Studenci protestowali przeciwko homodyktaturze na UW (FRONDA)
"Dość propagandy - czas na prawdę o dewiacjach", "Magnificencjo - nie lękaj się prawdy naukowej". Między innymi pod takimi hasłami studenci protestowali przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego. Kilka dni temu władze uczelni odwołały międzynarodową konferencję poświęconą homoseksualizmowi, a niepopularnym treściom zarzucały „nienaukowość”.
Studenci przed bramą główną UW sprzeciwiali się homodyktaturze na uczelni.
Przez godzinę przed bramą UW ok. 40 młodych ludzi protestowało „przeciwko łamaniu wolności” badań naukowych” przez stołeczną uczelnię. Młodzi ludzie rozdawali ulotki, w których informowali, że władze uniwersytetu odwołały międzynarodowe spotkanie "Homoseksualizm jako ruch społeczny i jego konsekwencje". Tym samym władze uczelni zmieniły swoją decyzję, mimo tego, że studenci organizujący spotkanie dopełnili wszelkich formalności.
O absurdalnych tłumaczeniach władz UW pisaliśmy kilka dni temu. Pisemnie studentom przedstawiła je prorektor ds. studenckich prof. Marcie Kicińskiej-Habior. W poniedziałek delegacja protestujących zostawiła list z pytaniami odnośnie decyzji i sposobu jej tłumaczenia.
- Pani prorektor po raz drugi nie miała dla nas czasu. Dlatego zostawiliśmy w jej biurze pismo, w których pytamy o motywy odwołania naukowej konferencji, która podważa tezy lansowane przez homoseksualne lobby – mówi portalowi Fronda.pl Katarzyna Stępkowska ze stowarzyszenia Krucjata – Młodzi w Życiu Publicznym. - Czekamy o odpowiedź. Mam nadzieję, że tym razem doczekamy się faktów, a nie sloganów do znudzenia powielanych przez "Gazetę Wyborczą".
Protestujący pytają prof. Kicińską-Habior m.in. o to na jakiej podstawie zarzuca „nienaukowość i szerzenie nietolerancji” amerykańskiemu psychologowi dr. Paulowi Cameronowi, który od lat bada zjawisko homoseksualizmu i jego wpływu na społeczeństwo. A na Krakowskim Przedmieściu, przed wejściem na teren kampusu rozdawali ulotki z adresami mailowymi do prorektor i rektora uczelni prof. Katarzyny Chałasińskiej-Macukow. - Zapytaj władze warszawskiej Alma Mater, dlaczego stosują podwójną miarę – zachęcali w ulotkach.
W ubiegłym tygodniu, w tym skrajnie lewicowym dzienniku dr. Camerona zaatakowała prof. Magdalena Środa. W czasie wizyty w naszej redakcji amerykański psycholog odniósł się do słów wojującej feministki i rzucił jej wyzwanie do merytorycznej debaty.
Studenci zarzucają też UW, że wspiera homoseksualizm i inne dewiacje. - Już dzień później środowiska LGTB zorganizowały typowo propagandową debatę „Kampanie społeczne na rzecz osób LGBTQ w Polsce. Specyfika, ocena, perspektywy" - tłumaczył naszemu portalowi, prezes Studenckiego Koła Myśli Politycznej UW, Michał Kowalczyk.
A Katarzyna Stępkowska dodaje: - Po honorowym patronatem rektora UW, za dwa tygodnie odbędzie się konferencja z udziałem głoszącego wprost makabryczne teorie Petera Singera. Jest on powszechnie znany jako zwolennik mordowania dzieci oraz zoofilii. - Czy człowiek, który odmawia niewinnymi istotom prawa do życia oraz zachęcający do stosunków seksualnych ludzi ze zwierzętami jest osobą, która nie narusza dobrego imienia Uniwersytetu – pyta.
mm
http://fronda.pl/news/czytaj/studenci_protestowali_przeciwko_homodyktaturze_na_uw
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. 28.04. (środa) w Holelu Harenda (sala "Waniliowa" ul. Krakowski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl