Czystaka w PiSie czy przygotowania do trudów po ewentualnym zwycięstwie

Na Niepoprawnych i Salonie 24 jest tekst Rebeliantki o biednych i prześladowanych samodzielnych działaczach PiS. Ja zaś mam problem. Otóż wszystkie badania naszego społeczeństwa wykazują, że PiS powinien mieć poparcie na poziomie ok 65 % . Mówią o tym nie tylko "nasze" badania ale i np. badania Czapińskiego, który nieodmiennie, w każdych wyborach spodziewa się samodzielnego zwycięstwa PiS. Po prostu wartości do których odwołuje się PiS są wartościami takiej właśnie części społeczeństwa. Rodzi się więc pytanie dlaczego PiS nie osiąga takich wyników, dlaczego mamy rządy rozmaitych Popaprańców, którzy doprowadzają mnie do ruiny, gdyż nie wykręcę się od odpowiedzialności za długi mego kraju, jeśli nie zrezygnuję z tożsamości narodowej.

Przed ostatnimi wyborami próbowałem agitacji wśród osób wyznających moje zasady ale nie chodzących na wybory. Gdy starałem się przekonać ich do głosowania usłyszałem, że ktoś tam zapamiętał wypowiedź Pani Jakubiak o roli urzędników w Państwie. Osoba ta zapamiętała iż Pani Jakubiak, jeszcze jako prezydencki minister ośmieliła się powiedzieć, ze administracja jest niezbędna i że urzędnicy są w istocie solą naszej ziemi, bo tylko dzięki nim jest u nas jakakolwiek aktywność ekonomiczna. Dlaczego? Ano dla tego, że to urzędnicy wydają zezwolenia na jej prowadzenie! Nie byłoby zezwolenia to nikt by nic nie robił! Cóż mogłem powiedzieć skoro też sobie przypomniałem tej treści wypowiedź. Czy w związku z tym Pani Jakubiak nie jest bliżej do jednego z filarów Antypisy, czyli PSL, którego prominenty działacz, Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik przed kilku laty ośmielił się powiedzieć w radiu, że kwintesencja narodu są urzędniczy, bo oni skupiają w sobie wszystkie interesy narodowe więc słuszne jest, że tylko dla nich powinna być zarezerwowana pełnia praw politycznych!

A ja to co, jestem, przepraszam, "psim gównem".

Nie będę głosował na ludzi którzy tak uważają lub tolerują takie poglądy. J. Kaczyński w wyborach prezydenckich 2010 stracił kilka głosów, które miał L. Kaczyński 5 lat wcześniej, kiedy to Jakubiak i Kluzik -Rostowska i inni nie gadali tyle. Pamiętajmy, że J. Kaczyński zgromadził mniej głosów od swego brata mimo że po takiej tragedii jak miała miejsce w kwietniu, na fali współczucia powinien zgromadzić ich o wiele więcej. Gdzie więc sukces wyborczy tej grupy. Czy elektorat poprawnie myślący może zaakceptować J. Kluzik -Rostowską, wyraźnie sugerująca w telewizji, że w kwestii in vitro nie wypowiada się za wprowadzenie tej metody tylko dla tego, że jest w partii prawicowej a nie dlatego, że widzi w niej jakiś dylemat moralny.

Dalej, jeśli chodzi i dr Migalskiego. Jak obejmował swój etat na Uniwersytecie Śląskim to poglądy prof. Iwanka w ogóle mu nie przeszkadzały. Jak się okazało, że złożenie publicznego donosu na niego może przynieść mu lepiej płatną pracę, to nie zawahał się nawet przez 5 min. Zarabia w tej chwili zamiast kilku tysięcy złotych kilkadziesiąt i co.... ? Dalej szuka okazji na lepszy zarobek próbując złożyć publiczny donos na swego nowego szefa? Może to jest z mojej strony niewłaściwe takie traktowanie dr Migalskiego. Chyba nie - bo sam słyszałem w telewizji, gdy Dr Migalski nie chciał mówić o swojej martyrologii, bo... najprawdopodobniej zakończy się ona objęciem posady za 40 tys zł! Tak o swoim mandacie myślał Pan dr Migalski! Mogę i ja tak mówić.

PiS może rządzić samodzielnie ale wyborcy muszą mieć pewność co do jego prawdziwości. Mają już pewność, że zdolności organizacyjne PiSaków są lepsze od Platformersów, - dlatego elektorat PiS ciągle rośnie, ale nie na tyle by pokonać Antypis. Dlaczego tak jest. Otóż dlatego, że ludzi świetnie zdają sobie sprawę, że mają PO „ w ręku”. Ta partia nie może sobie pozwolić na żaden ruch przeciwko „woli ludu” wyrażonej w sondażach, bo grozi im PiS. Na PiS nie będą mieć przez cała kadencję żadnego wpływu, bo bieżące sondaże nasze ugrupowanie ma w głębokim poważaniu i ..... itd. Muszą więc mieć ludzie pewność absolutnej jednoznaczności postaw. Dlatego też uważam, że postępowanie władz PiS jest jak najbardziej właściwe. Mnie tak naprawdę nie interesują, ani prywatne poglądy, ani przekonania wybieranych przeze mnie polityków. Ja ich wybieram by reprezentowali moje poglądy a nie swoje i oczekuje od władz partii na którą głosuje by tego pilnowała. Dlatego też nie mam wątpliwości do postawy Pana Selina czy Ujazdowskiego, którzy stwierdzili, że w obecnej sytuacji jest jeden szef całej formacji i on decyduje o tym co słuszne. Jak długo ten szef reprezentuje odpowiadając mi poglądy bardzo szanuje postawę obu panów i na pewno z radością będę na nich głosować. Co więcej z równą radością będę głosować na panią Jakubiak, jeśli tylko uzna ona, że za moje pieniądze i z mojego mandatu ma reprezentować moje poglądy – a co ona sobie myśli o mnie to jej sprawa. Może się nawet uważać za kwintesencję narodu, nawet za matkę i ojca wszystkich ludzi na świcie.

Tak więc uważam, że to co robi obecnie Kaczyński jest dobre bo prawdziwe.