KULT i MIEJSCE KULTU

avatar użytkownika bedetta2010

 

Notka ta miała być komentarzem do:

Wyrok za znieważenie miejsca pamięci Lecha Kaczyńskiego

Sowiniec, czw., 22/07/2010 - 08:13

- do lektury której serdecznie zachęcam., dziękując też Autorowi za jej powstanie.

 

Ze względu na swoją obszerność postanowiłam umieścić oddzielnie.

 

Jeśli ktoś będzie miał zastrzeżenia do moich wcześniejszych wypowiedzi, /tu wykazane na dole notki/,  mówiąc, że żałoba narodowa się skończyła, odpowiem tak:
Żałoba narodowa narzucona odgórnie - tak.
Natomiast żałoba w sercu każdego prawdziwego Polaka nigdy się nie skończy.
Będzie przechodziła z pokolenia na pokolenie.
"Miejsce kultu"
Kult wg. encyklopedii Wikipedia:
a -
kult religijny – wszelkie zachowania i praktyki religijne czynione wobec istoty bądź przedmiotu kultu.

·  b - kult jednostki - kult przywódcy w imperialnym, autorytarnym lub totalitarnym systemie władzy

Wg PWN:
a -   
kult [łac. cultus ‘pielęgnacja’, ‘troska’ < colere ‘odwracać ziemię pługiem’],  religiozn.

·  b -  kult przodków, manizm [łac. manes ‘duchy przodków’], religiozn. oddawanie czci religijnej zmarłym przodkom;

·  c -  kult jednostki, eufemizm określający rządy stalinowskie w ZSRR, kamuflujący — przez pomijanie analizy funkcjonowania systemu komunistycznego — współodpowiedzialność współpracowników i wykonawców woli J. Stalina za bezprawie i terror w państwie;

Wg Encyklopedii INTERIA.pl:
 

a.

 KULT  PRZODKÓW 

 

manizm.

b.

 KULT  JEDNOSTKI 

 

określenie charakterystycznego dla stalinowskiego systemu politycznego, użyte w tajnym referacie N.Chruszczowa na XX zjeździe KPZR (1956) na określenie ...

c.

PRZODKÓW  KULT  

 

manizm.

d.

ZMARŁYCH  KULT  

 

rozpowszechniona w świecie praktyka oddawania czci zmarłym wywodząca się z wiary w życie duszy po śmierci ciała oraz przekonania o możliwości utrzymania kontaktu ze światem nadprzyrodzonym za ...

Wydawnictwo Naukowe  PWN SA  -  o miejscu kultu Słowian Słowian religie   pisze:

..."Głównymi miejscami kultu były świątynie, wydzielone place z posągami bogów stojącymi pod gołym niebem, święte góry, gaje i tereny nad wodami..."

Określenie "Miejsce kultu" samo w sobie, stanowione jest nie przypadkiem i nie na chwilę.
Każde miejsce kultu pozostaje na zawsze, po to, by pielgrzymujący mogli w każdej chwili podążyć, by uczcić to miejsce.
Od 10.04.2010r. plac przed Pałacem Prezydenckim i Krzyż Smoleński na nim stojący, dla wszystkich prawdziwych Polaków pozostanie na zawsze miejscem kultu.
Miejscem kultu dla Pana Prezydenta Lecha Kaczńskiego oraz pozostałych 95 Ofiar Smoleńska. Krzyż Smoleński i miejsce, na którym stoi, od 10 kwietnia tego roku, to JEDNOŚĆ.
Pan Napieralski powiedział  przed kamerami, obwieszczając w ten sposób całemu światu:
..."Miejsce krzyża jest w miejscu kultu..."

Niech więc ten Krzyż stoi nareszcie w sposób nietykalny w tym właśnie, dla niego przeznaczonym miejscu kultu. Tam jest jego miejsce.

Wszyscy wierzący, bądź niewierzący na całym świecie czczą, lub chociaż SZANUJĄ
miejsca kultu.
Nawet w Moskwie  nikomu nie przeszkadzały kilometrowe kolejki na Placu Czerwonym  do Mauzoleum Lenina, /który zmarł z innych przyczyn niż nasi polegli /, mimo iż miejsce to w ostatnich latach stawało się kontrowersyjne.
USZANOWANO wolę ludu.
W Wiadomości - WP.PL z 2008 r. czytamy:
..."Zabalsamowane zwłoki Lenina, będące największą relikwią w czasach ZSRR, spoczywają w
mauzoleum na moskiewskim Placu Czerwonym od śmierci wodza bolszewików w 1924 roku. Sugestie, by mumię pochować, powracają co jakiś czas, lecz kwestia ta zawsze wywołuje w Rosji duże kontrowersje. "

Pan Prezyden Lech Kaczyński wraz z pozostałymi 95 Ofiarami, zginął śmiercią męczeńską podczas pracy. Podczas pełnienia służby dla Polski.

Dlatego to miejsce przed Pałacem Prezydenckim, bez względu na to, kto w nim będzie przebywał, DLA PRAWDZIWYCH POLAKÓW POZOSTANIE NA ZAWSZE MIEJSCEM KULTU. Będzie przechodziło z pokolenia na pokolenie jak u naszych dawnych przodków, jakimi są Słowianie.

 

Poniżej, załączyłam pierwsze komentarze, jakie zamieściłam pod dzisiejszą notką o Wyroku Sądu w Krakowie, na osobach plamiących pamięć zmarłego Pana Prezydenta Kaczyńskiego:

 

1. ...""Na pół roku ograniczenia wolności, ...

bedetta2010, czw., 22/07/2010 - 12:32

...polegającego na wykonywaniu kontrolowanej bezpłatnej pracy na cele społeczne, skazał krakowski sąd (...)oskarżoną o znieważenie urządzonego na Rynku Głównym miejsca pamięci zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego"
Świetnie.
W Warszawie na placu przed Pałacem Prezydenckim stoi Krzyż.
Miejsce to wraz z Krzyżem, zwanym Smoleńskim, od dnia 10.04.2010r. jest miejscem pamięci zmarłego Prezydenya Lecha Kaczyńskiego oraz pozostałych 95 ofiar zbrodni /jeśli ktoś woli, tragedii/ smoleńskiej.
W moim odczuciu miejsce to waraz ze stojącym na nim Krzyżem, zostało znieważone
z chwilą wydania decyzji o usunięciu Krzyża, oraz, co za tym idzie wywołanie absurdalnej, kalającej Pamięć  Ofiar dyskusji w obszarze załej Polski, oraz wydanie tym samycm świadectwa o tym, co dzieje się w naszym Domu, na cały Świat..
Myślę, że fakt ten niczym się nie różni od kopania i ciągnięcia, powiem więcej, jest o wiele bardziej nieograniczony , nieokreślony w skutkach.
 W krakowskim przypadku sprawczynie działały będąc pod wpływem alkoholu, co może wskazywać, że w momencie dewastacji były niepoczytalne, co mogło mieć również skutek w łagodnym wymiarze kary. 
W warszawskim  przypadku należało by sprawdzić, czy osoba wydająca nakaz "przeciągnięcia", czyli usunięcia Krzyża, czy w momencie wydawania takiego polecenia była poczytalna...
Może warto wystąpić z pozwem do Sądu w Krakowie...
Tam we właściwy sposób czci się pamięć po tych, którzy odeszli...

CZEŚĆ ICH PAMIĘCI
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Serd.Pzdr

·         edytuj

·         odpowiedz

2. ..."Może warto wystąpić z pozwem do Sądu w Krakowie...

bedetta2010, czw., 22/07/2010 - 13:02

Może warto. Świadków "zajścia" nie braknie.

..."a jej koleżance dodatkowo znieważenie policjanta..."

Nie jestem funkcjonariuszem żadnej służby mundurowej.
Jestem "tylko" Polką. Decyzją o "przeciągnięciu", usunięciu Krzyża i związanymi z tym konsekwencjami znieważono, zhańbiono moją godność bycia POLKĄ oraz splamiono moją wiarę w Boga, pomiatając Krzyżem.

edycja komentarza: bedetta2010 # czw., 22/07/2010 - 13:03.

·          




 

 

 

13 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @bedetta2010

Witam,

akurat te dwie młode pijaczki nie zasługują na opisywanie, własnie ze względu na szacunek dla Zmarłych.

Zwykłe podpite chamówy po wysłuchaniu szczucia szambiarza z Biłgoraja.

Dostały miotły do sprzatania i to jest ich miejsce i rola.

Tyle w temacie.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika bedetta2010

2. @Maryla

Witam.
Albo coś źle napisałam, albo moje przesłanie jest niezrozumiałe.
Wyrok w sprawie pijaczek jest podłożem notki.
Notka mówi o  miejscu kultu i kulcie samym w sobie, w obronie tych miejsc.
A także w komentarzach jakie dołączyłam, o możliwościach ukarania winnych nieposzanowania  miejsca kultu i kultu.

Pani Marylo, jeśli ta notka zakłóca poszanowanie Zmarłych, to nie będę miała absolutnie żalu jak zostanie usunięta.
Miałam odwrotny cel. Jeśli wypadło inaczej to bardzo przepraszam Wszystkich

Bardzo Serd.Pzdr.

avatar użytkownika Maryla

3. @bedetta2010

:) ależ zostałam źle zrozumiana.

Notka o miejscach kutu jest jak najbardziej interesująca.
Odniosłam się tylko do dodatku - marginesu społecznego .

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Rebeliantka

4. @bedetta 2010

Też jestem rozczarowana tą decyzją oraz tym, że w jej podjęciu uczestniczyła Kuria Warszawska i harcerze.

Nie rozumiem podłoża tej decyzji. Przecież walczyliśmy o to, by w Konstytucji były zapisy umożliwiające publiczne, swobodne wyznawanie wiary. Dlaczego Kościół w Warszawie jest tak defensywny i tak szybko zadecydował o przeniesieniu Krzyża do Kościoła Św. Anny, nie potrafię się domyślić.

Z jedną rzeczą bym się tylko nie zgodziła. Krzyż jest miejscem kultu Chrystusa, a nie prezydenta i pozostałych ofiar. Pod Krzyżem modliliśmy się w intencji ofiar tragedii smoleńskiej do Jezusa Chrystusa.

pzdr

Rebeliantka

avatar użytkownika bedetta2010

5. @Maryla

Bardzo dziękuję.
A już myślałam...
Podeszłam do wszystkiego co w /całej/ notce bardzo poważnie.

 Serd.Pzdr.

avatar użytkownika bedetta2010

6. @Rebeliantka

Witam.
..."Z jedną rzeczą bym się tylko nie zgodziła. Krzyż jest miejscem kultu Chrystusa, a nie prezydenta i pozostałych ofiar. Pod Krzyżem modliliśmy się w intencji ofiar tragedii smoleńskiej do Jezusa Chrystusa."

Ja sformuowałam miejsce kultu i Krzyż w ten sposób:

..."Od 10.04.2010r. plac przed Pałacem Prezydenckim i Krzyż Smoleński na nim stojący, dla wszystkich prawdziwych Polaków pozostanie na zawsze miejscem kultu.
Miejscem kultu dla Pana Prezydenta Lecha Kaczńskiego oraz pozostałych 95 Ofiar Smoleńska. Krzyż Smoleński i miejsce, na którym stoi, od 10 kwietnia tego roku, to JEDNOŚĆ...."

Mówiąc w ten sposób mówiłam o NIEROZERWALNOŚCI Krzyża z miejscem na którym stoi.
Myślałam, że zrozumiałym jest, że nie modlimy się do Pana Prezydenta.
Dlatego też w notce przytoczyłam różne definicje kultu, jego rodzaje,  i z różnych źródeł.
Przytoczyłam też kult jednostki, mimo iż jeszcze u nas takiego nie ma...

Bardzo dziękuję za zwrócenie uwagi. Jeśli pojawią się jeszcze jakieś wątpliwości co do tekstu, to bardzo, naprawdę bardzo proszę o uwagi.
To jest bardzo ważne.

Serd.Pzdr.



avatar użytkownika Rebeliantka

7. @bedetta 2010

Wybacz, że nie zrozumiałam.

To ten parny dzień tak działa ;)

pzdr

Ostatnio zmieniony przez Rebeliantka o czw., 22/07/2010 - 18:38.

Rebeliantka

avatar użytkownika bedetta2010

8. Zezwolenie...

W tej chwili słyszę w Wiadomościach m.in., że"
..."Krzyż musi zniknąć z placu przed Pałacem Prezydenckim  bo został postawiony bez zezwolenia..."
Pytam:

Kto wydał zezwolenie na lot, bez możliwości wylądowania wśród żywych, 96 Światłym Polakom, którzy oddali swe życie za Polskę w dniu 10.04.2010r. w Smoleńsku?

Krzyż jest konsekwencją Tego Lotu.
Nie byłoby Smoleńska, nie było by Krzyża w tym miejscu.

avatar użytkownika Rebeliantka

9. @bedetta

Co oni tak indoktrynują? Chcą wmówić niezorientowanym ludziom, że nie miejsca na Krzyż poza świątynią?

Mam nadzieję, że episkopat się odezwie w tej kwestii.

Ps. Bedetto, Wysłałam wiadomość na Twój e-mail. Pzdr

Rebeliantka

avatar użytkownika bedetta2010

10. @Rebeliantka

..."Wybacz, że nie zrozumiałam."

Wcale się nie dziwię. Bardzo trudno zrozumieć wszystko to, co się w Polsce dzieje. Trudno się w tym wszystkim NIE POgubić.
Nie trudno o obłęd.
Dziwię się, że i tak długo wytrzymujemy.
Ale wierzę,  że SIŁA W NAS.

..."Mam nadzieję, że episkopat się odezwie w tej kwestii..."
Poruszyłaś bardzo ciekawą /trudną w chwili obecnej dla episkopatu/, kwestię.
Zobaczymy, co będzie się działo.

W spr. notki: bardzo poważnie zastanawiam się nad złożeniem pozwu.
Było by dobrze gdyby jakiś prawnik wypowiedział swoją opinię.
Pozew jednostkowy lub zbiorowy / jak ostatnio głośna spr. odszkodowania za utratę zdrowia/. Wszyscy nawołują żeby coś robić, to może spróbujmy...

P.S.
Dziękuję - odpisałam /e-mail/
Serd.Pzdr.

avatar użytkownika intix

11. "Pan Prezyden Lech Kaczyński...

...wraz z pozostałymi 95 Ofiarami, zginął śmiercią męczeńską podczas pracy. Podczas pełnienia służby dla Polski.
Dlatego to miejsce przed Pałacem Prezydenckim, bez względu na to, kto w nim będzie przebywał, DLA PRAWDZIWYCH POLAKÓW POZOSTANIE NA ZAWSZE MIEJSCEM KULTU"

"...Niech więc ten Krzyż stoi nareszcie w sposób nietykalny w tym właśnie, dla niego przeznaczonym miejscu kultu. Tam jest jego miejsce...(...)...po to, by pielgrzymujący mogli w każdej chwili podążyć..."

By pamiętać o tym, co się stało na lotnisku w Smoleńsku 10.04.2010r. i by modlić się pod tym krzyżem o nawrócenie do Wiary, o Prawdę i o wolną Polskę.

Też myślę, że tak być powinno.

3majmy się

avatar użytkownika Rebeliantka

12. @bedetta 2010

W dzisiejszym "Naszym Dzienniku" jest wywiad, który wyjaśnia niektóre niepokojące mnie kwestie:

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100723&typ=po&id=po42.txt

Harcmistrz Michał Butkiewicz opowiedział:

"To, co zaczęło się dziać w ostatnich dniach przy krzyżu i wokół tematu krzyża, napełniało nas smutkiem. Oto symbol ten zostaje włączony do bieżącej walki politycznej. Apelowaliśmy, aby tak się nie działo, ale niestety spirala zacietrzewienia i niepotrzebnej kłótni zaczęła się już rozkręcać. Zapowiedzi fizycznej rozprawy z krzyżem składane przez niektóre środowiska, konieczność pełnienia wart przez ludzi dobrej woli, aby zapobiec nocnym incydentom profanowania krzyża - wszystko to skłaniało nas do refleksji, że trzeba znaleźć rozwiązanie, które pozwoli na kultywowanie w godnych warunkach pamięci o śp. prezydencie Lechu Kaczyńskim i pozostałych ofiarach smoleńskiej katastrofy".

Ponieważ miały miejsce incydenty związane z profanowaniem Krzyża, to teraz rozumiem intencję Kurii. Rzeczywiście, w związku z tymi okolicznościami, można mówić o konieczności zapewnienia godnego miejsca Krzyżowi.

A więc, lewactwo postawiło na swoim. Atakując fizycznie Krzyż, doprowadzili do tego, ze trzeba go de facto schować w świątyni.

pzdr

Ostatnio zmieniony przez Rebeliantka o pt., 23/07/2010 - 10:54.

Rebeliantka

avatar użytkownika bedetta2010

13. @Rebeliantka

Witam.
Bardzo dziękuję. Przeczytała artykuł z Naszego Dziennika.
Myślę, że zrozumiałam tekst, ale trudno się z tym pogodzić.
3 m-ce temu ten wywiad wyglądał by inaczej.

W notce "Minister Kultury i Dziecictwa Narodowego..." napisałam w komentarzu propozycję, jaka mi przyszła do głowy. Może warto ją przemyśleć i przedyskutować.

Serd.Pzdr.