PO-PSL-PZPN albo by żyło się lepiej PZPN-owi

avatar użytkownika Boanerges
Emocje już opały. Kurz bitewny jeszcze gdzieniegdzie drapie w gardło, ale są to już tylko pokaszliwania i pomruki oszukanych ludzi. Rząd poddał się, poszedł tą samą drogą co Prezydent w 2007 r. proponując utworzenie czyszczącej małe nieprawidłowości komisji czwórstronnej, której idea powstała po spotkaniu z Blatterem. Realia były wtedy inne. Byliśmy na finiszu eliminacji do nieudanego Euro 2008. Fakty przedstawiały się jak najgorzej dla PZPN-u. PZPN wtedy mówił, że tym gorzej dla faktów. Po ostatniej potyczce Drzewieckiego jest tak samo, a nawet jeszcze gorzej. PZPN się śmieje i ustami swego rzecznika prasowego każąco woła o szacunek dla dokonań Piechniczka i innych mu podobnych. Sądząc po wypowiedziach PZPN-owców, żarty się skończyły. Nad Polską przez weekend wisiała groźba odebrania Euro. Tak po prostu z powodu kilku aparatczyków. To pokazuje jak silna jest ta sitwa i jak daleko sięga zblatowanie poza granice Polski. Moim zdaniem, żarty dopiero się zaczną. PZPN bezczelnie zakpił z całej Polski, co nawet sam stwierdził Tomasz "My naród" Lis w swoim programiku "publicystycznym". A trzeba przyznać, że poza PiSem i kilku innymi oszołomami nic tak nie zakłopotało jeszcze Lisa. Symboliczne było również to, że w programie Lisa Jan Tomaszewski, który chciał zapisać się do PO wietrząc jakieś konfitury, wyszedł w trakcie rozmowy a także ważne jest to, że po drugiej stronie sporu siedzieli razem Drzewiecki i Koźmiński. Drzewiecki próbował sugerować, że nie ma nic wspólnego z panem obok ale widok mówił sam za siebie. Rząd po porażce z różnymi grupami społecznymi i zawodowymi poszedł po rozum i na kolejną stratę procentową nie mógł sobie pozwolić. Jeśli nie możesz sobie poradzić z kimś to stań się jego przyjacielem. To przyszło PO bardzo łatwo. Myślę, że tu tkwi tajemnica rządów Tuska. Jeśli nie możesz z kimś wygrać, bo grozi ci spadkiem procentowym sondażowego poparcia to się z nim dogadaj, podsyp trochę szczyptą miłości ( w tym przypadki również do piłki) i czekaj spokojnie na sondaże by w razie potrzeby wyciągnąć kwity. Tej koalicji wróżę dobry związek. Pasują do siebie jak ulał. Jedni chcą tylko spokoju a drudzy chcą wygrać wybory. PZPN-u już nikt dawno nie rozliczył o ile w ogóle jest to możliwe a na PO prędko nie spadnie miecz ślepej dziennikarsko-medialnej sprawiedliwości, która im pozwala jako tako egzystować. Spokojny dryf obu stron może być zabezpieczony w najbliższym czasie o zwycięstwa nad Czechami i Słowacją. W razie porażki oberwie się tylko Rządowi, bo przeszkadzał a w razie wygranych śmietankę będzie spijał PZPN bo jest cwańszy niż jogurtowi spindoktorzy PO. Oni jeszcze chyba nie wiedzą co znaczy dobry, porządny komunistyczny PR. PSL z tej niewiedzy skorzystało już wcześniej. Nowy lepszy Rząd - PO-PSL-PZPN. Rząd Tuska robi się już bardziej nieprzewidywalny. Rafał Stec pisał niedawno w GW, że wartałoby poczekać te dziesięć dni i zacząć batalię zimową z PZPN, FIFA i UEFA po meczach reprezentacji by mieć całą zimę wolną od szantażu wycofania polskich drużyn z rozgrywek. Ja nie wiem jak można prościej zakomunikować tym zakutym łbom w Rządzie taką sposobność. Tusk tydzień temu stracił cierpliwość i chciał jednym Drzewieckim wykopać PZPN. Sprawa się rypła. Ludzie widowisko obejrzeli i zapamiętają. Zapamiętają także Tuska, który nagle odzyskał cierpliwość ale także posłów PO, takich jak Gowin, którzy wprost nazwali ludzi z PZPN bandytami czy jakoś podobnie. O kryzysie w partii mowy być nie może, bo czuwa nad wszystkim Schetyna ale rysa pozostanie. Jednak gorszy jest zawód, który PO sobie zgotowała. Jedynym pozytywem tej wojenki jest wiedza co to znaczy kiedy Tusk straci cierpliwość. To nic innego jak łabędzi śpiew nad jeziorem. I kończąc, ciekawe jakie nieprawidłowości odkryje przez te kilka dni do piątku kurator w PZPN? Czy Drzewiecki będzie mu kazał szukać tak by zostało coś dla komisji czy może każe się wozić do Poznania w tą i z powrotem. Nie wiem jak Państwo ale ja czuję się oszukany. Przez PZPN już dawno a teraz ponownie przez Rząd. Koniec. Kampramisa nie budieT.
Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika jora

1. Jakie to zarzuty.

No nastawili nas POplątańcy że dokonywano tam przestępstwem kryminalnych,teraz delikatnie puszczją bąki,że to niedociągnięcia administracyjne. Więc o co chodzi. Mam wrażenie że to był wypuszczony temat zastępczy. Proszę zwrócić uwagę że w mediach o niczym innym się nie mówiło,tylko PZPN. W tym czasie robiono knot w sprawie Służby Zdrowia. Żeby nie p. Prezydent to ten gniot próbowali by przepuszczać bez naszej całkowitej wiedzy. Budżet nie realny nie brano pod uwagę kryzysu finansów na świecie. Przypominam ze nastąpi z powolnienie gospodarki. Firmy,które eksportują towary będą szukać wyjścia na przeczekanie. Co się wiąże z ograniczeniem zatrudnienia i zbytu towaru. Premier naszego rządu czeka na rozwiązanie innych państw,które jego wybawią w razie czego z kłopotów. Zapomina przy tym, że owe Państwa kierują się przede wszystkim interesem swego Kraju a nie Polski.
avatar użytkownika admin

2. Boanerges

Masz już u nas kopię bloga i uruchomioną agregację, więc nie musisz wklejać swoich notek na forum: http://www.blogmedia24.pl/blog/202 Zapoznaj się z zasadami dotyczącymi agregacji: http://www.blogmedia24.pl/node/516