Po interwencji Premiera nie potrzebny już protest "prof." Bartoszewskiego (Jot-Es)

avatar użytkownika Maryla

Przeczytałem na Onecie szokującą informację. Oto ona bez skrótów:

 

" - Członkowie "grupy mędrców" Unii Europejskiej nie chcieli, aby Lech Wałęsa zasiadał w tym gronie – podała TVN24. Jak jednak dodaje, po interwencji premiera Donalda Tuska, sprawa ta została załatwiona pozytywnie dla byłego prezydenta.

 

Telewizja powołuje się na słowa prof. Leny Kolarskiej - Bobińskiej i MSZ. – Lech Wałęsa pozostanie w składzie grupy. W tej sprawie miał dzwonić premier Donald Tusk – podaje TVN24.

Powodem kontrowersji wokół Wałęsy był brak kwalifikacji i braku znajomości jakiegokolwiek języka obcego. "

 

No i zadumałem się... Jakże to tak? A jak Lech Wałęsa jako prosty robotnik sam jeden obalał komunizm, to czy ktoś zarzucał mu że nie ma kwalifikacji i nie zna obcego języka (że o naszym ojczystym nie wspomnę...)?! A jak Polacy wybierali go na Prezydenta RP (choć nie chciał - ale musiał biedak) - to czy wyżej wspomniane braki miały jakiekolwiek znaczenie?!

 

I cóż to za "mędrcy europejscy", którzy nie potrafią nie tylko docenić, ale nawet rozpoznać odrobinę geniuszu autora tak wielu bon motów, sprytnego polityka i wielbionego przez salon męża stanu III RP (patrz: uroczystości obchodów rocznicy przyznania Nobla, cytowane z lubością poematy Marszałka Komorowskiego i pean pani Hanny - Prezydent M. St. Warszawy - Gronkiewicz - Waltz)...

 

Gorzka to refleksja, oj gorzka - na stronie Instytutu Lecha Wałęsy czytamy motto zaczerpnięte od Józefa Piłsudskiego: Gdzie indziej wódz naczelny, który zwyciężył, jest czczony, spotykają go honory i zaszczyty, bo przecież on państwo wyratował, przecież on ocalił od nieszczęścia wszystkich. U nas inaczej - wódz ma iść w błoto i tylko gdy dostatecznie się błota napije, ma być godnym Polski“. Nie tylko Polski, nie tylko - w Unii Europejskiej okazuje się też nie potrafią docenić "wodza naczelnego". Jakże to tak? To potośmy wchodzili do UE, aby Niemcy pod bokiem budowali nam rurociągi, Francuzi kazali nam siedzieć cicho, a teraz jacyś "mędrkowie" tak postponowali naszego wodza naczelnego? Dalibóg masoni spod znaku Wielkiego Wschodu do spółki z jewropejsami - za Matkę Boską w klapie, jak nic.. 

 

Lech Wałęsa jest przecież znanym literatem, autorem 2 książek fundamentalnych dla III RP  "Droga Nadziei" i "Moja III RP - straciłem cierpliwość!". Niech lepiej ci "mędrkowie uważają, bo nasz Prezydent stracić może cierpliwość do "mądrości UE", a wtedy... drżyjcie narody europejskie. Czy dla nich nie liczą się doktoraty honoris causa otrzymane na całym świecie przez Lecha Wałęsę?! Jak to dobrze, że interweniował nasz Premier. Dzięki temu nie będzie międzynarodowego skandalu i nie jest potrzebny kolejny Komitet Protestacyjny w obronie polskich autorytetów.

 

Poza tym - trzeba by sprawdzić, czy w tej perfidnej grze nie maczali rączek Kaczyńscy. Jak zwykle zresztą...

źródło: http://wiadomosci.onet.pl/1842438,11,item.html

 

http://jacekschmidt.salon24.pl/97285,index.html

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika jora

1. Boże dziękujemy ci za tak

Boże dziękujemy ci za tak wpływowego,mądrego,Premiera. Jest nadzieja,że jak wpadnie na ten szczyt i tupnie,to te ze strachu załatwią pozytywnie stocznie,szpitale,kryzys finansowy może być wszędzie tylko nie u nas. Euro ma być wprowadzone tak jak Donek se życzy i koniec dyskusji.Sarkozi czy Merkel nie będą mu nic nakazywać. Jak powie tak ma być,to tak będzie, bo jak nie załatwi ich bez mydła.