Grunwald- nie, geje-tak...
http://wiadomosci.onet.pl/2126688,11,nie_ma_pieniedzy_na_grunwald__sa_na_gejow,item.html
"Nie skończyła się potyczka posła PiS Stanisława Pięty z Muzeum Narodowym w Warszawie. Jak mówi dla Onet.pl, rozważa złożenie zawiadomienia do prokuratury w związku z – jego zdaniem – zaniedbaniami przy konserwacji obrazu Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem".
Wcześniej poseł protestował przeciwko organizacji planowanej na lato wystawy sztuki homoseksualnej w tymże muzeum. Jak ocenia Pięta, w jednym i tym samym muzeum niszczeje wspaniały obraz i dyrekcja chce zorganizować wystawę sztuki homoseksualnej.
Relikwia niszczeje, a homoseksualna sztuka w muzeum?
Jak mówi poseł PiS, przeczytał w jednym z dzienników opinię znawcy nt. wręcz spróchniałego obrazu Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem". Wzburzyło go to, że niszczejący obraz nie ma należytej opieki konserwatorskiej, a przecież jest jednym z najważniejszych polskich dzieł malarskich.
- Dzieło Matejki w okresie rządów pana dyr. Piotra Piotrowskiego nie jest konserwowane, a w alarmistycznym tonie na ten temat wypowiada się specjalista – tak sytuację ocenia poseł opozycji.
Dla posła PiS szczególnie gorszące jest to, że w murach tegoż muzeum, obok "relikwii narodowej" miałyby zostać wystawione dzieła sztuki homoseksualnej. I na to akurat są pieniądze.
"Homoseksualna heca"
- Jeśli znajdują się pieniądze na organizowanie takiej hecy (wystawy sztuki homoseksualnej – red.), a jednocześnie nie podejmowane są kroki, które mają uratować narodową relikwię, jaką jest "Bitwa pod Grunwaldem", to Rada Powiernicza i minister kultury powinni zastanowić się nad prawidłowością funkcjonowania Muzeum Narodowego w Warszawie – mówi dla Onet.pl poseł PiS Stanisław Pięta.
Według niego, Muzeum Narodowe nie jest miejscem do pokazywania sztuki homoseksualnej, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze z pewnością można by wydać lepiej.
- Sytuacja, w której rozpada się "Bitwa pod Grunwaldem", świadczy o dość swobodnym podejściu do obowiązków przez dyrekcję – dodaje. Poseł PiS nie ma litości dla planowanej wystawy sztuki. – Jest to operacja akceptowana politycznie i nakierowana na pozyskanie homolewicowego elektoratu dla PO - ocenia.
Przestępstwo? Poseł rozważa złożenie doniesienia
Poseł na opiniach nie poprzestaje, może wejść na ścieżkę prawną. - Zastanawiam się, czy doprowadzenia do takiego stopnia uszkodzenia obrazu nie wypełnia znamion przestępstwa z art. 231 Kodeksu Karnego, czyli niedopełnienia obowiązków – mówi wprost.
Dodaje także: - Rozważam tutaj złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez pana dyrektora Muzeum Narodowego Piotra Piotrowskiego.
Druga potyczka z muzeum i homoseksualistami
To już drugi taki konflikt. Także za pierwszym razem poszło o planowaną na lato wystawę sztuki homoseksualnej.
Po interpelacji posła PiS gejowski serwis internetowy Gay.pl podał numer telefonu komórkowego i wezwał do wysyłania mu SMS-ów, dzięki którym chciano mu rozjaśnić światopogląd. Dziesiątki obraźliwych i wulgarnych wiadomości tekstowych zalało komórkę posła, ale po informacjach w mediach o tym fakcie, poseł złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa – groźby karalne i zniesławienie.
Te SMS-y to już jednak tylko wspomnienie. Ostatni przyszedł ok. 21 stycznia. I w tym przypadku poseł złożył doniesienie do prokuratury oraz zeznania. – Teraz jest cichutko – podsumowuje.
Otrzymał jednak pismo od jednego ze stowarzyszeń gejowskich, w którym to żąda się przeprosin. - Mógłbym powiedzieć, do czego się to pismo nadaje, ale nie chcę, aby moja wypowiedz była powodem kolejnej medialnej awantury - podsumowuje."
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. "Rada Powiernicza i minister
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Uuuuu
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com