Hołd moskiewski A.D. 2010 (cerber)

popatrzcie na to zdjęcie - jak Bronek musiał zgiąc kolana, aby być równy wzrostem Miedwiediewowi, który jest nizszy od Putina?

I takie byle co, padające na kolana w Moskwie, chce byc Prezydentem Polski?

Niżej qrwa ten ukłon!! Niżej do kolan jaśnie panu!!! Co za śmieć.

Swoje uczestnictwo na obchodach 65 rocznicy Zwycięstwa ZSRR
odwołali Prezydent Francji Nicolas Sarkozy , Silvio Berlusconi, Gordon Brown,prezydenta Stanów Zjednoczonych,przywódcy Białorusi, Ukrainy i Mołdawi
wygląda na to że został tylko P.O. Komorowski.

służy jak piesek, poniżając siebie i niestety, nasz kraj

Pozdrawiam

POleciał bo chciał zameldować że wykonał zlecone mu zadanie,tak jak brygada strzelców wyborowych która dobijała rozbitków.Ani oni!, ani Komor nie zna dnia ani godziny.Nawet nie wie że inny kraj opuścił,a do innego wróci ale czy żywy?
ps.tak skończy każdy zdrajca który pracuje na dwie strony!

No chyba, ze Komorowski pobieral lekcje PR u jakiegos Japonczyka lub Chinczyka:)

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przekazał w sobotę Bronisławowi Komorowskiemu 67 tomów akt śledztwa, które w latach 1990-2004 w sprawie zbrodni katyńskiej prowadziła Główna Prokuratura Wojskowa Federacji Rosyjskiej. Miedwiediew oświadczył, że na jego polecenie kontynuowane będą czynności, mające na celu odtajnienie akt tego śledztwa. Umarzając w 2004 roku dochodzenie katyńskie, strona rosyjska utajniła 116 ze 183 tomów akt. Jawne pozostało 67 tomów.

- Kontaktowałem się z Moskwą dosłownie przed chwilą i wiem, że przekazane zostały kserokopie, i że data uwierzytelnienia, która na nich figuruje, to 30 kwietnia 2010 roku, czyli zostały uwierzytelnione specjalnie na tę wizytę. Zbieżność jest bardzo znaczna z tymi aktami, które do tej pory poznaliśmy, czyli z 67 aktami procesu. 112 nadal pozostaje nieznanych; domagaliśmy się właśnie ich odtajnienia i przekazania nam - powiedział prof. Materski.

- Co najmniej cztery osoby z Polski widziały te dokumenty. Trzech prokuratorów IPN oraz pan doktor Kalbarczyk, specjalista przy Głównej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w IPN - mówił w TVN24 Paczkowski. - W październiku 2005 roku w związku z wystąpieniem IPN zostali zaproszeni przez prokuraturę do obejrzenia akt śledztwa, które było już zamknięte. Udostępniono im 67 tomów bez prawa robienia kserokopii. Nie przekazano tych dokumentów, tylko dostali je do wglądu, z czego sporządzili notatkę. To przeglądanie nie doprowadziło do uzyskania istotnych informacji na temat zbrodni katyńskiej. Wszystko wskazuje na to, że to te same 67 tomów. Dokumenty były znane, ale nie były w obiegu naukowym. Żadni historycy do nich nie sięgali może powodując się opinią, że nic w nich ciekawego nie ma. Są tam dokumenty dotyczące samego przebiegu śledztwa - mówił Paczkowski.

http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3459033

http://niewolnik.salon24.pl/179564,obrazki-salonowe-77

Kremla w polskiej prezydenckiej kampanii wyborczej jest faktem. Poparcie prezydenta i premiera
dla pary Komoro/Tusk- imponujące. Zaproszenia do Katynia,Moskwy,Warszawy. Jeszcze trochę,
a Rosjanie uzyskają prawo głosu..
No i pierwszy poważny sukces dyplomatyczny pełniącego obowiązki:
"Prezydent Miedwiediew obiecał wykonać telefon do gubernatora Smoleńska, tak aby ten teren katastrofy był mocniej chroniony, prawdopodobnie poprzez ogrodzenie tego terenu, aby osoby postronne tam nie mogły wchodzić" - powiedział Komorowski odpowiadając na pytania zadane mu przez internautów na wideo czacie.
PS Bezpośrednio po tej info, dziennikarz - chyba Faktów /był wczoraj na tym terenie/:
pilnujących 2 milicjantów, nie upilnują, duży teren, palą papierosa albo siedzą
w samochodzie. Po interwencji pełniącego i prezydenta, przestaną palić i będą grodzić teren /prawdopodobnie/ !
Głowa mała od tej dyplomacji PO i jej "think tanków"...

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100508&typ=sw&id=sw21.txt
"Jeden z dziennikarzy łotewskiej gazety Valdis Krauklis, odnosząc się do katastrofy pod Smoleńskiem, napisał, że zdarzenia tego typu jak śmierć najwyższych urzędników państwa i zwierzchników sił zbrojnych w jednym momencie nie mogą być nieszczęśliwym wypadkiem lub też zbiegiem okoliczności.
- Z historycznego punktu widzenia podobne przypadki w Rosji nie były zwykłym zbiegiem okoliczności. Myślę w tym momencie o tajemniczej katastrofie helikoptera (w mglistej pogodzie), w której zginął rosyjski polityk i generał Aleksandr Lebiedź; o morderstwie w Sankt Petersburgu członka Dumy - Galiny Starowoitowej; a także zamordowaniu wielu aktywistów działających na rzecz praw człowieka, dziennikarzy oraz antykorupcyjnych śledczych krytycznych wobec Władimira Putina i jego przyjaciół. W ten kontekst wpisuje się także wybuch bomby w bloku mieszkalnym, którym Putin zwykł usprawiedliwiać drugą wojnę czeczeńską i kolejne zabójstwa oraz który posłużył mu jako argument w walce o prezydenturę. Następnie trzeba wspomnieć o usiłowaniu zabójstwa - poprzez otrucie - antyrosyjskiego lidera Ukrainy, otruciu - przy użyciu polonu - dezertera KGB ukrywającego się w Wielkiej Brytanii i wiele jeszcze innych tego typu. Nie mogę mówić, że katastrofa polskiego samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem jest spiskiem mającym na celu zamordowanie przywódców najbardziej antyrosyjskiego rządu w Europie. Mogę jednak powiedzieć, że faktem jest, iż przypadek ten odpowiada przytaczanym powyżej wzorom, oraz że taka możliwość nie może być z góry odrzucana."

"Rosjanie nie przekazali nam czarnych skrzynek i nie chcą upublicznić ich zawartości.
- To jest bardzo ważny punkt! I jeden z tych, które powinny wywołać w nas uzasadnione wątpliwości na temat prawdziwej zawartości czarnych skrzynek. Dyplomatyczny samolot ma ten sam status prawny co ambasada za granicą, stanowiąca suwerenne terytorium kraju, którego flagami jest oznaczona. Jeżeli polski samolot rozbiłby się na terenie normalnego kraju, to jest pewne, że lokalne władze natychmiast zaprosiłyby polskich urzędników, by razem z gospodarzami śledztwa wszystko badali. Tak oczywiście było w przypadku katastrofy z 1996 roku pod Dubrownikiem, gdzie chorwackie władze natychmiast dały amerykańskiemu rządowi pełny dostęp do wraku i nie próbowały się wtrącać do dowodów ani też kontrolować dochodzenia."
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100508&typ=po&id=po22.txt

Uni będzie zawile i nudne!
bywało tak że diabeł mi mącił na kompie jak chciał,twardy dysk odmawiał posłuszeństwa (pal go licho).Jednak nawet jeśli sformatujesz twardy (HDD) formatujesz tylko ścieżkę wiodącą (czyli BOOT,SEKTOR ) obraz dysku (mapa dysku) zostaje bez zmian!.Uważam że i w Spec Służbach,jak i niektórzy prokuratorzy wiedzą o czym piszę.Da się odczytać,jeśli jest dobra wola!.Ja widziałem to co mi niby uprzednio skasowano na HDD.Nawet jeśli w czarnych skrzynkach pracowała pamięć RAM (z bateryjnym podtrzymanie) lub FLASH RAM (pamięć zapisywana i kasowana elektronicznie) jest możliwy odczyt.Fakt trwa to dość długo,ale nie kilka lat jak nam się sugeruje!!!,w jednym tylko wypadku odczyt czarnych skrzynek jest niemożliwy,wtedy kiedy kostki pamięci są zniszczone w środku,czyli krzemowa struktura odparowała!

super!
już idzie w świat!

http://incredibleimages4u.blogspot.com/2010/03/many-soviet-nationalities...

Ten link zaprowadzi Was do ilustrowanej historii II-ej Wojny Swiatowej.
Polecam.

ze w albumie z rosyjskimi pocztowkami figuruja polskie miasta...to

najchetniej zasypalbym namiestnika taka iloscia medali,aby sie spod
nich nie wydostal.
sojusznicy z II-giej Wojny Swiatowej.

dziękuję,masz wejście w nieosiągalny wymiar (westchnij za mną,mi też grozi operacja - boję się jak cholera).Jest różnica miedzy lekarzem a barykadą,z nią poradziłbym sobie bez problemu!
ps.dobra robota
życzę miłego dnia