"BOLEK" PRZYSIĘGAŁ NA KRZYŻYK
Dziś na procesie wytoczonym K. Wyszkowskiemu z powództwa L. Wałęsy zeznawał major SB Janusz Stachowiak.
Funkcjonariusz zeznał, że rejestrował Lecha Wałęsę jako tajnego współpracownika o pseudonimie „Bolek”, który został „stosunkowo łatwo” pozyskany do współpracy, nie był zastraszany ani szantażowany, gdyż współpracownicy pozyskani groźbą byli mniej efektywni.
Natomiast „Bolek”, według zeznań funkcjonariusza, przysięgał nawet „na krzyżyk”, że będzie dobrym i sumiennym współpracownikiem. Szczegółowo opowiedział również o motywach finansowych współpracy TW "Bolka” i kwotach pieniężnych, jakie otrzymywał za donosy.
Najciekawsze jednak zeznania dotyczą jednak przyczyn, dla których funkcjonariusz nie złożył takich wyjaśnień podczas procesu lustracyjnego w 2000 roku. Miał on być wówczas zastraszany, przytoczył nawet przykłady swoich kolegów, którzy łamiąc zmowę milczenia w sprawie współpracy „Bolka”, narażali się na wytaczane im fikcyjne procesy karne; jednemu z nich wytoczono sprawę o posiadanie materiałów radioaktywnych.
Michał Stróżyk
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. > Marco
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
2. +
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów