Czego dowiem się od mediów?

avatar użytkownika Unicorn

Otóż np. tego, że samolot był w doskonałym stanie technicznym, miał wcześniej przegląd nasze służby czuwały. Jeśli nasze służby czuwały to ich służby zasnęły snem sprawiedliwego. Był w tak doskonałym stanie, że mógł mieć awarię ale na szczęście dla konserwatora, rozbił się. Okazało się jednak, że nie miał awarii, do końca wszystko było dobrze, w końcu to samolot naszych braci, z którymi się jednamy, pomimo, że pewne rzeczy chowają a wcześniej wspominali, że wypadek to wina pilota lub prezydenta, który zmusił go do lądowania. Lotnisko było super, tak nas kochali, że na przywitanie wykręcono żarówki i źle skierowano na podejście do lądowania. Ale przecież nic takiego nie miało miejsca bo była mgła a piloci nie znali rosyjskich liczb. A nawet jak znali to woleli popełnić samobójstwo widowiskowo rozlatując się na kawałki. Jednocześnie rosły tam masywne drzewa, tak masywne, że przetrzymały wszystko, nawet samolot, no ale później łamały się same jak zapałki. Żadnych rozmów nie było, tym bardziej żadnych skrzynek, wszystko jest iluzją. Przecież pilot leciał do góry nogami i nikt nie rozumiał dlaczego jest tak nisko.

Był tak nisko, że zahaczył o drzewa, ale na tyle wysoko, że nikt niestety nie przeżył.

Ale pamiętajmy, że samolot był z papieru i generalnie w dobrym stanie technicznym bo...patrz wyżej...

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika mustrum

1. Jednorożcu

A walizka po peronie zapier... a poza tym stoi jakiś facet i bije mnie w mordę. Tyle się można dowiedzieć ze środkow musowego prikazu.
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
avatar użytkownika Unicorn

2. I ciągle podsuwają te same

I ciągle podsuwają te same bajki: "W komunikacie przypomniano także, że prezydent Rosji powołał Międzynarodową Komisję Lotniczą do zbadania tego wypadku, pod przewodnictwem Tatiany Anodinej, w której składzie są akredytowani członkowie KBWL LP." http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Nieludzki-krzyk-To-moze-naruszac-czesc-ofiar,wid,12188350,wiadomosc.html -> http://blogmedia24.pl/node/27979

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'