Wysłannik imperatora w Polsce

było jeszcze straszniej. Na spotkaniu z Borusewiczem. Ten wręcz pała nienawiścią.

" Pytany, czy rozmawiał także z rosyjskim ministrem o problemach, które sygnalizuje polska strona w związku ze śledztwem w sprawie katastrofy smoleńskiej odparł, że tak. Marszałek ocenił jednak, że - jego zdaniem - przyczyny i okoliczności katastrofy prezydenckiego samolotu zostaną "wyjaśnione do końca".

Przypomniał, że śledztwo to jest prowadzone przez polską i rosyjską stronę, przez dwie komisje i dwie prokuratury. - Czyli wszyscy wszystkim patrzą na ręce, w związku z tym uważam, że wszystkie rzeczy zostaną wyjaśnione do końca - podkreślił Borusewicz.

Zwrócił uwagę, że teraz nie są wysuwane już "różne fantastyczne teorie", które pojawiały się na początku śledztwa. - PiS zarzuca przede wszystkim rządowi jedną rzecz - że Polska nie przejęła tego śledztwa. Ale są umowy międzynarodowe. Przejąć to śledztwo można było tylko wtedy, kiedy wysłalibyśmy desant na lotnisko w Smoleńsku i zajęli lotnisko. To oczywiście moglibyśmy wtedy to śledztwo swobodnie przejąć. Więc do takiego kuriozalnego miejsca można sprowadzić ten zarzut - powiedział marszałek.

Poinformował też, że rozmawiał z Ławrowem o współpracy między Senatem a rosyjską Radą Federacji, która - jak mówił - układa się świetnie. - Muszę powiedzieć, że z przewodniczącym Siergiejem Mironowem z Rady Federacji współpracuję bardziej intensywnie niż z jakimkolwiek innym przewodniczącym z kraju unijnego. On podobnie mi mówił, że współpraca między Radą Federacji a polskim Senatem jest bardziej intensywna niż z jakimkolwiek krajem Wspólnoty Niepodległych Państw - podkreślał Borusewicz."

i Komorowski:

W połowie października, mówiąc o procesie pojednania z Rosją, Komorowski stwierdził, że to "trudny marsz", a nie "bieg sprinterski". - To będzie trudna praca, prawdopodobnie rozkładana na wiele etapów - mówił prezydent.

Podkreślał jednak, że "trzeba podjąć próbę, nie wolno zmarnować szczególnego nastroju, który w relacjach polsko-rosyjskich powstał, zarówno w wyniku wspólnej obecności premierów Polski i Rosji nad grobami ofiar polskich w Katyniu, jak i w momencie dramatu smoleńskiego".

Ławrow gościł w Polsce z dwudniową wizytą. Pod przewodnictwem rosyjskiego ministra i szefa MSZ Radosława Sikorskiego odbyło się dzisiaj w Warszawie posiedzenie Komitetu Strategii Współpracy Polsko-Rosyjskiej."....

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/trzeba-by-bylo-wyslac-desant-do-smolenska...

Nie ma nic gorszego, niż wróg wewnetrzny, kupiony przez wroga zewnętrznego.

A swoja drogą, kto miałby ten desant na lotnisku w Smoleńsku przeprowadzić? Borusewicz czy Komorowski zajęty zamachem stanu?

to stary trick polegajacy na doprowadzeniuargumentacj do absurdu. Przeciez bez desantu mozna byloby wspolprace ulozyc tak, by zaslugiwala na tenazwe.

ciągle się zastanawiam, ile jeszcze tego kłamstwa i nienawiści ludzie wytrzymają.

Zostały przekroczone wszystkie granice, nawet polała sie krew, czego się bardzo obawiałam.

A lawa nadal twarda i plugawa. Obawiam się, że dojdzie do erupcji, bo o ten scenariusz właśnie chodzi tej ekipie. To im da mandat, jak Jaruzelskiemu do wprowadzenia "pełnej demokracji".

Te codzienne prowokacje są coraz intensywniejsze.

A kasa coraz bardziej pusta .

pozdrawiam

ciągle się zastanawiam, ile jeszcze tego kłamstwa i nienawiści ludzie wytrzymają
To DLA NAS są kłamstwa i to MY odbieramy nienawiść.
Jestem po serii maili z bardzo dobrą przyjaciółką - feministką, lewaczką, ateistką - ale bardzo ciepłą, empatyczną, przyjazną i mądrą kobietą. Swego czasu bez większych problemów przekonałem ją do wielu spraw. Była otwarta. Teraz niby też jest przyjaźnie, ale odbijamy się od ściany. Ja jej podsyłam coraz to nowe linki do relacji, zdjęć, filmów spod Krzyża, a ona za każdym razem powtarza: "posialiście wiatr, zebraliście burzę".
I jest w szoku, jak ja bardzo się zmieniłem. A ja w szoku - jak ona się zmieniła.
A to naprawdę nie jest żaden leming.
Podejrzewam, że gdyby okazało się, że za zamachem w Łodzi stoi organizacja "Śmierć pisiorom!", to też byśmy usłyszeli, że sami ich wyhodowaliśmy.
Nic tymi ludźmi nie wstrząśnie. Nawet WTC.
NIC.
Oni wiedzą, że wszystkiemu winny Jest Kaczor. Nawet jak Tusk wyjmie rewolwer i na oczach tłumów strzeli w plecy Kaczyńskiemu, powiedzą: "Przeciez to była samoobrona".

nie zapominajmy - 5 lat od 2005 roku codziennego wtłaczania w mózgi tej samej treści.
Pomijam tych rzeczywiście zainteresowanych osobiście typu agentura, przekrętasy typu Doktor G. czy zaplecze utrzymujące się z pracy u oligarchów.

Szczególnie podatne na takie szczucie są ci, co chcą się uważać za inteligencję i trendy i ci bez wykształcenia, elektorat lewicowy.

Do nich nie dotrą żadne argumenty. Sama próbowałam.
Reakcja - krzyk i zatykanie uszu. I teksty do mnie "jestes zindoktrynowana przez Rydzyka".

Wszyscy mamy takich znajomych wśród siebie. Dlatego cały czas powtarzam - tylko komornik u drzwi otworzy oczy. Ale bedzie za późno.

pozdrawiam

Znowu dzis poczytałam sobie (zwabiona mailem o poradę) moje forum zawodowe. Zobaczyłam wątek, założony tylko po to, żeby skomentować "parszywe" zachowanie "Kaczora": no jak śmiał? pRezydentowi - w Kościele! ręki na znak pokoju nie podać? Jak UN do zgody jeno dąży? Toż to jad nienawiści, jak zawsze !!!
To zgroza. Ci ludzie nawet nie wiedzą, że plują czystym TVNem i GWnem.
Bałam się cokolwiek napisać, bo same niecenzuralne słowa cisnęły mi się na usta...

W Bogu nadzieja, że czytała i nie komentowała ta...milcząca większość.

to wymysł socjologów, dla usprawiedliwienia błędu statystycznego

Ławrow nam powiedział, że wybijanie szyb i demontaż samolotu byłyby godnym potępienia wandalizmem. Czyli, że na lotnisko wojskowe weszła grupa ubranych w mundury wandali, o czym władze nie wiedziały, bo nie tylko nie pozwoliłyby, ale też by wręcz potępiły. Jest to tak absolutnie sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem, że wydaje się iż polskie media powinny huczeć na temat bezsensu takiej tezy. I nic. Toż nawet w naszym rozlatującym się kraju wejście za grzybami na poligon jest karalne. Grupa ludzi w mundurach z odpowiednim sprzętem poza kontrolą władz i bez ich wiedzy? Ławrow wie, że to łykniemy bez szmeru.

Szanowny Panie,

Towarzysz Ławrow, to członek komunistycznej partii związku sowieckiego, wytrawny dyplomata ze szkoły Gromyki.
Wczoraj w Polsce traktował Polaków jak stado kundli, które mu się łasza do nóg. O Smoleńsku plótł bzdury jak na zebraniu partyjnym w Moskwie.
Moim zdaniem stosunki Polski z Rosja są bardzo złe, zwasalizowane, używając słowa Prezesa PiS

Ukłony