Ruch 10 Kwietnia (ruch10kwietnia.org) - 51 tysięcy podpisów

avatar użytkownika Redakcja BM24

W czwartek 27 maja o godz 14 skladamy zebrane podpisy na dziennik podawczy Kancelarii Premiera (cale 51 tysiecy).

51 tysięcy osób podpisało się pod pismem do premiera Donalda Tuska z wnioskiem o powołanie międzynarodowej komisji badającej katastrofę prezydenckiego samolotu - dowiedziała się "Rzeczpospolita"

9 maja z inicjatywy "Ruchu 10 kwietnia" blisko 4 tysiące osób wzięło udział w manifestacji pod Pałacem Prezydenckim. Jeden z animatorów ruchu prof. Jacek Trznadel wezwał wówczas do udziału w akcji zbierania podpisów pod listem do premiera Donalda Tuska z wnioskiem o powołanie międzynarodowej komisji do zbadania przyczyn wypadku. Pod pismem podpisało się 51 tysięcy Polaków.

- Od tragedii smoleńskiej upływają kolejne tygodnie i miesiące a wiedza na temat przyczyn katastrofy niestety jest wciąż niewystarczająca. Z każdą kolejną informacją poszerza się pole niedomówień i wątpliwości - twierdzi Karolina Błaszczyk z "Ruchu 10 kwietnia".

W czwartek po południu przedstawiciele ruchu chcą wręczyć petycję z podpisami premierowi Donaldowi Tuskowi.

http://www.rp.pl/artykul/2,485043_Chca_miedzynarodowej_komisji.html

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Nowa grupa na Facebook

POLSKA RACJA STANU 2010

Zbliżają się wybory prezydenckie, a za rok jeszcze ważniejsze wybory
parlamentarne. Musimy podjąć decyzję o tym, jaką Polskę chcemy widzieć
za kilka miesięcy i za kilka lat. Nie możemy uniknąć odpowiedzi na to
fundamentalne pytanie. Musimy odpowiedzieć sobie, czym jest Polska (a
nie Europejska) Racja Stanu? Jak powinna wyglądać nasza polityka
zagraniczna, abyśmy nie zyskiwali tylko dlatego, że "jesteśmy na
kolanach"? W jaki sposób powinniśmy konstruować chciane i niechciane
relacje gospodarcze w ramach struktury Unii Europejskiej (i poza nią)
dla dobra przede wszystkim Naszego Kraju (jak to skutecznie robią takie
kraje jak Francja i Niemcy)? Jak powinniśmy kształtować naszą politykę
obronną? Jak na to wszystko patrzeć również przez pryzmat doświadczeń
historycznych ... zgodnie z zaproponowanym mottem grupy autorstwa
Marszałka Piłsudskiego!!!!

http://www.facebook.com/group.php?gid=123417644348431

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Smoleńskie pytania Wojciech Roszkowski, historyk, publicysta


Czy pytania, na które brakuje odpowiedzi, to polityka?

Jeszcze
niedawno, wkrótce po smoleńskiej tragedii, większość komentatorów była
zgodna, że polityka po niej będzie inna, że musimy podjąć pogłębioną
refleksję nad stanem państwa i społeczeństwa. Dziś coraz częściej
słyszymy, że komentowanie tej tragedii czy pytanie o jej przyczyny
stanowi jej upolitycznienie. Problem jednak w tym, że o przyczynach
śmierci 96 wybitnych Polaków z Prezydentem RP na czele wiemy nadal
bardzo mało. Czy pytania, na które brakuje nadal odpowiedzi, to
polityka? Jeśli troska o państwo to polityka, to nie bójmy się tego
słowa. Mimo że trwa kampania prezydencka, pytania te stawiają sobie
bowiem wszyscy, którym bliska jest Polska, jej bezpieczeństwo i
powodzenie. Im dłużej czekamy na odpowiedzi, tym pytania te będą
stawiane bardziej natarczywie. Trudno uniknąć podstawowego pytania: jak
mogło w ogóle dojść do tragicznej katastrofy? Jakie były jej przyczyny?
Czy można z czystym sumieniem zrzucać winę za nią na stosunkowo młodych
pilotów, podczas gdy wiadomo, że szwankował cały system szkolenia, że
tragedia Tu-154 była kolejną katastrofą w polskim lotnictwie wojskowym,
a między rządem i Pałacem Prezydenckim dochodziło nieustannie do
konfliktów o organizowanie podróży prezydenta Lecha Kaczyńskiego? Czy
jest możliwe, by samolot, spadając ze stosunkowo niewielkiej wysokości,
doznał tak straszliwych zniszczeń? Dlaczego w początkowej fazie
śledztwa podawano mylną godzinę katastrofy, odbiegającą od prawdziwej o
15 minut?



Dlaczego rząd RP przyjął od razu konwencję chicagowską o lotach
cywilnych za jedyną podstawę prawną rozmów z Rosjanami w sprawie
powołania komisji śledczej? Dlaczego nie pamiętano o polsko-rosyjskiej
umowie z 1993 r., którą przypomniała dopiero „Rzeczpospolita”, a która
reguluje wypadki samolotów wojskowych, takich jak feralny Tu-154? Czy
jedyną alternatywą tych zaniechań było „zimnowojenne”, jak stwierdził
premier Donald Tusk, postawienie sprawy wobec Rosjan? Dlaczego minister
obrony stwierdził, że nie wie, co mogliby do śledztwa wnieść
Amerykanie, skoro potem przedstawiciele obu komisji śledczych – i
rosyjskiej, i polskiej – skonsultowali się z nimi? Dlaczego za wszelką
cenę nie starano się zabezpieczyć dokumentów i nośników informacji,
znajdujących się na pokładzie prezydenckiego samolotu, stanowiącego
przecież część terytorium Polski, państwa członkowskiego NATO? Jak
widzą to nasi sojusznicy z NATO? Czy nie skompromitowało to naszego
państwa w ich oczach? Dlaczego Rosjanie nie zabezpieczyli miejsca
katastrofy, co doprowadziło to niebywałej sytuacji, w której postronne
osoby zbierają na jej miejscu przedmioty ważne dla prowadzonego
śledztwa? Dlaczego rząd RP dowiedział się o tym od przypadkowych
polskich pielgrzymów do Smoleńska po tym, jak pani minister zdrowia
zapewniała, że przeczesano już dokładnie cały teren? Dlaczego
interwencje polskie w tej sprawie są nadal nieskuteczne? Dlaczego
mówiono nam, że lada chwila otrzymamy od Rosjan czarne skrzynki,
będące, tak jak samolot, własnością Polski, a teraz termin ich oddania
oddala się w niejasną przyszłość? Czy prawdą jest, że przekazaliśmy
Rosjanom także trzecią skrzynkę, tę, której nie potrafili odczytać?



Kto ma odpowiedzieć na te wszystkie pytania? Czy tylko Rosjanie?
Rosjanie natomiast nie będą na pewno odpowiadać na pytania, które sami
musimy sobie postawić. Dlaczego, jeśli katastrofa i żałoba po ofiarach
mogła wywołać poważną debatę o kondycji naszego państwa, mówi się nam
teraz, że nie wolno wykorzystywać tragedii do celów „politycznych”?
Komu i dlaczego zależy na wyciszeniu narzucających się pytań? Czy
rzeczywiście wymaga tego dobro śledztwa? Dlaczego rząd RP nie zauważa,
że każdy dzień zwłoki w wyjaśnieniu tragedii prowokuje tylko
fantastyczne i rzeczywiście szkodliwe spekulacje? Dlaczego w czasie,
gdy wskazuje się, że pod wpływem narodowej tragedii możliwa jest
przemiana jakościowa w naszym życiu politycznym, zwolennicy przodującej
siły politycznej zaostrzają ton kampanii? Co chciał osiągnąć Andrzej
Wajda, mówiąc o „wojnie domowej”, która rzekomo toczy polskie
społeczeństwo? Jak zdefiniowałby strony owej „wojny domowej”? Czy
rzeczywiście kampania wyborcza musi pogłębić przepaść między
zwolennikami walczących stron? Czy ten, kto wykaże się większą
odpowiedzialnością, ma szanse wygrać?

http://goscniedzielny.wiara.pl/index.php?grupa=6&art=1274278412&dzi=1104...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika stan35

3. Pytań jest wiele

a wątpliwości jeszcze więcej.
po wczorajszym "występie" B.Klicha w programie "Teraz My", czyli "Gruby i Chudszy show" nie mam już wątpliwości, że Klich odgrywa farsę, a porównując jego reakcję po pierwszym pobycie w Moskwie(pierwsze autentyczne reakcje) z tym co robi obecnie i jak się zachowuje, jestem przekonany, że dostał "propozycję nie do odrzucenia" i musi tańczyć jak mu zagrają w Moskwie.

A tu komentarz z sieci na temat fragmentu tej farsy odgrywanej przez "ruskich szachistów" i między innymi B.Klicha:

"Aha, jeszcze tak sobie teraz pomyslalem, te szczatki tupolewa dalej leza poukladane w ksztalt samolotu na plycie lotniska? Przykryli je chociaz jakas plandeka, czy tak sobie mokna? Ech, nie wiem na ile wiarygodnym zrodlem sa filmy dokumentalne o katastrofach, ale przyjeta praktyka jest zebranie szczatkow w jakiejs hali i drobiazgowe katalogowanie i badanie tychze (chocby na wypadek znalezienia resztek ‘obcej’ elektroniki). Chyba, ze robia to pod golym niebem? Do tego w nocy ;) Zal mi rosyjskich ekspertow i tych polskich prokuratorow nadzorujacych ogledziny tych tysiecy kawalkow czesci (bo przeciez wyzbierali z bagna wszystko... lol). Tyle miesiecy (bo przeciez to musi potrwac). Biedacy, jak nie wyrobia sie przed zima, to beda koczowac na plycie. A i zamarzniete szczatki moga byc jakby mniej przystepne...
Co za farsa :/

trawakk@vp.pl, 2010-05-25 23:02

avatar użytkownika Maryla

4. http://www.facebook.com/group.php?gid=124612447556335&v=wall

Wojciech Boberski
PRZED
PAŁACEM JUŻ POSPORZĄTANE ! Kilka dni temu zabrali harcerski krzyż
(rzekomo tylko do naprawy), wczoraj usunięto wystawę fotogramów
rejestrujących dni żałoby i pogrzebu Prezydenta. Zniknęły znicze i
kwiaty. Wszystko lśni. W Smoleńsku i Warszawie trwa zacieranie śladów
...


http://www.facebook.com/group.php?gid=124612447556335&v=wall

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl