Komorowski chłopak boski

- To na kogo głosować?
- Nie hamletyzujcie Rybak. Tak głosować, żeby głos nie był stracony.
- Czyli co? Komorowski czy Kaczyński?
- Co za głupie pytanie. Jesteście za modernizacją czy zaściankiem? Za wspólną Europą czy izolacjonizmem? Kto Was bardziej przekonywa, Nowak czy Gosiewski? Z żywymi chcecie naprzód iść?
- Ale...
- ...nie ma żadnego ale. Czy Kaczyński mówi w jakimś języku? Gęsiewski - ten by mówił. Ale nie Kaczyński. Czy Rej napisał "Polacy nie kaczy, a swój język mają"? No, nie.
- No, Gosiewski to prawie Gęsiewski
- Prawie, Rybak, robi wielką różnicę.
- Ale Nowak, jeśli to jego prawdziwe nazwisko, to z Poznania. A oni oszczędni tacy bardziej są...
- Co Wy mi tu Rybak będziecie rzucać obstrukcje. Oszczędny - to dobrze. Kryzys jest. Światowy. I musimy oszczędzać. Nowak jak znalazł.
- Ale Kaczyński jest autentyczny, ma prawdziwe poglądy...
- ...Rybak, Was pokręciło. Jaki autentyczny? Chyba wtedy gdy mówi "spieprzaj dziadu", prymityw jeden. Poglądy? On nie ma swoich poglądów, kurdupel jeden, on ma poglądy brata. Durnia mamy za prezydenta. I żydów coś za bardzo lubi.
- Ale Kaczyński potrafi postawić się Merkel, Putinowi, sam pamiętam jak we wrześniu przemawiał z okazji rocznicy wybuchu wojny światowej...
- ...Rybak, on nie tyle się stawia, co w złym świetle stawia nasz kraj! Przeszłość już nic nie znaczy. On może otwierać te swoje muzea Powstania Warszawskiego, ten skansen trupów i obłędnej martyrologii. Trzeba z żywymi naprzód iść. Zrobimy współczesne muzeum II Wojny, Gustlofa i Wypędzonych. Ale skąd Wy Rybak te informacje bierzecie? Co Wy czytacie?
- No...
- Wy jakieś głupoty czytacie. Ale mniejsza o to, na zadanie na we wstępie pytanie odpowiedź brzmi: tylko Komorowski.
- Ale on jest z Platformy...
- ...Z jakiej Platformy? On już z tyloma był, że właściwie jest kandydatem wszystkich Polaków. A co Wy Rybak, w zasadzie, macie do Platformy? Pogięło Was Rybak? Czy Wy jesteście jakiś lewak? Prawicowa, nowoczesna partia. A na dodatek Komorowski jest i konserwatywny - hrabia czy coś, i myśliwy. W opozycji działał, a i z wojskowymi za pan brat, wcześnie kasy się dorobił - jakieś 200 tysięcy marek - i to w trudnych latach, był ministrem i marszałkiem, zna języki, no rosyjski konkretnie. To jest mąż stanu. I prorodzinny taki. To co Wy z tymi swoimi poglądami macie do niego?
- no, niejednych już zdradził. Był...
- To oni zmieniali poglądy, a on jak ta opoka - trudne słowo, Rybak, sprawdzicie se w wikipedii - musiał ich porzucać bo go zawiedli.
- A jak dawał słowo, że jak oskarżył Szeremietewa niesłusznie, to się wycofa z polityki, to tego słowa nie dotrzymał.
- Co Wy mi tu Rybak będzie opowiadać. Gazetę Polską czytacie, głupot Wam do głowy nawciskali... Nie dawał słowa tylko tak mówił, to jest Rybak, polityka. Wy tego nie zrozumiecie, za mali jesteście.
_ Więc Komorowski?
- Nie ma innej możliwości. On nawet wierszem mówi, współczesny ziomal. I lubi naszego Wałęsę.
- Ale Wałęsa był kapusiem, Bolkiem...
- Do Wałęsy też coś macie Rybak? Nie chce mi się z Wami rozmawiać, głosujcie na Komorowskiego i nie wkurwiajcie mnie. To jest najlepsze co możecie zrobić dla Europy, Polski, Platformy i Tuska. Do Tuska może też co macie?
- No, nie, już nie...