Jednak Ruska Buda. Orzeł Biały nadany bez poinformowania Kapituły Orderu. Michnik do Kapituły.

avatar użytkownika Maryla

 

Bogusław Nizieński złożył w trybie natychmiastowym rezygnację ze stanowiska członka Kapituły Orderu Orła Białego - dowiedział się portal Niezależna.pl. Przyczyną jest plan odznaczenia Orderami Adama Michnika, Jana Krzysztofa Bieleckiego i Aleksandra Halla. Z Kapituły odejdzie też Andrzej Gwiazda i prawdopodobnie Jan Olszewski.

Posiedzeń Kapituły Orderu Orła Białego - najstarszego i najważniejszego polskiego odznaczenia - nie zwoływano od 10 kwietnia. Jej członkowie o odznaczeniach dla Michnika, Bieleckiego i Halla dowiedzieli się... z mediów (jako pierwsza informację o laureatach podała telewizja TVN24).

 

- Właśnie piszę rezygnację - powiedział nam Andrzej Gwiazda. Były Rzecznik Interesu Publicznego Bogusław Nizieński zrezygnował ze stanowiska członka Kapituły już wczoraj. On także nie został oficjalnie poinformowany o planowanych odznaczeniach.

 

Adam Michnik, Jan Krzysztof Bielecki i Aleksander Hall mają zostać odznaczeni Orderem Orła Białego już 11 listopada.

 

Laureat Adam Michnik zasłynął z powiedzenia "odpieprz się pan od generała" – chodziło o twórcę stanu wojennego Wojciecha Jaruzelskiego - i z tego, że nagrał Lwa Rywina.  A także ze zdjęć, jak pije wódkę z Kiszczakiem i Urbanem.

Laureat Jan Krzysztof Bielecki zasłynął z afery ze 120-metrowym apartamentem w centrum Warszawy, który odkupił za bezcen od Agencji Mienia Wojskowego.

Laureat Aleksander Hall, minister bez teki ds. współpracy z organizacjami politycznymi i stowarzyszeniami w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, był wiceprzewodniczącym Unii Demokratycznej. Ostatnio utrzymuje sie m.in. z publikacji zamieszczanymi w "GW".

 

dk, wg, Niezależna.pl

http://www.niezalezna.pl/artykul/czlonkowie_kapituly_orderu_orla_bialego_odchodza/40967/1

Etykietowanie:

64 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Były Rzecznik Interesu

Były Rzecznik Interesu Publicznego Bogusław Nizieński potwierdził, że zrezygnował z uczestnictwa w Kapitule Orderu Orła Białego. Uznałem, że mój czas w tym gremium dobiegł końca, w czwartek wysłałem pocztą rezygnację - powiedział.

Spytany, czy rezygnacja ma związek z tym, że ten najwyższy i najstarszy order mają otrzymać: redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik, bp Alojzy Orszulik, b. premier Jan Krzysztof Bielecki i Aleksander Hall, Nizieński odparł, że chodzi o to, iż wcześniej kapituła inaczej procedowała nad zgłoszonymi kandydaturami.

Podkreślił, że po tym, gdy otrzymał pismo z Kancelarii Prezydenta, zrezygnował z uczestnictwa w kapitule, nie wyraziwszy żadnej opinii o kandydatach.

- Ja byłem przyzwyczajony, że przed 10 kwietnia wnioski skierowane do zaopiniowania przez kapitułę są połączone z dokumentacją: czy był wcześniej odznaczany, kiedy, jakim odznaczeniem i co się wydarzyło w ostatnim czasie, co uzasadnia nadanie tego najwyższego orderu. Tutaj nie mamy takiej dokumentacji - powiedział Nizieński.

Nizieński mówił, że nie wie też, kto wystąpił z inicjatywą uhonorowania tych osób. "Prezydent ma prawo nadać ten order z urzędu, bez konsultacji - tak było poprzednio, m.in. w przypadku ks. Ignacego Skorupki, prof. Jana Ekiera, czy kompozytora Henryka Mikołaja Góreckiego" - dodał.

O rezygnacji Nizieńskiego jako pierwsze poinformowało Radio Zet.

Andrzej Gwiazda się zastanawia

Legendarny działacz "Solidarności" Andrzej Gwiazda zastanawia się, czy zrezygnować z uczestnictwa w Kapitule Orderu Orła Białego z powodu informacji o tym, że Orderem Orła Białego ma zostać uhonorowany m. in. Adam Michnik – poinformował portal tvn24.pl.

Z informacji portalu wynika, że prezydent Bronisław Komorowski 10 listopada ma zamiar odznaczyć Orderem Orła Białego Adama Michnika, Jana Krzysztofa Bieleckiego i Aleksandra Halla.

- Jeżeli informacje prasowe na temat decyzji prezydenta co do orderów potwierdzą się, to tak, rezygnuję - powiedział Gwiazda, zaznaczając, że o odznaczeniach dowiedział się z mediów. - Pan prezydent nie zasięgał naszej opinii, ani nie powiadomił o tym - podkreślił. Gwiazda dodał, że rezygnacji jeszcze nie złożył, bo o nominacjach dowiedział się dopiero dzisiaj.

Członek Kapituły Orderu Orła Białego zaznaczył, że bardzo prawdopodobne jest, że wraz z nim zrezygnują inni członkowie kapituły, Bogusław Nizieński i Jan Olszewski.

Kapituła Orderu Orła Białego liczy obecnie pięć osób (jedno miejsce pozostaje nieobsadzone). Na jej czele stoi prezydent Bronisław Komorowski. Oprócz niego w Kapitule zasiadają: Wiesław Chrzanowski, Andrzej Gwiazda, Bogusław Nizieński i Jan Olszewski. Kadencja trwa pięć lat.

Zgodnie ze swoim statutem Kapituła ma prawo wyrażania opinii we wszystkich sprawach dotyczących Orderu. W szczególności opiniuje wnioski o nadanie lub pozbawienie Orderu, wniesione przez Prezesa Rady Ministrów przed ich przedstawieniem Prezydentowi.

(TSz)

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/prezydent-odznaczy-michnika-pierwsza-rezy...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

2. Miernoty wystawiają zwiędłe klaty

Choć powinni niektórzy wędrować za kraty
Tak się na pewno stanie
Gdy w Polsce wolność nastanie

avatar użytkownika Maryla

3. w rodzinie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Laureat Adam Michnik

Syn Ozjasza Szechtera, brat Stefana Michnika

Ozjasz Szechter (ur. 1901, zm. 1982) - działacz komunistyczny i antypolski, pochodzenia żydowskiego.

Jego synem ze związku z Heleną Michnik jest Adam Michnik.

W dwudziestoleciu międzywojennym aktywnie działał w ruchu komunistycznym. We Lwowie był członkiem młodzieżowej bojówki komunistycznej. Później jednym z funkcyjnych działaczy nielegalnej Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy.

Komunistyczna Partia Zachodniej Ukrainy konsekwentnie dążyła do rozbicia Polski, oderwania wielkiej części jej ziem i przyłączenia do już rusyfikowanej skrajnym sowieckim terrorem wschodniej Ukrainy. Ozjasz Szechter był starym, wypróbowanym agentem Moskwy w Polsce. I wchodził wraz z Brystygierową, Bermanem, Chajnem, Groszem, Kasmanem i innymi w skład wydzielonej komórki, bezpośrednio podporządkowanej Moskwie. Był też zwolennikiem Paktu Ribbentrop-Mołotow oraz popierał aktywnie oderwanie wschodnich terytoriów II RP i wcielenie ich siłą do ZSRR, a co za tym idzie walnie przyczynił się do IV rozbioru Polski.

Brał udział w operacji szpiegowskiej NKWD przeciw Polsce pod kryptonimem Koń Trojański (w Obszarze C - Zachodnim).Został za to aresztowany i skazany w tzw. procesie łuckim w 1934.(nazwa wzięła się od miejscowości Łuck),załamał się i sypał współtowarzyszy, tłumacząc to rzekomymi torturami w śledztwie. Gdy później wyszło na jaw że nic takiego nie miało miejsca, nie zrobił już znaczącej kariery w Polsce Ludowej. Ale nie został też odrzucony przez władców PRL. Mieszkanie „dostał” w Alei Przyjaciół (w czasie okupacji była to dzielnica tylko dla Niemców, po wojnie dla nowych okupantów czyli komunistów).

Po wojnie Szechter był członkiem kierownictwa Komitetu Organizacyjnego Żydów w Polsce. Pracował jako kierownik Wydziału Prasowego Centralnej Rady Związków Zawodowych, a następnie jako zastępca redaktora naczelnego pisma związkowego "Głos Pracy" oraz redaktor w wydawnictwie Książka i Wiedza. Ciekawe, że szefem Szechtera w tej gazecie kadłubowych związków zawodowych był Bolesław Gebert, ojciec obecnego podwładnego Michnika - Dawida Warszawskiego (Geberta).

W latach 60. związał się ze środowiskami kontestującymi system polityczny. W maju 1977 wziął udział w odbywającej się w warszawskim kościele św. Marcina głodówce protestacyjnej przeciwko uwięzieniu przez władze PRL kilkudziesięciu działaczy KOR-u.

Po jego śmierci, jego syn Adam Michnik (Aron Szechter) prowadzi kampanie na rzecz wybielania ciemnych plam z życiorysu ojca.

http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php?page=szechter

W dwudziestoleciu międzywojennym aktywnie działał w ruchu komunistycznym. We Lwowie był członkiem młodzieżowej bojówki komunistycznej. Później jednym z funkcyjnych działaczy nielegalnej Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy.

Po wojnie Szechter był członkiem kierownictwa Komitetu Organizacyjnego Żydów w Polsce. Pracował jako kierownik Wydziału Prasowego Centralnej Rady Związków Zawodowych, a następnie jako zastępca redaktora naczelnego pisma związkowego "Głos Pracy" oraz redaktor w wydawnictwie Książka i Wiedza.

W latach 60. związał się ze środowiskami kontestującymi system polityczny PRL. Od 1968 był inwigilowany przez SB. Uniemożliwiano mu m.in. wyjazdy zagraniczne. W maju 1977 wziął udział w odbywającej się w warszawskim kościele św. Marcina głodówce protestacyjnej przeciwko uwięzieniu przez władze PRL kilkudziesięciu działaczy KOR-u. Opublikował wówczas także obszerny list, w którym wyjaśniał swoje wybory życiowe i przyznawał, że jego zdaniem "Marks i Engels jednak się pomylili", a swoją dotychczasową działalność polityczną ocenił negatywnie[1].
Sprawa szpiegostwa na rzecz ZSRR [edytuj]

Według publikacji IPN[2] brał udział w operacji szpiegowskiej NKWD przeciw Polsce pod kryptonimem Koń Trojański (w Obszarze C – Zachodnim). Miał być za to aresztowany i skazany w tzw. procesie łuckim w 1934. Adam Michnik twierdzi, że nie jest to prawda i domagał się od IPN sprostowania informacji o działalności szpiegowskiej ojca, a wobec odmowy skierował sprawę do sądu[3]. W rzeczywistości bowiem został skazany nie za szpiegostwo, a za "próbę zmiany przemocą ustroju Państwa Polskiego"[4]. Ponieważ czyn ten był wedle ówczesnego prawa zagrożony wyższą karą niż szpiegostwo, sąd pierwszej instancji powództwo A. Michnika oddalił[5].

Według wiadomości podawanej w portalach internetowych w dniu 20.11.2009, Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji i nakazał IPN-owi przeprosić Adama Michnika za podanie nieprawdziwych informacji o jego ojcu, Ozjaszu Szechterze[6].

IPN przeprosił za nazwanie Ozjasza Szechtera szpiegiem, na swojej stronie internetowej oraz w Rzeczpospolitej[7].

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ozjasz_Szechter

Stefan Michnik - ścigany ENA za zbrodnie komunistyczne na narodzie polskim

Stefan Michnik jest ostatnim żyjącym stalinowskim sędzią wojskowym wymienionym w słynnym już Raporcie Komisji Mazura, powołanej w 1956 r. do zbadania odpowiedzialności pracowników Głównego Zarządu Informacji, Naczelnej Prokuratury Wojskowej i Najwyższego Sądu Wojskowego za łamanie prawa w okresie stalinowskim. “Prawnicze” dokonania 27-letniego kapitana, w ocenie komisji, stanowiły podstawę do wyciągnięcia wobec niego konsekwencji służbowych.

Po ponad 50 latach Stefan Michnik może stanąć przed polskim sądem, odpowiadając za wszystkie swoje czyny, nie tylko te z dalece niepełnego Raportu Komisji Mazura. Wojskowy Sąd Garnizonowy w Warszawie podjął decyzję o jego aresztowaniu, co umożliwi wszczęcie starań o ekstradycję sędziego do Polski. Ewentualna, choć mało prawdopodobna, zgoda władz szwedzkich na wydanie go polskim organom ścigania doprowadzić może do procesu i skazania sędziego za jego osobisty udział w procesach politycznych lat 50., w tym także za orzekanie wyroków śmierci, których skutkiem było zabijanie niewinnych ludzi.
Zapewne – podobnie jak w każdym poprzednim przypadku, gdy podejmowano starania o postawienie w stan oskarżenia któregoś z prawników komunistycznych – rozpęta się wokół tej kwestii ożywiona dyskusja. Głosy zwolenników osądzenia sędziów i prokuratorów stalinowskich wypowiadane w imię wierności dla elementarnych zasad sprawiedliwości zostaną zagłuszone prawdopodobnie i tym razem przez – z pozoru neutralny i spontaniczny – szum medialny. Jego celem jest przekonanie społeczeństwa o bezzasadności ścigania sędziwych już dziś ludzi orzekających wyroki zgodnie z ówczesnym prawem.
Nie zabraknie też prób przekonywania, że rozliczanie osób winnych popełnienia przestępstw w systemie komunistycznym jest de facto działaniem politycznym, mającym odwrócić uwagę Polaków od problemów dnia codziennego.
W nurt dyskusji włączają się czasem sami oficerowie komunistycznego wymiaru sprawiedliwości, usiłujący przekonać wszystkich do wiary w antysemickie pobudki podejmowanych wobec nich działań ekstradycyjnych.
W przypadku Stefana Michnika twierdzi się nawet, że rzeczywistym powodem jego problemów z polskim wymiarem sprawiedliwości jest polityczna walka ze znanym organem prasowym jego przyrodniego brata.
W tle publicznej dyskusji rozgrywają się spory prawne o legalność Polski Ludowej i stanowionego w niej zbrodniczego prawa, o instytucji niezawisłości sędziowskiej, w końcu o stanie zdrowia oskarżonego i możliwościach zapewnienia mu właściwej opieki medycznej na czas śledztwa i procesu.

Pod pseudonimem “Kazimierczak”
Sam Michnik mieszka tymczasem pod Uppsalą w Szwecji. Urodził się w 1929 r. w Drohobyczu. Jego ojczym Ozjasz Szechter był aktywnym działaczem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy. Po wojnie został kierownikiem Wydziału Prasowego Centralnej Rady Związków Zawodowych i zastępcą redaktora naczelnego “Głosu Pracy”. Matka – Helena Michnik – uczyła kadetów Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i pisała stalinowskie podręczniki do historii.
Przesiąknięty ideą komunistyczną Stefan bardzo wcześnie włączył się w działalność polityczną. W 1947 r. wstąpił do PPR, a rok później był już sekretarzem koła Związku Młodzieży Polskiej w elektrowni warszawskiej. Rekomendowany przez partię 28 sierpnia 1949 r. wstąpił ochotniczo do Oficerskiej Szkoły Prawniczej w Jeleniej Górze kształcącej nowe kadry, mające zastąpić prawników wykształconych przed wojną i pracujących w wymiarze sprawiedliwości II RP. Należał do najlepszych studentów. W charakterystykach służbowych podkreślano jego pilność w nauce przedmiotów kierunkowych i ideologiczne przywiązanie do “władzy ludowej”, wyrażane w aktywnej pracy członka egzekutywy Oddziałowej Organizacji Partyjnej PZPR.
W trakcie nauki nawiązał kontakt z Informacją Wojskową. 13 marca 1950 r. przed werbującym go oficerem przyjął pseudonim “Kazimierczak”, a na osobiście sporządzonym zobowiązaniu do współpracy napisał: “Ja, Stefan Michnik (…) zobowiązuję się do współpracy z Organami Informacji Odrodzonego Wojska Polskiego, mając na celu wykrycie szpiegów, sabotażystów, dywersantów i wszelkiego rodzaju innego wrogiego elementu działającego na szkodę Wojska Polskiego i ustroju Polski Ludowej”.
Odtąd zasłyszane i zapisane przez “Kazimierczaka” wypowiedzi i zachowania innych podchorążych szkoły były znane Informacji Wojskowej. Zasługi informatora były początkowo wynagradzane tylko finansowo. Szybko uznano jednak, że jego zdolności w zakresie pracy agenturalnej są daleko większe. Jeszcze w tym samym roku “Kazimierczak” awansowany został z informatora na rezydenta.
Po 18-miesięcznej nauce w Oficerskiej Szkole Prawniczej Stefana Michnika wyznaczono na stanowisko asesora w największym i orzekającym największą liczbę kar śmierci – Wojskowym Sądzie Rejonowym w Warszawie. Sądził tam w procesach politycznych i równolegle pilnie wykonywał zlecone mu obowiązki rezydenta Informacji Wojskowej. Pisał donosy na innych sędziów WSR w Warszawie, dopatrując się w ich orzecznictwie zbytniej pobłażliwości w orzekaniu kar wobec przeciwników politycznych. Jedną z częściej opisywanych przez niego osób był jego bezpośredni przełożony, szef WSR w Warszawie ppłk Mieczysław Widaj. Niezależnie od sporządzania własnoręcznych raportów nadzorował pracę podległych sobie informatorów: “Chętkiego”, “Czarucha”, “Romańskiego”, “Szycha”, “Zborowskiego” i “Żywca”.

Bezwiedne narzędzie terroru
Swoje pierwsze podpisy pod wyrokami skazującymi złożył w połowie kwietnia 1951 roku. Wierność komunizmowi i oddanie walce o “władzę ludową” spowodowało, że niespełna pół roku od rozpoczęcia pracy w sądzie młodego asesora wytypowano do udziału w składach orzekających w procesach odpryskowych grupy gen. Stanisława Tatara, płk. Mariana Utnika i płk. Stanisława Nowickiego “TUN”. U boku doświadczonych, starszych wiekiem sędziów 22-latek składał w latach 1951-1953 podpisy pod wyrokami śmierci wobec: mjr. Jerzego Lewandowskiego, mjr. Zefiryna Machali, Karola Sęka, Stanisława Okunińskiego, Tadeusza Moniuszki, Józefa Marcinowskiego, Henryka Gutowskiego, płk. Maksymiliana Chojeckiego, Huberta Cieślaka i Felicji Wolff.
Na podstawie podpisanych przez niego wyroków śmierci strzałem w tył głowy zamordowano: mjr. Zefiryna Machallę, Józefa Marcinkowskiego, Stanisława Okunińskiego i Karola Sęka. Po raz ostatni zetknął się ze śmiercią 10 października 1953 r., gdy osobiście uczestniczył przy egzekucji w więzieniu na Mokotowie cichociemnego rtm. Andrzeja Rudolfa Czaykowskiego, ps. “Garda”. Wyroków Michnika z karami wieloletniego więzienia nikt dotąd nie policzył.
Jesienią 1953 r. objął stanowisko kierownika gabinetu Katedry Nauk Wojskowo-Prawniczych Akademii Wojskowo-Politycznej im. F. Dzierżyńskiego w Warszawie, a następnie instruktora Wydziału Szkolenia Oddziału I Organizacji i Planowania Zarządu Sądownictwa Wojskowego.
Zanim w lipcu 1957 r. został przeniesiony do rezerwy, publicznie wyraził swój stosunek do niedawnych obowiązków sędziego wojskowego: “Używano nas – młodych sędziów – do rozpoznawania tych spraw, dlatego że nas łatwo można było dostosować do sytemu, używać jako bezwiedne narzędzie terroru w stosunku do niewinnych ludzi. Nam wtedy imponowało powiedzenie o zaostrzającej się walce klasowej i nieprawdę powie ten, kto by twierdził, że wtedy z niechęcią rozpatrywał sprawy. Ja wiem, że raczej ludzie garnęli się do tych spraw, sam muszę przyznać, że kiedy dostałem pierwszy raz poważną sprawę, to nosiłem ją przy sobie i starałem się, żeby mi tej sprawy nie odebrano”.
Mimo niewątpliwych zasług dla PRL, w 1968 r. wypomniano mu jego żydowskie pochodzenie. Zmuszony do emigracji, osiadł w Szwecji, gdzie dzięki współpracy z paryską “Kulturą” i Radiem “Wolna Europa” pisał już zupełnie inny fragment swego bogatego życiorysu.
“Czułem zadowolenie, wydając wyroki na wrogów” – mówił Stefan Michnik w 1999 r. dziennikarzowi szwedzkiego dziennika “Dagens Nyheter”. “Wierzyłem, że służę swojemu krajowi. Dzisiaj widzę, że zostałem oszukany…”.

Oprawcy mają się dobrze…
W kraju i za granicą żyje do dziś kilkudziesięciu sędziów i prokuratorów stalinowskich pobierających emerytury wielokrotnie większe od emerytur i rent skazywanych przez siebie ofiar. Każdego roku z tego grona odchodzi kolejna osoba, wobec której wymiar sprawiedliwości III RP okazał się bezsilny. Tylko w ostatnim czasie zmarli: były przełożony Michnika – ppłk Mieczysław Widaj, i kobieta uznawana za symbol stalinowskiego bezprawia – Helena Wolińska (Fajga Mindla Danielak).
Niewiele brakowało, aby pierwszy z nich pochowany został z honorami wojskowymi w Warszawie. Jedynie medialne nagłośnienie tego faktu zapobiegło sytuacji, w której żołnierze kompanii honorowej Wojska Polskiego oddaliby salwę honorową nad trumną sędziego wojskowego, mającego na sumieniu ponad 100, w większości wykonanych, wyroków śmierci.
Niezwykłe okoliczności towarzyszyły także pogrzebowi Heleny Wolińskiej w Wielkiej Brytanii. Uroczystość na cmentarzu w Oksfordzie odbyła się dwa dni wcześniej, niż zapowiadano, a w ostatniej drodze stalinowskiej prokurator towarzyszyła jedynie rodzina i nieliczna grupa zaprzyjaźnionych z nią osób, w tym światowej sławy filozof Leszek Kołakowski.
W 2009 r. Telewizja Polska przystąpiła do ekranizacji powieści “Syberiada polska” autorstwa Zbigniewa Dominy – byłego prokuratora stalinowskiego uczestniczącego 7 sierpnia 1952 r. w egzekucji polskich oficerów płk. Bernarda Adameckiego, płk. Józefa Jungrawa, płk. Augusta Menczaka, ppłk. Stanisława Michowskiego, ppłk. Władysława Minakowskiego i ppłk. Szczepana Ścibiora (zob. www.spala24.pl).
Czy kolejnym medialnym przedsięwzięciem telewizji publicznej będzie ekranizacja wspomnień Stefana Michnika?

Krzysztof Szwagrzyk, IPN Wrocław

http://www.bibula.com/?p=19085

Jest nakaz aresztowania brata Adama Michnika, stalinowskiego mordercy sądowego

Do Szwecji powinien już trafić europejski nakaz aresztowania wobec stalinowskiego sędziego Stefana M. – mówi Rafał Korkus, rzecznik Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie, który wysłał taki nakaz. Stefan Michnik jest podejrzany o popełnienie zbrodni komunistycznej wobec żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego.

Rzecznik Korkus potwierdził, że ENA w sprawie Stefana Michnika został przesłany do Szwecji 15 października i powinien się już tam znaleźć, chociaż na razie sąd nie ma takich informacji. Teraz sąd będzie czekał na odpowiedź strony szwedzkiej. – Mogą być dwa rozwiązania: albo ten nakaz zostanie zrealizowany, albo Szwedzi mogą odmówić, zdarza się też, że przysyłane są dodatkowe pytania dotyczące sprawy – mówi Korkus.

Były stalinowski sędzia, przebywający obecnie w Szwecji, od dłuższego czasu jest ścigany przez pion śledczy IPN. Już wcześniej sąd wydał nakaz aresztowania podejrzanego, który nie stawiał się na wezwania. W sierpniu wystawiono ENA, który po przetłumaczeniu został wysłany do Szwecji.
- Wydany 10 sierpnia przez warszawski sąd okręgowy nakaz objął nieprawidłowości w stosowaniu aresztu w odniesieniu do 19 osób – mówi prowadzący sprawę Michnika prokurator Marek Klimczak z warszawskiego oddziału pionu śledczego IPN.

Sztokholm ma 90 dni na rozpatrzenie wniosku. Jak podkreślają przedstawiciele pionu śledczego IPN, wniosek o ENA nie jest stosowany automatycznie i będzie oceniony przez szwedzki sąd pod kątem obowiązującego tam prawa. Z dotychczasowego postępowania wynika, że “podejrzany dopuścił się tego typu czynów także w odniesieniu do co najmniej 19 innych osób”, głównie żołnierzy podziemia niepodległościowego i Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

Sprawa ta stanowi jedynie część działalności Michnika w stalinowskim wymiarze sprawiedliwości. Ma on na koncie kilkanaście wyroków śmierci wydanych w sfingowanych procesach, m.in. wobec żołnierzy przedwojennego Wojska Polskiego. – U boku doświadczonych, starszych wiekiem sędziów Stefan Michnik składał w latach 1951-1953 podpisy pod wyrokami śmierci: mjr. Jerzego Lewandowskiego, mjr. Zefiryna Machali, Karola Sęka, Stanisława Okunińskiego, Tadeusza Moniuszki, Józefa Marcinowskiego, Henryka Gutowskiego, płk. Maksymiliana Chojeckiego, Huberta Cieślaka i Felicji Wolff – wyjaśnia dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, naczelnik pionu edukacyjnego wrocławskiego oddziału IPN.

Prokurator Marek Klimczak zwraca uwagę, że udowodnienie tzw. mordu sądowego jest niezmiernie trudne, i obecnie nie przewiduje się postawienia Michnikowi poważniejszych zarzutów.
Szwagrzyk podkreśla, że Michnik mimo młodego wieku “z głębokim przekonaniem ideologicznym wykonywał swoje obowiązki”. – Jestem absolutnie przekonany, że Stefan Michnik nie może być uznany za niczego nieświadomą, młodą ofiarę systemu komunistycznego, która nie bardzo wiedziała, co czyni – podkreśla historyk.
Dodaje, że “w kraju i za granicą żyje do dziś kilkudziesięciu sędziów i prokuratorów stalinowskich pobierających emerytury wielokrotnie większe od emerytur i rent skazywanych przez siebie ofiar”.

Zenon Baranowski

http://www.bibula.com/?p=27899

Sędzia Stefan Michnik - „Zbrodnie w majestacie prawa 1944-1956 ...
14 Paź 2009 ... Stefan Michnik urodził się 28 września 1929 r. w Drohobyczu. Do 1939 r.
kształcił się w szkole powszechnej we Lwowie. ...
http://blogmedia24.pl/node/20021

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Gwiazda: Kancelaria kłamie

"To jest kłamstwo". Tak Andrzej Gwiazda skomentował oświadczenie prezydenckiego ministra Sławomira Nowaka, że prezydent zwrócił się do członków kapituły Orderu Orła Białego o opinię w sprawie przyznania Orderów Adamowi Michnikowi, Janowi Krzysztofowi Bieleckiemu, Aleksandrowi Hallowi i bp. Alojzemu Orszulikowi. Wcześniej Gwiazda powiedział portalowi tvn24.pl, że jeśli Orderem mają zostać odznaczone te postaci, to on odchodzi z kapituły. Także Bogusław Nizieński poinformował o swojej rezygnacji z członkostwa w Kapitule. W ich ślady pójdzie też prawdopodobnie Jan Olszewski.

Jeżeli informacje prasowe na temat decyzji prezydenta co do orderów potwierdzą się, to tak, rezygnuję - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Andrzej Gwiazda. Jak zaznaczył, o odznaczeniach dowiedział się z mediów. - Pan prezydent nie zasięgał naszej opinii ani nie powiadomił o tym - podkreślił. Dodał, że rezygnacji jeszcze nie złożył, bo o nominacjach dowiedział się dopiero dzisiaj.

Jak mówił, jest prawdopodobne, że rezygnację złożą także inni członkowie Kapituły - Bogusław Nizieński i Jan Olszewski. - To byłaby logiczna decyzja - powiedział Gwiazda.

Rzeczywiście, z uczestnictwa w Kapitule zrezygnował również Bogusław Nizieński. - Uznałem, że mój czas w tym gremium dobiegł końca, w czwartek wysłałem pocztą rezygnację - powiedział w rozmowie z PAP.

Nizieński: przed 10 kwietnia było inaczej

Podkreślił, że po tym, gdy otrzymał pismo z Kancelarii Prezydenta, zrezygnował z uczestnictwa w kapitule, nie wyraziwszy żadnej opinii o kandydatach.

- Ja byłem przyzwyczajony, że przed 10 kwietnia wnioski skierowane do zaopiniowania przez kapitułę są połączone z dokumentacją: czy był wcześniej odznaczany, kiedy, jakim odznaczeniem i co się wydarzyło w ostatnim czasie, co uzasadnia nadanie tego najwyższego orderu. Tutaj nie mamy takiej dokumentacji - powiedział Nizieński.

Nizieński mówił, że nie wie też, kto wystąpił z inicjatywą uhonorowania tych osób. - Prezydent ma prawo nadać ten order z urzędu, bez konsultacji - tak było poprzednio, m.in. w przypadku ks. Ignacego Skorupki, prof. Jana Ekiera, czy kompozytora Henryka Mikołaja Góreckiego - dodał.

Czym się zajmuje Kapituła?

Kapituła Orderu Orła Białego liczy obecnie pięć osób (jedno miejsce pozostaje nieobsadzone). Na jej czele stoi prezydent Bronisław Komorowski. Oprócz niego w Kapitule zasiadają: Wiesław Chrzanowski, Andrzej Gwiazda, Bogusław Nizieński i Jan Olszewski. Kadencja trwa pięć lat.

Zgodnie ze swoim statutem, Kapituła ma prawo wyrażania opinii we wszystkich sprawach dotyczących orderu. W szczególności opiniuje wnioski o nadanie lub pozbawienie orderu, wniesione przez Prezesa Rady Ministrów przed ich przedstawieniem Prezydentowi.

http://www.tvn24.pl/12690,1681039,0,1,gwiazda-kancelaria-klamie,wiadomos...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Wyszkowski: Wśród

Wyszkowski: Wśród odznaczonych właśnie Orderem Orła Białego brakuje jeszcze gen. Kiszczaka

Panowie Michnik czy Hall powinni przesłać po połówce orderu gen. Kiszczakowi – mówi dla portalu Fronda.pl Krzysztof Wyszkowski, komentując decyzję prezydenta Komorowskiego o przyznaniu odznaczeń Orderu Orła Białego.

Krzysztof Wyszkowski: Decyzja o przyznaniu przez prezydenta Bronisława Komorowskiego najstarszego i najważniejszego polskiego odznaczenia, jakim jest Order Orła Białego, m.in. Adamowi Michnikowi, jest skandalem. Jest to gloryfikacja Okrągłego Stołu. Brakuje tu jeszcze jednego człowieka, który współtworzył Okrągły Stół, czyli gen. Kiszczaka. Bez niego dawanie orderu Hallowi czy Michnikowi nie ma sensu. Panowie powinni przesłać po połówce orderu gen. Kiszczakowi.

To jest oczywiście też takie „lakierowanie” III RP. Okazuje się, że wszystko jest świetne, że cieszymy się z państwa, które zostało skonstruowane przy Okrągłym Stole, że ludzie, którzy to konstruowali, to nasi bohaterowie. Ja myślałem, że ci ludzie się źle zasłużyli, że się wstydzą, że to hańba być takim konstruktorem, skoro kilka dni temu Adam Michnik powiedział [w programie szołmena Kuby Wojewódzkiego – przyp. red.], że tam „kolektywnie wszyscy dawali d…”. Skoro tak, to tu mógłbym powiedzieć, że sodomia jest nagrodzona najwyższym orderem RP.

Order Orła Białego jest przyznawany żyjącym za całokształt działalności. Jeżeli Michnik o Polsce, o polskości odzywał się obelżywie, pracował nad negatywnym obrazem polskości – przytoczę tu choćby tekst z „Gazety Wyborczej” z przedednia 50. rocznicy Powstania Warszawskiego o akowcach mordujących Żydów w czasie powstania - to są to rzeczy haniebne. Nagradzanie takich rzeczy stawia prezydenta Komorowskiego jako następcę, jednak nie Lecha Kaczyńskiego, ale gen. Zajączka, a to już nie jest Pałac Prezydencki, ale Pałac Namiestnikowski.

Sędzia Bogusław Nizieński czy Andrzej Gwiazda zrezygnowali z zasiadania w kapitule orderu, bo nie mieli wyboru. Przyzwoici ludzie nie powinni mieć aż tak grubej skóry, bo jeśli coś po prostu cuchnie, to trzeba temu dać publiczny wyraz.

Nie dziwi mnie, że obaj nie zostali powiadomieni o tych faktach. To jest metoda Platformy. Tak jak premier Tusk obelżywie wyraża się o rodzinach ofiar katastrofy smoleńskiej, że chcą jeszcze pieniędzy, tak widocznie prezydent w stosunku do ludzi z kapituły orderu sobie ich nie życzy – woli widocznie towarzystwo ludzi rejestrowanych niż nie rejestrowanych.
not. roja

http://fronda.pl/news/czytaj/wyszkowski_wsrod_odznaczonych_wlasnie_order...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Ten Pan z Ruskich Bud , czy psich kiszek podjął decyzję o przyznaniu orderów po zasięgnięciu opinii tylko u Wiesława Chrzanowskiego, który znalazł się na liście Antoniego Macierewicza.
Order Orła Białego dostał od prezia magistra olusia, kłamczusia.
Wiesław Chrzanowski był ministrem sprawiedliwości w rządzie J.K Bieleckiego, wiec go poparł.
Ten pan z ruskich Bud rozpoczynał karierę polityczna u Halla, będąc jego rękodajnym.

Uklony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

8. Szanowny Panie Michale

pałac Namiestnikowski jest opanowany przez środowisko UW, z którego wywodzi sie sam Komorowski. Jaki pan, taki kram, spłaca długi.

Wstyd Polakom, że mają takiego Prezydenta, ale trzeba wytrzymać jakoś te 5 lat.

Mniejszy wstyd był za Kwaśniewskiego, bo wiadomo byłó, że to młody komuch namaszczony przez towarzyszy z Moskwy, Komorowski udawał polskiego hrabiego herbu Korczak.

pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Mleczarzy z Anatewki.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika guantanamera

10. Ja akurat od dawna uważam, że

Ja akurat od dawna uważam, że ten order powinniśmy zmienić na inny. Może nie Orła Białego ale - Białego Orła? Albo Order Polskiego Orła? Uważam - ale to oczywiście moje zdanie i nie żądam, żeby je podzielać - że zbyt wiele brudu przylepiło się do Orderu Orła Białego. W 1787 roku została nim odznaczona caryca Katarzyna II. Potem nadawała ten order swoim kolejnym kochankom. Mając o historii dość mizerne pojęcie jednak wiedziałam, że nie był ten order nadawany wyłącznie krzyształowym postaciom. Dlatego wcale nie cieszyłam sie, gdy nadano go Janowi Pawłowi II. Już wtedy uważałam - i uważam dalej - że powinniśmy wykreować order odwołujący się do naszego godła narodowego, ale inny. To może być nasze zadanie w przyszłości. I tym, którzy na to zasłużyli zamienimy tamten na nowy. A inni - niech sobie zostaną w Ruskiej Budzie z Katarzyną II i jej faworytami....

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Pani guantanamera,

Szanowna Pani,

No dobrze.
Ale kto to zrobi, kiedy Polską oficjalnie rządzi Niemiec Tusk lub WSIok z Ruskich Bud.
Nieoficjalnie z drugiego rzędu Adam Michnik i ta jego cebulowa ferajna, która od stu lat myśli o Judeopolonii ze stolicą w Lublinie.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tamka

12. A mnie jest zwyczajnie i po

A mnie jest zwyczajnie i po ludzku smutno, ze taki order-symbol zostal wyciruchem za przyczynkiem gajowego reformatora WSI, juz nie wystarcza flaga wetknieta w qpe, teraz wzieli sie za profanacje elementow godla Polskiego. Do tego doszlo stawianie pomnikow barbarzyncom-najezdzcom Polski. Co nastepne? T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Robert Helski

13. Prezydent kapitulny.

Dostał i Breżniew Virtuti.
Pewnie znajdą się tacy, co w takich okolicznościach tego orła oddadzą. Jak i zrezygnowali z jego kapituły.
Jeszcze paru godnych kandydatów czeka w kolejce, więc póki co nie warto się podniecać.
Robert Helski

Są rachunki krzywd, których żadna dłoń nie przekreśli

avatar użytkownika Maryla

14. Robert Helski

ludzie uczciwi nie będą chcieli być w takim towarzystwie.
Ale co maja zrobić pośmiertnie odznaczeni ? Nie mogą zwrócić.

I zostaną na zawsze na jednej liście z "ludźmi honoru". A prezydentura Bronisława z Ruskiej Budy dopiero się zaczęła, zaś ilość przyznanych orderów jest imponująca.
Tak go POpędzają, jakby się bali, że nie skończy swojej kadencji ? Czyzby prawda o Smoleńsku tak paliła ich w d...?

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

15. @Maryla

A to dopiero poczatek, sadzac z wypowiedzi gajowego, ktory powiedzial, ze zamierza honorowac tym orderem wszystkich z 4 "wolnosciowych" rzadow (wczesniej mi sie wpisalo zadów-to jest bardziej adekwatne). T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Robert Helski

16. Szanowna Pani Marylo !

Oczywiście ma Pani rację. Tylko ludzka pamięć może epokę Orła Białego przed prezydenturą Komorowskiego oddzielić od tego, co w trakcie i po niej.
Przykro ze względu na tradycję i historię. Tym bardziej, że niewiele takich elementów mamy.
Trzeba by jaki komitet społeczny powołać i uchwalić order np. "Czerwonej wrony" czy "Zaćpanego pawia" ( nazwa dowolna, byle by oddała "niuanse") i uhonorować tych wszystkich "ludzi honoru".
Robert Helski

Są rachunki krzywd, których żadna dłoń nie przekreśli

avatar użytkownika Maryla

17. Trzeba by jaki komitet społeczny powołać

:) Panie Robercie, jak naszym przeznaczeniem będzie trwać wciąż w opozycji, to na pewno podejmiemy się tej inicjatywy.
Mnie cieszy ten pospiech Ko9morowskiego, który jednego dnia zawiesza instrukcję z kotylionami dla dzieci i Orła Białego dla Michnika !
Smród strachu az bije z pałacu Namiestnikowskiego, a tu każdego 10 pod okna podchodzi las... :)

pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

18. @Michał Stanisław de Zeleśkiewicz

Najlepiej zrobiłaby to ulica. Na przykład twierdząc, że niebawem Orzeł odfrunie z orderu, bo boi się, że go zaniosą do Wojewódzkiego... (a on wiadomo gdzie nie poleci...). Albo - że lubi piękny polski język, a będzie musiał wysłuchiwać wulgaryzmów. Albo, że różnym ludziom - zależnie od ich zasług - powinny być przyznawane różne wersje orderu. (Jedną z nich jest ten cesarski - ustanowiony po klęsce Powstania Listopadowego, jako coś w rodzaju represji wobec Polski. Nasz, polski Orzeł Biały wrócił w 1922 roku - z nowym wezwaniem: "Za naród i Ojczyznę" ... )
Ci kawalerowie Orderu których na to stać mogliby zrzec się go - z tłumaczeniem: " Adam Michnik? Ja zawsze źle się jakoś czułem(am) w jego towarzystwie .... "

avatar użytkownika Tamka

19. @Robert Helski

"Zaćpany paw" mi sie podoba, adekwatny ;). T.

@Maryla
10.11.2010 w moim miescie tez bedzie uroczystosc. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika guantanamera

20. Zaćpany paw!!!

Doskonałe! To jest to.

avatar użytkownika Maryla

21. Zbigniew Herbert o Michniku


www.youtube.com

Zbigniew
Herbert o Michniku. Fragment filmu "Obywatel Poeta" Jacek Trznadel
opisuje głębokie rozczarowanie Zbigniewa Herberta swoim byłym
przyjacielem Adamem Michnikiem. Stało się to wkrótce po tym gdy Michnik
przeistoczył się z opozycjonisty w człowieka władzy na początku lat
90-tych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

22. Coo Coo`s nest

Photobucket

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Figa

23. Niw rozumiem ;-O)

dlaczego tak sarkacie wszyscy? a czego się spodziewaliście Orderu dla Sakiewicza? albo Jana Olszewskiego ?a może dla prof. Krasnodęskiego?
Przecież gajowy obdziela orederem faktycznie "zasłużonych"znacie berdziej zasłuzonych dla RP nr 3? ja nie znam, ba może i Jerzy Urban się załapie (ciekawe czy biskup Orszulik przyjmie )teego ostatniego zasłużonego hierarchia wstydliwie skrywała przez lata, zbuk z wąsami wykopał go z naftaliny.
ps Zaćpany paw - superowy :-o))

Figa

avatar użytkownika Kama

24. Profanacja "Orła Białego"

Komuś bardzo zależy, żeby zniszczyć wszystko co dla Polski ważne, co piękne i szlachetne.

Tego " naszego Orła Białego" najpierw ubabrano w błocie, żeby jego blask nie oślepił tych, którzy go niegodni, a nim obdarowani.

Teraz powoli zaczęto proces zamieniania go w sępa, aby obdarować ludzi, którzy bardziej sępię niż orlą mają naturę.
Historia to kiedyś oceni

Nigdy nie zaczynaj rozmowy z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczenie

avatar użytkownika Maryla

25. Abp Tadeusz Gocłowski,

Abp Tadeusz Gocłowski, Andrzej
Wielowieyski i Zbigniew Romaszewski zostaną odznaczeni przez prezydenta
Bronisława Komorowskiego Orderem Orła Białego

Order otrzyma Zbigniew Romaszewski, czyli legendarny
opozycjonista  z czasów PRL, obecnie wieloletni senator. Zbigniew
Romaszewski od 2007 do 2011 pełnił funkcję wicemarszałka Senatu VII
kadencji.

prezydent odznaczy też abp. Tadeusza Gocłowskiego, który w latach
1988–1989 był uczestnikiem rozmów w Magdalence i jest uważany za
jednego z architektów
odzyskanej wolności. Obecnie abp Gocłowski jest
arcybiskupem seniorem gdańskim.

Odznaczenie trafi również do Andrzeja Wielowieyskiego, działacza katolickiego i opozycjonisty.


wiadomości TVP 1

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

26. Kościół, aborcja, mur -

http://www.demokraci.pl/aktualnosci,…___romozwa_z_andrzejem_wielowieyskim

- Podobne strony

6 Wrz 2010 ... Andrzej Wielowieyski: Mój projekt dopuszczał aborcję pod warunkiem stworzenia
powszechnego, obowiązkowego systemu poradnictwa. ...


12 Paź 2011 ... Mamy niemało trudności w ocenie nowego papieża, źle przyjmowanego nawet
we własnej ojczyźnie. Tym trudniej rozumieć nasz polski ...




14 Maj 2009 ... Andrzej Wielowieyski - Porozumienie dla Przyslosci ... Andrzej Wielowieyski


kandiduje do Parlamentu Eu...by AndrzejWielowieyski220 views ...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

27. Michnik rozdaje ordery

Ordery Orła Białego dla Daviesa, Buzka i Strzembosza


Order Orła Białego to najwyższy order RP, ustanowiony w 1705 r., a reaktywowany w 1921 r.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

28. Wiadomości

Wiadomości dnia

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

29. Ordery za "mądre

Ordery za "mądre zagospodarowanie odzyskanej wolności"

Ordery za "mądre zagospodarowanie odzyskanej wolności"

Jerzy Buzek, Norman Davies i Adam Strzebosz, zosali w
Dniu Niepodległości uhonorowani przez prezydenta Orderem Orła
Białego....
czytaj dalej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

30. WIADRO ORDRERÓW POSZŁO

Odznaczenia państwowe w Święto Niepodległości

Uroczystość wręczenia odznaczeń państwowych z okazji Święta Niepodległości

Jerzy Buzek, Norman Davies oraz Adam Strzembosz zostali odznaczeni
Orderem Orła Białego. Podczas uroczystości z okazji Narodowego Święta
Niepodległości, Prezydent RP wręczył odznaczenia państwowe osobom
zasłużonym w służbie państwu i społeczeństwu.

ORDEREM ORŁA BIAŁEGO

 

w uznaniu znamienitych zasług dla Rzeczypospolitej Polskiej, a w
szczególności dla przemian demokratycznych w Polsce, za działalność
naukową i państwową, za wybitne osiągnięcia w działalności politycznej
na arenie międzynarodowej

 

1. Jerzy Buzek

 

w uznaniu znamienitych zasług dla Rzeczypospolitej Polskiej, a w
szczególności za upowszechnianie wiedzy o Polsce i jej kulturze, za
kształtowanie pozytywnego wizerunku Polski w Europie i świecie, za
wspieranie przemian demokratycznych  w Polsce

 

2. Norman Davies

 

w uznaniu znamienitych zasług dla Rzeczypospolitej Polskiej, a w
szczególności dla przemian demokratycznych w Polsce, za obronę zasad
praworządności, godności i niezależności sędziowskiej w czasach PRL-u,
za tworzenie państwa prawa w wolnej Rzeczypospolitej Polskiej

 

3. Pan Adam Strzembosz

 

KRZYŻEM KOMANDORSKIM Z GWIAZDĄ ORDERU ODRODZENIA POLSKI

 

za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w pracy twórczej i artystycznej



4. Jan Kobuszewski

5. Edward Pałłasz

 

za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w twórczości literackiej

 

6. Wiesław Myśliwski

 

za wybitne zasługi dla kultury narodowej, za osiągnięcia w pracy
naukowo- badawczej i działalności publicystycznej w dziedzinie historii
literatury, za wspieranie rozwoju muzealnictwa



7. Janusz Odrowąż-Pieniążek

 

w uznaniu wybitnych zasług w upamiętnianiu prawdy o wojennych losach
Polaków, za ogromny wkład w rozwój katolickiej nauki społecznej i
osiągnięcia w pracy naukowo-badawczej w dziedzinie psychiatrii, za
dawanie świadectwa miłości do człowieka i niesienie pomocy osobom
potrzebującym



8. Wanda Półtawska

 

za wybitne zasługi w działalności oświatowej i kulturalnej, za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy społecznej

 

9. Stanisław Zagórski

 

KRZYŻEM KOMANDORSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI

 

za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w twórczości
literackiej,  za działalność społeczną na rzecz dzieci i młodzieży



10. Wanda Chotomska

 

za wybitne zasługi w działalności na rzecz umacniania demokratycznego prawa wyborczego Rzeczypospolitej Polskiej

 

11. Kazimierz Czaplicki

 

za wybitne osiągnięcia w pracy naukowo-badawczej i działalności
dydaktycznej, za zasługi na rzecz rozwoju nauk medycznych w Polsce i na
świecie



12. Maria Dąbska

 

za wybitne osiągnięcia w pracy naukowo-badawczej i działalności dydaktycznej, za zasługi na rzecz rozwoju nauki

 

13. Leszek Dobrzański

 

za wybitne zasługi na rzecz budowy demokratycznego państwa polskiego,
za osiągnięcia w działalności państwowej, publicznej i
naukowo-dydaktycznej



14. Czesław Janicki

 

za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w pracy twórczej i artystycznej

 

15. Zygmunt Konieczny

16. Joanna Kulma

 

KRZYŻEM OFICERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI

 

za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w
Polsce,  za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy
zawodowej i społecznej



17. Marek Chimiak

 

za wybitne zasługi w upowszechnianiu historii sztuki sakralnej, za osiągnięcia w pracy naukowo-publicystycznej

 

18. o. Jan Golonka

 

za wybitne zasługi dla Polskiego Radia

 

19. Piotr Kaczkowski

 

za wybitne zasługi w działalności społecznej na rzecz osób niepełnosprawnych i potrzebujących pomocy

 

20. Stanisław Lewandowski

 

za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w działalności na rzecz rozwoju muzealnictwa

 

21. Agnieszka Morawińska

 

za wybitne zasługi w pracy naukowo-dydaktycznej w dziedzinie nauk
medycznych, za osiągnięcia w działalności na rzecz ochrony zdrowia

 

22. Jan Podgórski

 

za wybitne zasługi w rozwijaniu międzynarodowej współpracy, za
osiągnięcia w działalności dyplomatycznej i promowanie spraw Polski w
Unii Europejskiej

 

23. Maciej Popowski

 

za wybitne zasługi na rzecz architektury polskiej, za działalność na rzecz powstania samorządu zawodowego architektów

 

24. Jerzy Szczepanik-Dzikowski

 

KRZYŻEM OFICERSKIM ORDERU ZASŁUGI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

 

za wybitne osiągnięcia w pracy dziennikarskiej i publicystycznej oraz
upowszechnianie wiedzy o najnowszej historii Europy Środkowo-Wschodniej

 

25.  Anne Applebaum-Sikorska

 

KRZYŻEM KAWALERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI

 

za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za szczególne osiągnięcia w działalności oświatowej, wydawniczej i społecznej



26. Jerzy Illg

 

KRZYŻEM KAWALERSKIM ORDERU KRZYŻA WOJSKOWEGO

 

za wybitne czyny bojowe oraz osobiste męstwo i odwagę w czasie
działań bojowych przeciwko aktom terroryzmu podczas użycia Sił Zbrojnych
Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa w czasie pokoju



27. ppor. Paweł Baron

28. st. szer. Jarosław Latała

29. st. szer. Marcin Pikula

 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31. Razę.

Razę.
Razę.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

33. łapy precz od Koścoła, ty pomazańcu Michnika !


"Z żalem patrzę na rolę Kościoła" - Norman Davies w TOK FM

Prof. Norman Davies jest przekonany, że w
kraju, gdzie widać głęboki podział i wzajemny brak zaufania, pojawia
się pole do działania dla "władzy moralnej". - Tego nie widzę. Z żalem
patrzę na rolę Kościoła - mówił w "Poranku Radia TOK FM".

Norman Davies został uhonorowany
w Święto Niepodległości Orderem Orła Białego, później wziął udział w
prezydenckim marszu "Razem dla Niepodległej". - Ta inicjatywa to bardzo
zdrowy pomysł - ocenia.

Mamy jedną Polskę


Zdaniem prof. Daviesa mówienie o "dwóch Polskach" to tylko
retoryka. - Z tego, co widzę, jest jeden naród, w którym są różne
poglądy, ale nie ma podziału na pół. Jest tylko jeden element, który
wojuje i otwarcie atakuje ten obecny porządek - mówił w "Poranku Radia
TOK FM".

Historyk
przyznał przy tym, że w Polsce grupa kontestująca jest bardzo duża. -
Awantury to nic nowego. Na całym świecie zawsze jest margines, różne
agresywne grupy; ludzie, którzy prawie zawodowo dołączają się do każdego
manifestu. W Polsce jednak grupa, która nie zgadza się z obecnym
porządkiem demokratycznym, to 25-30 procent, bardzo duża - mówił.

"Z żalem patrzę na rolę Kościoła"


- Każdy naród ma ludzi gorzkich, niezadowolonych. Problem brzmi:
dlaczego tylu ludzi to kupuje? Dlaczego tyle osób wierzy w te zupełnie
absurdalne rzeczy? Tę całą herezję smoleńską? - pytał prof. Davies.

Brzeziński: Rosji zależy, by Smoleńsk dzielił Polaków, ale te bzdury o zamachu? Wstrętne >>


Jego zdaniem w Polsce brakuje zaufania, a władzy brakuje
autorytetu, co ma związek ze spuścizną po PRL. Prof. Davies jest
przekonany, że w kraju, gdzie widać głęboki podział i wzajemny brak
zaufania, pojawia się pole do działania dla "władzy moralnej". - Tego
nie widzę. Z żalem patrzę na rolę Kościoła - mówił w TOK FM.

Jeśli zabraknie sensacji, gorączka opadnie


Zdaniem prof. Daviesa zachowanie PiS jest absurdalne i nie ma
nic wspólnego z zasadą pozytywnej krytyki, jaką powinna stosować
opozycja. - Nie ma wymiany poglądów, jest bardzo mało pozytywnych
propozycji. Biedny rząd próbuje funkcjonować bez pomocy opozycji - mówił
historyk.

Jak stwierdził, prasa anglojęzyczna widzi
kłótnię w Polsce, ale zupełnie nie rozumie jej podstaw. Polskie stosunki
między formacjami politycznymi porównał do zachowania brytyjskich
polityków. - Premier i lider opozycji ramię w ramię składają wieniec. To
jest symbol, że obie partie akceptują istniejące państwo, i każdy to
widzi - opisywał.

Prof. Davies jest przekonany, że
nastroje polityczne się uspokoją. - Ta gorączka spadnie tak szybko, jak
powstała. Jest grupa, która sztucznie pompuje tę gorączkę, i co kilka
miesięcy będzie im potrzebna jakaś sensacja. Jeśli jej nie będzie,
gorączka spadnie - mówił w "Poranku".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

34. szczery demokrata z listy hien . SPASIBA TAWARISZCZ PUTIN!

Adam Michnik doktorem honoris causa Uniwersytetu Kłapejdzkiego

Adam Michnik odebrał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Kłapejdzkiego - informuje "Gazeta Wyborcza".

Uniwersytet w Kłapejdzie przyznał tytuły doktora honoris causa redaktorowi naczelnemu "Gazety Wyborczej" Adamowi Michnikowi oraz litewskiemu poecie i eseiście Tomasowi Venclovie.

Uzasadniając uhonorowanie Polaka, senat uczelni z Kłapejdy podkreślił zasługi Adama Michnika dla demokracji europejskiej oraz rozwoju dialogu między narodami Litwy i Polski.

Adam Michnik jest doktorem honoris causa m.in. Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie oraz uniwersytetów z Michigan i Minnesoty.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

35. (Brak tytułu)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

36. Ale kino...

piZap.com free online photo editor, fun photo effects

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

37. Kapituła Orderu Krzyża Niepodległości

W dniu 5 marca 2010 roku do Laski Marszałkowskiej wpłynął poselski projekt ustawy o wznowieniu Krzyża Niepodległości oraz o ustanowieniu Krzyża Wolności i Solidarności, przygotowany przez Krakowski Komitet Krzyża Solidarności[1]. 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie polskiego samolotu Tu-154M w Smoleńsku zginęło 5 z 31 posłów wnoszących projekt ustawy do Sejmu (Grażyna Gęsicka, Przemysław Gosiewski, Maciej Płażyński, Krzysztof Putra i Zbigniew Wassermann) oraz 2 wspierających go wysokich urzędników państowych (Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Janusz Krupski i Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka)[2], co jednak nie wstrzymało dalszych prac w Sejmie. Po otrzymaniu opinii Biura Analiz Sejmowych[3] podkomisja, do której został skierowany projekt ustawy, opracowała na podstawie wniesionego projektu ustawę o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach[4] oraz przyjętą przez Sejm 24 czerwca 2010 r. uchwałę w sprawie przywrócenia Krzyża Niepodległości i ustanowienia Krzyża Wolności i Solidarności. Ustawa została uchwalona na posiedzeniu 5 sierpnia 2010 r., po czym 9 sierpnia 2010 r. została przekazana do podpisu Prezydentowi RP. Prezydent Komorowski złożył swój podpis 13 sierpnia 2010 roku[5]. Ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw w dniu 25 sierpnia 2010 z mocą obowiązującą od dnia 9 września 2010 roku. Krzyż Niepodległości powrócił w formie dwuklasowego Orderu Krzyża Niepodległości. Wzór wznowionego Krzyża Niepodległości został wprowadzony rozporządzeniem Prezydenta RP z dnia 15 listopada 2010 roku i zamieszczony w Dzienniku Ustaw z 2010 r. nr 221 poz. 1448.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Order_Krzy%C5%BCa_Niepodleg%C5%82o%C5%9Bci

Uroczyste spotkanie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego z kawalerami Orderu Krzyża Niepodległości odbyło się w środę w Pałacu Prezydenckim. Uczestniczył w nim również minister Jacek Michałowski,
Szef Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Podczas spotkania Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej wręczył akty nominacyjne nowo powołanym członkom Kapituły Orderu Krzyża Niepodległości.

Na stanowisko Kanclerza Orderu Krzyża Niepodległości Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej powołał:

Prof. Jerzego Józefa Kruppé

Na członków Kapituły Orderu Krzyża Niepodległości Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej powołał:

Andrzeja Budziszewskiego,
Bohdana Janusza Bzowskiego,
Zbigniewa Ryszarda Gwiazdę,
Annę Krystynę Reszuto,
Zbigniewa Konstantego Tomankiewicza.

Członkowie Kapituły spośród swojego grona dokonali wyboru na stanowiska Zastępcy Kanclerza Orderu, którym została Anna Krystyna Reszuto oraz Sekretarza Kapituły , którym został Andrzej Budziszewski.

http://www.prezydent.pl/aktualnosci/ordery-i-odznaczenia/art,1204,prezyd...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

38. kolejny ożeł co morze

Nagroda Orła Jana Karskiego przyznawana jest od 2000 roku - Polakom oraz zasłużonym dla Polski cudzoziemcom. Ustanowił ją sam Karski, krótko przed swoją śmiercią. Chciał, by nagroda jego imienia trafiała do tych, którzy "godnie nad Polską potrafią się zafrasować" oraz tych, którzy "nie będąc Polakami, dobrze Polsce życzą".

O wyborze laureatów decyduje Kapituła Nagrody, złożona z osób, które zostały nią uhonorowane w latach poprzednich. Kapituła dba o to, by jej kolejne werdykty "były zgodne z duchem myśli, przekonań i moralnego kursu życia fundatora nagrody".

W poprzednich latach Orły Jana Karskiego przyznano m.in.: Jackowi Kuroniowi, ks. prof. Józefowi Tischnerowi, burmistrzowi Jedwabnego Krzysztofowi Godlewskiemu, Markowi Edelmanowi, Tadeuszowi Mazowieckiemu, Adamowi Michnikowi, bp. Tadeuszowi Pieronkowi, Orianie Fallaci. Organizatorem ceremonii, podczas których wręczane są te nagrody, jest Towarzystwo Jana Karskiego.


Orły Karskiego 2013: Nagrody dla tych, którzy "godnie nad Polską potrafią się zafrasować" [ZDJĘCIA]

Były prezydent, przywódca Solidarności Lech Wałęsa, wybitny działacz
opozycji w PRL Karol Modzelewski oraz twórcy filmu "Pokłosie" odebrali w
środę w Warszawie statuetki Orła Jana Karskiego


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

39. Unia Wolności nadaje sobie orły, czyli wrony

Jerzy Buzek w Kapitule Orderu Orła Białego

Jerzy Buzek - odznaczony przez Prezydenta RP Orderem Orła Białego 11 listopada 2012 roku

Prezydent Bronisław Komorowski powołał Jerzego Buzka w skład
Kapituły Orderu Orła Białego.

W skład Kapituły, na czele której stoi Prezydent RP, wchodzą również Władysław Bartoszewski – Kanclerz Orderu , Aleksander Hall – Sekretarz Kapituły, Krzysztof Penderecki oraz Henryk Samsonowicz.

W gronie odznaczonych Orderem Orła Białego przez prezydenta
Bronisława Komorowskiego znaleźli się do tej pory m.in. Adam Michnik,
Zbigniew Romaszewski, Adam Strzembosz, Wisława Szymborska i Andrzej
Wajda.

 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

40. za chwilę przy takim pREZYDENCIE

Biały Orzeł zamieni się w czarną wronę ,ciekawe kiedy towarzysza generała jaruzela i kiszczaka ozdobią ową wstęgą....
Buzek TW na wózek...kto to jeszcze pamięta ?

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

41. I jak to nazywać?

Może Order GMOrła Białego?
Dla nas Orzeł dla NICH GMOrzeł...
Zmutowany biedny ptak. Nie nasz, nie nasz...

avatar użytkownika gość z drogi

42. i jak go nazwać ?

właśnie Guwantanamero ,JAK ?
bo nawet Białego Orła nam ukradli...

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

43. Miller: Kiszczak i Jaruzelski

Miller: Kiszczak i Jaruzelski zasługują na Order Orła Białego

W ocenie Miller przyznanie orderów komunistycznym generałom byłoby
konsekwencją przyjęcia, że na Orła Białego zasługują wszyscy, którzy
przyczynili się do podjęcia obrad przy Okrągłym Stole.


- Jeżeli mówimy, że Okrągły Stół otworzył Polsce drogę do przemian,
z których dzisiaj korzystamy, że to jest jedno z najważniejszych
wydarzeń w historii naszego kraju, to logicznym ciągiem rozumowania jest
powiedzenie, że w takim razie ci, którzy to wymyślili i przeprowadzili,
powinni otrzymać wysokie odznaczenia państwowe - tłumaczył Miller.

Kuriozum braku dekomunizacji

Prof. dr hab. Mieczysław Ryba KOMENTUJE pomysł uhonorowania Orderem Orła Białego Kiszczaka i Jaruzelskiego

Brak dekomunizacji w Polsce owocuje wieloma pomysłami
honorowania ludzi pokroju Wojciecha Jaruzelskiego czy Czesława
Kiszczaka. Pomysł Leszka Millera, szefa Sojuszu Lewicy Demokratycznej
(SLD), a dotyczący uhonorowania obu Orderem Orła Biała jest
skandaliczny. To konsekwencja grubej kreski i braku rozliczenia.

Jeśli ludzie odpowiedzialni za stan wojenny w Polsce dotąd nie
zostali osądzeni, to po jakimś czasie będzie się z nich robiło
bohaterów. Oczywiście jest to zupełne kuriozum. Zwłaszcza jeśli weźmiemy
pod uwagę prawdę historyczną – istotą komunizmu był system totalitarny i
zbrodniczy.

To są konsekwencje pewnej polityki środowisk skupionych wokół
„Gazety Wyborczej”, które konsekwentnie sprzeciwiały się dekomunizacji.
Dekomunizacja nie została w najmniejszym stopniu przeprowadzona ani w
wymiarze sprawiedliwości, ani w wymiarze ustawodawczym, ani w wymiarze
gospodarczym. Jeśli Okrągły Stół ma być fundamentem nowej polityki
historycznej, to z architektów stanu wojennego próbuje się zrobić
bohaterów.

Jako społeczeństwo polskie powinniśmy protestować wobec tego
typu projektów. Tylko pamiętajmy, że ustawowy czas na rozliczenie tej
sprawy niestety już minął. Upłynęło już 25 lat od upadku komunizmu,
wyrosło nowe pokolenie, które w ogóle nie pamięta tamtych czasów.
Dlatego też prawda historyczna zaciera się. I tu pojawia się kłopot oraz
zadanie, by przekazywać kolejnym pokoleniom prawdziwe fakty o
wydarzeniach i ludziach.

Dzisiaj ci, którzy powinni być stawiani jako bohaterowie i
wzorce, są przemilczani, wyszydzani. Muszą oni protestować przeciwko
temu, żeby nie uczyniono bohaterami tych, którzy wysługiwali się
systemowi komunistycznemu. Jesteśmy w sytuacji zupełnie kuriozalnej.

 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

44. Nagrody! Medale! Ordery!

Nagrody! Medale! Ordery!

O rozdawaniu medali i nagród przez Bronisława Komorowskiego PISZE dr Tomasz M. Korczyński

Prezydent Bronisław Komorowski odznaczył dzielnego asa
żurnalistyki red. Jacka Żakowskiego nagrodą za szczególne zasługi w
służbie państwu i społeczeństwu. Tu wprawdzie państwo pomyliło się
prezydentowi ze służbą Platformie Obywatelskiej, a społeczeństwo z
lemingami,  zgodnie z zasadą: „mówisz partia, myślisz ojczyzna”, ale to
nieistotny szczegół. Dumnie wypiętą pierś redaktora „Polityki” ozdobił
Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (tym razem symbol
krzyża nie przeszkadza Żakowskiemu).

W ogóle to nagrody z nieba politycznego sypią się na masową skalę.
Nie tylko w Polsce. Zazdrosna „sukcesu” Żakowskiego „Wyborcza” ogłosiła,
że oto Adam Michnik został obdarowany także nagrodą, tym razem na
antypolskiej Litwie za obronę wolności, wolności za wszelką cenę
(zgodnie z wypróbowaną zasadą: „za naszą i tylko NASZĄ wolność”).

Żakowski nie jest wyjątkiem, Komorowski przyznawał też ordery red.
Maziarskiemu czy Tomaszowi Wołkowi i innym. Dziwnym trafem od tego czasu
Maziarski nie napisał ani jednego krytycznego tekstu o Polskiej
Zjednoczonej Platformie Obywatelskiej, ale to akurat przypadek.
Redaktorzy Tomasz Wołek i Żakowski mieli od Maziarskiego lepszy start.
Nigdy nie napisali, ani nie powiedzieli niczego złego o partii miłości.

Do kolejki po medale i ordery zasług czekają zatem niecierpliwie inni
piewcy i apologeci jedynie słusznej sprawy: Jarosław Kuźniar, Janina
Paradowska, Tomasz Lis, Paweł Wroński, Katarzyna Kolenda-Zalewska,
Monika Olejnik, całe szwadrony Krytyki Politycznej itp. Jeżeli lista
oczekujących wraz z rozwojem Polski (czytaj rozwojem partii miłości)
będzie się wydłużać, medale i ordery trzeba będzie produkować na jeszcze
większą skalę, a nagrody wręczać za częstszą aktywność w przestrzeni
publicznej.

Nagrodę im. Czekoladowej Tęczy powinna od Komorowskiego otrzymać cała
redakcja z Czerskiej za szczególne zasługi dla partii. To ona, kiedy
premier Ewa Kopacz była na dnie rozpaczy i po ogłoszeniu pierwszych
sondaży w ostatnich wyborach samorządowych (wyborach kompromitujących
nie tylko PKW, ale nasze państwo) nie mogła wykrzyknąć tryumfalnie:
„Zwycięstwo!”, przybiegła Platformie Obywatelskiej na ratunek pierwszymi
komentarzami „niezależnych” publicystów i naukowców. Szczyt propagandy
osiągnęła jednak następnego dnia, gdy ze swoich portali biła w
czytelników nagłówkiem: „PO miażdży PiS w wyborach parlamentarnych”, po
czym umieściła wyniki… sondażu wyprodukowanego przez CBOS, jakimś
dziwnym przypadkiem opublikowanego w okresie powyborczym (CBOS też
dostanie Czekoladową Tęczę, ale wszystko w swoim czasie). Tym samym
„Wyborcza” polepszyła sobie nastroje, wlała balsam do serc wiernych i
sfrustrowanych czytelników, podleczyła także depresję PO, i jak zawsze
propagandowo wysłała hasło masom, żeby wbiły sobie już dziś w głowę, kto
wygra następne wybory. Ponieważ nawet jak PO przegrywa, to wygrywa,
zgodnie z kolejną zasadą: „Naród z partią, partia z narodem”.

Żarty żartami, ale kondycja naszej demokracji jest w fatalnym stanie.
To poważny kryzys państwa. Władze czują się bezkarne, ostatnie wybory
można podważać, ponieważ istnieją poważne przesłanki, że wyniki roją się
od nieścisłości, zafałszowań, zaś główne nadajniki propagandy nie
ukrywają już nawet swoich celów. Cała ich działalność jest tak bardzo
ordynarna i wulgarna, że nawet mało zainteresowany polityką obserwator
może mieć poczucie niesmaku.

Jest jednak i dobra strona całego zamieszania. Czas wręczania medali
następuje zazwyczaj wówczas, gdy zbliża się emerytura odznaczonych. Im
wcześniej więc asy żurnalistyki na nią się udadzą, im szybciej redakcje
zostaną obdarowane nagrodami, tym lepiej dla polskiej debaty, polskiej
demokracji i wolności słowa.

Dr Tomasz M. Korczyński

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

45. Komorowskiemu zostało niewiele czasu do 6 sierpnia, teraz wiadra

pełne medali będą się wysypywać wprost z Pałacu Namiestnikowskiego.


Komu order, komu , bo idę do domu. Masówka żurnalistów i ...

Odznaczenia z okazji Dnia Samorządu Terytorialnego

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski podczas
uroczystości z okazji Dnia Samorządu Terytorialnego wręczył w Pałacu
Prezydenckim odznaczenia państwowe.

Odznaczeni zostali:



za wybitne zasługi dla rozwoju samorządu terytorialnego w Polsce, za
osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy zawodowej i
działalności społecznej



KRZYŻEM KOMANDORSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI

 

Rafał DUTKIEWICZ

Wojciech SZCZUREK

Piotr USZOK



KRZYŻEM OFICERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI

 

Adam FUDALI

Mariusz POZNAŃSKI

 

KRZYŻEM KAWALERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI

 

Zenon BIAŁOBRZESKI

Rafał BRUSKI

Jerzy BRYŁA

Andrzej CHOWIS

Franciszek KOSZOWSKI

Piotr KRZYSTEK

Janina KWIECIEŃ

Witold LISZKOWSKI

Tadeusz ŁAZOWSKI

Michał MARKIEWICZ

Damian SIERANT

Aleksander SKORUPA

Rafał SZCZEPAŃSKI

Paweł TOMCZAK

Jacek WOJCIECHOWICZ

 

ZŁOTYM KRZYŻEM ZASŁUGI



Bohdan ANISZCZYK

Elżbieta BAŁAZY

Józef KOZINA

Michał OLSZEWSKI

Wojciech SAŁUGA

Jolanta STĘPNIAK

Barbara ZDROJEWSKA

 

SREBRNYM KRZYŻEM ZASŁUGI



Władysław BIEDA

Grzegorz NIEZGODA

 

BRĄZOWYM KRZYŻEM ZASŁUGI



Julian MAZUREK.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

46. już podpowiadam

pierwsza,to pani od stwierdzenia..."sorry taki klimat "
drugi ,to LIS
reszta do uzupełnienia
pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

47. "Traktuję otrzymanie odznak


"Traktuję otrzymanie odznak orderów jako wielkie zobowiązanie"

 

Uroczystość przekazania Prezydentowi RP odznak Orderu Orła Białego<br />
i Krzyża Wielkiego Orderu Odrodzenia Polski

Prezydent Andrzej Duda, który odebrał odznaki Orderu Orła Białego i
Krzyża Wielkiego Orderu Odrodzenia Polski, zapowiedział, że będzie
czynić wszystko, aby ordery otrzymywali "ludzie godni, którzy wpisali
się w istotny sposób w polską historię". Chciałbym zapewnić, że będę czynił wszystko, aby nawiązać wraz z
kapitułami do najlepszych tradycji tych orderów, aby otrzymywali je
ludzie godni, którzy wpisali się w istotny sposób w polską historię,
którzy dla Rzeczypospolitej mają rzeczywiście znamienite zasługi –
podkreślił Andrzej Duda. Jak ocenił, będzie to ważne dla budowania
tradycji i historii Polski.

Zgodnie z ustawą o orderach i odznaczeniach, prezydent z tytułu
wyboru na ten urząd staje się Kawalerem Orderu Orła Białego, Wielkim
Mistrzem Orderu i przewodniczy Kapitule Orderu. Staje się też Kawalerem
Orderu Odrodzenia Polski klasy I i przewodniczy Kapitule jako Wielki
Mistrz Orderu.

 

Andrzej Duda zwrócił uwagę, że w najbliższych latach obchodzone będą
dwie wielkie rocznice z polskiej historii - 1050. rocznica chrztu Polski
z 966 roku i 100. rocznica odzyskania niepodległości w 1918 roku. -
Wierzę w to, że w wydarzenia te wpiszą się te znamienite, najwspanialsze
polskie ordery, że będą wręczone ludziom godnym, że będzie w ten sposób
budowana i historia tych orderów i historia Rzeczypospolitej –
powiedział prezydent.

 

- To, iż otrzymałem te ordery, stałem się ich kawalerem, w związku z
objęciem urzędu Prezydenta RP, traktuję jako wielkie zobowiązanie nie
tylko w znaczeniu tego, że trzeba ze wszystkich sił się starać, by
podkreślać godność tych orderów, także poprzez tych, którzy są nimi
dekorowani, ale także dlatego, że nie mam dziś poczucia, bym na te
ordery zasłużył - podkreślił prezydent.

 

- Wierzę w to głęboko i będę czynił wszelkie starania, by na koniec
mojej prezydentury Polacy uważali, że byłem tych orderów godny i jestem
ich godny - zapewnił Andrzej Duda. Zaznaczył, że przekazanie insygniów
Orderów Orła Białego i Orderu Odrodzenia Polski to niego "wielka chwila,
chwila wielkiego zaszczytu".

 

Jak podkreślił, Order Orła Białego i Order Odrodzenia Polski to dwa
"największe w Polsce ordery, o wielkiej tradycji, przede wszystkim
niepodległej Polski".

 

Order Orła Białego - jak powiedział prezydent - to "symbol naszej
wolności", który był wręczany, gdy - Polacy wierzyli, że mieszkają w
wolnym kraju. - Nie zawsze to była Polska wielka, bo był wręczany też w
Królestwie Polskim i Księstwie Warszawskim, ale zawsze była wiara, że
ten order oznacza wolność  - mówił Andrzej Duda.

 

Podkreślił, że Orderem Orła Białego zawsze odznaczano tych
"najbardziej wybitnych", którzy "w nadzwyczajny sposób zasłużyli się dla
Rzeczypospolitej".

 

- Order Odrodzenia Polski - tradycja krótsza, ale także wielka, II
Rzeczypospolita, '21 rok. Dziś w Polsce, która odzyskała suwerenność i
niepodległość przywrócone są mu już od lat dawne jego oznaczenia. Orzeł
odzyskał koronę, wrócił rok 1918 zastępując - czasowo tylko widniejący -
'44" - mówił Andrzej Duda.

 

Były premier, członek kapituły Orderu Orła Białego Jerzy Buzek
odczytał proklamację stwierdzającą, że Duda jako prezydent został
włączony w poczet kawalerów Orderu Orła Białego, stał się Wielkim
Mistrzem Orderu i przewodniczącym kapituły. Podobną proklamację
dotycząca Orderu Odrodzenia Polski odczytała kanclerz jego kapituły
Magdalena Fikus.

W Zamku Królewskim zaprzysiężonego w czwartek prezydenta Dudę i jego małżonkę Agatę powitał dyrektor prof. Andrzej Rottermund.

 




Ordery Odrodzenia
i Orła Białego dla Dudy

Ordery Odrodzenia<br />
i Orła Białego dla Dudy
"Nie mam dziś poczucia, bym na nie zasłużył".
zobacz więcej »



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

48. POKiN apeluje o awans dla

POKiN apeluje o awans dla płk. Kuklińskiego

Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych apeluje
o pośmiertne uhonorowanie płk. Ryszarda Kuklińskiego: zaliczenie go w
poczet Kawalerów Orderu Orła Białego


Czy prezydent Polski pozbawi prezydenta Ukrainy Orderu Orła Białego?

Czy prezydent Polski pozbawi prezydenta Ukrainy Orderu Orła Białego?
Rodziny ofiar banderowskiego ludobójstwa dokonanego na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej oraz na terenach obecnego Podkarpacia i Lubelszczyzny zwrócą się w najbliższych dniach do prezydenta RP
Andrzeja Dudy o odebranie Orderu Orła Białego przyznanego 16 grudnia
2014 roku prezydentowi Ukrainy Petro Poroszence przez prezydenta
Bronisława Komorowskiego - poinformował na swoim blogu w Onecie ksiądz
Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

49. pełne poparcie

pozdrowienia z drogi
do Polski wolnej od nieprzyjaciół Jej Bohaterów :)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

50. czekamy na rezygnację Michnika :)orły michnikowe zaczęły

Informacje potwierdził "Gazecie Wyborczej" Aleksander Hall.



- Pismo napisaliśmy wspólnie 18 listopada, a do pana prezydenta
złożyliśmy je 23 listopada. Swoją rezygnację z członkostwa w kapitule
uzasadniliśmy podważaniem przez pana prezydenta zasad niezawisłości
władzy sądowniczej - powiedział nam Aleksander Hall.



Aleksander Hall i Henryk Samsonowicz to wybitni działacze
opozycji demokratycznej i ministrowie pierwszego niekomunistycznego
rządu Tadeusz Mazowieckiego. Hall był w ostatnim czasie sekretarzem
kapituły. Jak powiedział "Wyborczej", bezpośrednią przyczyną jego
decyzji było ułaskawienie przez prezydenta byłego szefa CBA Mariusza
Kamińskiego. - W mojej opinii naruszało to prawo. Jednak o wiele
bardziej istotne były nie prawne, ale merytoryczne przesłanki tej
decyzji. Ministrowie pana prezydenta stwierdzili, że ułaskawiono
"kryształowego człowieka", ja jednak obserwowałem działania CBA m.in. w
Sopocie ws. oskarżenia prezydenta miasta Jacka Karnowskiego i mam
zupełnie przeciwne wrażenia.



Aleksander Hall stwierdził, że późniejsze działania prezydenta
Dudy związane z podpisaniem ustawy ws. Trybunału Konstytucyjnego jedynie
utwierdziły go w tej decyzji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

51. Michnik sie użala :)a sam brał jak dawali!

Prezydent sam rozdaje ordery. "To godzi w powagę urzędu"
Maciej Orłowski
02.12.2015

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,19278748,prezydent-rozdaje-ordery-samotnie-to...

Prezydent Andrzej Duda od początku swojej kadencji przyznał 47 Orderów Odrodzenia Polski - to drugie najwyższe polskie odznaczenie cywilne. Problem w tym, że kapituła orderu jest prawie pusta - na dziewięć miejsc obsadzone są tylko dwa.

Informację podał lewicowy portal Strajk.eu. Od początku swojej kadencji, tj. od 6 sierpnia tego roku, prezydent Andrzej Duda odznaczył Orderem Odrodzenia Polski 47 osób. Trzy z nich otrzymały najwyższą klasę orderu: abp Henryk Hoser, kard. Stanisław Ryłko i kombatant gen. Janusz Brochwicz-Lewiński.

Order Odrodzenia Polski to drugie najwyższe polskie odznaczenie cywilne (po Orderze Orła Białego). Nadawany jest za wybitne zasługi w służbie państwu i społeczeństwu, a jego historia sięga II Rzeczypospolitej. Dzieli się na pięć klas: Krzyż Wielki, Krzyż Komandorski z Gwiazdą, Krzyż Komandorski, Krzyż Oficerski i Krzyż Kawalerski.

Na straży honoru orderu stoi dziewięcioosobowa kapituła powoływana przez prezydenta, który jej przewodniczy i jest jej Wielkim Mistrzem. Kapituła opiniuje wszystkie sprawy dot. orderu, a zwłaszcza wnioski premiera o nadanie lub pozbawienie orderu przed ich przedstawieniem prezydentowi. Może też wystąpić do prezydenta o nadanie orderu lub jego pozbawienie.

Członkowie kapituły powoływani są na pięcioletnią kadencję. Większość z nich wygasa formalnie w 2016 roku, jednak siedmiu członków złożyło rezygnację tuż po przegranych przez Bronisława Komorowskiego wyborach prezydenckich. Dymisji nie złożył jedynie Andrzej Poprawski, były działacz "Solidarności" i wieloletni poznański samorządowiec.

"To godzi w powagę urzędu"

Rezygnacja z kapituły osób niezwiązanych politycznie z nowym prezydentem to dobry obyczaj - np. po wygranej Komorowskiego w 2010 roku odeszli publicysta i dawny opozycjonista Ryszard Bugaj i dawna opozycjonistka i działaczka społeczna Zofia Romaszewska. To jednak pierwsza sytuacja, że prezydent rozdaje ordery przy niemal całkowicie pustej kapitule.

- To godzi w powagę urzędu. Dobry obyczaj wymaga, by wnioski przechodziły pełną drogę od wnioskodawcy przez wojewodę, któregoś z ministrów lub kancelarię premiera, Biuro Kadr i Odznaczeń, a wreszcie kapitułę - komentował na portalu Strajk.eu Henryk Woźniakowski, były członek kapituły, publicysta i prezes wydawnictwa Znak.

Wyludnia się też kapituła Orderu Orła Białego. Obecnie oprócz prezydenta zasiada w niej tylko były premier i przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek oraz światowej sławy kompozytor Krzysztof Penderecki. Pozostałe trzy miejsca są nieobsadzone. W kwietniu zmarł Władysław Bartoszewski, który był kanclerzem orderu. W zeszłym tygodniu z członkostwa w kapitule zrezygnowali dawny opozycjonista Aleksander Hall i były minister edukacji Henryk Samsonowicz.

Jak powiedzieli "Wyborczej", powodem rezygnacji był sprzeciw wobec ułaskawienia przez prezydenta byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego. - Ministrowie pana prezydenta stwierdzili, że ułaskawiono "kryształowego człowieka". Ja jednak obserwowałem działania CBA m.in. w Sopocie ws. oskarżenia prezydenta miasta Jacka Karnowskiego i mam zupełnie przeciwne wrażenia - mówił wówczas Hall.

Członkami kapituły Orderu Odrodzenia Polski za prezydentury Bronisława Komorowskiego oprócz Poprawskiego i Woźniakowskiego byli: były ambasador w Rosji i były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jerzy Bahr, reżyser teatralny i były prezes towarzystw ubezpieczeniowych Allianz Polska Paweł Dangel, była wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Maria Dmochowska, biolog i biochemik Magdalena Fikus oraz dziennikarka i działaczka społeczna Agnieszka Wolfram-Zakrzewska.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

52. KAPITUŁA ODZYSKANA OD MICHNIKA

W skład Kapituły wchodzi z urzędu prezydent Rzeczypospolitej jako Wielki
Mistrz Orderu - oraz czterech wybranych na 5 lat członków.

Jak widać na oficjalnej stronie prezydenta RP, jedynym członkiem Kapituły jest obecnie sam Andrzej Duda:



Dwaj członkowie zrezygnowali - przez ułaskawienie Kamińskiego


W chwili objęcia obowiązków prezydenta RP przez Andrzeja Dudę w
skład Kapituły wchodzili: zasłużony działacz "Solidarności" Aleksander
Hall, b. premier i b. przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy
Buzek, słynny kompozytor Krzysztof Penderecki oraz historyk Henryk
Samsonowicz. Andrzej Duda objął stanowisko Wielkiego Mistrza.

Jak podaje Wyborcza.pl,
3 listopada 2015 rezygnacje z członkostwa w Kapitule złożyli Aleksander
Hall i Henryk Samsonowicz. Był to protest przeciw ułaskawieniu byłego
szefa CBA Mariusza Kamińskiego przez Andrzeja Dudę.

Jak to było ze składem Kapituły


Pod koniec 2010 r., po objęciu urzędu przez prezydenta
Bronisława Komorowskiego, z zasiadania w kapitule zrezygnowali: b.
rzecznik interesu publicznego Bogusław Nizieński i opozycjonista z
czasów PRL Andrzej Gwiazda. Swoją decyzję tłumaczyli przyznaniem Orderu
Orła Białego Adamowi Michnikowi, Janowi Krzysztofowi Bieleckiemu,
Aleksandrowi Hallowi i bp. Alojzemu Orszulikowi. Z kapituły odszedł też
b. premier Jan Olszewski.


W lutym 2011 r. w skład kapituły zostali powołani przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Władysław Bartoszewski
(zmarł 24 kwietnia 2015 r.), Hall, Penderecki i Samsonowicz. W 2013 r.
do kapituły - kilka miesięcy po śmierci Chrzanowskiego - dołączył Buzek.
Kadencja Pendereckiego wygasałaby w lutym 2016 r., ale kadencja Buzka -
dopiero w 2018 r.

Kapituła stoi na straży "honoru Orderu"


Kapituła ma prawo do wyrażania opinii we wszystkich sprawach
dotyczących orderu. Opiniuje wnioski o nadanie lub pozbawienie
odznaczenia i może wystąpić do prezydenta z inicjatywą o jego nadaniu
lub pozbawienia. Może też występować do organów uprawnionych o podjęcie
inicjatywy ustawodawczej w sprawach dotyczących orderu.


Kapituła ma m.in. stać na straży honoru Orderu Orła Białego. Członkami
Kapituły mogą być tylko obywatele polscy. Jej członków wybiera
prezydent. Kapituła orderu działa na podstawie swojego statutu,
zatwierdzonego przez prezydenta.

Najwyższe polskie odznaczenie


Order Orła Białego to najstarsze i najwyższe odznaczenie
państwowe RP, nadawane za znamienite zasługi cywilne i wojskowe dla
pożytku Rzeczypospolitej Polskiej, położone zarówno w czasie pokoju, jak
i w czasie wojny. Nadawany jest najwybitniejszym Polakom. Jest też
najwyższym rangą odznaczeniem przyznawanym przedstawicielom obcych
państw.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

53. Czerska zawyła!

Order Orła Białego to najwyższe odznaczenie w Polsce. Ustanowiony w 1705 roku, nadawany jest - jak czytamy na stronie Kancelarii Prezydenta - za wyjątkowe zasługi cywilne i wojskowe "najwybitniejszym Polakom oraz najwyższym rangą przedstawicielom państw obcych".


W tym roku do tego grona dołączyli Bronisław Wildstein, Wanda
Półtawska, Michał Lorenc, Zofia Romaszewska, Michał Kleiber i Irena
Szewińska. Część komentatorów zastanawia się jednak, czy "wybitne
zasługi" odznaczonych przez prezydenta Dudę - szczególnie Wildsteina -
nie są przypadkiem zasługami nie tyle dla Polski, co dla polskiej
prawicy. I przypomina niektóre nazwiska uhonorowanych przez poprzednie
głowy państwa.Na liście odznaczonych jest niewielu dziennikarzy

- Order Orła Białego ma wielkie znaczenie dla Rzeczypospolitej. W ten Order wpisana jest polska historia - przypominał dzisiaj prezydent Duda na Zamku Królewskim.

Za poprzednich prezydentur uhonorowano postaci tak zasłużone dla XX-wiecznej polskiej historii,
jak Jan Karski, Tadeusz Bór-Komorowski, Władysław Anders, Leopold
Okulicki czy Marek Edelman. Nadawanie orderu wznowiono po II wojnie
światowej dopiero w 1992 roku, a pierwszym odznaczonym został papież Jan
Paweł II.

Wśród laureatów ze świata kultury i nauki znaleźli się m.in. Wisława Szymborska,
Barbara Skarga, Stanisław Lem, Gustaw Herling-Grudziński, Gustaw
Holoubek, Andrzej Wajda czy Zbigniew Religa. Szeroka jest również
reprezentacja opozycjonistów, polityków, duchownych - uhonorowano m.in.
abp. Gocłowskiego, Tadeusza Mazowieckiego, Annę Walentynowicz, Karola
Modzelewskiego, księdza Popiełuszkę i Jana Olszewskiego.


Na liście odznaczonych jest jednak niewielu dziennikarzy. Oprócz
Bronisława Wildsteina order dostali również Bolesław Wierzbiański -
pierwszy redaktor naczelny polonijnej gazet "Nowy Dziennik" - Jerzy
Turowicz - współtwórca "Tygodnika Powszechnego" - oraz Adam Michnik - naczelny "Gazety Wyborczej".

Prawica zadowolona, chociaż kiedyś krytykowała


Środowiska prawicowe zareagowały na decyzję prezydenta z
entuzjazmem. Na Twitterze gratulowano Wildsteinowi wysokiego odznaczenia
państwowego, podkreślając, że za swoje zasługi "już przeszedł do
historii".

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,20015017,najwyzsze-polsk...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

54. @Maryla

Ale o co ten giewałt?
Wreszcie jest sprawiedliwie:
na 6 "Orłów Białych" 3 poszły do Polaków - a 3 do Żydów.
Symetria! :-D

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika Maryla

55. Ewaryst Fedorowicz

:) dla Czerskiej i okolic to zniewaga!
Nie tak miało być!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

56. @Maryla

aaaa...le ja myślałem, ze parytety, to "żeby było git" wynoszą fifty-fifty... Chcą mieć większość kwalifikowaną?! Dżizas...

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika Maryla

57. „Nie ja, ale my wygrywamy z

„Nie ja, ale my wygrywamy z Michnikiem”: w nowym wydaniu „wSieci” przejmujący wywiad z Bronisławem Wildsteinem – kawalerem Orderu Orła Białego!

Szanowny panie redaktorze, a przede wszystkim człowieku niezłomny, wielki polski inteligencie

— tak zwrócił się prezydent Andrzej Duda do Bronisława Wildsteina wręczając mu Order Orła Białego.

W nowy wydaniu tygodnika „wSieci” rozmowa z kawalerem najstarszego i najwyższego odznaczenia narodowego.

Bronisław Wildstein w rozmowie z Piotrem Zarembą zatytułowanej „Wygrywamy z Michnikiem” skomentował fakt, że Orderem Orła Białego został odznaczony wcześniej Adam Michnik, kierujący „Gazetą Wybroczą”:

Nie ja, ale my wygrywamy z Michnikiem. My, czyli obóz broniący szeroko pojętego ładu kulturowego czy moralnego, także narodowego. Ten ład stwarza perspektywę rozwoju, także tego cywilizacyjnego. Michnik naturalnie powie, że wręcz przeciwnie: to idea mechanicznego zlania się z Europą ma gwarantować Polakom rozwój. I oni w to pewnie wierzą. Ale to nie ma sensu. Bo nie znikła wcale, także w Unii Europejskiej, rola państw narodowych.

http://wpolityce.pl/media/292116-nie-ja-ale-my-wygrywamy-z-michnikiem-w-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

58. fot. Fratria/Julita


fot. Fratria/Julita Szewczyk
fot. Fratria/Julita Szewczyk

Andrzej Gwiazda, Michał Kleiber, Michał Lorenc, Bogusław Nizieński i Zofia Romaszewska - zostali powołani przez prezydenta Andrzeja Dudę na członków Kapituły Orderu Orła Białego - dowiedziała się nieoficjalnie w piątek PAP ze źródeł w Kancelarii Prezydenta.

Prezydent uzupełnił także skład Kapituły Orderu Odrodzenia Polski;
powołał do niej Piotra Andrzejewskiego, Ewę Dałkowską, Krystynę
Iglicką-Okólską, Wiesława Johanna, Władysława Ortyla, Mieczysława Rybę
i Krzysztofa Szwagrzyka.

Do tej pory w sześcioosobowej kapitule Orderu Orła Białego było pięć
wakatów. Członkiem kapituły, jej przewodniczącym, Wielkim Mistrzem
Orderu a także Kawalerem Orderu Orła Białego jest na mocy wyboru
na urząd prezydent Andrzej Duda.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

59. Prezydent wręczył Ordery Orła

Prezydent wręczył Ordery Orła Białego

Najwyższe odznaczenie państwowe otrzymali z rąk Prezydenta RP
Andrzeja Dudy: Adam Bujak, prof. dr hab. n. med. Mieczysław Chorąży, Jan
Krzysztof Kelus, Zofia Mertens oraz prof. dr hab. Aleksander Mieczysław
Tomaszewski.

Postanowieniami Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy odznaczeni zostali:

 

ORDEREM ORŁA BIAŁEGO 
  • w uznaniu znamienitych zasług w działalności na rzecz rozwoju i popularyzowania kultury chrześcijańskiej: 

Adam Tadeusz BUJAK

 

artysta, fotografik,

autor bezcennych fotografii utrwalających dla przyszłych pokoleń wydarzenia

ważne dla Kościoła oraz miejsca cenne
dla tradycji w kraju i za granicą,
dokumentował pontyfikat
Świętego Jana Pawła II
  • w uznaniu znamienitych zasług dla rozwoju polskiej medycyny, za osiągnięcia w pracy naukowo-badawczej:
prof. dr hab. n. med. Mieczysław Rajmund CHORĄŻY
 
lekarz - onkolog,
specjalizuje się w biologii molekularnej nowotworów,

przez ponad pół wieku pracownik naukowy Centrum Onkologii w Gliwicach

aktywny członek wielu gremiów naukowych oraz Polskiego Komitetu

ds. UNESCO 
  •  w uznaniu znamienitych zasług w ubogacaniu dziedzictwa
    kulturowego Rzeczypospolitej Polskiej, za niezłomną i bohaterską postawę
    w obronie godności i praw człowieka w Polskiej Rzeczypospolitej
    Ludowej:

Jan Krzysztof KELUS

 

poeta, kompozytor, działacz i pieśniarz opozycji demokratycznej w PRL, autor i wykonawca piosenek tzw. drugiego obiegu

  • w uznaniu znamienitych zasług w działalności społecznej i
    charytatywnej na rzecz repatriantów z Kazachstanu, za ofiarną postawę w
    niesieniu pomocy drugiemu człowiekowi: 

Zofia Władysława MERTENS

 
społecznik i działaczka charytatywna,
na własną rękę, pomaga rodzinom polskiego pochodzenia
z Kazachstanu 
  • w uznaniu znamienitych zasług w działalności na rzecz rozwoju i
    upowszechniania polskiej kultury muzycznej, za osiągnięcia w pracy
    naukowej, artystycznej i twórczej:
 prof. dr hab. Mieczysław Aleksander TOMASZEWSKI
 
teoretyk muzyki,

jeden z najwybitniejszych polskich muzykologów przełomu XX i XXI wieku,

autor fundamentalnych prac z dziedziny chopinologii światowej, twórca Krakowskiej Szkoły Teoretycznej

 

* * * 

Więcej o odznaczonych:

  • Adam BUJAK 

polski fotograf. Od lat 60. fotografował Karola Wojtyłę, a po jego
wyborze na papieża towarzyszył mu – jako Janowi Pawłowi II – w jego
licznych pielgrzymkach. Adam Bujak jest autorem ponad 130 albumów
fotograficznych, plakatów i kalendarzy. Publikował w "Tygodniku
Powszechnym", z którym w 1989 r. zerwał współpracę. Jego zdjęcia ukazały
się w albumach wydawnictwa Calvarianum, niemieckiego Verlag Herder i
austriackiego Verlag Styria. Od 1996 roku nieprzerwanie współpracuje z
krakowskim wydawnictwem Biały Kruk, w którym ukazało się blisko 100
pozycji z fotografiami Bujaka. Od 2010 r. jest członkiem redakcji
miesięcznika "Wpis". Od 1967 r. należy do Związku Polskich Artystów
Fotografików. Od 1970 jest członkiem Royal Photographic Society w
Londynie. Od 1965 r. należy do Arcybractwa Męki Pańskiej w Krakowie. Od
2009 r. jest członkiem Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa
(SKOZK). Adam Bujak jest laureatem wielu nagród krajowych i
międzynarodowych. W 2003 r. otrzymał Nagrodę Totus za "osiągnięcia w
dziedzinie kultury chrześcijańskiej." 5 października 2005, podczas
uroczystości w krakowskim magistracie został uhonorowany przez ministra
kultury Waldemara Dąbrowskiego Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze
Gloria Artis. Jego dzieła kilkakrotnie zostały uznane za książki roku,
m.in. albumy "Ars. Dzieje św. Jana Marii Vianneya" (2009), "Polska.
Panoramy" (2011) czy "Wiara" (2012). W 2014 roku został laureatem medalu
Per artem ad Deum (Przez sztukę do Boga), który odebrał 9 czerwca 2014
podczas wystawy Sacroexpo w Kielcach. 5 grudnia 2014 Bujakowi został
wręczony Feniks Maltański, nagroda przyznawana co roku wybitnym
osobistościom kultury i sztuki, "za wypełnianie przestrzeni publicznej
znaczącymi wydarzeniami artystycznymi, niosącymi przesłanie wartości
chrześcijańskich." Jego album "Dziedzictwo Chrztu. 966 - 1966 - 2016"
został uznany za książkę roku 2016. W 2005 był członkiem Honorowego
Komitetu Poparcia Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich.

 
  • Prof. dr hab. n. med.  Mieczysław Rajmund CHORĄŻY 

Lekarz - onkolog, profesor, doktor honoris causa polskich uczelni,
członek rzeczywisty Polskiej Akademii Nauk, inicjator i organizator
gliwickiej Wszechnicy Polskiej Akademii Umiejętności, wieloletni
kierownik Zakładu Biologii Nowotworów w Centrum Onkologii-lnstytutu im.
Marii Skłodowskiej- Curie Oddział w Gliwicach, a obecnie zatrudniony w
niepełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku starszego specjalisty
inżynieryjno-technicznego. Autor wielu publikacji z zakresu biologii
nowotworów, między innymi wydanej w 1973 roku, wspólnie z Kazimierzem
Duxem,  książki pt. „Wstęp do biologii nowotworów". W czasie okupacji
niemieckiej ukończył szkołę średnią w systemie tajnego nauczania, był
żołnierzem Armii Krajowej. Ranny w czasie Powstania Warszawskiego był
przetrzymywany w obozie jenieckim w Niemczech.

 

  • Jan Krzysztof KELUS

Kompozytor, autor i wykonawca piosenek tzw. drugiego obiegu.
Studiował prawo (w latach 1960–1964), ale ostatecznie ukończył
socjologię na Uniwersytecie Warszawskim (1966). Doktorant w Instytucie
Filozofii PAN, skąd został usunięty, gdy w marcu '68 stanął po stronie
strajkujących studentów (doktorat w obronił w 1980 roku). Do marca 1968
r. był – według jego własnych słów – apolityczny aż do bólu, pływał
żaglówką na Mazurach, wspinał się w górach. W 1969 r. aresztowany w
ramach "sprawy taterników". Współpracownik KOR. Po rozruchach w czerwcu
1976 roku w Radomiu i Ursusie, z polecenia Komitetu Obrony Robotników,
Jan Krzysztof Kelus brał udział w akcjach pomocy prawnej i finansowej
dla represjonowanych. Wśród kurierów KOR–u, którzy jeździli z pieniędzmi
do Radomia, była się też jego żona Urszula "Kuba" Sikorska. Upamiętnia
to jedna z piosenek Kelusa. W latach 70. pracował jako socjolog w
Instytucie Wenerologii Akademii Medycznej w Warszawie. Artysta, coraz
aktywniejszy w opozycji demokratycznej, był ustawicznie nękany przez
funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa – nachodzony w domu, zamykany na
48 godzin. Polityczna bezkompromisowość Kelusa sprawiła, że w 1979 roku
został usunięty z Akademii Medycznej. Ostatni występ przed wprowadzeniem
stanu wojennego dał w Białymstoku dla strajkujących studentów. Na
początku lat 80. XX w. założył z przyjaciółmi Niezależną Oficynę
Wydawniczą CDN, największy w historii drugoobiegowy dom wydawniczy w
Polsce. 

  • Zofia TELIGA-MERTENS 

Jej ojciec Stefan Teliga (urodzony w Bielinach), kawaler Krzyża
Virtuti Militari za bohaterstwo w wojnie polsko-sowieckiej 1920 roku,
osiedlił się na Kresach (Wola Rycerska na Wołyniu). W 1940 roku został
zesłany z rodziną na Syberię. Zmarł na sepsę w drodze do Armii Andersa.
Żona i córka zostały wywiezione do Kazachstanu, gdzie warunki były
zdecydowanie gorsze niż w syberyjskiej tajdze. Głód i szerzące się
choroby zakaźne dziesiątkowały zesłańców. W takich warunkach przeżyły
prawie pięć lat. Zofia Teliga-Martens wspominała, że chciała zostać
agronomem i pracować w Bielinach. Te marzenia pomagały jej przetrwać. Z
matką do Polski wróciła dopiero w 1946 roku. Zofia ukończyła studia
rolnicze we Wrocławiu. Po opuszczeniu Polski przez armię radziecką panie
Teliga otrzymały, w ramach częściowej rekompensaty za utracone mienie
(pozostawione w Woli Rycerskiej na Wołyniu - 45 hektarów ziemi
240-metrowy dom i siedem budynków gospodarczych) wycenione na 1,3
miliona złotych trzy budynki mieszkalne w zrujnowanych poradzieckich
koszarach w Szczytnicy koło Bolesławca. Wyremontowały je na swój koszt.
Zofia Teliga-Martens na własną rękę zaczęła sprowadzać z Kazachstanu
rodziny polskiego pochodzenia, które otrzymały od niej mieszkania na
własność. Sprowadziła 40 rodzin, w sumie ponad 200 osób. Zajęło jej to
dziesięć lat i kosztowało majątek.  Powstałe osiedle nosi nazwę
Kresówka.

  • Prof. dr hab. Mieczysław Aleksander TOMASZEWSKI 

Jest jednym z największych muzykologów przełomu XX i XXI wieku -
najwybitniejszym muzykologiem polskim. Jego dorobek jest z niczym
nieporównywalny - 24 książki, ok. 200 tekstów naukowych i wszechstronna
działalność dydaktyczna, członkostwa w stowarzyszeniach twórczych, w
Polskiej Akademii Chopinowskiej, w Radzie Naukowej Instytutu
Chopinowskiego, w Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów, w Polskiej
Akademii Umiejętności, honorowe członkostwo Związku Kompozytorów
Polskich oraz dwa doktoraty honorowe: Akademii Muzycznej w Krakowie i w
Bydgoszczy - to tylko najważniejsze osiągnięcia profesora. Jako redaktor
naczelny i dyrektor PWM (1954 - 88) nadał polskiej oficynie rangę
międzynarodową, wybitnie przyczyniając się do osiągnięcia światowego
poziomu polskiego edytorstwa muzycznego oraz twórczo rozwijając idee
promocji muzyki polskiej w Polsce i na świecie. Lata kierowania PWM-em
przyniosły imponujący dorobek w znaczący sposób zwiększający zasoby
polskiego dziedzictwa kulturowego. Istotą aktywności Mieczysława
Tomaszewskiego jest pasja intelektualna prowadząca do odkrywania prawdy
dzieła sztuki. Jako wybitny przedstawiciel nurtu muzykologii
humanistycznej jest twórcą nowej metody badawczej: analizy i
interpretacji integralnej. Wpłynął w sposób znaczący na współczesną,
polską i światową refleksję o sztuce. Tematyka prac naukowych profesora
obejmuje teorię i historię muzyki XIX - XXI w. Jest on najwybitniejszym
przedstawicielem chopinologii światowej - autorem wielu fundamentalnych
prac. Szczególne miejsce zajmuje ujęcie kompendialne: "Chopin. Człowiek,
dzieło, rezonans", za którą otrzymał w roku 1999 tzw. polskiego Nobla.
Jest laureatem Nagrody im. A. Jurzykowskiego, Nagrody Solidarności Za
Kulturę Niezależną i licznych odznaczeń państwowych. Osobowość prof.
Tomaszewskiego, wyznawanie w życiu i pracy twórczej wartości
najwyższych: Prawdy, Dobra i Piękna - stawiają go w gronie największych
autorytetów nauki i kultury polskiej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

60. Prezydent wręczył Ordery Orła

Prezydent wręczył Ordery Orła Białego

 

Prezydent uhonorował najwyższym odznaczeniem państwowym Księdza
Prałata Bernarda Czerneckiego, aktora Franciszka Pieczkę i rzeźbiarza
Andrzeja Pityńskiego.

Uroczystość wręczenia odznaczeń państwowych


Odznaczeni zostali:

  • W uznaniu znamienitych zasług dla Rzeczypospolitej jako
    niezłomnego kapelana "Solidarności", wspierającego duchowo i materialnie
    polskich górników, krzewiącego ideę walki o Polskę niepodległą i
    sprawiedliwą, a także za pogłębianie i propagowanie postaw
    patriotycznych

Ksiądz Prałat Bernard CZERNECKI

Kapelan górniczej „Solidarności”, opiekun podziemnych struktur tego związku,

współorganizator Komitetu Pomocy Internowanym i Poszkodowanym

 

 

 

  • W uznaniu znamienitych zasług dla kultury polskiej, za znaczący wkład w rozwój sztuki teatralnej i filmowej

Franciszek PIECZKA

polski aktor teatralny i filmowy, który od ponad pół wieku gości na polskich scenach

 

 

 

  • Obywatel Rzeczypospolitej Polskiej i Stanów Zjednoczonych
    Ameryki, w uznaniu znamienitych zasług dla upowszechniania i
    popularyzowania historii polskiego czynu niepodległościowego, za wybitne
    osiągnięcia w twórczości rzeźbiarskiej, działalność polonijną i
    krzewienie polskości

Pan Andrzej PITYŃSKI

polski rzeźbiarz tworzący od 1974 roku w Stanach Zjednoczonych,

twórca słynnych rzeźb pomnikowych nawiązujących do polskiego czynu niepodległościowego i polskiej historii

 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

61. Roman Dmowski i wielu


Roman Dmowski i wielu zasłużonych dla niepodległości będą w końcu uhonorowani! Został im pośmiertnie nadany Order Orła Białego


Maria Skłodowska-Curie, Janusz Korczak, Władysław Reymont,
Ignacy Daszyński i Roman Dmowski,abp Antoni Baraniak czy Stefan Żeromski
wśród pośmiertnie odznaczonych Orderem Orła Białego. Prezydent A. Duda
ogłosił w środę listę 25 osób, które 11 listopada br. zostaną
uhonorowane za zasługi dla polskiej niepodległości.


Sala Orderu Orła Białego w Pałacu Prezydenckim

– Cieszę się z pomysłu, aby w roku 100-lecia odzyskania przez Polskę
niepodległości najwyższe, a zarazem najstarsze – jak w przypadku Orderu
Orła Białego – odznaczenia państwowe zostały w tak wyjątkowy sposób
wyeksponowane – mówił Prezydent Andrzej Duda.

Prezydent Andrzej Duda ogłosił nazwiska 25 osób, które 11 listopada
2018 roku zostaną pośmiertnie uhonorowane Orderami Orła Białego za
zasługi dla polskiej niepodległości. Prezydent podał nazwiska
odznaczonych, rozpoczynając posiedzenie Komitetu Narodowych Obchodów
Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.

 

– Każda z tych postaci jest  z całą pewnością postacią wybitną i
każda z tych postaci jest postacią symboliczną – podkreślił Andrzej
Duda. 

 

Są to:

  1. Stefan Banach, jeden z najwybitniejszych
    matematyków XX wieku, światowej sławy autor oryginalnych rozwiązań,
    twierdzeń i prawideł, twórca oraz lider, wraz z Hugonem Steinhausem,
    lwowskiej szkoły matematycznej.
  2. Abp Antoni Baraniak SDB, sekretarz i kapelan
    prymasów Polski Augusta Hlonda i Stefana Wyszyńskiego, biskup pomocniczy
    gnieźnieński, a następnie arcybiskup metropolita poznański, sługa Boży
    Kościoła katolickiego.
  3. Bp Juliusz Bursche, biskup Kościoła
    Ewangelicko-Augsburskiego w Rzeczypospolitej Polskiej, działacz
    niepodległościowy, członek Rady Stanu Królestwa Polskiego, więziony i
    torturowany przez hitlerowców, gorliwy patriota i męczennik II wojny
    światowej.
  4. Ignacy Daszyński, polityk, działacz społeczny i
    niepodległościowy, premier Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki
    Polskiej (tzw. rządu lubelskiego), Marszałek Sejmu w latach 1928-1930.
  5. Roman Dmowski, jeden z czołowych działaczy
    niepodległościowych, polityk, dyplomata, publicysta, współzałożyciel,
    przywódca i główny twórca programu polskiego ruchu narodowego.
  6. Ks. Szymon Fedorońko, duchowny prawosławny,
    naczelny kapelan wyznania prawosławnego Wojska Polskiego, zamordowany
    przez funkcjonariuszy NKWD w Katyniu.
  7. Halina Konopacka, lekkoatletka, pierwsza polska
    złota medalistka olimpijska, działaczka sportowa, malarka, poetka i
    dziennikarka, bohaterka akcji ratowania złota ze skarbca Banku
    Polskiego.
  8. Hilary Koprowski, lekarz, wirusolog i immunolog, twórca szczepionki przeciwko wirusowi polio wywołującemu chorobę Heinego-Medina.
  9. Janusz Korczak (Henryk Goldszmit), pisarz, pedagog, lekarz, publicysta, działacz społeczny, wielki orędownik praw dziecka, ofiara Holocaustu.
  10. Wojciech Kossak, jeden z najbardziej znanych,
    cenionych i płodnych malarzy polskich, czołowy reprezentant nurtu
    historycznego i batalistycznego, major kawalerii Wojska Polskiego.
  11. Zofia Kossak-Szczucka, wybitna powieściopisarka, organizatorka pomocy Żydom w okupowanej przez Niemcy Polsce, uczestniczka powstania warszawskiego.
  12. Leon Kryczyński (Mirza Najman), prawnik, historyk, działacz społeczny, wybitny przedstawiciel społeczności Tatarów w Polsce.
  13. Kornel Makuszyński, prozaik, poeta, felietonista, krytyk teatralny i publicysta, jeden z najpoczytniejszych pisarzy okresu międzywojnia.
  14. Olga Drahonowska-Małkowska, współtwórczyni i jedna z najbardziej zasłużonych działaczek polskiej gałęzi ruchu skautowego.
  15. Andrzej Małkowski, działacz niepodległościowy, jeden z głównych twórców i teoretyków harcerstwa.
  16. Stanisław Mierzwa, adwokat i działacz ruchu ludowego, jeden ze skazanych w procesie szesnastu przywódców Polskiego Państwa Podziemnego.
  17. Jędrzej Moraczewski, polityk, działacz niepodległościowy, żołnierz Pierwszej Brygady Legionów Polskich, premier i minister w rządzie II RP.
  18. Leon Petrażycki, wybitny prawoznawca, socjolog prawa, filozof i działacz polityczny.
  19. Maciej Rataj, filolog klasyczny, polityk, działacz
    społeczny i niepodległościowy, Marszałek Sejmu, pełniący obowiązki
    Prezydenta Rzeczypospolitej.
  20. Władysław Stanisław Reymont, jeden z
    najwybitniejszych i najpoczytniejszych prozaików polskich, laureat
    Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, społecznik i działacz
    patriotyczny.
  21. Maria Skłodowska-Curie, wybitna polska uczona, dwukrotna laureatka Nagrody Nobla, fundatorka Instytutu Radowego w Warszawie.
  22. Stanisław Sosabowski, działacz niepodległościowy,
    pułkownik dyplomowany Wojska Polskiego, a następnie generał brygady
    Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, organizator i dowódca 1
    Samodzielnej Brygady Spadochronowej – pierwszego oddziału tego typu w
    dziejach polskiego oręża.
  23. Baruch Steinberg, naczelny rabin Wojska Polskiego, zamordowany przez NKWD w Katyniu.
  24. Karol Szymanowski, wybitny kompozytor, pianista i
    pedagog, rektor Konserwatorium Muzycznego w Warszawie (obecnie
    Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina), odznaczony Wielką Wstęgą Orderu
    Odrodzenia Polski.
  25. Stefan Żeromski, pisarz, publicysta, dramaturg,
    jeden z najwybitniejszych przedstawicieli Młodej Polski, nazywany
    „sumieniem narodu” i „sumieniem polskiej literatury”.

 – Chodziło nam o to, aby wskazać przedstawicieli tych
najważniejszych dla Polski XX wieku grup społecznych i wyznaniowych.
Chcieliśmy, aby ta grupa odznaczonych miała element niezwykle
wspólnotowy, łączący, pokazujący, że dla Rzeczypospolitej, władz
Rzeczypospolitej, dla Prezydenta Rzeczypospolitej wszystkie części
naszego społeczeństwa i wszystkie dziedziny życia społecznego w Polsce
są jednakowo ważne i każda z nich powinna być – poprzez wybitną postać –
doceniana – podkreślał Andrzej Duda.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

62. Rodzina Jana Lityńskiego nie


Rodzina Jana Lityńskiego nie chce, by prezydent odznaczył go pośmiertnie Orderem Orła Białego

Jan Lityński specjalista od bolszewików a "duchowi spadkobiercy Komunistycznej Partii Polski"

http://wyborcza.pl/55,76842,8530041.html#ixzz1Rhc3hEpl Kim jest Jan Lityński Politycy Unii Demokratycznej i Unii Wolności- Jan Lityński (ur. 1946), ...

prof.P.Legutko- Pół roku prezydenta, czyli gaszenie ognia benzyną

Mazowiecki, Jan Lityński, Henryk Wujec, Irena Wóycicka, to powrót do twardego jądra, nawet nie PO, ale jeszcze ...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

63. Bąkiewicz apeluje do


Bąkiewicz
apeluje do prezydenta o odebranie Orderu Orła Białego Michnikowi. "Nie
jest godzien najwyższego odznaczenia państwowego"

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Politycy PiS o nagraniach Michnika i Jaruzelskiego: Bratanie się z komunistami było widoczne już przy Okrągłym Stole

-Burza wokół nieznanych nagrań z Michnikiem i Jaruzelskim w roli głównej nie ustaje! „III RP w pigułce”; „Jestem wstrząśnięta”

-Lawina komentarzy po opublikowaniu nowych nagrań z Michnikiem i Jaruzelskim: „Utopili Polskę w kłamstwie”; „Obrzydliwy typ!”


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

64. 46 lat temu powołano Komitet

46 lat temu powołano Komitet Obrony Robotników

46 lat temu, 23 września 1976 r., ogłoszono powstanie Komitetu
Obrony Robotników. Jego członkowie jawnie, po raz pierwszy od trzech
dekad, występowali przeciw działaniom władz komunistycznych. KOR był
inspiracją dla innych środowisk opozycji antykomunistycznej i
niezależnego ruchu związkowego.

Prezydent odznaczy Orderami Orła Białego założycieli i działaczy KOR

Prezydent Andrzej Duda odznaczy w piątek Orderami Orła Białego
założycieli i działaczy Komitetu Obrony Robotników: Mirosława
Chojeckiego, Antoniego Macierewicza i Piotra Naimskiego - poinformowała
Kancelaria Prezydenta.
Prezydent Andrzej Duda odznacza Antoniego Macierewicza Orderem Orła Białego / autor: TVP Info (screenshot)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl