Wieczorna serenada

avatar użytkownika joanna
mglisty dzien w deszczowej przedzy nie dostrzegl slonca wschodu ani zachodu ani czasu pomiedzy

19 komentarzy

avatar użytkownika Pelargonia

1. Joanno,

a może taka ilustracja do Twego wiersza: Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Maryla

2. mglisty dzien w deszczowej przedzy

dziewczyny! Co to bedzie, jak wszyscy sie poddamy tej melancholii? Słońca! i USMIECHÓW!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika joanna

3. Pelargonia

barwny motyl we snie drzacy i bosy pije krople rosy nie... nie budz mnie :)))
joanna
avatar użytkownika joanna

4. Maryla ; )))

melancholiczny liryczny wieczor i drwa w kominie przy czerwonym winie .. nie ma w tym bledu ani obledu jest slicznie mistycznie optymistycznie!!!
joanna
avatar użytkownika Foxx

5. Joanno

O to, to - bez cienia wątpienia :) Pozdrowienia.
avatar użytkownika TW Petrus13

6. ...

ile trza wyłożyć kasy czyli pieniędzy żeby babiszon wszczeżył do nas zęby? ile trzeba wyrwać dębów i gór zawalić żeby ona choć raz zechciała nas pochwalić ile jeszcze nam przyjdzie grać roli żeby nas tak chciała od serca przytulić ps.może być nawet w nocnej koszuli :p


 

avatar użytkownika Maryla

7. Piotrze ;))

miło Cie widzieć, już sie martwiliśmy, gdzie przepadłeś! To Cie pochwalę ;) Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

8. o chociaż jedna

gdzie byłem - ano hen!,ale mnie spowrotem wywalili :(.Gdybyś tam choć raz była,wracać tu na tą durną ziemię już byś nie chciała.E tam szkoda gadać ja to zawsze coś muszę skoncić :( dobrej nocy wszystkim! :*


 

avatar użytkownika joanna

9. Petrus...!!

nie spisz..?
joanna
avatar użytkownika TW Petrus13

10. teraz nie ;)

ale czasem 20 godz na dobę a wtedy ..... sama wiesz. miłego dnia :*


 

avatar użytkownika natenczas

11. Piotrze :)

Cześć. Chyba zrobię te leniwe :) Pozdrawiam.
avatar użytkownika TW Petrus13

12. Adam!

ale zamiast cukru,używaj glukozy,miodu,żadne tam słodziki itp. bo Cię zabiją - a Ty musisz żyć bardziej niż ja!.Heh leniwe też smakują (z odrobiną soli,bardziej bezpieczna!). ps.nigdy nie zawadzi jak młodszy starszemu doradzi! pamiętaj!!!,wiesz że Cię bardzo lubię jak brata!!!. ps.cholera,zapomniałem o cukrze gronowym (nie mam pojęcia ile kosztuje w aptece!) ale to cukier z winogron!!!


 

avatar użytkownika natenczas

13. Piotrze !

Nie używam cukru,wiesz o tym,tym bardziej chemicznych słodzików. ps.nigdy nie zawadzi jak młodszy starszemu doradzi! Pełna zgoda :)))) Miłego dnia :)
avatar użytkownika TW Petrus13

14. a niech to szlag!

sp....,ode mnie wszyscy bo ja jestem pechowiec.Ciasto wyszło ok!,próba wyszła ok! (choć nie formowałem rąbów,a kładłem gorącą łyżką na nieosoloną wodę) wychodzą kociurbate ale smaczne.Licho mnie podkusiło wywalić wszytko na cedzak i odsączyć!(mój babiszon je teraz je,bo moze mnie jeszcze troszkę kocha).Cholera kładź tak jak ja łyżką i wybieraj pojedynczo na talerz łyżką cedzakową (jeszcze trochę ciasta mi zostało i syn będzie miał (( to co chciał ekstra)) 1/2kg ugotowanych ziemniaków 250g dobrze odciśniętego białego sera 2 żółtka do ciasta,wymieszane oddzielone białka ubite na gęstą pianę,możesz ubić białka na gorącą w kąpieli wodnej!,dodawaj porcjami do ciasta = ma być jak plastelina,resztę wywal bo i tak niestrawne! 3 kopiate łyżki mąki pszennej 1 płaska łyżka maki kartoflanej. przyprawy na koniec noża!: cynamon,gałka muszkatuowa,szczypta wanilii mielonej(lub parę kropel olejku waniliowego) mielona wanilia lepsza!!! 2 łyżki mielonych migdałów (słodkie!) możesz jak chcesz dodać namoczone wcześniej i posiekane rodzynki. nie gotuj długo!,czekaj aż wypłyną na wierzch i dosłownie 2 min!,i łyżką cedzakową odcedzaj!


 

avatar użytkownika joanna

15. A z czym to sie je?

Takich pierogow chyba jeszcze nie jadlam. Dziekuje za przepis !
joanna
avatar użytkownika TW Petrus13

16. Joanno

pamiętaj,zrób tak jak pisałem - wykładaj na talerz pojedynczo,bo inaczej spierniczysz w klasycznym stylu jak ja! :(


 

avatar użytkownika joanna

17. Petrus :)

danie smakuje lepiej elegancko podane :) Nie na sitko ale lyzka jedno za drugim na talerz wykladane kopytko.
joanna
avatar użytkownika natenczas

18. Piotrze,

Jak pech to pech...ważne,że się nie zmarnowały :))) Pozdrawiam.
avatar użytkownika TW Petrus13

19. ...

"ważne,że się nie zmarnowały " i tak i nie.Potrawa to też obraz,cieszy oko,podniebienie.Zdrowy posiłek dla żony,męża to połowa sukcesu,a kolorowe pachnące frezje dopełniają i kładą na łopatki. ps.sprawdź i przybij piętkę :)