Towarzysze i Obywatele!
ARKA 1918, czw., 01/07/2010 - 03:12
Drodzy, młodzi - Przyjaciele, Obywalele!
Apeluję do Was -
- poprzez tę, pełną zadumy i troski refleksję. - Przeczytajcie ją, i pomyślcie o Polsce...
Wbrew silnemu hartowi ducha i wierze, niestety obawiam się, że...
...do dobrze wykształconych, młodych Polaków, zamieszkujących tu w Polsce,
i tych energicznych - których los rzucił do Londynu, Irlandii i dalej,
zapewne trafi to z "młodzieńczymi oporami", poprzez krytyczny filtr wysokiego progu wymagań
rowijającej się inteligencji i nadziei. Ale jednak trafi.
Natomiast ci, gorzej wykształceni, z Modlina, Niemodlina, Krzyża, czy Pułtuska
na pewno już tego nie pojmą... I to jest prawdziwy dramat!
- Jak dotrzeć do tych wszystkich - rozleniwionych, uśpionych sondażami i zniechęconych czarną
propagandą - młodych patriotów?!
- Jak im uświadomić, jak ważne są te wybory??!!
Że to jest rzeczywiście "wojna o wszystko".
Klasycy, niepodważalne autorytety, mają z pewnością rację -
- jeśli "zwycięstwo nie będzie nasze", to może to zapoczątkować schyłek
cywilizacji na naszym obszarze kulturowym. Obumieranie wartości, w imię których
nasi przodkowie i my sami ponosiliśmy ofiary.
cywilizacji na naszym obszarze kulturowym. Obumieranie wartości, w imię których
nasi przodkowie i my sami ponosiliśmy ofiary.
Grozi nam to już nie tylko wstrzymaniem rozwoju i postępu, ale katastrofalnym wręcz
odwróceniem zwrotu tego wektora!
Po dziesięcioleciach owocnej, choć niełatwej, walki o rozwój gospodarczy i cywilizacyjny
Po dziesięcioleciach owocnej, choć niełatwej, walki o rozwój gospodarczy i cywilizacyjny
naszej ojczyzny, może okazać się, że niechętne postępowi i silnej pozycji Polski w Unii Europejskiej
siły, niebaczne na skalę zgrożnia i skutki swego nieodpowiedzialnego działania, rozpoczną
proces dezintegracji negatywnej!
Po 4. lipca 2010 roku mogło by się nagle okazać, że nie ważny już jest heroizm ostatnich trzydziestu
lat budowania porozumienia.
Na nic ofiarna współpraca prof. Geremka i Tadeusza Mazowieckiego. Bój Jacka Kuronia i prof. Modzelewskiego
Na nic ofiarna współpraca prof. Geremka i Tadeusza Mazowieckiego. Bój Jacka Kuronia i prof. Modzelewskiego
o szczytne ideały powrotu partii do korzeni.
Żadnego już nie będzie szacunku dla lewicy laickiej i demokratycnej opozycji lat siedmdziesiątych -
- nawet dla Adama Michnika (który całe swoje życie, od 1968 r. poświęcił walce o Polskę), czy wspomnianego już,
niestrudzonego Jacka Kuronia, który nie wahał się podjąć [w połowie lat 80.] ryzyko negocjacji z przeciwnikiem politycznym; podobnie, jak jego przyjaciel Adam Michnik - który w tym samym czasie [nie bez pomocy Andrzeja Wajdy] rozmawiał z Rosjanami ponad głowami "ludzi honoru". Czy Kiszczak i Jaruzelski o tym rzeczywiście
nie wiedzieli - już tylko honor nam może powiedzieć...
A co z wieloletnim wysiłkiem Lecha Wałęsy???!!!
Oczywiście, że nie on sam współpracował w tej walce o okrągły stół także Bogdan Borusewicz, a zapewne także
W. Frasyniuk, B. Bujak, J. Rulewski i wielu innych patriotycznych związkowców.
- Co ze 160. ofiarami stanu wojennego!? - Co z ks. Jerzym Popiełuszko???!!!
- Co z ks. Niedzielakiem, Suchowolcem i Zychem? - Oni też już nic nie znaczą???!!!
Tych ofiar ponieśliśmy tak wiele... Nie będziemy dłuzej wyliczać, bo ważniejsza jest chyba jednak przyszłość.
Nie pozwólmy, by ten dorobek został zmarnowany!!!
Czy wyobrażacie sobie, że w naszej ojczyźnie nie będzie już wolno faszymu nazywać faszyzmem?!
Ksenofobii - nacjonalizmem, a zacofania - ciemnogrodem?!
Ksenofobii - nacjonalizmem, a zacofania - ciemnogrodem?!
- Tym nam to grozi, jeśli 4.VII.2010 r. nie staniemy na wysokości zadania!
Może się okazać, że już nie wypada pedofilii nazywać pedofilią, a nekrofilii - nekrofilią!
Szkoda wspominać o innych potencjalnych ograniczeniach. - Bo czyż do pomyślenia jest,
by nie można było zakompleksionego zawistnika nazwać psychopatą, amatora wina - alkoholikiem,
a fałszywie i przesadnie uprzejmego - chamem?!
- Do czego to może doprowadzić???!!!
Zróbmy coś[!], bo inaczej tego agresywnego, buczącego ciemnogrodu nie będzie już można
nawet "bydłem" nazywać, choć zasługuje na więcej...
Jeśli pozwolimy wygrać tym moherom, to już nawet gumowy pomocnik tej martwej świni nam nie pomoże!
Brońmy siebie, ojczyzny i Europy! - Damy radę - nie jesteśmy sami!
Z nami są młode siły "Tęczowego POsępu" nie tylko z UE, ale i z całego świata!
Nie lękajmy się!!!
Nie lękajmy się!!!
- Musimy ZWYCIĘŻYĆ, i zrobimy TO!!!
POzdrawiam - Młodzi POlacy!
adamch
jeśli możecie - uznacie to za POstępowe - przekażcie to naszym [z Ceśkiem] dzieciom
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz