Pokazały się autorytety od siedmiu boleści
Bo każdy z nich mamonę w kieszeni pieści
Idąc po trupach do kariery kosztem społeczeństwa
Nie ugięli się by robić w życiu błazeństwa
Tak jest gdy ludziom mamona oczy zasłania
Zapominają wszystkie Boskie przykazania
Gdy przyjdzie koniec etapu ich życia
Będzie słychać diabła skowyt wycia
To z radości, że udało mu się zawładnąć ich duszami
A oni będą szli do piekła ze łzami
Bo taką drogę dla siebie wybierają
Gdy swoją duszę diabłu zaprzedają
Czas na refleksję i pokorę jeszcze jest dla każdego
Który zabłądził i uchodzi za nieświadomego
Bo mylić się jest rzeczą ludzką to fakt
Zaprzedanie duszy zaś to zły pakt
napisz pierwszy komentarz