Trocki w Warszawie, Życiński w Lublinie, Pielgrzymki Kapłanów na Jasnej Górze,warsztat Wałęsy.
W Warszawie namierzono dwa pochody. Jeden zorganizowany przez SLD, OPZZ, SDPL i UP, czyli lewicę salonową, a drugi przez Piotra Ikonowicza, które na salonach nie spotykamy zbyt często.
"To nie PiS zawłaszczył tragedię. To tragedia zawłaszczyła PiS"
Europoseł PiS Janusz Wojciechowski na swoim blogu odrzuca oskarżenia Grzegorza Schetyny, który uważa, że PiS "zawłaszczył" sobie tragedię w Smoleńsku. "Nie, panie Schetyna, to nie PiS zawłaszczył tragedię. To tragedia zawłaszczyła PiS, wyrywając z jego szeregów wielu wybitnych polityków i działaczy" - pisze europoseł.
Abp Józef Życiński, fot.: Mirosław Trembecki
PAP
Życiński: Lech Kaczyński nie był męczennikiem. Unikajmy patosu
O unikanie języka patosu, teorii spiskowych, tropienia winnych i formułowania bezpodstawnych oskarżeń w związku z katastrofą prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem zaapelował w liście do wiernych metropolita lubelski abp Józef Życiński. List ma być odczytany w kościołach archidiecezji lubelskiej w niedzielę.
Zdaniem abp. Życińskiego wiele osób, którym trudno pojąć "wstrząsające misterium cierpienia", chciałoby szybko znaleźć winnych tej tragedii, co powoduje, że "stają się popularne podejrzenia i teorie spiskowe".
- Nie rańmy prywatnymi tłumaczeniami tych, którzy cierpią. Pozostawmy szczegółowe wyjaśnienia spornych kwestii kompetentnym komisjom. Umiejmy zamilknąć, gdy wymaga tego kultura płynąca z wiary religijnej - apeluje metropolita.
gdzie są twoi towarzysze.Poczynisz duży krok ku prawdzie i
może,choć to,będzie ci przez Pana policzone.Tymczasem hańbisz kościół św. i samego siebie,a co najgorsze sprowadzasz tysiące na złą drogę.Pamiętaj,zawsze mamy czas,aby się naprawić.............
Pięć tysięcy kapłanów na Jasnej Górze
Około pięciu tysięcy kapłanów z całej Polski uczestniczyło w sobotę w uroczystościach pierwszej od 40 lat pielgrzymki polskiego duchowieństwa na Jasną Górę. »
Pożegnalny list prymasa Muszyńskiego
Według moich najlepszych sił i możliwości starałem się służyć temu Kościołowi, tak jak umiałem, a za niedoskonałości i słabości przepraszam i proszę o przebaczenie - napisał prymas Polski abp Henryk Muszyński w liście do wiernych archidiecezji gnieźnieńskiej. »
"Zastał Polskę zniewoloną? Przez NATO i UE?"
- Ze zdumieniem usłyszałem, jak prymas Muszyński powiedział, że Lech Kaczyński zastał Polskę zniewoloną, a zostawił wolną. Przez kogo zniewoloną? Przez NATO i Unię Europejską? Dziwię się, że władze nie zareagowały na te słowa - powiedział na antenie TVN24 były premier Leszek Miller. »
Każdy może zobaczyć warsztat Lecha Wałęsy
W Stoczni Gdańsk otwarto dla zwiedzających warsztat pracy Lecha Wałęsy. Stół z metalowymi szufladami, na którym pracował jako elektryk założyciel "Solidarności", odtworzył trójmiejski artysta Grzegorz Klaman. - Po 1980 r. rzeczywiście tu pracowałem, a wcześniej parę metrów dalej na W-4. W tym miejscu pracowałem krócej - wyjaśnił podczas uroczystości Lech Wałęsa.
Komentarze internautów:
- Maryla - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
15 komentarzy
1. ....
"Pozostawmy szczegółowe wyjaśnienia spornych kwestii kompetentnym komisjom"
Za kazdym razem, gdy czytam Życińskiego pojawia się pytanie: cóż oni muszą mięc na niego, cóz takiego on musiał uczynić?
Szkoda, że odchodzi prymas Muszyński. Jego ostatnei homilie były bardzo dobre.
Mam nadzieję, że nuncjusz Kowalczyk go nie zastąpi, a te dywagacje to tylko myśłenie życzeniowe mediów.
- Zaloguj się, by odpowiadać
2. Mam nadzieję, że nuncjusz Kowalczyk go nie zastąpi
to by wywołało wiekszy bunt, niż przy Wielgusie.
Prymas Muszyński uznał swój grzech i prosił o wybaczenie, a skala "grzechu" pomiędzy nimi to przepaść.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się, by odpowiadać
3. Platfusowe władze Gdańska nie przestają zadziwiać
Otworzyli muzeum w warsztacie Wałęsy...
Kiedy znajdzie się tam fragment płotka, przez który przeskakiwał przyszły przezydent?
Kiedy dokumenty, które dostał od Jelcyna?
Kiedy dokumenty z teczki "Bolka", które jakoś "zaginęły"?
Możnaby tak jeszcze długo.
Pomysł z tym muzeum jak z Orwella...
- Zaloguj się, by odpowiadać
4. CHŁOPAKI OD sCHETYNY JUŻ DZIAŁAJĄ
i przewaga Kaczyńskiego zmalała, choć wciąz jest.
Oddaj głos !
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się, by odpowiadać
5. @Marylu
Ale ten Życiński jest niestety w "naszym" lebelskiem... dawnym...
Mam nadzieję, że niektórzy księża jakoś to skomentują...
A swoją drogą: Część Kościoła też przerazona Polakami?.... tzn nie cały ale "kościelne cyngle"...
Oj ta lustracja... teraz Kościół może zaboleć... bo tez się "chłopcy TW-owcy" boją... Taki list teraz.... to HAŃBA...
Jak tak dalej pójdzie to i Kościół Polacy będą - podobnie jak Polskę _ budować oddolnie, od podstaw....
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
- Zaloguj się, by odpowiadać
6. Mam nadzieję, że niektórzy księża jakoś to skomentują...
nie sądzę, struktury kościelne i posłuszeństwo..
Ale masz racje, jak tak dalej pójdzie, to będziemy wierni Koscioła Powszechnego budować Kosciół od podstaw, czyszcząc i oddzielając ziarno od plewów.
Zyciński działa na szkodę Kościoła, wielu ludzi dzisiaj wyjdzie z po czytaniu tego listu plując.
To hańba i niszczenie autorytetu Koscioła.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się, by odpowiadać
7. na Forum Frondy trwa atak chłopaków od Schetyny
u nas nie ma z tym problemu, bo śmieci wymiatamy natychmiast.
Classical liberal
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3443076
Pamiętacie?
Zaczynam za nim tęsknić. Serio.
W czasie "taśm Beger" klikał posty całą dobę, propaganda szła na całego. Zaczynał rozmowę jak nie-prawnik, kończył cytatami z komentarzy. Różne osoby siadały przy komputerze zalogowanym tym nickiem, niektórzy nawet znali nazwiska Mises, Tocqueville, potrafili zacytować papieską encyklikę. Był nachalny, z klapkami, ale jednak układał zdania, które były w miarę po polsku i jak wyzywał, to polityków, a nie FForumowiczów.
A dzisiaj sami widzicie jakich trolli się przysyła!
Zwracam się więc z uprzejmą prośbą do wiadomego sztabu wyborczego. Jeśli już musicie tu mieć funkcyjnych, niech to będzie classical liberal!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się, by odpowiadać
8. 1 maja w Warszawie.
1 maja w Warszawie. Manifestacje przeciw umowom śmieciowym i reprywatyzacji
01.05.2016
W Święto Pracy przez Warszawę przeszły dwie manifestacje lewicy. Przedstawiciele m.in. OPZZ, ZNP i SLD domagali się "zakończenia ery taniej pracy". RSS Piotra Ikonowicza protestował przeciwko dzikiej reprywatyzacji i domagał się budowy tanich mieszkań.
Około 10 na Rondzie de Gaulle'a zaczęły powiewać czerwone flagi: Ruchu Sprawiedliwości Społecznej, Alternatywy Socjalistycznej, Pracowniczej Demokracji. Na transparentach napisali: "Uchodźcy mile widziani", "PiS: pseudosocjalistyczny, militarystyczny, antykobiecy". Rozdawali ulotski z nadrukowanym tekstem "Warszawianki". Przyszli zaprotestować m.in. przeciwko "lichwiarskim pożyczkom", procederowi reprywatyzacji kamienic wraz z lokatorami i korupcji oraz apelować o budowę tanich mieszkań komunalnych. Ale przede wszystkim wyrażają swoje poparcie dla praw pracowniczych.
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,20004159,1-maja-w-warszawie...
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,ruszyl-pochod-pierwszomajowy...
Ruszył tradycyjny pochód pierwszomajowy w Warszawie. Marsz z
okazji Święta Pracy organizuje środowisko OPZZ, ZNP i SLD. Demonstrujący
głoszą hasła o godności pracy, równym traktowaniu i obronie prawa.
Oprócz OPZZ i SLD, wśród organizatorów pierwszomajowej manifestacji
są m.in. ZNP, Unia Pracy i PPS. Manifestacja rozpoczęła się około godz.
11.00 przed warszawską siedzibą OPZZ.
- Na miejscu jest kilkaset osób. Są to ludzie nie tylko z Warszawy.
Przyjechali m.in. z Otwocka, Płocka, ale też z Rzeszowa czy Szczecina.
Mają transparenty i głoszą hasła dotyczące równości płacy i pracy -
relacjonował Mateusz Szmelter z tvnwarszawa.pl.
Na znajdującym się na scenie telebimie wyświetlano hasła:
"Konstytucja naszym prawem", "Dobra zmiana to godna praca, płaca i
emerytury".
Marsz idzie przed Sejm
Po 11 marsz ruszył w kierunku Nowym Światem, w kierunku pl. Trzech
Krzyży. Demonstrujący przechodzą Al. Ujazdowskimi i ul. Matejki. Ich
miejscem docelowym jest plac przed budynkiem Sejmu RP na Wiejskiej.
Wśród uczestników są politycy lewicy, m.in. Leszek Miller,
Włodzimierz Czarzasty, Paulina Piechna-Więckiewicz, Jerzy Wenderlich i
Sebastian Wierzbicki. Jest także Jan Guz i liczne grono związkowców.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się, by odpowiadać
9. Ruch Sprawiedliwości
Ruch
Sprawiedliwości Społecznej powstał w 2014 roku. W swoim programie ma on
m.in. walkę o prawo do minimalnego dochodu gwarantowanego na poziomie
922 złotych miesięcznie dla każdego obywatela
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się, by odpowiadać
10. 1-majowy marsz OPZZ i SLD w
1-majowy marsz OPZZ i SLD w Warszawie. Guz: "Dobra zmiana" nie dociera do zakładów pracy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się, by odpowiadać
11. Po dwóch latach pandemii
Po dwóch latach pandemii wraca pochód z okazji Święta Pracy organizowany przez Lewicę i OPZZ
organizowany przez Lewicę i OPZZ. Do Warszawy mają zjechać
przedstawiciele związków zawodowych i lewicowi działacze z całej Polski,
a także załogi, które jeszcze niedawno protestowały, domagając się
większych płac.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się, by odpowiadać
12. W Święto Pracy wspólny marsz
W Święto Pracy wspólny marsz Lewicy i związkowców z OPZZ; przedstawione zostaną postulaty pracownicze
Lewicy i związkowców z OPZZ, a pod pomnikiem Ignacego Daszyńskiego
przedstawione zostaną postulaty pracownicze. Swoje obchody zapowiada też
Polska Partia Socjalistyczna, a także działacz społeczny Piotr
Ikonowicz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się, by odpowiadać
13. Europosłowie PO i Lewicy
Parlamentu Europejskiego w Strasburgu z ważnymi debatami z udziałem
między innymi premiera Włoch Mario Draghiego, przewodniczącego Rady
Charlesa Michela i przewodniczącej Komisji Ursuli von der Leyen.
Okazuje się jednak, że europosłowie Platformy i Lewicy należący
do dwóch największych frakcji parlamentarnych EPL i S&D, nie
zapomnieli o Polsce i tuż po południu 3 maja, wtedy kiedy w Polsce będą
trwały uroczyste państwowe obchody Święta Konstytucji 3 maja,
wprowadzili do porządku obrad debatę na temat Polski i Węgier.
Debata
ma dotyczyć trwających od paru lat wysłuchań na Radzie Unii
Europejskiej na mocy art. 7 ust. 1 TUE w sprawie Polski i Węgier,
co więcej, ma być ona zakończona rezolucją, która będzie zapewne
głosowana następnego dnia.
Nie ma jeszcze tekstu tej rezolucji
ale jak się można domyślać, będzie ona bardzo krytyczna wobec obydwu
krajów, zapewne także z wezwaniem adresowanym do KE o dalsze blokowanie
środków dla Polski zarówno z KPO jak i unijnego budżetu w oparciu
o unijne rozporządzenie dotyczące tzw. warunkowości.
Niby nic
nowego, europosłowie opozycji nie tylko głosują w PE za blokadą środków
dla Polski zresztą nie tylko z KPO ale i z wieloletniego budżetu
w zasadzie od momentu objęcia rządu przez Prawo i Sprawiedliwość
w Polsce, a więc od późnej jesieni 2015 roku, inspirują także takie
działania na forum instytucji europejskich, a jednak tego rodzaju
decyzja szokuje.
Robił to przecież sam Donald Tusk jeszcze jako
przewodniczący Rady Europejskiej, który wyraził zgodę w imieniu Rady
na rozpoczęcie wobec Polski procedury wg art.7 TUE, czym wzbudził
zdumienie na twarzy samego przewodniczącego KE Jean Claude Junckera,
który słuchał tego wystąpienia w PE.
Jeszcze wcześniej w związku
z przyjęciem polskiego budżetu na 2017 rok na sali kolumnowej Sejmu
(w sytuacji kiedy opozycja okupowała salę plenarną), Donald Tusk
twierdził, że KE może mieć wątpliwości co do legalności tego budżetu
i w związku z tym nie będzie przekazywała Polsce dotacji.
Mechanizm osłabiający polski rząd
To przecież
nie kto inny jak europosłowie z Platformy Janusz Lewandowski i Jan
Olbrycht, pracowali jeszcze w poprzedniej kadencji PE nad tzw.
mechanizmem warunkowości, byli współautorami rezolucji PE w tej sprawie,
który obecnie jest już przyjęty w formie unijnego rozporządzenia.
Od początku
było jasne, że ten mechanizm ma na celu osłabienie rządu Prawa
i Sprawiedliwości w Polsce, a być może ma wręcz doprowadzić do zmiany
władzy w naszym kraju, kiedy to nawet wyborcy Prawa i Sprawiedliwości
„zbuntują się” przeciwko swojej dotychczasowej partii.
Tego
rodzaju działania ze strony instytucji PE, są przecież także
instrumentami wsparcia dla misji Donalda Tuska w Polsce, który wrócił
latem 2021 roku do polskiej polityki i cały czas podkreśla, że jego
jedynym celem jest „odsunięcie PiS od władzy”, a nawet jak to przyznał
w wywiadzie w TOK FM w połowie lutego tego roku, to jest jego „obsesja”.
Takich
debat i rezolucji w sprawie naszego kraju w tej kadencji
PE domagających się od KE blokowania środków finansowych dla naszego
kraju zresztą nie tylko z KPO ale także z wieloletniego unijnego
budżetu, było zresztą co najmniej kilka i we wszystkich tych
przypadkach, głosowanie wybranych w Polsce, europosłów reprezentujących
w PE partie opozycyjne, było jednoznaczne, zawsze przeciwko
polskim interesom.
Ale wprowadzenie do agendy obrad PE debaty
i rezolucji krytycznej wobec Polski w dniu obchodów Święta Konstytucji
3 maja, w sytuacji kiedy za wschodnią granicą naszego kraju toczy się
regularna wojna, a granicę ukraińską -polską, przekroczyło już ponad
3 mln uchodźców, to już taki poziom zacietrzewienia i działania
na szkodę naszego kraju, których w żaden sposób, pojąć nie można.
Premier Morawiecki rozmawiał w niedzielę z szefową Komisji Europejskiej
finansowe dla Polski z budżetu unijnego i wsparcie przez Unię pomocy dla
uchodźców z Ukrainy - były tematami niedzielnej rozmowy premiera
Mateusza Morawieckiego z szefową KE Ursulą von der Leyen.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się, by odpowiadać
14. Bydgoszcz: Obchodzono Święto
Bydgoszcz: Obchodzono Święto Pracy i rocznicę przystąpienia Polski do UE
Europejskiej w niedzielę w uczcili uczestnicy zgromadzenia w centrum
Bydgoszczy, które zorganizowały partie i organizacje lewicowe. Delegacje
złożyły wiązanki kwiatów przed Pomnikiem Wolności.
Tusk: Musimy walczyć o swoją europejskość
europejskość; mam nadzieję, że ci politycy w Polsce, którzy od pewnego
czasu podważają naszą obecność w UE i sens istnienia Unii, zapłacą za to
polityczną cenę - powiedział w niedzielę szef PO Donald Tusk.
Czarzasty: nikt nie będzie wolny bez bezpieczeństwa socjalnego
niedzielę podczas obchodów Święta Pracy w Warszawie wicemarszałek Sejmu,
współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Zwracając się
do ludzi pracy zaapelował, by walczyli o swoje prawa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się, by odpowiadać
15. Pochód pierwszomajowy w
Niedzielny pochód związkowców i Lewicy z okazji Święta Pracy
rozpoczął się o godz. 11 przed warszawską siedzibą OPZZ. Na miejscu
pojawili się przedstawiciele pracowników różnych branż nie tylko
z kraju, ale również z Ukrainy, z przewodniczącym Zrzeszenia Związków
Zawodowych Lwowszczyzny Romanem Datsko, a także załogi z firm Paroc
i Solaris, które wywalczyły podwyżki podczas strajków.
Otwierając wydarzenia posłanka Agnieszka Dziemanowicz-Bąk podkreślała, że „związki zawodowe nie są od tego, żeby się bać”.
Związki są od tego, żeby walczyć, a rolą Lewicy jest towarzyszyć wam w tej walce i ramię w ramię stać przy was jak jedna pięść
— mówiła.
Przewodniczący
OPZZ Andrzej Radzikowski podkreślał, że jego centrala postuluje
zwiększenie uprawnień Rady Dialogu Społecznego i wprowadzenie zmian
w prawie, pozwalających na zwalnianie z pracy związkowców dopiero
po wyroku sądu, a propozycję zmian ustawowych w tym zakresie, na wniosek
OPZZ, złożył w Sejmie klub Lewicy. Radzikowski zwracał też uwagę,
że w 2021 roku w pracy zginęło 218 osób, w tym ofiary katastrof
w kopalni węgla kamiennego „Pniówek” i „Zofiówka”, co zostało
upamiętnione przez uczestników minutą ciszy.
Wicemarszałek Sejmu,
współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty przypomniał,
że w sierpniu 2021 r. Lewica złożyła wniosek o 12-proc. podwyżkę dla
pracowników budżetówki.
Ponieważ teraz jest
inflacja 12 proc., poprawiliśmy ten wniosek i uważamy, że budżetówka
powinna mieć podwyżki na poziomie 20 proc.
— zaznaczył.
Dodał, że we wrześniu powinna zostać wprowadzona druga waloryzacja emerytur na poziomie 12 proc.
Taki wniosek złożyliśmy jako Lewica w Sejmie
— poinformował Czarzasty.
Jego zdaniem „inflacja zżera 13. emeryturę”.
Paulina
Piechna-Więckiewicz, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy, zwracała
natomiast uwagę na sytuację młodych ludzi na rynku pracy, którzy muszą
pracować na tzw. umowach śmieciowych, a także na sytuację kobiet, które
zarabiają 20 procent mniej na tych samych stanowiskach, co mężczyźni.
Roman
Datsko życzył Polakom pokoju, godnej pracy i płacy. Podkreślał też,
że pracownicy i związkowcy walczą dziś o wolną Ukrainę.
Prawie cały cywilizowany świat jest razem z Ukrainą
— powiedział i podkreślał, że Polska przyjęła 3 miliony uchodźców.
Polacy otworzyli nie tylko drzwi swoich mieszkań, ale i swoje serca, i jesteśmy wam za to wdzięczni
— mówił.
Problemy mieszkaniowe
Z kolei
lider Partii Razem Adrian Zandberg odnosił się do problemów
mieszkaniowych na przykładzie Warszawy, gdzie przeciętny pracownik może
pomarzyć o własnym mieszkaniu. Zwracał uwagę, że fundusze inwestycyjne
uczestnicą w spekulacjach wykupując lokale, przez co ceny za metr
kwadratowy wystrzeliły w górę. Jak podkreślił, powinno wkroczyć państwo,
aby każdy, kto ciężko pracuje, mógł czuć się bezpiecznie i miał dach
nad głową.
Uczestnicy pochodu z orkiestrą na czele przeszli spod
OPZZ pod pomnik Ignacego Daszyńskiego na placu na Rozdrożu z hasłami
m.in. „Pokój, praca, bezpieczeństwo”, „Mieszkań, pracy, godnej płacy”
czy „Nie zaciskaj pasa, zaciśnij pięść”.
Współprzewodniczący
Nowej Lewicy, europoseł Robert Biedroń w wystąpieniu pod pomnikiem
Daszyńskiego podkreślał rolę związków zawodowych w demokracji, a także
zwracał uwagę na to, że Polki i Polacy pracują dłużej niż pracownicy
w innych krajach Unii Europejskiej. Apelował też
o podwyżki w budżetówce.
Potrzebujemy dzisiaj nie
tylko odmrozić płace w budżetówce, ale doprowadzić do tego, żeby nigdy
nie więcej do głowy nie przyszło, że ktoś, kto wykonuje ciężką pracę
przez co najmniej osiem godzin dziennie, pracuje na umowie śmieciowej
— mówił.
Leszek
Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych, apelował
do młodych, aby się zrzeszali. „Sami jesteście skazani na niepowodzenie,
natomiast w związkach zawodowych to jest wspólna organizacja ludzi się
wspierających” - mówił.
My nie zostawiamy rannych.
My nie zostawiamy ludzi, którzy są w potrzebie. Tylko razem, wspólnie
działając możemy się przeciwstawić tej wielkiej machinie obłudy, która
z pracowników w Polsce próbuje zrobić niewolników
— przekonywał.
Wiceprzewodnicząca
klubu Lewicy, posłanka Magdalena Biejat podkreślała, że nie można się
godzić na to, aby pracownicy musieli brać na siebie ciężar
walki z inflacją.
Nie muszą i nie powinni
— mówiła.
Natomiast
posłanka Anna Maria Żukowska wyrażała nadzieję, że prawa pracownicze
w krajach tzw. „starej Unii Europejskiej” były szanowane także w Polsce.
Żebyśmy nie musieli być bez przerwy atakowani neoliberalnymi komentarzami, że chcemy powrotu do PRL-u
— mówiła.
Prężnie działające związki zawodowe są we wszystkich krajach demokracji i to tam demokracja radzi sobie najlepiej
— podkreślała.
Przemarsz środowisk socjalistycznych
Przed
południem z ronda de Gaulle’a pod KPRM wyruszył także przemarsz
zorganizowany przez środowiska socjalistyczne, w którym brał udział
m.in. działacz społeczny Piotr Ikonowicz. Na wiecu przestrzegał przed
zaostrzającym się kryzysem mieszkaniowym i wywoływaniem na tym tle
„ukraińskofobii”. Apelował do władz Warszawy o udostępnienie
pustostanów, a do rządu o „przełamanie oporu deweloperów” i program
budowy mieszkań. W kontekście pracy zwracał uwagę, że ukraińscy uchodźcy
nie mogą być traktowani jako tania siła robocza.
Uczestnicy
przemarszu wznosili antykapitalistyczne okrzyki, mieli ze sobą czerwone
flagi i transparenty z hasłami: „Dość wojen i wyzysku” czy „Ukraińscy
i polscy pracownicy zjednoczeni - niezwyciężeni”. Na czele pochodu
niesiono baner z hasłem „Nie dajmy się podzielić” i ilustracją
przedstawiającą dwóch robotników. Jeden miał biało-czerwony, drugi
niebiesko-żółty uniform. Część uczestników spod KPRM udała się pod
Ambasadę Rosji, aby zamanifestować solidarność z walką narodu
ukraińskiego o niepodległość.
Osobno Święto Pracy obchodziła
także Polska Partia Socjalistyczna. Wicemarszałek Senatu Gabriela
Morawska-Stanecka, senator Wojciech Konieczny i posłowie Joanna Senyszyn
i Andrzej Rozenek upamiętnili na Placu Grzybowskim pierwszą krwawo
stłumioną demonstrację robotników PPS-u z 1904 r.
mly/PAP
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
- Zaloguj się, by odpowiadać