Adam Michnik nad grobem Bronisława Geremka (aaadddaś)
Dwa lata temu Adam Michnik w trakcie uroczystości pogrzebowych Bronisława Geremka powiedział m.in.:
"...zapamiętałem jedną z ostatnich rozmów, gdy Bronek proponował mi podpisanie listu przeciw fałszerzom pamięci. Był autorem projektu tego listu. Czytamy tam: +Trudno pojąć intencje instytucji i ludzi, którzy podejmują obecnie kampanię oskarżeń i zniesławień wobec Lecha Wałęsy. Instytucja, która miała służyć narodowej pamięci, zamierza teraz podjąć działanie niszczące tę pamięć. Wobec ofiary ubeckich prześladowań ci policjanci pamięci stosują pełne nienawiści metody tamtych czasów. Gwałcą prawdę i naruszają fundamentalne zasady etyczne. Szkodzą Polsce+(...)
To jedna z ostatnich deklaracji publicznych prof. Bronisława Geremka. Przywołuję te słowa nad grobem profesora i chciałbym, żeby zostały zapamiętane przez wszystkich, także przez policjantów pamięci, także te ostatnie niegodziwości, także ten nikczemny artykuł o Bronisławie Geremku, o jego życiu, opublikowany tuż po śmierci w jednym z dzienników przyznających się do katolicyzmu. A ten artykuł sporządzony był wedle najlepszych wzorów bolszewickiej propagandy. Bronisław Geremek swoje krzywdy łatwo wybaczał. Z pewnością wybaczyłby i to, że autorzy z IPN-u także wobec niego dopuszczali się niegodnych insynuacji. Nie potrafił, nie chciał, nie umiał milczeć, gdy krzywdzono innych ludzi, skądinąd wielce zasłużonych, gdy krzywdzono Polskę. (...)
Przed rokiem wspólnie z Lechem Wałęsą i Tadeuszem Mazowieckim opublikował deklarację, która przestrzega: "Państwo, które traktowaliśmy jako dobro wspólne, jest traktowane jako łup do zawłaszczenia przez rządzących. Wolności i niepodległości, ku której otworzyliśmy drogę, nie towarzyszy poczucie solidarności, zwłaszcza wobec tych, którzy są słabsi i biedniejsi. Obelgi i kłótnie przepełniają scenę polityczną i rujnują zaufanie obywatela do władzy. Instytucje, które powinny stać na straży prawa, stają się instrumentem w rękach rządzących i pojawiły się groźne oskarżenia, że są nadużywane". Towarzyszył temu apel, dramatyczny apel, że trzeba oczyścić polską politykę z brudu, z zaciekłości i z nienawiści. Tak było przed rokiem. Można jednak wątpić czy ustały wszystkie powody do niepokoju o Polskę i dziś, nad trumną prof. Geremka, sami sobie, wszyscy jak tu siedzimy, to pytanie musimy zadać.(...)
Przypominam nad grobem profesora o tych słowach niełatwych i gorzkich nieprawdy o człowieku, który nie może już reagować na kłamstwa i oszczerstwa, których nigdy nie szczędziła mu polska kołtuneria i demagogia spod wszystkich sztandarów politycznych. (...)
Rzeczpospolita wynagrodziła cię, Bronku, za zasługi dla Polski najwyższym swoim odznaczeniem - Orderem Orła Białego. Okazałeś się godny tego odznaczenia. Zapamiętałem twój gest, gdy odmówiłeś podporządkowania się antykonstytucyjnej ustawie o lustracji, ustawie, która okryła wstydem ówczesną większość parlamentarną. Oświadczyłeś wtedy, Bronku, w Parlamencie Europejskim: "Powiedziano, że ustawa lustracyjna ma cel moralny. Uważam, że ustawa w obecnym kształcie narusza zasady moralne, stwarza zagrożenie dla wolności słowa, dla niezawisłości mediów dla autonomii instytucji akademickich, kreuje swoiste ministerstwo prawdy czy też policję pamięci, a obywatela czyni bezbronnym wobec kampanii pomówień".
Dziękuję ci, Bronku, za te słowa, podyktowane sumieniem obywatelskim, zmysłem patriotycznej odpowiedzialności za państwo polskie. Ocaliłeś honor nas wszystkich, honor całej polskiej demokracji."
Tyle A. Michnik. On, oczywiście, nie wykorzystał śmierci i pogrzebu do celów bieżącej walki politycznej.
http://nowina.salon24.pl/175740,adam-michnik-nad-grobem-bronislawa-geremka
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. Ach Marylo dlaczego rany rozdrapujesz?
Figa
2. Szechterowi można, nie tylko więcej. Szechterowi można wszystko.
3. kto zamknie nam usta ????
Figa
4. Mnie nikt i nigdy nie zamknie ust. Zawsze, przed katastrofą też.