Dwóch rozmówców, jedna filiżanka

avatar użytkownika Nathanel

 Zastanawiałem sie nad przyczynami siermiężnej kultury w naszym kraju, a w sferach polityki szczególnie. To , że komuś wyrwało sie publicznie " zdrowie wasze w gardła nasze" to akurat      w przypadku tego osobnika zrozumiałe. To jak zachowują się osoby ze "świecznika" chlubiące się herbowym ( często o nieustalonym pochodzeniu tego znaku) pochodzeniu mamy często bolesne  okazje sie przekonać.

  Kulture powinno się wynieść z domu i jest to jedyny skarb domowy jaki wynięść można i należy nawet jeśli jest przeznaczony na publiczną sprzedaż. Bowiem cel jest szczytny.Więcej kultury.

  Więcej kultury powinniśmy też oczekiwac od osób publicznych, postaci publicznych, ale też tych którzy te postaci w mediach promują badź nawet krytykują(wówczas może najbardziej).  Nie ma znaczenia czy jest to zdjęcie prasowe, wywiad telewizyjny, blog czy chocby nagranie  wywiadu na internetowy klip.

   Obejrzałem taki klip z wywiadu z Dr. Grzegorzem Kostrzewa-Zorbas przeprowadzony przez przedstawiciela Rzeczpospolitej ( gazety) ale znanego także wlaściciela salonu. Jak wiadomo już samo bywanie na salonie do czegoś zobowiązuje  nie mówiąc już o jego posiadaniu.

  Wywiad możecie państwo obejrzeć na stronie rp.pl ,ale nie o nim piszę. Otoż widok jaki tam zobaczyłem skłania mnie do zapytania Was , drodzy czytelnicy, czy mam racje , czy też raczej zwyczajnie się czepiam. Zobaczyłem bowiem na stoliczku dzielacym ( łączącym) obu panów jadną ( slownie: jedną) filiżankę, ustawioną niby neutralnie ale jakby bliżej jednego z panów. Który z nich mógł sie nia posługiwać nie wiadomo bowiem oban nie odważyli sie jej dotknąc.

   Ja nie pochodzę (tak myślałem) z herbowej rodziny ale okazuje sie , że moja babcia jednak była szlachcianką , herb sie odnalazł i może ten fakt powoduje że wzburzyły sie moje geny na widok jaki opisałem bo pomyśałem, że powinno byc tak:

         lub tak  

  dwa krzesła , dwóch rozmóców, DWIE filiżanki. Może to szczegół i pewnie się czepiam .Może ta filiżanka to nagroda pocieszenia. Szynowy bus dowiózł rozmówcę tylko na bocznice. Bowiem 401 głosów nie starczylo tak samo jak 19. Trzeba było mieć minimum 425.

   Ciekaw jestem opini naszego eksperta. Wiem , wszyscy wiecie, kogo autor ma na myśli.        Prawda panie Michale ?

 

 

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika Errata

1. Nathanel

A ja oprócz tej jednej filiżanki zwracam szczególną uwagę na ubiór człowieka,który o dziwo, wciąż nosi tą samą koszule i tą samą wyświechtaną marynarkę!
Mozna sprawdzić na innych wywiadach znanego "prawicowca".Bodajże jeden raz założył białą koszule.Skąd ją wytrzasnął "prawicowiec"??
Nie żebym się czepiał ale mając spory kontakt z ludźmi jedno mnie zawsze uderza w oczy, ich niechlujny ubiór.Nie wspominam o jego włosach nieumytych!Tradycja taka czy jak? :)))

"W 1985 r. sierżant SB sporządził notatkę o Michniku.
(...)
W opinii sąsiadów A. Michnik jest bardzo niechlujny, nie przywiązuje wagi do czystości ani też ubioru.(...)

Errata

avatar użytkownika Nathanel

2. Widocznie taka modę importował do Polski

posiadacz licencjatu i zaswiadczenia za 10 funtow szterligow z Cambridge. Nikt nie chce wygladac lepiej od niego.
PS. Nalezy zauwazyc ilu dziadow oszczedza na zyletkach po 1991r i ilu przybylo rozrzutnych golacych glowy na "lysa pale"  ( ale o dresiarzach nie bede tu pisal)

avatar użytkownika Jacek Mruk

3. Nathanel ,Errata

Kultura to rzecz w spadku dana
Prostactwo to tylko rana
A odnośnie pewnej nacji
To proszę nie przeżywać frustracji
Są brudasami od urodzenia
Widocznie takie mają założenia
Pozdrawiam

avatar użytkownika Nathanel

4. Jacek Mruk

Amen , trzeba tu powiedzieć ,Amen.

avatar użytkownika Jacek Mruk

5. Nathanel

AMEN
Pozdraiam