Ludzie listy piszą (Michał Stanisław de Zieleśkiewicz)

avatar użytkownika Redakcja BM24

Na terenie Białorusi w Okręgu Kaliningradzkim  odbywały się w okresie od 8 września b.r. do 29 września wielkie manewry wojsk rosyjskich pod kryptonimem  "Zapad 2009"

 
Ponoć polska mniejszość zamieszkująca Białoruś zaatakowała obiekty strategiczne Ukrainy i Rosji na terenie Ukrainy. Według prezydenta Łukaszenki Polakom mieszkającym na Białorusi przyszła z pomocą Rzeczypospolita Polska, która jest członkiem NATO North Atlantic Treaty Organization, NATO,Organizacji wrogiej Białorusi i Rosji czy jak tam jej na imie.
Zamieszki zaczęły sie w Grodnie mieście wielkiej polskiej pisarki Elizy Orzeszkowej
 
Łukaszenko wezwał na pomoc Rosję.
W operacji wojennej brało udział ca 100 samolotów i śmigłowców oraz ponad 900 czołgów, dział samobieżnych i innych pojazdów pancernych. W manewrach uczestniczą okręty flot Bałtyckiej, Czarnomorskiej i Północnej. Około 12 tysiecy żołnierzy.
 
Rząd Polski nie reagował. Albo był zajęty aferą hazardową, albo słupkami wyborczymi.
Może metoda na *strusia* ?
 
Minister Sikorski, dwa dni temu  ugotował list do Sekretarza Generalnego NATO, Duńczyka Andersa Fogh Rasmussena, aby NATO zajęło się manewrami rosyjskimi.
Pięknie , ze Pan minister listy pisze, tyle , ze ten list napisał czterdzieści kilka dni po zakończeniu manewrów,
Ja tak sobie myślę, że list Pana ministra Sikorskiego to zwyczajowy list z bolączkami poszczególnych państw, członków NATO, który będą rozpatrywane na grudniowym szczycie NATO.
 
Reakcją Sekretarza Generalnego NATO
było stwierdzenie:
 "Myślę, że Rosja powinna wziąć pod uwagę, że takie ćwiczenia mogą wzbudzać zaniepokojenie u niektórych sojuszników NATO. Muszę zarazem podkreślić, że monitorowaliśmy i obserwowaliśmy te ćwiczenia, nie uznaliśmy ich za zagrożenie dla któregokolwiek z sojuszników"
 
Szef Komitetu Wojskowego NATO admirał Giampaolo Di Paola.
powiedział:
 
"Właściwie już zareagowaliśmy. Sprawa była poruszana kilka razy w Radzie NATO, nie tylko przez Polaków, ale przez kilku sojuszników. NATO pilnie obserwowała ćwiczenia. Uznaliśmy, że ćwiczenia nie stanowią żadnego zagrożenia dla jakiegokolwiek sojusznika, ale oczywiste jest, że je obserwowaliśmy. Potraktowaliśmy poważnie sprawę podniesioną przez Polskę i innych sojuszników".
 
Podobne oświadczenia słyszeliśmy na  posiedzeniu Rady Najwyższej Sprzymierzonych w Abbeville 12 września 1939 roku.
 
 
 
Wśród najlepszych przyjaciół psy zająca zjadły .
 
 
 
Egipski skryba, Ilustracja z encyklopedii Historia świata. Larrouse nr 2 s. 36
 
 
http://michaelstanislaus.salon24.pl/138091,ludzie-listy-pisza
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz