Skwieciński w Rzepie - m.in. o blogerach

tekst niespójny, a momentami chrzani. Zapomniał o liście 6 "byłych ministrów sz" rozesłanych nie drogą publikacji w mediach?
Do tego - kto opublikuje JK ten tekst? Do tego sam opublikował go na stronie oficjalnej PiS.

.."Jednak były premier rozesłał swój list do ambasadorów, czyli urzędników obcych państw akredytowanych przy polskim rządzie. A to jest już inna poetyka.

Jest to gest sugerujący, że obecne polskie władze z jakichś powodów nie powinny być uznawane za istniejące. Że prawdziwym – moralnym? – rządem Polski, prawdziwym partnerem dla obcych stolic jest Jarosław Kaczyński. "..

chrzani!

... cudny. Pewnie zresztą tak mu w tej Rzepie go pocięli, że stracił połowę sensu i zęby.

Interesujące było dla mnie w nim głównie to, że gość wspomina tam explicite oszołomskich blogerów. Czyli np. takich jak ja, któren mówię wprost o targowicy.

"Powstania przeciw władzy niepolskiej – nie w sensie etnicznym, tylko realizującej strategię wrogich naszemu krajowi ośrodków zagranicznych. Być może wręcz władzy agenturalnej. "
Brakuje jeszcze sztyletników :)

i jak widać wpadłeś na listę zagrożenia interesów p. Skwiecińskiego, któren boi się "wojny domowej", ale nie pamietam, aby potepiał i bał sie "obywatelskiego nieposłuszeństwa" czy też spędów dziczy od palikmiota.

Czego oni się boją? utraty posady? bo na dzisiaj , będąc w UE, nawet Donek nie może wojska wyprowadzić na ulice przeciwko obywatelom, a to przecież PO-PSL-SLD rządzi, więc o jemu idzie, temu Skwiecińskiemu?

Azaliż jest to skandal przecież, żeby w normalnym, demokratycznym kraju, państwie prawa itd. w pełni suwerennym i niezależnym, żadnym tam protektoracie obywatele, co ja mówię, internauci, mogli komentować wydarzenia polityczne i snuć analizy lepiej niż fachowo przygotowani do tego i doskonale opłacani dziennikarze, czyż nie? :)