Doszedłem do wniosku, że Marks i Engels (i wszyscy ich uczniowie) jednak się pomylili. Według nich po ustroju kapitalistycznym nastąpić miał ustrój socjalistyczny. To się nie sprawdziło. - pisze w opublikowanym niedawno przez GW liście-spowiedzi Ozjasz Szechter, ojciech Adam Michnika.
Z jednej strony wzruszająca jest dzecinna beztroska, z jaką zwolennicy postępu potrafią po stu latach inżynierii społecznej, stu milionach trupów (z głodu, od maczety i od kuli) i sprowadzeniu połowy świata do gospodarczego średniowiecza powiedzieć po prostu: ojej, pomyliliśmy się!
Z drugiej strony, dobrze że pan Szechter potrafił to powiedzieć. Wielu nie potrafi i po dziś dzień utwierdza samych siebie w przekonaniu, że to oni mieli rację, idea była słuszna i że chcieli dobrze, tylko świat się pomylił.
Kluczowe znaczenie ma jednak inny akapit listu:
"Działalność człowieka oceniać należy raczej nie według intencji i celów stanowiących jej punkt wyjścia, lecz według jej skutków. Według właśnie tej drugiej reguły rozpatruję dziś moją działalność polityczną i oceniam ją - mówiąc otwarcie i bez ogródek - jako ujemną."
Fragment ten szczególnie polecam uwadze kolegów z lewa i z prawa, walczących właśnie o dostęp do władzy w celu zaprowadzenia porządku wedle własnej koncepcji. Przypomnijcie sobie różne pomysły, o które wasi starsi koledzy jeszcze nie tak dawno walczyli jak lwy, a które z dzisiejszej perspektywy oceniane są jako mniej lub bardziej poronione ("bezstresowe" (vel "kreatywne") wychowanie, "dobra" pedofilia, "polityka redukcji szkód" (harm reduction), "edukacja" seksualna, eugenika, redystrybutywny system emerytalny przy równoczesnym hamowaniu przyrostu demograficznegoczy nawet przymus całorocznej jazdy na światłach).
Ku refleksji jeszcze jeden cytat:
"Gdy ludzie sądzą, że posiedli tajemnice doskonałej organizacji społecznej, która eliminuje zło, sądzą także, iż mogą stosować wszelkie środki, także przemoc czy kłamstwo, by ją urzeczywistnić." (Jan Paweł II, „Centesimus annus”, 1991).
http://krawczyk.salon24.pl/97256,index.html
12 komentarzy
1. A co na to pan Stanisław
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
2. Poza tym...
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
3. Pelargonia - a wiesz kto jest w Sądzie Najwyższym? Uczeń KATA!!!
był uczniem Igora Andrejewa.
W 1969 zdał egzamin sędziowski. W 1971 uzyskał stopień doktora nauk prawnych, broniąc pracę zatytułowaną Przestępstwa służbowe w ustawodawstwach państw socjalistycznych. W 1979 został doktorem habilitowanym w dziedzinie prawa karnego za pracę pt. Zagadnienia internacjonalizacji odpowiedzialności karnej za przestępstwa popełnione za granicą. Należał do PZPR, z członkostwa w której zrezygnował po wprowadzeniu stanu wojennego w dniu 18 grudnia 1981. W 1991 został powołany na stanowisko profesora nadzwyczajnego na Uniwersytecie Warszawskim. Rok później otrzymał tytuł naukowy profesora nauk prawnych od prezydenta Lecha Wałęsy. Od 4 lipca 1996 orzeka jako sędzia Sądu Najwyższego w Izbie Karnej. 17 października 1998 po raz pierwszy objął urząd Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, a po upływie pierwszej kadencji został powtórnie powołany na to stanowisko (na okres do 18 października 2010). Jako Pierwszy Prezes SN jest również przewodniczącym Trybunału Stanu.
Wybrane publikacje "Naprawdę jesteśmy trzecią władzą", 2008 ============================================= http://pl.wikipedia.org/wiki/Lech_Gardocki
Kto nauczył naszego "sędziego" tzw "sprawiedliwości"? ==================================== Igor Andrejew (ur. 1915 w Wilnie, zm. 5 lutego 1995 w Warszawie) - polski prawnik, profesor zwyczajny prawa. Pochodził ze spolszczonej rodziny rosyjskiej w Wilnie. Wnuk adwokata - Bazylego Andrejewa i syn znanego w latach międzywojennych adwokata wileńskiego Pawła Andrejewa. Ukończył gimnazjum im. Joachima Lelewela w Wilnie. Absolwent Wydziału Prawa i Nauk Społecznych Uniwersytetu im. Stefana Batorego w Wilnie. Uczeń profesora Bronisława Wróblewskiego. Przed wojną asystent na Wydziale Prawa USB w Wilnie [1] i aplikant sądowy. W czasie wojny traci ojca skazanego na śmierć w ZSRR (zm. 1942) i przybranego brata Aleksandra, który ginie z rąk bandytów w 1943 roku. Po wojnie repatriuje się do Warszawy, gdzie w 1950 robi doktorat na UW (tytuł rozprawy: Istota czynu w rozwoju nauki burzuazyjnej). Jego promotorem był prof. Stanisław Ehrlich. W latach 1948 - 1953 dyrektor Centralnej Szkoły Prawniczej im. T. Duracza w Warszawie.
Był jednym ze sędziów, którzy w 1952 roku zatwierdzili wyrok śmierci na gen. Augusta Fieldorfa "Nila". Rozprawa Sądu Najwyższego odbywała się w trybie tajnym, bez udziału oskarżonego, na postawie dokumentów rozprawy niższej instancji. Andrejew podobnie jak i pozostali dwaj sędziowie, nie podważyli zebranych w śledztwie rzekomych dowodów winy generała wymuszonych torturami w śledztwie na innych oficerach AK i uznali wyrok kary śmierci wydany przez Sąd Wojewódzki za właściwy. Przez lata jego rola w tej zbrodni sądowej nie była szerzej znana i wyszła na jaw dopiero w kwietniu 1989 roku.
Razem z Jerzym Sawickim i Leszkiem Lernellem Andrejew był współautorem najważniejszego w okresie stalinizacji Polski podręcznika Prawo karne Polski Ludowej (1954). Wykładowca i pracownik naukowy Uniwersytetu Warszawskiego oraz Instytutu Nauk Prawnych PAN. Dyrektor tego instytutu. Autor kilkudziesięciu prac naukowych dotyczących pojęcia przestępstwa, jego ustawowych znamion oraz prac z dziedziny prawa porównawczego. Zajmował się m.in. pojęciem przestępstwa w różnych krajach m.in. w krajach Czarnej Afryki i krajach obozu socjalistycznego. Napisał książkę o ocenach prawnych karcenia dzieci i trudności w ich ocenach prawnych. Autor Kodeksu karnego (1969). Organizator studiów zaocznych prawa na Uniwersytecie Warszawskim, wieloletni prodziekan Wydziału Prawa. Członek Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawa Karnego AIDP, Przewodniczący sekcji polskiej Stowarzyszenia, do którego publikacji m. in. pisywał artykuły o etyce w wymiarze sprawiedliwości. Honorowy wiceprezydent tego Stowarzyszenia, pozbawiony tego tytułu w 1989 roku, na wniosek delegacji polskiej na Walnym zgromadzeniu AIDP, po ujawnieniu jego udziału w sprawie gen. Fieldorfa. Został też wykluczony z Rady Naukowej Instytutu Prawa Karnego. W 1988 roku Uniwersytet Warszawski opublikował XVI tom „Studia Iuridica”, dla „uczczenia pracy naukowej Igora Andrejewa”. Wśród uczniów Andrejewa są Lech Falandysz i Lech Gardocki. Przez ostatnie lata życia sparaliżowany. Zmarł w Warszawie. ============================== http://pl.wikipedia.org/wiki/Igor_Andrejew
4. Emisariusz
5. Emisariusz, Kontrrewolucjonista
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
6. jest to zbyt piękne, by było prawdziwe i dlatego red. Michnik
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Pelargonia
8. Jerzy Vaulin
9. kontrewolucjonisto
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. kontrrewolucjonista - a komu ufasz z tych ludzi w obiegu teraz?
11. Co Ty mówisz o Nowaku albo Mikke.
michael
12. www.jerzyrobertnowak.com