Polacy mają problemy ze spłacaniem zobowiązań

W ciągu ostatniego roku niespłacane zadłużenie zwiększyło się o 93%. Rok wcześniej wzrost ten wyniósł niespełna 47%.

Rośnie również liczba osób, które mają problem z terminowym regulowaniem należności. W ciągu ostatnich trzech miesięcy przybyło ich 93.757. Kwartalny wzrost liczby niesolidnych dłużników wyniósł 5,4%.
Średnia kwota zaległego zadłużenia w maju 2010 r. wyniosła 10.469 zł, co oznacza, że w ostatnim kwartale wzrosła o 754 zł, czyli 7,76%. Statystyczny polski dłużnik znajduje się w przedziale wiekowym 30-39 lat.

Najwięcej osób czasowo niewywiązujących się z zobowiązań ma zadłużenie mieszczące się w przedziale 2001-5000 zł. Niemal połowa (44%) osób czasowo zalegających z płatnościami to "drobni dłużnicy", którzy posiadają zadłużenie nie przekraczające 2000 zł.

InfoMonitor podał, łączna kwota zaległych płatności alimentacyjnych wyniosła 1,47 mld zł w maju, co stanowi 7,7% całej kwoty zadłużenia Polaków. Największy dłużnik alimentacyjny zalega na kwotę 550 tys. zł.

Liczba raportów udostępnionych przez BIG InfoMonitor w 2010 roku wyniosła ponad 2,6 mln.

Klient podwyższonego ryzyka to osoba, która zalega z płatnościami powyżej 60 dni. Na całościową kwotę zaległych płatności składają się zobowiązania wynikające z niespłacanych kredytów bankowych, pożyczek, opłat leasingowych, a także opłat za media, usługi telekomunikacyjne, czynsz za mieszkanie czy należności alimentacyjne.

Konta oszczędnościowe łączą wysokie oprocentowanie z możliwością wypłacania środków w dowolnym momencie, bez utraty odsetek (choć często bezpłatna jest tylko jedna wypłata w ciągu miesiąca).

Liderem jest ING Bank Śląski, który wprowadził je jako pierwszy i ma już ich blisko 2 mln. W ciągu roku ich liczba wzrosła o ponad 164 tys. On również zebrał na tych kontach najwięcej, bo 23,3 mld zł.