Obrońca ucieśnionych czyli Leski w odwodzie!
Selka, czw., 02/12/2010 - 23:29
Jest paru blogerów na S24, do których czasem zaglądam. I zawsze (przy okazji) wdepnę na jakąś minę :)
Dziś udało mi się zauważyć na SG saloooonu notkę jednego z nowszych "nabytków" S24 - "Tu154.EU", a ponieważ w temacie było BM24 - zajrzałam. I nadziałam się na komentarz - "produkcję" Leskiego. Zresztą - poczytajcie sami:
http://lubczasopismo.salon24.pl/magazyn24/post/255709,salon24-vs-blogmedia24-rozstanie-z-korzyscia-dla-obu-stron
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
10 komentarzy
1. nastepny mędrek sie znalał na S24, CO CHCE LĄDOWAC NA SG s24 ;)
:) juz żesmy sie obsmiali z tego palanta w watku "procesowym"
Ale jak widać, K.Leski bez kłamstwa nie umie żyć. A uczestniczył od początku w rozróbie, miał byc przewodniczącym sądu kapturowego nade mną :)
Oj, skąd to takie nawyki brzydkie p. Leski? na P.Paliwode donosił aż na ONET, jak miał donieść na anonimową blogerkę Marylę? Chociaż już w der Dzienniku próbowali mnie z Kisielem dyskredytować, gnojki.
No patrzecie, jak to sie prawdy boją, jakaś tam Maryla im tak zagraża, że "WYBITNI DZIENNIKARZE" lataja wokół tematu, jak ją "załatwić".
DNO I KILO MUŁU.
http://blogmedia24.pl/node/41261#comment-140240
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Selka
Dobrześ Leskiemu napisała, należało mu się. On i Igor pisząc swoje marne teksty licza tylko na to, że nabiorą wszystkich nowych. Słusznie to podkreśliłas.
A tak swoją drogą - że tez tego Leskiego aż tak bardzo skręca na sama myśł o blogmediach, że aż o szóstej rano musi na niebiesko się wpisać. Spać nie może, jak mu się Maryla przypomni? Koszmary jakieś ma, czy co?
3. Selka
mozesz podrzucić K.Leskiemu tego linka, akurat dzisiaj wrzuciłam pamiatkowy scan - moja ostania notka - po tej zniszczona mój blog.
LINK DO ZDJĘCIA: http://www.bankfotek.pl/view/814010
Od banerów az gęsto - nie tylko baner BM24 na nim jest.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Cenzor na S24 dziala jak politruk Dzierżnńskiego naganem
Gdy idzie o politykę wyrok jest wykonywany bez sądu. Nawet bez wzgledu na pieniadze. W ciągu niecalych 6-ciu miesiecy miałem tam ponad 200000 wejśc jako poczatkujacy. Ale nadepnałem grzchotniki na ogon.
Teraz jestem tu , gdzie powinienem trafić od poczatku.
Jeśli jesteś tu na stałe , witaj w Klubie.
Pozdrawiam. :)
Nathanel
5. Odpowiedzialność cywilna i "życzliwi" - FOXX - 14.08.2009
http://foxx.salon24.pl/119921,odpowiedzialnosc-cywilna-i-zyczliwi
Na wstępie chcę podkreslić, o czym z pewnością nie wszyscy wiedzą (bo też to nic szczególnego), że - wspólnie z Marylą - jestem głównym adminem Blogmedia24.pl. W związku z burzą, jaka się w S24 rozpętała, chciałbym napisać kilka słów.
Przede wszystkim: byłem obecny przy bieżących ustaleniach Stowarzyszenia, gdy zgłosiła się do nas 1Maud z propozycją, byśmy udostępnili konto organizowanemu przez nią komitetowi organizacyjnemu (urodzin p. Walentynowicz). Sprawdzaliśmy rzecz od strony prawnej i technicznej. Okazało się, że wszystko jest OK, więc "pojechaliśmy" z tematem.
W dość oczywisty sposób z roli stowarzyszenia BM24 - podmiotu , na którego konto gromadzone były fundusze w imieniu komitetu - wynikało, że powinno ono zwracać się o nie do wszystkich instytucji, które takiego wsparcia mogły udzielić. No i się zwróciło.
Popełniliśmy przy tym szereg błędów - niósł nas z jednej strony ciepły entuzjazm 1Maud (jej wkład dla przypomnienia internautom postaci Pani Anny jest nie do przecenienia), a z drugiej sukces konferencji zorganizowanej w Sejmie przez fundację Veritas et Scientia 4 czerwca. Zorganizowanej zupełnie z niczego, przez osoby w przeważającej większości "z nikąd" - w bardzo dużym stopniu: Marylę. Na konferencji tej obecni byli m.in. J. Olszewski, A. Macierewicz, prof. A. Zybertowicz, dr Fedyszak-Radziejowska, prof. W. Roszkowski, K. Morawiecki, a pokonferencyjną dyskusję moderował S. Michalkiewicz (A. Walentynowicz pojawiła się gościnnie). Celem konferencji było... "wyciągnięcie z cienia" faktów i ludzi pomijanych w micie załozycielskim III RP określanym "transformacją ustrojową". Efekt przerósł oczekiwania, a multimedialne relacje z wykładów i dyskusji cieszą się dużą liczbą odświeżeń.
Nie wierzę, by tak trudny do zrozumienia był zapał, z jakim chcieliśmy "pociągnąć" temat, skoro udało się coś takiego. Bez pomocy jakiejkolwiek partii politycznej. Niestety, dzisiaj ponosimy konsekwencje braku doświadczenia w tej sferze oraz traktowania wszystkiego w dobrej wierze - niezły suplement do komentarzy o "spiskach", jakie rzekomo wszędzie wietrzy zespół BM24. Najpoważniejszym naszym błędem było to, że widząc dysonans między sygnałami oficjalnymi (np. "oświadczenie" dla PAP) i nieoficjalnymi - natychmiast się nie wycofaliśmy, ufając, że rzecz jest do odkręcenia.
W tym miejscu chciałbym napisać jedno - nie uczestniczyłem ani w kontaktach z Panią Anną, ani w wymianie korespondencji z kimkolwiek. Z Marylą przegadaliśmy jednak mnóstwo czasu, próbując rzecz zorganizować jak najlepiej i, po pierwszych nieporozumieniach, przeorientować event ze skupienia na urodzinach Pani Anny na konferencję, na którą chcieliśmy zaprosić zapomnianych dzisiaj ludzi pierwszej Solidarności oraz środowisk, dla których w wersji historii lansowanej przez "elity" III RP zabrakło miejsca - np. Solidarności Walczącej, czy Federacji Młodzieży Walczącej. Pierwsze kroki w tym kierunku były już wykonane.
Za te działania jestem odpowiedzialny dokładnie w takim samym stopniu, jak Maryla.
Rzecz najwyraźniej nas przerosła - bardzo negatywny w S24 odbiór całej sprawy, mocno podkręcany przez "życzliwych" - pozdrowienia dla J. Osieckiego, byłych kolegów z BM24 i "obrońców niedźwiadków" ;) - spowodował jeden z najgorszych odruchów obronnych - syndrom obleżonej twierdzy. Dalej karuzela kręciła się już sama. Ocena sytuacji oparła się o osobiste sympatie i antypatie. W tym kontekście niezłą ciekawostką - ale nie dla samej zainteresowanej - były zarzuty, że Maryla chciała kosztem p. Walentynowicz "wylansować" BM24 (to dlaczego czerwcową konferencję zorganizowała pod szyldem Fundacji, bez śladu zaznaczenia obecności BM24, choć takowa miała miejsce?), czy jakichś nielegalnych zbiórek bez zgody MSWiA (skoro 1Maud sama szczegółowo opisała, że w imieniu zakładanego przez siebie Komitetu, zwróciła się do nas o udostępnienie konta, co też się stało w oparciu o odpowiednią uchwałę zarządu Stowarzyszenia).
Na koniec - uważam, że błędem było nieopublikowanie ostatniego listu od p. Walentynowicz w całości na BM24.pl. Nie zmienia mojej oceny motyw tego działania, jakim było nie rozkręcanie sprawy na nowo.
Sam, poza komentarzami pod innymi blogami, od początku nie zabierałem na ten temat głosu, uważając, że "wałkowanie" tematu może tylko zaszkodzić sprawie i przede wszystkim będzie okazaniem braku szacunku Pani Annie. "Apel" Igora Janke zmusił mnie jednak do napisania tej notki.
Podkreślam, nawet dzisiaj cieszę się, że w aktualnych realiach "weźmy i zróbcie", znalazła się grupa ludzi, która coś robi realnie, zamiast biernie kwękać na rzeczywistość. Skoro realnie, to i konsekwencje ewentualnych błędów są nieco większe, niż e-foch, czy codzienne "strzelanie" "pisobolszewią".
Ponosimy je od jakiegoś czasu - gdyż błędy są wyłącznie naszą winą, niezależnie od tego, czy "inni szatani byli tam czynni", czy nie. To nie ma nic do rzeczy.
Pani Anna została juz jakiś czas temu szczerze przeproszona, otrzymała też spis urodzinowych życzeń od blogerów. O przekonaniu licznych darczyńców do naszych intencji świadczy natomiast fakt, że niemała ich liczba na pytanie, na co przekazać ich wpłaty (zwrot\Caritas\statutowe cele stowarzyszenia BM24) wybrała bramkę numer trzy.
Ja, w swoim imieniu, chciałbym przeprosić za zamieszanie wszystkich, którzy czują się nim zniesmaczeni. Jednocześnie powtarzam - skoro byłem uczestnikiem tego całego "knucia", trudno, żebym dzisiaj nie stanął przy Dziewczynach. Obu.
Proste.
PS Ciekawe, że - biorąc pod uwagę skalę znaczenia dla odbioru listu Pani Anny - poniższy link wywołał dość umiarkowane reakcje:
http://www.aferyprawa.com/index2.php?p=teksty/show&dzial=polityka&id=1116
(data & lista podpisów)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Leski zachowuje sie jak Baron Munhausen
Dlatego z takim stylem bycia ma jak ma. Kazdy jest kowalem swojego losu.
7. @Maryla
Nie wiem - KIM jest red. K. Leski i właściwie mam to gdzieś.
Niemniej - szlag trafia, jak taki "cwaniak dla ubogich" rozkłada każdą rozsądną dyskusję, jak dyplomowany troll. Prześledziłam dziś taką nawalankę pod tekstem J.Jankowskiej o kiczu Latkowskiego wczoraj w TVP2: zdumiewające co ten facet wypisuje; z notki o "dokumencie" o świętej Blidzie wyszła gigantyczna nawalanka o filmie Pospieszalskiego i Stankiewicz, o tym że nie ma zamachu smoleńskiego i chamstwie INNYCH co atakują tego bufona!
Qrde - czy ja mam jakieś zwidy, czy to naprawdę nie klasyczne metody zadaniowanych?
Biega facet po tym S24 jak pies gończy i gdzie tylko może wcina teksty rozwalające wątek (oczywiście jednostronnie i tylko te "niewłaściwe").
Bo "wsiowy głupek" to to nie jest.
Czyżby znalazł pracę?
P.S. Niestety, nie mogę wkleić linku do Twojej strony - za chwilę pewnie nic nie napiszę na S24: ORMO czuwa - właśnie dostałam "odpowiedź":
"Nie możesz komentować w tym Lubczasopiśmie" :))
Selka
8. ORMO czuwa :)
"Nie możesz komentować w tym Lubczasopiśmie" :))
moze ktoś inny, nie zbanowany, wklei linka do mojej ostatniego wpisu na S24? :))
Dla mnie K.Leski bez zdziwień, był pierwszym, który mnie zaatakował na S24 i nasłał nagonkę, po wpisie na temat rozbiezności pomiędzy jego programem w TVP, a wpisem na blogu na temat 'BIEDNEJ NIEMKI Z NART".
Nawet zamieścił na swoim blogu "żółty wpis" o oszczercach i czasowo zmniejszył częstotliwość swoich notek :) Nasyłał na mnie emisariuszy, aż im udowodniłam, że to ja mam rację.
Od tego czasu czyha :) jak mi oddać - o mało co, a by mógł wykonać w kapturze wyrok na mnie :) miał pomocnika kata - Pyzol :))
Ale sie rypło i do ścięcia na rynku nie doszło :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Leski?chyba coś się z nim dzieje niedobrego
.lubiłem go ale po tym co dziś wypisuje na temat Jaruzela i Komory?żenada
10. @Selka
"czy ja mam jakieś zwidy"
Myślę, że nie masz żadnych zwidów.