Święci patroni ludzkich dróg - Roch

avatar użytkownika Smok Gorynycz

     Podróżującym ludziom groziło wiele niebezpieczeństw. Nie tylko dzikie zwierzęta, zbójcy czy wezbrane rzeki, ale również choroby. I właśnie przed tym zagrożeniem chronić miał wędrowców święty Roch. Według podań opiekował się ludnością pewnego włoskiego miasteczka ogarniętego dżumą. Po wyleczeniu – za wstawiennictwem Maryi, do której się gorliwie modlił - mieszkańców wyruszył w drogę udając się wszędzie tam, gdzie wybuchała epidemia.

Jego atrybutem jest strój pielgrzymi z sakwą podróżną i charakterystyczną długą laską pielgrzymią. Często ukazywany jest z obnażonym kolanem, na którym widać chorobową ranę, a towarzyszy mu wiernie i wspiera pies, z reguły przedstawiany z plackiem (bochenkiem?) w zębach.

Choć największym kultem cieszył się Roch w Italii i Francji, to jego przedstawienia spotykamy wszędzie tam, gdzie ludzie obawiali się chorób. Tu figura świętego na Słowacji.

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika niezapominajka

1. Smok Gorynycz

Słyszałam, że św.Roch jest także patronem rolników i ogrodników!
Jak byłam dzieckiem, to coś o nim słyszałam, bo bywałam na wsi każdego lata, ale potem...wysyłali mnie na kolonie!

Czytam Twoje notki z wielką ciekawością...

Pozdrawiam serdecznie;)))

avatar użytkownika Niegdysiejszy Blondyn

2. Tak swoja drogą, w

Kocham OB CIACH ©copyright2006 by Grzegorz Rossa
Tak swoja drogą, w społeczeństwie, w którym jest tylu katolików, w Państwie oskarżanym o bycie wyznaniowym rola świętych, a przede wszystkim znajomość ich życia, znaczenia, przesłania powinny być znaczące, a są chyba jednak sladowe. Czy da się to jakoś wytłumaczyć? Przecież ludzi z przekonaniem twierdzących, że są katolikami jest całkiem sporo.
A może to ja mam błędne wyobrażenia?
I nie zapomnij, że Kochamy czytać "obciachowe" gazety copyright©Niewolnik

Kochamy czytać "obciachowe" gazety
27 listopada, w sobotę, w samo południe!

Wszyscy kochamy!

kłaniam się

Niegdysiejszy Blondyn

avatar użytkownika Smok Gorynycz

3. Niegdysiejszy - Największym sukcesem diabła

jest to, że zdołał przekonać ludzkość o swoim nieistnieniu. A skoro ludzie uwierzyli, że diabła nie ma a oni są panami stworzenia, to i pomoc świętych stała się im niepotrzebna. Zapomnieli prawie o wszystkich, a resztę - tę tak trochę pamiętaną - traktują po dziecinnemu: mikołajki, barbórki, walentynki, sylwester..
A o Jerzym z Twojego zamówienia pamiętam, ale pozwól, że najpierw skończę cykl o patronach ludzkich dróg.
Pozdrowienia nieustające

Reszta nie jest milczeniem.

avatar użytkownika Niegdysiejszy Blondyn

4. Smok: "Największym sukcesem

Kocham OB CIACH ©copyright2006 by Grzegorz Rossa
Smok:
"Największym sukcesem diabła jest to, że zdołał przekonać ludzkość o swoim nieistnieniu."
NB:
Sam mam z tym duży kłopot. Niby mam jakieś przemyślenia, które mówią, że jest, które mówią, że musi być, mimo ze odczuwam zło, które się dzieje bez zauważalnej dla mnie przyczyny, bezpośrednie działania diabła w konkretnych sprawach uważam za tak nieprawnopodobne, że myśl o nim odsuwam do kąta.
Teraz mi trochę łatwiej, bo jego działanie widzę jako psucie mechanizmów stworzonych przez Pana Boga, ale jeśli spytasz - widziałeś diabła? - z pełnym przekonaniem odpowiem -nie - choć jestem również przekonany, że musiałem go widzieć.

przepraszam za off topic

I nie zapomnij, że Kochamy czytać "obciachowe" gazety copyright©Niewolnik

Kochamy czytać "obciachowe" gazety
27 listopada, w sobotę, w samo południe!

Wszyscy kochamy!

kłaniam się

Niegdysiejszy Blondyn

avatar użytkownika Jacek Mruk

5. Diabeł istnieje i dobrze się mu teraz dzieje

W Polsce znalazł nową pożywkę wśród tzw. elity
Lecz oni to zdrajcy nawet nie z Polski, lecz z okolicy
Mnie się śnił diabeł ,gdy opanował alkoholika
Bo ten z Bogiem nie trzyma ,a z diabłem bryka
Należy tedy się od niego izolować
Z Bogiem łączność trzymać i promować
By ludzie zbudzili się ze snu niedźwiedziego
A wtedy będziemy solą Kraju naszego
Pozdrawiam