o Nas opowiada. Podziwiają Nas.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
28. Teresko
znowu wszystko pomyliłam.
29. Zło dobrem zwyciężaj - codzienna modlitwa na Krakowskim Przedmie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. Maryla
Dzięki.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
31. Zło dobrem zwyciężaj
Modlitwa jeszcze raz modlitwa. Teraz jest nam najbardziej potrzebna.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
32. Krzyż - Kontynuacja „Solidarni 2010" - Trailer
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
33. Relacja Marii z Rogoźna z dnia 9 marca z godz. 22.30
Jest nas około 50 osób. Jest orkiestra czteroosobowa dęta z Jarosławia. Grała między innymi „Czarną Madonnę”. Jest Krzyż drewniany. Są dwie flagi biało-czerwone. Ludzie trzymają małe Krzyże. Jest spokojnie. Ks. Jacek prowadzi różaniec.
Ksiądz Jacek skończył różaniec (trzecia cześć bolesna była odmawiana po łacinie) i po różańcu była odmawiana Litania do Matki Bożej Loretańska, Litania do św. Józefa. Potem była modlitwa do św.. Michała. Potem były krótkie wezwania. Na sam koniec nas pobłogosławił. Przekazał też wiadomość, którą prosił o dalsze przekazanie, że w każdy piątek o godz. 21.20 będzie na Krakowskim Przedmieściu Droga Krzyżowa. Po modlitwach odeszłam na bok z Lidią. W tym momencie dwie kobiety zaatakowały ks. Jacka, iż zaczęły na niego krzyczeć. Ksiądz odszedł na bok i stanął z grupką Obrońców Krzyża.
http://wobroniekrzyza.wordpress.com/2011/03/09/relacja-marii-z-rogozna-z...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. Jestem pelna podziwu dla tych
Jestem pelna podziwu dla tych osob. Nie potrafie tego wyrazic slowami. Jestem z nimi modlitwa, jutro tez bede. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
35. Relacja Marii z Rogoźna z dnia 10 marca godz.23.45
Na mszy w Katedrze o godz. 19 było bardzo dużo ludzi, nie zmieścili się do Kościoła. Ksiądz proboszcz pocieszał stojących na zewnątrz, by się nie martwili mówił:”idzie wiosna, będzie cieplej”
Przywitał wszystkich kałanów, wśród których jak zawsze byli nasi Kapłani spod Krzyża :: Ksiądz Stanisław Małkowski i Ksiądz Jacek Bałemba.. Ksiądz Proboszcz szczególnie witał O. Gabriela Bartoszewskiego, który wygłosił homilię. Pod koniec Mszy zostały wręczone dwa odznaczenia, dla śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którą odebrał Pan Jarosław Kaczyński i dla Pana Stefana Melaka, którą odebrał Pan Andrzej Melak. Pan Jarosław Kaczyński serdecznie podziękował za to odznaczenie.
Po Mszy jak każdego miesiąca wyruszył spod Katedry Marsz Pamięci pod Pałac. Śpiewaliśmy Rotę i odmówiliśmy dziesiątkę Różańca. Przy kościele świętej Anny śpiewaliśmy „Krzyżu Chrystusa”. Było bardzo dużo nowych transparentów, flag narodowych i Krzyży. Pod pałacem był już nasz duży Krzyż drewniany, Krzyż ze zniczy biało- czerwonych, oraz wieniec złożony rano przez Klub Parlamentarny PIS. Gdy doszliśmy jako pierwszy przemawiał Pan Jarosław Kaczyński. Dał nam nadzieję na lepsze jutro,mówił , że prawda musi zwyciężyć, nadal dążymy do jej poznania.
Następnie przemawiał Przewodniczący Górników z Jastrzębia Zdroju, powiedział ,że już dość tych kłamstw, oszustw, że cały Śląsk jest z panem Jarosławem Kaczyńskim i zaprosił wszystkich do udziału w wyborach jesiennych.
Na koniec Pani Anita Czerwińska z Gazety Polskiej przeczytała odezwę , która była czytana również we wszystkich miastach w Polsce, gdzie są kluby Gazety Polskiej. Była tam mowa między innymi o tym , że w ostatnim czasie powstały filmy im książki ukazujące prawdę o 10 kwietnia i tym co działo się później.
Modlitwę pod Pałacem rozpoczął ksiądz Łukasz . Śpiewaliśmy z mocą Suplikacje, była dziesiątka Różańca, Hymn Państwowy i Boże coś Polskę,odśpiewaliśmy Apel Jasnogórski oraz Ojczyzno ma, śpiewaliśmy dużo pieśni Maryjnych. Miedzy nimi była Koronka do Bożego Miłosierdzia
Dowiedzieliśmy się ,że te Uroczystości były transmitowane przez TV francuską ,hiszpańską i niemiecką.
Z oddali słychać było gwizdy- domyślam się, że byli to manifestanci od Pana Tarasa.
Gdy odchodziłam około 22.40 jeszcze wiele osób trwało przy Krzyżu…
http://wobroniekrzyza.wordpress.com/2011/03/11/relacja-marii-z-rogozna-z...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
36. Oświadczenie - ks. Stanisław Małkowski, ks. Jacek Bałemba SDB
W dniu 12 marca 2011 roku miało miejsce spotkanie, w którym uczestniczyli: ks. Stanisław Małkowski, ks. Jacek Bałemba SDB i Stanisław Krajski.
Zastanawialiśmy się, jaka jest sytuacja Obrońców Krzyża dzisiaj.
W trakcie spotkania ustalono, co następuje:
1. Obrona Krzyża trwa.
2. Każdego dnia wieczorem Krzyż jest przynoszony.
3. Wieczorne modlitwy od 21.00 do 22.20 prowadzi ks. Jacek Bałemba SDB.
4. W czasie jego nieobecności zastępuje go Jacek z Ochoty.
5. Modli się codziennie kilkadziesiąt osób (od 20 do 100).
6. Wspólnota motywowana wiarą i patriotyzmem nie dała się zastraszyć, rozbić ani podzielić.
7. Zewnętrzne ataki, początkowo bardzo brutalne i bluźniercze, ostatnio osłabły.
8. Natomiast pojawiły się zagrożenia wewnętrzne. Jest niewielka grupa osób podających się za autentycznych Obrońców Krzyża, które od jakiegoś czasu, w sposób nienawistny i wulgarny, atakują ks. Jacka Bałembę SDB, ks. Stanisława Małkowskiego i ks. Jerzego Gardę oraz Jacka z Ochoty i podważają sens wspólnej modlitwy.
9. Podejrzewamy inspirację agenturalną. Gdy ataki zewnętrzne nie osiągnęły rezultatów, podjęto od niedawna, od wewnątrz, próbę podważania autorytetu tych, którzy bronią Krzyża pamięci, prawdy i nadziei, bo odwołują się do władzy Chrystusa Króla – wbrew niskim motywom innych osób: agenturalnym, ambicjonalnym, finansowym, psychopatycznym.
10. Opinia osób oceniających z zewnątrz to, co dzieje się przy Krzyżu na Krakowskim Przedmieściu, może nie rozróżniać zachowania osób, które w sensie fizycznym są blisko siebie i całą sprawę nazwać słowem „cyrk”. Tymczasem tu chodzi o wiarę, prawdę, Polskę, naszą tożsamość. Jest to w miniaturze sytuacja naszej Ojczyzny. Mamy wrogów i zewnętrznych i wewnętrznych. Zbrodnia smoleńska, zwana drugim Katyniem, była wynikiem współdziałania jednych i drugich.
11. Strona „W obronie Krzyża” nie jest śmietnikiem, miejscem porachunków osób wzajemnie skłóconych i nawzajem się obrażających.
12. Jeżeli ktoś utrudnia modlitwę i podważa autorytet Kapłanów, jest niewątpliwie przeciwnikiem Krzyża.
Gdyby Obrona Krzyża na Krakowskim Przedmieściu była sprawą tylko ludzką, nie ostałaby się przez cały rok.
ks. Stanisław Małkowski
ks. Jacek Bałemba SDB
dr Stanisław Krajski
http://wobroniekrzyza.wordpress.com/2011/03/12/oswiadczenie/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. Maryla
Nasłali na nas tłuszczę, policję, straż miejską i HGW - nie dali rady. Teraz próbują rozbić grupę od środka. Nie doczekanie ich. Bóg jest z Nami.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
38. KRZYŻ Pamięci 17.03. - słówko Ks.Jacka Bałemby SDB
http://wobroniekrzyza.wordpress.com/2011/03/19/dopowiedzenie-lidii-do-re...
Po dwóch relacjach telefonicznych, informacjami z przekazywanymi „na gorąco”, chciałabym jeszcze kilka słów dopisać do wczorajszej relacji.
Czujemy wszyscy pierwsze „wiosenne jaskółki” prowokatorów, którzy jak tylko robi się cieplej, wylegają na ulicę. Wczorajszy incydent był tego przykładem. Jednakże w obliczu skomasowanego ataku na krzyż, stojący tu jeszcze do września, kiedy na Krakowskim było nie mniej niż sto, dwieście osób, co dobitnie oddał film Ewy Stankiewicz, te sporadyczne, choć przykre sytuacje, mają charakter incydentalny. Co to pokazuje? Rzesze rozwrzeszczanej, chuligańskiej młodzieży usiłującej za wszelką cenę rozbić modlitwy zanoszone pod krzyżem Smoleńskim, często chowała się za rozłożystym transparentem z pryncypialnym napisem: „Też jesteśmy Polakami”. Niejednemu z nas serce pękało na widok poziomu zdemoralizowania naszych młodych Rodaków. Ludzie pytali się przez łzy: gdzie i kiedy się to stało?, jak to możliwe, że nasi obywatele stoczyli się tak nisko? Czy po śmierci Papieża Polaka, na której wszyscy przepraszali Boga za grzechy narodowe, obiecywali poprawę, jeszcze raz wsłuchiwali się w najważniejsze przesłania Wielkiego Rodaka – wszystko zostało tak radykalnie zaprzepaszczone i zapomniane?
Stoję dziś na słabo oświetlonym, wilgotnym chodniku Krakowskiego Przedmieścia, otoczona kręgiem modlących się. Miarowo i równo odmawiamy kolejne wezwania Drogi Krzyżowej. W skupieniu i ciszy klękamy na słowa „Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie…” , by za chwilę powstać zasłuchawszy się w głębokie rozważania tej modlitwy. Kultura i powaga udziela się wszystkim. Słowa rozważań Drogi Krzyżowej trafiają głęboko i poruszają najskrytsze zakamarki naszych serc. Przyglądam się skupieniu malującemu się na twarzach modlących. Myślę o tym, że każdemu kto z taką uwagą chłonie każde słowo wypowiedziane przez kapłana, tajemnica Drogi Krzyżowej jest szczególnie bliska. Tylko ktoś, kto sam jest zżyty z cierpieniem, kto na sobie doświadcza niesprawiedliwości, odrzucenia, samotności, odnajduje w rozważaniach Męki Pańskiej otuchę i pocieszenie.
Modlitwa ta jest tak uniwersalna, tak – powiedziałabym nieinwazyjna, że przechodnie też zachowują się godnie. Co jakiś czas można było zaobserwować większe grupy młodzieży, przechodzącej ulicą. Poza wspomnianymi przykrymi sytuacjami, część z nich albo przechodziła drugą stroną ulicy, nie przeszkadzając nam, albo przystawała na chwilę z zaciekawieniem. Wielu czyniło znak krzyża, w milczeniu zatrzymując się na moment. Inni pozostawali w pewnej odległości cicho odmawiając z nami słowa modlitwy. Nikomu z tych przechodniów nie przyszło do głowy, by organizować masowy atak na nas, by nas popychać, przeklinać, obśmiewać. Tak zachowują się Polacy. Jest to ich pierwsza, spontaniczna reakcja i postawa. Nie przeszkadza im modlitwa, wręcz przeciwnie: pociąga ich i wywołuje szacunek. Jakże wobec tego zjawiska zorganizowane ataki okazują się sterowane i podsycane! Jakże jest to wymowne i gorszące świadectwo o siłach, które zrzeszały tylu młodych ludzi, podsycały ich w nienawiści i dawały zezwolenie na bezkarne stosowanie przemocy na niewinnych ludziach…
Pozdrawiam,
Lidia
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. Słówko wieczorne i
Słówko wieczorne i błogosławieństwo, Ks. Jacek Bałemba SDB, 16 lipca
http://wobroniekrzyza1.wordpress.com/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl