Dlaczego Wawel?
Nagła śmierć Prezydenta Rzeczpospolitej i Pierwszej Damy Polski wraz z szefami centralnych urzędów krajowych, posłami senatorami czy innymi osobami ważnymi dla Polski podczas pełnienia obowiązków służbowych wystarcza za przepustkę na Wawel.
Katastrofa samolotu pod Katyniem stopiła w ból i cierpienie wszystkich pięć wielkich stygmatów NARODOWYCH i jest ich ukoronowaniem. Mistycyzm okoliczności tej śmierci poraża wymową tragedii oraz OSTATECZNIE i NIEZAPRZECZALNIE ukazuje światu PRAWDĘ O KILKU ZBRODNIACH PRZECIWKO NARODOWI POLSKIEMU.
STYGMAT KATYŃSKI
Sygnatariusze paktu Ribbentrop – Mołotow po zwycięstwie wrześniowym rozpuszczają wzięte do niewoli polskie wojsko Września 1939 r. Do domów zwalniają tylko szeregowych żołnierzy i niższe szarże, zaś oficerów, jako potencjalnych przywódców oporu izolują. Niemcy swoich jeńców umieszczają w oflagach, często na całą wojnę.
Rosjanie przesłuchaniami łamią garstkę spośród tej elity II Rzeczpospolitej, dla których strach przed śmiercią był większy niż śmierć w patriotyzmie. Oni w przyszłości będą jednym z fundamentów PRL-u, renegaci II Rzeczpospolitej. Los reszty jest przesądzony. Rozkaz Stalina jest jednoznaczny, problem zlikwidować RAZ NA ZAWSZE, domyślnie STRZAŁEM W POTYLICĘ. 15 tysięcy oficerów wojska polskiego. Ogrom straty tej zbrodni dla Polski może dać wyobrażenie fakt, że na WSZYSTKICH FRONTACH II Wojny Światowej w boju nie zginęło 10 tys. polskich oficerów.
Ten sarkofag będzie stał na straży SPRAWY KATYŃSKIEJ. Stąd też komora stanowiąca przedsionek krypty Józefa Piłsudskiego powinna się stać miejscem stałego pobytu ikony Matki Katyńskiej, powinna zawierać tablicę z ofiarami wypadku z 2010 roku a także tablicę z imionami i nazwiskami 22 tysięcy ofiar Miednoje, Charkowa i Katynia a w przyszłości i listy białoruskiej.
.
STYGMAT GOLGOTY WSCHODU POLAKÓW.
Świat czytał list do Rodzin Katyńskich, początkowo ujawniony jako przygotowane ostatnie przemówienie Lecha Kaczyńskiego z którego dowiedział się o wywózkach Polaków ze wschodnich terenów II Rzczeczpospolitej do Kazachstanu czy na Syberię , które dotknęło blisko 1,5 mln. Polaków.
W tym miejscu jest sprawa wielka, którą Lech Kaczyński z wielką rozwagą i powściągliwością powstrzymywał, mianowicie SPRAWA CZYSTEK ETNICZNYCH NA WOŁYNIU. Dramat polegał na tym, iż w obecnej perspektywie BOLESNOŚĆ i JEDNOZNACZNOŚĆ w tej sprawie zaogniała politykę wewnętrzną na Ukrainie. Wybuch prawdy o rzezi 150 tysięcy Polaków żyjących na Kresach mógł wpłynąć na los Ukrainy. Podobnie jak ks. Sakowicz Zalewski uważam tę sprawę za błąd polityki Lecha Kaczyńskiego, ale z drugiej strony mam świadomość , że Wolna Ukraina jest warunkiem koniecznym do Suwerennej Polski. Stąd ja, prawnuk wymordowanych przez Ukraińców Polaków spod Włodzimierza mam prawo widzieć, że Lech Kaczyński wiedział co ja czuję, ale jednocześnie widział WYŻSZĄ KONIECZNOŚĆ powstrzymywania podkreślania tej prawdy wobec wyzwań współczesnego patriotyzmu i realność rosyjskiego zagrożenia.
W krypcie Lecha i Marii Kaczyńskiej powinien zostać również złożony symbol całej GOLGOTY WSCHODU, ze szczególnym uwzględnieniem mordu ukraińskiego.
STYGMAT KŁAMSTWA KATYŃSKIGO JAKO FUNDAMENTU PRL.
Od momentu ujawnienia przez Niemców zbrodni katyńskiej każda ze stron musiała się odnieść do tego faktu. Oczywistym jest, że Niemcy tę informację podają światu nie z umiłowania prawdy, a po to , by zasiać spory w obozie koalicji antyfaszystowskiej. Rosjanie zaprzeczają, fałszują dowody i ukazują tę zbrodnię jako niemiecką, zaś Anglia i USA przyjmują te tłumaczenia ze strony Rosji za wystarczające. Sarkofag Lecha i Marii Kaczyńskich jest elementem przyczyniającym się do zrozumienia pojawienia się na Wawelu trumny gen. Sikorskiego i jego ofiary gibraltarskiej. Generał Sikorski również umarł za sprawę katyńską i został złożony na ołtarzu współpracy koalicji antyfaszystowskiej
Kłamstwo Katyńskie na 50 lat stanowiło fundament założycielski PRL. Stosunek do TEJ PRAWDY decydował niejednokrotnie o przekreśleniu szans na karierę Polaków, czasami stanowił wręcz wyrok więzienia a w niektórych szczególnych przypadkach wręcz śmierć. Kłamstwo to cementowało zmowę renegatów II Rzeczpospolitej z komunistami polskimi, czy wręcz janczarami stalinizmu wychowanymi w ZSRR na tę okoliczność ,którzy tworzyli elitę PRL. Posiłkując się słowami Prezydenta Lecha Kaczyńskiego : Kłamstwo Katyńskie stało się kamieniem założycielskim PRL.
STYGMAT POWSTANIA WARSZAWSKIEGO.
Jakże oczywistym jest wiązanie osoby Lecha Kaczyńskiego z czcią, pamięcią i hołdem wobec tej hekatomby . Jego działania kultywowania Hołdu dla Powstania Warszawskiego są tak oczywiste, że wystarczy o nich wspomnieć. Symbol Kotwicy Polski Walczącej na opasce z datą 1944 też jest symbolem, który godzien jest WAWELU i swojego miejsca w tej krypcie.
.
STYGMAT WALKI O WOLNOŚĆ I JEJ OFIAR W PRL
Począwszy od Żołnierzy Wyklętych, ofiarach Poznania 56 , Marca 68, Grudnia 70 roku, Czerwca 76 aż po ofiary największego przesilenia roku 1981 Stanu Wojennego, a kończąc na 100 ofiarami mordów polityczno- religijnych roku 1989.
Lech Kaczyński wraz z całym najbliższym otoczenie dorastał do tego POWOŁANIA. To on jest PRAWDZIWYM depozytariuszem idei Solidarności, wobec hańby współpracy tajnej z PRL-em Wałęsy czy jawnej komitywy z Jaruzelskim czy Kiszczakiem grupy Michnika, Kuronia i innych. Jedynie Lech Kaczyński dostrzegał osoby nieskazitelne: Anna Walentynowicz, Andrzej i Joanna Gwiazdowie czy setki inny osób TWORZĄCYCH Solidarność, a wyrzuconych na margines przez III RP.
Oto litania Polskich Stygmatów Narodowych, której ukoronowaniem jest Katastrofa Smoleńska. Krypta Kaczyńskiego na Wawelu będzie miejscem pamięci o czasach Ofiary Polskiego Patriotyzmu pomiędzy II a III Rzeczpospolitą. Od momentu tego nieszczęścia Świat będzie musiał zrozumieć wagę naszych relacji z Rosją, nasze rozczarowanie Jałtą i marginalizowanie ofiary Polaków podczas II wojny światowej. Świat , łącznie z oszukanymi przez postpeerlowską propagandę obywateli III RP musi dojrzeć prawdę. Wyśmiewana i wykpiona POLITYKA HISTORYCZNA była żywa, dawała siłę i mądrość podejmowania słusznych naturalnych wyborów i decyzji w polityce międzynarodowej, będących konsekwencją patriotyzmu. Wyprawa na Kaukaz, próba stworzenia federacji Państw –najbliższych sąsiadów Rosji i wspólnej obrony przed jej imperializmem , czy próby tworzenia niezależności energetycznej Polski od Rosji. Walka o sojusz wojskowy z USA, poprzez budowę słynnej tarczy antyrakietowej. Nawet determinacja w sprawie Traktatu Lizbońskiego, stanie do końca na straży interesów Polski i jednocześnie pełnia świadomości, że jednak nie możemy tej jedności z Europą odrzucić.
Praktycznie wszystkie działania podejmowane przez Prezydenta były kontrowane wewnątrz kraju, WBREW POLSKIEJ RACJI STANU jego starania były torpedowane przez rząd i kakofonię propagandystów III RP. Wszelakimi sposobami, od kabaretów ośmieszających po decyzje administracyjne pozbawiające samolotu, czy wręcz działania uniemożliwianie wypełnienia konstytucyjnych obowiązków, aż po ostateczne symboliczne pozostawienie tego osamotnionego Tu-154M na łaskę i niełaskę wrogiego nam mocarstwa we mgle. Tak narodził się STYGMAT SMOLEŃSKI.
Symbol erupcji wulkanu w tych dniach jest porażający, ten pył, który miał przykryć blask prawdy został wystrzelony i wszyscy mogą ocenić jak wielkie kłamstwo prawdę przykrywa.
- Effendi - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
17 komentarzy
1. Pod Sztandarem Rzeczpospolitej - na mury bracia kochani....
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Praktycznie wszystkie działania podejmowane przez Prezydenta
były kontrowane wewnątrz kraju, WBREW POLSKIEJ RACJI STANU, Jego starania były torpedowane przez niby polski rząd i kakofonię propagandystów III RP. Wszelakimi sposobami.
To sformułowanie niezwykle przypomina "Współczesną definicję komunizmu", przypomina komunistów tak bardzo jak martwy głos PO Bronisława Komorowskiego przypomina głosy Bolesława Bieruta, Władysława Gomułki, Edwarda Gierka, Wojciecha Jaruzelskiego, Stanisława Kani, Mieczysława Rakowskiego i Bronisława Komorowskiego.
michael
3. "Przypomniałeś nam, co to znaczy być Polakiem"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Marylu,
5. dlatego
6. Michaelu,
przepraszam, jeśli uraziłem Cię składnią. Napisałem jak umiałem, natomiast starałem się oddać następującą myśl, w pieśni Boże Coś Polskę zawsze śpiewam: "Ojczyznę Wolną, Racz Nam wrócić Panie."
7. Depozytariusze historii , świadomości narodowej i prawdy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. @ Effendi, nie uraziłeś mnie składnią. Przeciwnie.
Wybrałem z Twojej wypowiedzi frazę, którą uznałem za najtrafniejszą, tę która najlepiej oddaje najistotniejsze we współczesnej rzeczywistości zjawisko. Przytoczę za moment WSPÓŁCZESNĄ DEFINICJĘ KOMUNIZMU, zobaczysz sam gdzie widzę to iunctim.
michael
9. WSPÓŁCZESNA DEFINICJA KOMUNIZMU
Komunizm jest grupą wpływu, złożoną z ludzi interesu, świadomie i celowo realizujących plan zniszczenia systemów etycznych i społeczno-politycznych w państwach, aż do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. Cel w niej opisany może być osiągany wszelkimi, dostępnymi środkami.
[michael](-)
Uzupełnienie: Aleksander Ścios.
michael
10. Marylu,
11. Michel,
12. @ Effendi, to jest święta prawda.
1. Praktycznie wszystkie działania podejmowane przez Prezydenta były kontrowane wewnątrz kraju, WBREW POLSKIEJ RACJI STANU,
2. Jego starania były torpedowane przez niby polski rząd i kakofonię propagandystów III RP
3. I wreszcie, po trzecie, owe zbrodnie stanu realizowane były "Wszelakimi środkami". Czyli tak jak jest to sformułowane we współczesnej definicji komunizmu, wszelkimi, dostępnymi środkami. Nie cofając się przed niczym, przed kłamstwem, pomówieniem, oszczerstwem ani też przed żadną zbrodnią. Cechą wspólną wszystkich fatalnych reżimów stulecia totalitaryzmów jest ten zupełny brak sumienia i skrupułów, jest swobodne posługiwanie się tymi "wszelakimi dostępnymi środkami" bez najmniejszych ograniczeń. Agresywna propaganda, dezinformacja i kłamstwo, Zyklon B, strzał w potylicę, Holocaust albo Katyń i Gułag, zbrodnia bez kary, kara bez zbrodni,...
Polityczna dintojra, kryształowa noc i to wszystko razem. Świat bez wartości,...
Effendi, to ja przepraszam, poruszyłeś najczulszą strunę mojej wrażliwości, świadomość cywilizacyjunej przepaści, istoty różnicy pomiędzy nimi, a nami.
Trafiłeś idealnie w centrum, w sam środeczek sensu i definicji tego zła, które czarną mocą szatana wkrada się w świat cywilizacji człowieka myślącego. To jest to, to jest agresja aksjologiczna obcej, absolutnie nieludzkiej cywilizacji, dla której wszelkie środki są dostępne.
michael
13. Michael,
14. Zwracam uwagę na WSPÓŁCZESNĄ DEFINICJĘ KOMUNIZMU.
Dokładne prześledzenie tej definicji jest daje zaskakujące odpowiedzi na wiele pytań, które pojawiły się po 10 kwietnia. uważam, że ta definicja rozwiewa mity i sporo wyjaśnia. http://michael.salon24.pl/50753,wspolczesna-definicja-komunizmu
michael
15. Michel,
16. IV wojna pcimska
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
17. @ Effendi, wbrew pozorom nie tylko Kossecki.
Jest to teraz ogromna wiedza, którą uprawiaja między nauką a zbrodnią całkiem sporo ludzi. Dobrym przykładem takiej aktywności jest skrypt Rafała Brzeskiego "WOJNA INFORMACYJNA", który opublikowałem w blogu Aspiracje: Cz. 1. http://aspiracje.salon24.pl/89804,rafal-brzeski-wojna-informacyjna-skrypt-czesc-1 oraz Cz. 2. http://aspiracje.salon24.pl/89803,rafal-brzeski-wojna-informacyjna-skrypt-czesc-2
Jest to oczywiście rozległa przestrzeń pomiędzy cybernetyką oraz imagistyką społeczną, marketingiem politycznym, a całkiem militarnymi wykładami i praktykami różnych Akademi Sztabu Generalnego i dowództw służb specjalnych NA CAŁYM ŚWIECIE.
Tylko w Polsce zaciekawienie tą wiedzą zbywane jest epitetami w rodzaju "spiskowa wizja świata", "oszołomstwo" lub objaw niezrównoważenia psychicznego. Ten sposób postępowania nie może być inaczej traktowany jak piramidalna głupota, albo działanie w wyjątkowo złej wierze. Albo ktoś nie wie, że praktyki wojny informacyjnej są tak stare jak sama wojna i są świadomie planowane, finansowane i stosowane od tysięcy lat. Wystarczy zajrzeć do tak starych opracowań jak Sun Tzu "Sztuka Wojny". Podobne techniki od milionów lat stosuje sama natura, przyroda ożywiona. Wystarczy wspomnieć o strategii pasożytów i drapieżników, paraliżyjących zdolność ofiar do obrony.
Kto tego nie wie, jest albo głupcem, o takim powiadają specjaliści "użyteczny idiota".
Albo biorą udział, jako sprzymierzeńcy napastnika, o tych oficerowie FSB mówią "gównojady".
michael