Kondominium stało się faktem. Tusk: rząd zaakceptował umowę gazową z Rosją.

avatar użytkownika Maryla
Rząd zaakceptował polsko-rosyjską umowę międzyrządową w sprawie zwiększenia dostaw gazu do Polski

- poinformował w środę premier Donald Tusk. Podkreślił, że do parafowania umowy brakuje jedynie oceny Urzędu Regulacji Energetyki.

W niedzielę w Moskwie uzgodniono projekt międzyrządowego porozumienia między Polską a Rosją w sprawie zwiększenia dostaw gazu do Polski o ok. 2 mld metrów sześciennych rocznie. Zapowiedziano wówczas, że zostanie ono sfinalizowane, gdy umowę operatorską ws. zarządzania gazociągiem jamalskim zawrą Gaz-System i EuRoPol Gaz, co nastąpiło w poniedziałek.

 

Chodzi o przejęcie zarządzania polskim odcinkiem gazociągu jamalskiego, który transportuje rosyjski gaz przez terytorium Polski do Niemiec. Do tej pory operatorem tego odcinka gazociągu był - należący głównie do PGNiG i Gazpromu - EuRoPol Gaz. Tymczasem Unia Europejska wymaga, by operatorzy gazociągów byli niezależni i zapewniali dostęp stron trzecich do usług przesyłu. Umowa operatorska gwarantująca niezależność Gaz-Systemu (należącego do Skarbu Państwa) jest jednym z warunków Komisji Europejskiej.


Tusk - pytany w środę w radiu TOK FM, dlaczego rząd na wtorkowym posiedzeniu nie zajął się kwestią umowy gazowej, wbrew zapowiedziom m.in. wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka - odparł, że swojej oceny dot. umowy nie przedstawił jeszcze Urząd Regulacji Energetyki.

"Czekaliśmy na ostateczne prawno-definicyjne oceny ze strony Urzędu Regulacji Energetyki, ponieważ w polskim prawie, czy się komuś to podoba czy nie, wiele instytucji ma prawo do zabrania głosu, a nawet zablokowania umowy gazowej, wbrew opinii rządu" - powiedział Tusk.

Podkreślił, że rząd wyraził już ostateczną akceptację dla umowy gazowej i jeszcze w środę należy się spodziewać brakującej oceny ze strony URE.

"Rząd wyraził akceptację dla umowy międzyrządowej dotyczącej gazu i pozostają jeszcze pewne techniczne szczegóły związane z umową pomiędzy spółkami i to analizował wczoraj urząd regulacji. Spodziewam się, że dzisiaj ocena URE będzie akceptująca" - podkreślił premier.

Szef rządu zapowiedział, że "jak tylko urząd regulacji przedstawi swoją opinię, to już w trybie obiegowym, bez zwoływania posiedzenia Rady Ministrów, ostatecznie nad umową gazową zostanie postawiona kropka nad i".
W ocenie Tuska, wynegocjowana umowa wypełnia wszystkie potrzeby bezpieczeństwa kraju.

http://gazownictwo.wnp.pl/tusk-rzad-zaakceptowal-umowe-gazowa-z-rosja,122877_1_0_0.html

URE uruchomił postępowanie ws. polskiego operatora Jamału

URE uruchomił postępowanie ws. polskiego operatora Jamału

Toczy się postępowanie ws. wyznaczenia Gaz -Systemu na operatora polskiego odcinka gazociągu jamalskiego - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki Agnieszka Głośniewska. Dodała, że URE nie potrzebuje do tego umowy... »

KOMISJA CHCE SPRAWDZIĆ UMOWĘ O ZARZĄDZANIU RURĄ

Unia zajrzy do Jamału

Unia zajrzy do Jamału

Komisja Europejska jeszcze raz weźmie pod lupę polsko-rosyjską umowę gazową. Tym razem oczekuje przekazania jej projektu umowy...czytaj dalej »

Zostało uzgodnione, że EuRoPol Gaz i Gaz-System, który ma się stać operatorem przesyłowym (polskiego odcinka gazociągu - PAP), czyli jego zarządcą, pokażą na piśmie, co zostało przedyskutowane, i wrócą do nas z projektem porozumienia operatorskiego. My, jako KE, oczekujemy projektu tej umowy. Obiecaliśmy, że mu się przyjrzymy i sprawdzimy, czy wszystkie postanowienia są zgodne z prawem UE i po kilku dniach wydamy naszą opinię - powiedziała PAP rzeczniczka KE ds. energii Marlene Holzner.

Umowa już jest

O tym, że Gaz-System i EuRoPol Gaz uzgodniły w Moskwie umowę w sprawie przejęcia przez Gaz-System zarządzania polskim odcinkiem Jamału, transportującym rosyjski gaz przez Polskę do Niemiec, dowiedziała się w poniedziałek PAP w resorcie gospodarki. Do tej pory operatorem Jamału był należący głównie do PGNiG i Gazpromu - EuRoPol Gaz.

URE prowadzi postępowanie

KE zastrzega, że zanim wyda ostateczną zgodę na porozumienie międzyrządowe, musi się upewnić, że zostały rozwiane jej wątpliwości, czy rzeczywiście Gaz-System jako operator Jamału będzie miał wystarczająco niezależną pozycję, by móc samodzielnie ustalać np. taryfy przesyłowe i gwarantować dostęp do infrastruktury dla innych zainteresowanych firm.

Żeby doszło do zwiększenia dostaw gazu do Polski, porozumienie muszą podpisać nie tylko rządy Polski i Rosji. Obowiązującą umowę muszą także opatrzyć handlowym aneksem PGNiG i spółka zależna od Gazpromu - Gazprom Export.

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. gdzie wydawane są pieniądze na rozwój z UE?

Władze Dolnego Śląska chcą wysyłać uczniów na praktyki do Saksonii i Brandenburgii - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Nasi zachodni sąsiedzi są bardzo z tego zadowoleni, ponieważ mogą dzięki temu zarobić równowartość 10 mln zł.

Dokształcanie młodych ludzi ma im pomóc w znalezieniu pracy. Na ten cel są przeznaczone m.in. środki z programów unijnych: "Kapitał ludzki" i Regionalnego Programu Operacyjnego.

Samo kształcenie przebiega na Dolnym Śląsku dobrze. Natomiast są kłopoty z obowiązkową częścią praktyczną, ponieważ nie powstały centra szkoleń. Stąd pomysł, by wysyłać uczniów na praktyki do wschodnich landów niemieckich.

Niemcy są z tego powodu bardzo zadowoleni. I nie chodzi bynajmniej tylko o środki unijne, przeznaczone na te praktyki, czyli wspomniane wcześniej 10 mln zł. We wschodnich landach brakuje fachowców, większość młodych ludzi przeniosła się do zachodnich części kraju. Liczą więc na to, że praktykanci nauczą się przy okazji ich języka i zostaną tam na stałe.

Od maja 2011 r. Niemcy otwierają swój rynek pracy dla Polaków. Zależy im na młodych fachowcach, dla których przygotowują specjalne oferty - czytamy w "Rzeczpospolitej".

http://biznes.onet.pl/nie-potrafimy-doksztalcac-uczniow,18563,3738495,1,...

a nie prościej stworzyć te centra szkoleń,przecież będą służyć długie lata
pobandzie

dzisiaj, 10:28

KANCLERZ TUSK ZAMYKA ŚLĄSK
BĘDZIE NATURA 2000! a młodzi w RZESZY !!!

CZESC PO-LACY ZE SLASKA. CZY JUZ PODPISALISCIE VOLKS- [1]
LISTE, ZEBY SIE ZALAPA

To już debilizm. Twórzcie za te środki centra szkoleń, a nie podsyłajcie Niemcom

naszej młodzieży! Niech sobie urodzą i wychowają, a nie przechwytują cudzych nawet łącznie ze środkami!!!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Gazoport może pozostać muzeum Tuska

Rząd polski, godząc się na położenie gazociągu Nord Steam proponowaną obecnie trasą, zgadza się bowiem jednocześnie na trwałe spłycenie toru podejściowego do Zespołu Portów Szczecin – Świnoujście, a tym samym wyraża milczącą zgodę na zamknięcie drogi rozwoju największemu z krajowych portów. Przyzwolenie na położenie gazociągu na głębokości 17 metrów, oznacza, że jednostki o zanurzeniu powyżej 13 i pół metra nie będą mogły wpływać do portów w Świnoujściu i Szczecinie. Statki te będą więc przejmowane przez porty niemieckie, np. port w Rostoku, natomiast porty w Szczecinie i Świnoujściu zostaną w sposób trwały skazane na ograniczenia w akwizycji ładunków. Zauważyć należy, że w światowym transporcie morskim istnieje tendencja do budowania coraz większych statków. Niestety, z powodu budowy gazociągu Nord Stream statki te nie wejdą do świnoujskiego i szczecińskiego portu.

Doszliśmy do momentu, w którym konieczne są natychmiastowe działania. W tym tygodniu budowa Nord Stream obejmie już obszary toru podejściowego do Świnoujścia i Szczecina. Za parę tygodni wszelkie protesty w tej sprawie, po wybudowaniu tej części gazociągu, będą już bezcelowe ze względu na fakty dokonane. W chwili obecnej istnieje jeszcze możliwość wystąpienia do sądu niemieckiego o wydanie zarządzenia tymczasowego, wstrzymującego niemiecko-rosyjską inwestycję w interesującym nas obszarze. Przypomnijmy bowiem, że Zarząd Portów w Szczecinie - Świnoujściu złożył w Niemczech zażalenie na decyzję o budowie gazociągu na własnym torze podejściowym. Nie domagał się jednak natychmiastowego wstrzymania prac. Aktualnie możemy powołać się na to zażalenie i domagać się wydania zarządzenia tymczasowego, z rygorem natychmiastowej wykonalności, w kwestii wstrzymania budowy Nord-Streamu, aż do chwili wydania ostatecznego orzeczenia niemieckiego sądu.

Przypomnijmy, że rząd J. Kaczyńskiego wyraźnie artykułował sprzeciw wobec budowy Gazociągu Północnego, nie tylko ze względu na bezpieczeństwo energetyczne kraju, ale także z powodu zagrożenia dla sieci komunikacyjnych zachodniej Polski. Dzisiaj widzimy to bardzo konkretnie : aby sprostać konkurencji na Bałtyku, w otoczeniu ościennych portów, trzeba spełnić techniczny wymóg 15 metrów zanurzenia dla jednostek morskich obsługiwanych przez zespół portów Szczecin - Świnoujście.

Należy zauważyć, że obecny rząd mylnie zakłada, iż Zespół Portów Szczecin - Świnoujście nie będzie w przyszłości obsługiwać jednostek pływających o zanurzeniu powyżej 13,5 metrów. Rząd - zamiast koncentrować swoją uwagę na kwestiach, związanych z ochroną bezpieczeństwa transportowego kraju, woli skupiać się na tematach nośnych medialnie.

Marek Gróbarczyk – Poseł do Parlamentu Europejskiego, minister gospodarki morskiej w Rządzie Jarosława Kaczyńskiego

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

3. Rosjanie

informują /za Rzepą/Pawlakiem/, że Polska będzie honorować umowę pod warunkiem
10 procentowego upustu cenowego dla dodatkowych 2 mld ms gazu.
Ciekawe od jakiej ceny dla podstawowych 9 mld ms?
http://en.rian.ru/world/20101020/161024664.html

basket

avatar użytkownika ciociababcia

4. Założyli nam smycz,

teraz mogą forsować dalsze żądania.

ciociababcia

avatar użytkownika Maryla

5. „Powstrzymajmy dalsze