28 lat

avatar użytkownika michael

 

Magda Umer powiedziała dzisiaj, że „nie nam to osądzać, 28 lat to dla historii ułamek sekundy i jeszcze miną lata, zanim dowiemy się jak to było naprawdę,…” Kazimierz Kik autorytatywnie stwierdził, że stan wojenny był historyczną koniecznością, a sam Wojciech Jaruzelski, który do tej pory zdecydowanie zaprzeczał, by prosił Związek Sowiecki o interwencję, teraz już przyznaje, że prosił o pomoc wojskową, ale nie miała to być pomoc militarna. 28 lat jak widać, to czas w życiu człowieka, by można było zgłupieć. 28 lat to w życiu propagandy czas wystarczający długi, aby historię zakłamać.

Przetacza się przez polską rocznicową propagandę zgniła fala relatywizmu genetycznych komunistów, szukających usprawiedliwienia, obłudnego wyjaśnienia lub fałszywego zagadania tej zbrodni, z sadystycznym rozmysłem przeprowadzonej na narodzie polskim.

Najważniejsza krzywda, wyrządzona wtedy Polsce i Polakom nie polegała na mordowaniu i nie ograniczała się do zabijania. To było tylko najbardziej zewnętrzne i widoczne świadectwo moralności zoologicznych wrogów Polski i jej geopolitycznej pozycji. Ci sami ludzie, te same osoby, dzisiaj pełne obrzydzenia do swoich polskich korzeni, z internacjonalistycznym zapałem, uciekają dzisiaj w unię europejską. Tę dziwna odmiana kompleksu Edypa od dawna ma swoją naukową nazwę.

Szczytem wszystkiego jest dawanie mikrofonu Jerzemu Urbanowi, który z lekceważącym uśmiechem opowiada, że stan wojenny to tylko 125 ofiar, a w tym są już policzone ofiary górników zabitych w kopalni „Wujek” i ksiądz Jerzy Popiełuszko. Żadnemu komuniście do łba nie przyjdzie, że każda z tych ofiar oddzielnie, to o jedną za dużo. Śmierć księdza Jerzego Popiełuszki, to o jedno morderstwo za dużo. Śmierć Ryszarda Gzika, to o jedno morderstwo za dużo. Każde morderstwo, to o jedno za dużo.

Jest to bardzo specyficzny symbol. 28 lat po wybuchu stanu wojennego, głównym komentatorem, nadającym ton etycznej refleksji polskich mediów jest rzecznik prasowy stanu wojennego. Rzecznik prasowy morderców gada o znikomej szkodliwości społecznej zbrodni, uzasadniając, to niewielką ilością zamordowanych. Fakt, jeśli taka jest tylko różnica pomiędzy Hitlerem, Stalinem, a Jaruzelskim, to osiągnęliśmy konsensus.

 

 

* * *

______________________
następny - poprzedni

Etykietowanie:

17 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Michaelu

Witam, .."Fakt, jeśli taka jest tylko różnica pomiędzy Hitlerem, Stalinem, a Jaruzelskim, to osiągnęliśmy konsensus.".. Tak długo nie byłes w necie, ze nie wiesz, ze sytuacja na S24 ZMIENIŁA SIĘ. Odeszło sporo blogerów prawicowych, za to przybywaja politycy z ONET ;)) Jestes teraz na "1" jeszcze ciepłej po gorącym powitaniu Waldemara Pawlaka ;)) Za chwile bedziesz robił za protezę prawicy ;) Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Krzysztofjaw

2. @Autor

Witam Witam ponownie Ze względu na liczne głosy poniekąd strofujące mnie za podawanie niesprawdzonych informacji na temat pochodzenia Pani Magdy Umer dokonuję jeo modyfikacji orraz usprawiedliwiam się. Właśnie na moje usprawiedliwienie chciałbym tylko powiedzieć, że nijak nie mogę znaleźć, kim byli rodzice i przodkowie tej Pani, pomimo że jest osoba dość publiczną oraz fakt, ze konsekwentnie unika odpowiedzi na pytania w tym obszarze. Może ma rację i to jej prywatność, natomiast ją traci w momencie gdy jest proszona jako autorytet do oceny Stanu Wojennego i w tej materii sie publicznie wypowiada: Zmodyfikowany mój komentarz: Witam Czy chodzi przypadkiem o (?): 1. Magda Umer, właściwie Małgorzata Umer vel. Humer?, (ur. 9 października 1949 w Warszawie) – polska piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej, dziennikarka, polonistka, reżyser, scenarzystka, aktorka i autorka recitali. Absolwentka XIV Liceum Ogólnokształcącego im. Klementa Gottwalda w Warszawie (dziś im. Stanisława Staszica, liceum dla dzieci prominentnych komuchów!). 2. Kazimierz Kik - Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego (1973) i doktorant Instytutu Historii PAN (1974–1977). Doktorat obronił w Instytucie Historii Uniwersytetu Łódzkiego (1978). W 1988 obronił rozprawę habilitacyjną pt. Komunistyczna Partia Hiszpanii. Ewolucja programu i polityki w latach 1939–1985 w Akademii Nauk Społecznych (ANS) w Warszawie. Rozprawa uzyskała nagrodę Ministra Edukacji i Szkolnictwa Wyższego. W latach 1988–1989 docent i wicedyrektor Instytutu Historii Ruchu Robotniczego Akademii Nauk Społecznych. Do 1990 należał do PZPR. Odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi (2001). W 2004 wybrany został w skład Konwentu Programowego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W 2009 kandydował do Parlamentu Europejskiego z listy Porozumienia dla Przyszłości. Publicysta i komentator w polskich i zagranicznych mediach. Przyjaciel sławetnego komunisty - Tadeusza Iwińskiego. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_Kik) Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Krzysztofjaw

3. @Michael

Witam ponownie Nie wiem czy jestes jeszcze zaangazowany w historię gospodarczą III RP, ale jakbyś dalej temat drązył to proszę kontakt: krzysztofjaw@op.pl Pozdrawiam P.S. A Maryla ma rację, chociaż ja - dopóki mnie nie wywalą z hukiem - na S24 pozostanę....

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Błękitny Ocean Istnieje

4. Pływanie w Nurtach Cudzych

Zaprowadzi Nas do ICH celu - Michaelu. Kreowanie Nurtów Własnych jedyna droga Dla Nowych Idei. pozdrawiam
avatar użytkownika Selka

5. Magda (H)umer?

Przecie to dość powszechna wiedza, że zmieniła (skróciła) nazwisko... Tyle, że dopóki korzystała z "parasola niewiedzy" przy śpiewaniu piosneczek - bierz ją Bóg; Ale "tacy" zawsze kiedyś zostaną "wywołani do tablicy" (przez kogo, mój Panie, przez kogo???) - aby dać odpór w najbardziej właściwym momencie. Właśnie przyszedł "jej moment" i tyle :) [żyję już dostatecznie długo, żeby znać ludzi, którzy znają ją z lat studenckich i to środowisko, w którym się "obracała". Nie ma niespodzianek.]

Selka

avatar użytkownika Selka

6. @Błękitny Ocean...

Narzucenie nam TAKIEJ narracji o SW, żebyśmy stracili resztki sił i własnych wizji na taplaniu się (odszczekiwaniu) - wraz z nimi - w tym brudzie relatywizmu i kłamstwa - to to co mówisz. Mnie się nawet nie chce włączyć radia i TV. WIEM - co zastanę. Nie trwońmy sił. I nerwów.

Selka

avatar użytkownika Błękitny Ocean Istnieje

7. Selka- TAK

bywałem na "forumach" naprawdę różnych. schemat wszędzie ten sam. Trwonienie sił i nerwów - jak piszesz. ani milimetra do przodu - i oto chodzi w tym cyrkowisku- ani dziesiątej mm do przodu. pierwszego zdania rzeczywistej woli Narodu nikt nie zdiagnozował i poddał rozwojowi. doszło do tego iż kupczy i komercjalizuje się niszowymi (patriotycznymi)społecznościami blogerskimi . Interes klikania niejednego Blogera wmanipulował w miejsce które powinien z daleka omijac.
avatar użytkownika michael

8. Marylu, spokojnie, w taką protetykę wrobić się nie dam.

Zdaję sobie sprawę czym ten salonik24 jest. Jedyną jego zaletą jest jego format graficzny. Nie chcę i mam nadzieję nie dam się wrobić w rolę czyjejkolwiek protezy, ani tym bardziej prostaty. Liczy się to, abym pozostał sobą

Każdy czytelnik może i ma pełne prawo rozstrzygać czy to co piszę, jak piszę i o czym piszę jest w zgodzie z moją osobą, jest konsekwentne z moją wiedzą, tożsamością i zapewne dającymi się już rozpoznać poglądami. Chodzi o to także, aby pisząc, robić to uczciwie. Chodzi o to, abym nie stał się manipulowaną kreaturą, którą dzisiaj zagrała Magda Umer. Jestem zdania, że pisząc prawdę, tak jak ją widzę i rozumiem, mogę ją pisać wszędzie, gdzie może być czytana, nawet we wrogim mi i obcym mi środowisku. Być może nawet szczególnie tam.

Z jednym wyjątkiem. Wtedy gdy chodzi o sytuację podobną do znanej nam akcji pod hasłem "TYLKO ŚWINIE SIEDZĄ W KINIE". Oboje Marylu wiemy o co chodzi. Ale i tak dziękuję za ostrzeżenie.

avatar użytkownika Maryla

9. propaganda stalinowska dla lemingów

tak teraz bedzie wyglądała SG S24 ;))

kazdy, kto sie interesuje problemem dywersyfikacji umrze ze smiechu lub szlag go trafi (do wyboru) po takiej prezentacji ministra gospodarki :

 

Dyskusja o gazie wzbudziła najwięcej emocji. Na początek warto spojrzeć na geografię dostaw gazu na świecie. Niezależnie od sympatii Rosja pozostanie głównym dostawcą do Europy. Bardzo ciekawie wygląd potencjał dostaw na południu - Algieria, Libia. Jutro wieczorem dopiszę kilka istotnych informacji pokazujących procesy na rynku gazu.
(Aby powiększyć kliknij)

 

http://pawlak.salon24.pl/144085,geografia-dostaw-gazu

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

10. Selka: właśnie "przyszedł jej moment"

Dlaczego życiorys Magdy Umer jest bez znaczenia?

Elżbieta Zapendowska powiedziała kiedyś, że piosenkarki muszą śpiewać, nie muszą myśleć. Jeden ze znakomitych polskich poetów czasów II RP, chyba Leśmian, mawiał, że od polityki to On ma swojego Piłsudskiego. Łącząc to razem, można zaryzykować twierdzenie, że artyści na ogół są za głupi na to, by zajmować się polityką i na ogół sami sobie robią krzywdę, próbując szukania oklasków na politycznej scenie. Stają się mimowolnymi trefnisiami, a nawet pajacami bezlitośnie ośmieszającymi się w nie swoim teatrzyku. W tym polu widzę i czołowego basbarytona bierutowskich Kronik Filmowych, Andrzeja Łapickiego i współczesnego wokalisty Hołdysa Zbigniewa, gadających o tym, o czym pojęcia nie mają. Reżimowi pajace.

Życiorys Magdy Umer jest aż purenonsensownie apolityczny i nad podziw artystycznie wspaniały. I dlatego komentarz o tym, że czasem 28 lat wystarczy by zgłupieć, jest w jej sprawie absolutnie wystarczający. Dlatego naprawdę mogę zgodzić się na twoje śliczne, "a bierz ją Bóg", razem z jej śpiewaniem. Dopóki śpiewa. A teraz może rzeczywiście może "przyszedł jej moment", a może zbyt długo jest bezrobotna i parę groszy od TVN jest dla niej zbawieniem i nadzieją. Ufam Tobie na tyle, aby uwierzyć, że nie uczyniła tego wbrew sobie.

avatar użytkownika Pelargonia

11. O Magdzie Umer:

Magda Umer - Humer - polonofob, komuch, dywersant, piosenkarka, córka zbrodniarza UB, hucpiara, autorka skrajnie bluźnierczego programu Big Zbig Show, w czasie Świąt Wielkanocnych. http://www.polonica.net/Lista_zydow_w_zniewalanej_Polsce.htm#U

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika KWORUM

12. Czekamy na sprawiedliwość...

Na KWORUM zamieszczona jest relacja z nocnej manifestacji spod domu szeregowego Jaruzelskiego - zdjęcia. Zapraszamy. http://www.kworum.com.pl/art2918,czekamy_na_sprawiedliwosc.html Z pozdrowieniem

KWORUM

avatar użytkownika Maryla

13. Zbigniew Skowroński

Witam, dziękuję za linka, najpełniejsza relacja z manifestacji. Pozdrowienia !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

14. Marylu, a propos stalinowskiej propagandy dla lemingów

Poczytałem sobie wypowiedź pana Pawlaka i oto mój komentarz:

Twierdzenie pana Waldemara byłoby prawdziwe, gdyby ta mapka nie kłamała

Jest tam na tej mapce taki węzeł, który wydaje się być rosyjskim źródłem gazu dla światowego rynku. Aby uniknąć nieporozumienia identyfikuję ten węzeł prostokącikami ma strzałkach opisane mastępującymi liczbami: [138~164~239] w kierunku Europy oraz [2~2], [13~13] i [26~55] na wschód.

Nie mamy więc wątpliwości, o który węzeł chodzi. Patrząc na tę mapkę można by myśleć że Rosja jest dostawcą gazu jak się patrzy. Ale z tej mapki nie wynika, że ten właśnie węzełek jest zaopatrywany przeważnie przez kaukaskie źródła gazu, głównie przez Kazachstan. A Rosja per saldo nie jest wcale żadnym eksporterem, ale zaledwie pośrednikiem w sprzedaży tego paliwa.

Na to więc, aby prognoza była prawdziwa, powinna być budowana na faktach. A fakty są takie: - Ten węzełek to nie Rosja, ale tylko Transnieft & Gazprom, rozumiane jako tylko i zaledwie systeme rurociągów zasilanych przez bardzo różne źródła o bardzo skomplikowanej kondycji. Dopiero solidny audyt faktycznego stanu zarówno sieci rurociągów Transnieftu i Gazpromu jak i stanu technicznego udostępnienia istniejących złóż gazu pozwala na zweryfikowanie tej prognozy.

Gaz siedzący głęboko pod ziemią, jest wart tyle samo co złoto, czyli nic, jeżli nie można ich ani wydobyć ani transportować. Jest dostępny tzw. raport Gonczara z którego wynika dość pesymistyczna prognoza i dość dziwna diagnoza:

ROSJA NIE MA GAZU.

Fakty są intrygujące. Rosja w tym wypadku bardziej potrzebuje Polski niż Polska Rosji. A Pan Rossa ma spore szanse na wygranie zakładu.

avatar użytkownika Maryla

15. byłoby prawdziwe, gdyby ta mapka nie kłamała

"A Pan Rossa ma spore szanse na wygranie zakładu." ;))

nie wiem, czy p.Waldemar bedzie kontynuował ten zakład po tym tekście

@Waldemar Pawlak

Może być to?

http://www.eioba.pl/files/user453/ciezkie_czasy_dla_agentow.pdf

http://tiny.pl/hx9fz

2009-12-13 20:45 Grzegorz Rossa. 0 698

 

Ale propaganda, jak sie patrzy.

 

Co ciekawsze, Prezydent NIE DOCZEKAŁ szczegółów transkcji,

choc prosił o nie na pismie i przez media.

Pan Waldemar widac uważa, że nie zasłużył, albo może sobie poczytac na blogu w ONET lub S24.

:

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Błękitny Ocean Istnieje

16. Pelargonio PO tej lekturze

idę spac.....
avatar użytkownika Maryla

17. Więc nawet idiota powinien zrozumieć gdzie tkwi prawdziwa siła i

Dlaczego elita dziennikarska kocha PO i nienawidzi PiS.

Otóż, piekło rozpętało się gdy do komuchów - pojęcie, którego istotę oddają kolejne akapity - dotarło, że wyborcze deklaracje PiS mogą nie być tylko zwykłą gadką-szmatką pod publiczkę. A gdy za deklaracjami PiS poszły też czyny, wtedy to na komuchów, ich potomków, kryptospadkobierców, kryptoprzydupasów, i inne dworskie gnidy padł niesamowity zwierzęcy strach. Strach doprowadzający do panicznej zbiorowej histerii, nie tylko medialnej.

Układ polityczno-medialno-mafijny - który uwłaszczył się na majątku narodowym w mniej lub bardziej legalny sposób i który dzięki wielkiej kasie i zachowanym wpływom nie tylko w kraju ale i w całej europie, przyciągał jak magnes coraz większą ilość kiedyś nawet w miarę zacnych ludzi - poczuł się śmiertelnie zagrożony.

Dotychczas, ku uciesze komuszych oligarchów korumpowanie i demoralizacja nowych sprzymierzeńców postępowały lawinowo, dając tym samym coraz większe możliwości wpływania na wszystko co się działo i dzieje w Polsce. Również poprzez media i dyspozycyjnych dziennikarzy. Więc trudno się dziwić, że zagrożenie jakie nagle realnie sie pojawiło, zrodziło zwierzęcy strach w tym konglomeracie zła, który natychmiast zwarł szeregi.
-

Śmiertelnie wystraszona komuna zrozumiała, że realnie tylko PiS może zagrozić ich przywilejom, ogromnym wpływom w uniwersytetach, szkolnictwie, sądownictwie, prokuraturze, mediach i wszystkich innych newralgicznych instytucjach.

A zagrozić wpływom tej mafii można było tylko poprzez zdecydowane działania prokurtorskie zmierzające do ujawnienia przed społeczeństwem całej prawdy o tej pokomuszej ośmiornicy traktującej Polskę jak swój własny folwark. Komuchy zrozumieli, że jeśli okłamywane dotąd społeczeństwo pozna całą prawdę, wtedy zacznie się domagać rozliczenia tej poubeckiej komuszej mafii której macki sięgają wszędzie. A wtedy będzie po ptokach.
--

Ten zwierzęcy strach spowodował, że na gwałt poszukiwali kogoś kto by im zapewnił bezpieczeństwo i chronił ich interesy oraz ogromne wpływy. A bezpieczeństwo, wręcz nietykalność, mógł zagwarantować komuchom tylko naturalny ich sojusznik, czyli PO.

PO, organizacja powiązana tak licznymi interesami z oligarchami wywodzącymi się z elit komuszych i byłych służb specjalnych. Niestety, jedni i drudzy w ciągu tych około 20 lat prawie całkowicie się zasymilowali dmuchając już w jedną trąbę.

Ten nowy zasymilowany byt wykreował z siebie Nową Rasę Panów, nieomylnych Nadludzi, lewackich faszystów pełnych przerażającej buty i pychy, traktujących inaczej myślących gorzej niż ludzi 5 kategorii, często gorzej niż bezrozumne bydło.

Dodatkową gwarancją nietykalności, cementującą jednocześnie wzajemną lojalność i miłość, są haki będące w posiadaniu byłych pracowników UB i SB. A taki argument jest gwoździem do trumny dla każdego niepokornego, czy nielojalnego.

Tak więc wszystko układa się w logiczną całość. Słabość charakteru, grzechy młodości, chciwość, gnidowatość itp. skutkują obecnie bezgraniczną wzajemną miłością. Komuchów do PO, z wdzięczności, a PO do komuchów też z wdzięczności. Miłością cementowaną dodatkowo powiązaniami biznesowymi. Czyż można sobie wyobrazić bardziej zgodne małżeństwo?
---

Ogólnie rzecz biorąc obowiązuje kardynalna zasada: Wy nie ruszacie naszych, a my nie ruszamy waszych! No, i oczywiście wspólnie będziemy zwalczać wszelkimi siłami i środkami naszego wspólnego wroga zagrażającego tak ślicznej symbiozie. A współpraca tych dwóch sił zaczęła się już podczas rozmów Okrągłego Stołu, w wyniku których siły patriotyczne zostały w bezczelny sposób oszukane a następnie odsunięte od wszelkich wpływów.
----
----
Wygrana PiS tylko scementowała ten zbrodniczy układ, i tyle. Dlatego nie dziwi, że aż tylu komuchów w ostatnich wyborach głosowało z wdzięczności na PO, zaś prawie żaden na PiS. Nie dziwi też nikogo, że obecnie aż tylu lewakow znajduje się w awangardzie wrogów najzacieklej zwalczających PiS. No i nie dziwi gremialne gloryfikowanie PO przez komuchów i ich kryptozwolenników.

Stąd właśnie bierze się to nachalne, permanentne, niesłychanie bezczelne odwracanie kota ogonem na każdym kroku. Choćby to serwowanie bajeczek dla maluczkich, że jest odwrotnie i że to niby komuchy całym sercem kochają PiS a nienawidzą PO. Oczywiście jest to horrendalnym kłamstwem spreparowanym przez media. Skrajną podłością i demagogią ludzi bez zasad i honoru. Ludzi wywodzących się bezpośrednio lub pośrednio z komunistycznego bagna.
---- -

Jednak, by to bezczelne odwracanie kota ogonem się powiodło, potrzebna jest tylko odpowiednio spreparowana orgia medialna. Ale to żaden problem. Sygnatariusze porozumienia mają przecież w swych brudnych łapach wszystkie opiniotwórcze media, wiec wystarczy tylko puścić machinie w ruch by wyprać ludziom mózgi w danym temacie i po problemie. Bo oczywistym jest, że media i kasa to jest realna władza nad duszami i sercami ludzi.

A więc by słowo stało się ciałem, wystarczy, zgodnie z zasadą Geobbelsa, prać ludziom mózgi na okrągło nie dając czasu na zastanowienie. Dlatego to szczekaczki serwujące nam tanią propagandę, typu TVN24, Superstacja, radio TOK FM, TVN, Polsat itp. pracują pełną parą przez 24godziny/dobę.
---- --

Kto wygra z taką potęgą której główne cele wytycza od lat Gazeta Wyborcza? Kto wygra z mediami w których pracują karni dziennikarze wyszkoleni jak psy Pawłowa przez proroka Michnika? Michnika który faktycznie pociąga za wszystkie sznurki? Michnika, absolutnego władcy Polski? Czyżby media państwowe które nie mają realnej możliwości prania mózgów przez całą dobę i wszystkie dni w roku? Wolne żarty.

Tak ograniczone w możliwościach wciskania kitu media państwowe nie mają szans nawet z pojedynczą stacją typu TVN24. Wystarczy policzyć i porównać ilość i "jakość" programów typu "pralka" serwowanych w samym tylko TVN24 i w mediach publicznych a szybko zrozumiemy, że ta konfrontacja z prywaciarzami przypominać może tylko starcie lokomotywy z Fiatem 126.
---- ---

Ale, zakładając nawet zgodnie z komuszą propagandą, że media publiczne są od zawsze w rękach PiS, to zaręczam, że mając np. możliwość wyboru, tylko skrajny idiota, nieprawdopodobny kretyn zamieniłby pokomusze prywatne imperia medialne popierające PO na media publiczne.

Stosunek sił i możliwości tych mediów jest jak 1:100. Bo tylko media pokomusze są mediami opiniotwórczymi. Tylko one namaszczają ludzi na autorytety. I to one realnie wynoszą na piedestały i z nich strącają (vide Wałęsa). Więc nawet idiota powinien zrozumieć gdzie tkwi prawdziwa siła i władza i kto realnie rządzi Polską.

2009-12-13 22:13 Modi 0 55 modi.salon24.pl

http://pawlak.salon24.pl/144085,geografia-dostaw-gazu#comment_2003593

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl