Waszyngton – 1983. ( notatka )

Proszę o agregację bloga Mirka Domińczyka. Mirek w tej chwili nie ma możliwości komentowania,brak dostępu do sieci,za co bardzo przeprasza. Chyba,że stanie się cud ? Dziękuję i pozdrawiam.

Dziekuje bardzo.. w smutnych chwilach mozna poczuc bezgraniczna wielkosc wlasnego serca. Jest po co zyc i walczyc. Zycze optymizmu i duzo sil!

juz wszystko powiedziała, co ja bym chciała powiedzieć. Proszę się trzymać! Pozdrawiam

Jak wiele dla Solidarności,dla Polski zrobił ten człowiek.A my możemy zazdrościć tylko Mirkowi,że mógł z nim osobiście się spotkać.

Ronald Reagan

Jeden z żartów Reagana:

„	Moi drodzy Amerykanie, cieszę się że mogę wam oznajmić podpisanie dzisiaj prawa zakazującego istnienia Związku Sowieckiego. Pięć minut temu wydałem rozkaz zbombardowania ZSRR. (Żart wypowiedziany podczas testowania mikrofonów, które jednak były włączone i alarm poszedł w eter.)

Pozdrawiam.

Witam, wydaje sie, ze wieki minęły od tego czasu, a to tylko stracona dekada. Polska nie wykorzystała swojej szansy. Szkoda, ze to był tylko żart z tym bombardowaniem :)Z tym, ze nie tylko nalot na Kreml trzeba było zrobić, o nie. Pozdrawiam

Zrobione. Dziekuję

:) Pozdrawiam.

dzięki :*

Dla Pan wielkie dzieki. Dla Solidarnosci robibilem ile moglem, widocznie mało, bo efekty są mizerne, co widzimy dzisiaj. W tym okresie z którego pochodzi notatka, byłem zafascynowany Prezydentem Reaganem, w miarę upływu czasu, znajomości języka i systemu USA, to zauroczenie mijało. Znikło całkowicie kiedy Prezydent zniósł sankcje bezwarunkowo! mimo, że sam oznaczył kilka warunków je wprowadzając. Jako Prezydent był dobrym aktorem, to moge mu przyznać!

Witam, Pan i wielu zrobiło i robi wszystko co możliwe. Niestety, cały wysiłek został zmarnotrawiony, bo decydenci nie chcieli takiej Polski, o jaka my walczylismy. Regan zrobił dużo, ale nie działał przeciez w próżni, wokół działały "inne szatany". Pozdrawiam serdecznie