W polityce ostatnio moda na testy i nie oparł się temu trendowi Seweryn Blumsztajn w TOK FM. Według niego udział Radosława Sikorskiego w wyborach prezydenckich "będzie ciekawym testem na polski antysemityzm". A to za sprawą małżonki kandydata, która jest amerykańską Żydówką.
Zafrapowała mnie przez chwilę myśl, że gdyby była Rosjanką, to dla Blumsztajna byłby test na polski antykomunizm. A jeśli Angielką to na polski kolonializm. Aż strach pomyśleć, z czego zdawalibyśmy egzamin przed Blumsztajnem, gdyby była Niemką...
W ten sposób żona Sikorskiego z Washington Post zrównała się jako argument wyborczy z dziadkiem Tuska z Wehrmachtu. To jest paradoks i chichot losu, że Gazeta Wyborcza, która w swoim czasie odsądziła od czci i wiary Jacka Kurskiego, teraz musi się zmagać z podobną argumentacją we własnym gronie. Od dłuższego czasu mam wrażenie, że publicysta z ulicy Czerskiej odleciał daleko od realu i nawet jego macierzysta redakcja ma z nim kłopot. W tym przypadku może być o jeden „polski antysemityzm” za daleko.
W tej konkretnej kwestii jest jeszcze inny, o niebo śmieszniejszy paradoks. Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że ani sam Blumsztajn, ani Gazeta nie mają dobrego mniemania o wyborcach PiS. Powiedzmy to sobie szczerze, nikt w tym środowisku raczej nie spodziewa się po nich, że z powodu pochodzenia żony Sikorskiego zagłosują inaczej niż zwykle. Choćby Sikorski miał cztery żony przecudnej urody i wszystkie w typie czysto aryjskim, to elektorat PiS będzie głosował na Lecha Kaczyńskiego i basta!
Kogo zatem miałby dotyczyć test Blumsztajna, jeśli nie wyborców Platformy, zwolenników salonu oraz rzeszy zwabionych przez propagandę Ministerstwa Prawdy ? I to byłoby naprawdę ciekawe, bo co innego oficjalne deklaracje, równość, braterstwo, Francja, elegancja, a inna rzecz anonimowe wybory. Mógłby się Blumsztajn mocno zdziwić rezultatem tego testu we własnym środowisku. Jednym słowem pomysł, żeby zaszantażować moralnie Polaków, jest faktycznie ciekawy, ale trochę jakby samobójczy.
Całkiem niedawno, przy okazji sprawy Polańskiego, Blumsztajn napiętnował nietolerancję Polaków wobec reżysera, który upodobał sobie igraszki seksualne z nieletnią. Wtedy bez ogródek oznajmił, że „to wola i talent czynią kogoś równiejszym wśród równych”. Ta otwarta manifestacja poglądów na podobieństwo opisanych niegdyś przez Orwell`a w „Folwarku zwierzęcym” wywołała nawet lekki popłoch w salonowszczyźnie.
Nie dziwota, bo chociaż salon III RP twardo walczy o dożywotni immunitet moralny, ale Blumsztajn wywalił kawę na ławę przed opinię publiczną, a to mogło pokrzyżować wszelkie rachuby. Konsternacja była zatem uzasadniona zwłaszcza, a na domiar złego gawędziarz z Wyborczej jeszcze dodał, że „wobec talentu bezradny jest osąd moralny”.
Innym razem zrobił czytelnikom prezent z okazji Święta 11 Listopada, stawiając śmiałą tezę, że faszyzm jest najgorszą polską twarzą. Trudno jest się połapać w tych naszych twarzach, bo kiedy pewni jesteśmy, że znamy już tę najgorszą, to publicysta Gazety Wyborczej dorabia nam jeszcze gorszą gębę. Polski antysemityzm to dyżurny argument salonowszczyzny, ale raczej do specjalnych poruczeń, tymczasem Blumsztajn machnął nim teraz jak siekierą i zdaje się, że zainkasuje u swoich chlebodawców dużo plusów ujemnych.
Że jest coś na rzeczy, świadczy wczorajsza reakcja Tomasza Lisa w tok.fm - „to jest niegodne stwierdzenie, dość wstrętny szantaż moralny, czynienie testu z tego wyboru”. Blumsztajna mityguje również, ale już na łamach Gazety Wyborczej, Mirosław Czech nawołując, żeby się odczepił od rodzin kandydatów.
Zatem rekomendacja od salonu nie jest na dzisiaj dla Blumsztajna za dobra i wygląda na to, że będzie musiał zdawać poprawkę ze znajomości polskiego antysemityzmu. Albo go przeniosą do innej klasy.
http://wyborcza.pl/1,86116,7552879,Odczepcie_sie_od_zon__dzieci_i_dziadkow.html
http://wyborcza.pl/1,76842,7093662,O_pokore_wobec_talentu_apeluje.html
http://wyborcza.pl/1,90913,7245007,Moi_narodowi_bohaterowie.html
2 komentarze
1. właśnie celebryci w TVN24 rozbierają "polski antysemityzm"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Powtórze z przyjemnością to co kiedyś napisałem :