O “spokojnej” i “merytorycznej” kampanii Platformy Obywatelskiej

avatar użytkownika PiotrCybulski

Platforma Obywatelska coraz częściej przypomina organizm, którego ogon rządzi się innymi prawami niż głowa. To może sugerować, że jest to nie do końca jeden spójny organizm, tylko zlepek różnych mniejszych żyjątek. Może się okazać, że ten wieloryb, na którego wygląda z daleka, istny postrach politycznych oceanów, to li tylko wielka grupa planktonu.

Oto najnowszy przykład. Dziś szef klubu PO Grzegorz Schetyna wykluczył debatę Komorowskiego z kontrkandydatami w I turze, nie wykluczył jej natomiast w II turze. W tym samym wystąpieniu jednak podkreślił, że chce by ta kampania była merytoryczna. Tak, dobrze Państwo przeczytaliście. MERYTORYCZNA. Zapytam: Jak ta kampania w I turze ma być merytoryczna, skoro Komorowski nie chce żadnej debaty? Na czym Polacy mają bazować w kwestii wyboru swojego kandydata? Na trendach? Podszeptach autorytetów?

Ale to nie jedyna sprzeczność w PO. Schetyna dziś także zapewnił po raz kolejny, że ze strony Platformy kampania wyborcza będzie inna, spokojniejsza niż wszystkie pozostałe. Udowodnił to inny polityk PO, Stefan Niesiołowski, który w ramach “spokojnej kampania” orzekł, że Jarosław Kaczyński zostanie zmieciony i że ludzie się boją Prezesa PiS. Cóż, na moje oko to boi się tutaj najbardziej Niesiołowski, bo jak się PO wysypie, to kto go przygarnie?

Notabene, Niesiołowski dał się chyba ponieść fantazji i oznajmił, że nigdy nie zbierało się tak łatwo podpisów jak teraz, że ludzie walą drzwiami i oknami do biur PO, by złożyć podpis pod Komorowskim, byleby tylko Kaczor nie wygrał. Sprawdziłem w swoim mieście, czy faktycznie Platformie idzie tak łatwo zbieranie podpisów. I proszę, okazało się że na listach PiS widnieje 8 tysięcy podpisów, a na listach PO tylko niecałe 2 tysiące.

To pokazuje, jak bardzo ta kampania będzie “spokojna” i “merytoryczna”, co w ostatecznym rozrachunku może okazać się gwoździem do trumny PO. I zawsze znajdzie się jakiś młotek, który go wbije, czy to z wyrachowania czy z zacietrzewienia.

napisz pierwszy komentarz