Nieoficjalne hymny narodowe

Kazdy kraj ma swoj hymn panstwowy - godna, patriotyczna piesn jednoczaca spoleczenstwo. Ciekawe, ze prawie zawsze, narod lubi tez miec i spiewac inna piesn, ktora traktuje sie jako nieoficjalny hymn panstwowy. Tak wiec, Stany Zjednoczone maja swoj "The Star Spangled Banner", ale czesto w sytuacjach oficjalnych spiewa sie tez "God Bless America". Wielka Brytania ma swoj "God Save the Queen", ale jednoczesnie ma tez "Rule Britannia". Z kolei, nieoficjalnym hymnem Autralii jest piesn ludowa "Waltzing Matilda", gdzie "Matylda" to plecak wedrownego robotnika, a cala piesn, to wlasciwie historyjka kryminalna. Nie tak dawno obywatele Jamajki wybrali na nieoficjalny hymn narodowy piosenke Boba Marley'a, "One Love". Przed wojna w Polsce za nieoficjalny hymn panstwowy uwazano "Pierwsza Brygade". A w tym nieoficjalnym hymnie bardzo mi sie podoba nieoficjalna wersja czwartej zwrotki, ktora brzmi:

"Nie chcemy juz od Was uznania

Ni waszych mow, ni waszych lez!

Skonczyly sie dni kolatania

Do waszych serc, jebal was pies!".

Czasami mowilo sie, ze w PRL-u nieoficjalnym hymnem byly "Czerwone maki na Monte Cassino".Dla ilustracji zjawiska, przytocze w calosci dwa nieoficjalne hymny. Jeden niemiecki, drugi rosyjski. Hymn niemiecki spiewany w latach 1933-1945, nosil tytul: "Horst-Wessel-Lied", czyli "Piesn Horsta Wessela". Autorem tekstu i muzyki (gral na oboju) byl wlasnie SA-Sturmfuhrer Horst Wessel, niemiecki faszysta zabity w 1930 r. i uwazany za meczennika.

"Choragiew wznies, szeregi mocno zwarte

SA maszeruje spokojnym, rownym krokiem

A rozstrzelani przez komune i reakcje

Sa posrod nas i dumny jest nasz wzrok.

Wiec wolny szlak brunatnym batalionom

Wiec wolny szlak przed tym, co niesie grom

Na hakenkreutz z nadzieja patrza juz miliony

I dzien wolnosci wstaje nad nasz dom.

Juz trabka gra, to apel nasz ostatni

Do boju gotow jest juz kazdy z nas

Hitlera flagi wkrotce wiona ulicami

Dawnej niewoli juz sie konczy czas.

Choragiew wznies, szeregi mocno zwarte

SA maszeruje spokojnym, rownym krokiem

A rozstrzelani przez komune i reakcje

Sa posrod nas i dumny jest nasz wzrok".

Po wojnie rosyjsko-japonskiej 1905 r. cichym hymnem rosyjskim byl walc "Na sopkach Mandzurii". Upamietnial on rzez rosyjskich zolnierzy w bitwie pod Mukdenem, gdzie na skutek nieudolnego dowodztwa zginelo ich w II-III 1905 r. okolo 89 000. Muzyke skomponowal uczestnik bitwy (pulk mokszanski),I.A.Szatrow (kapelmistrz orkiestry wojskowej), a tekst napisal S.Pietrow.

"Cisza wsrod wzgorz

Zbiocza pokryte mgla.

I jasny ksiezyc lsni nad chmurami.

Ciche mogily spia,

Bieli sie krzyz

Mowi o cenie krwi.

Cienie przeszlosci slad zostawily,

Cisna sie gorzkie lzy.

Cisza posrod wzgorz,

Wiatr rozwiewa gesta mgle.

Nic juz z waszych marzen,

Kto wam kazal ginac tam.

Rozkaz dal wam car

Isc do konca kazal wam.

Dzis piesn nad wami

Po cichutku nuci wiatr.

Strazny was los.

Ucichl juz walki glos

Zamilkl wrzask waszych wodzow

Posrod mandzurskich wzgorz.

Spijcie na wieki zolnierze

Spijcie spokojnym snem

W swierszczy graniu,

Wsrod szumu traw,

Snijcie zolnierskjie sny.

Placz matki, placz nad synem

Placz nieutulonej zony.

Placza wszyscy, bo ich juz nie ma.

Dla was spokojny sen

Szliscie na wschod

Posrod mandzurskich wzgorz

By poznac kleske i poczuc biede

Z glodu nie zaznac snu.

Nie czeka was juz boju trud

Wzgorza pokryte cieniami nocy

Dadza wam spokoj juz.

Wiatr rozwiewa geste mgly

Tam zolnierzy jest dzis grob,

Szeptem tu ich cienie.

Mowia poprzez lzy

Straszny ich tu los

Zgniotl ich krwawy boj.

Tam zolnierze spia

Sniac zolnierskie sny".