Kto obalił komunizm? Jaruzelski u Moniki Olejnik (foros)

avatar użytkownika Redakcja BM24

 Rocznica obalenia muru berlińskiego stała się przyczynkiem do dyskusji kto obalił komunizm. W Tusk Vision Network w kwestii tej wypowiedzieli sie dziś Lech Wałęsa i Wojcich Jaruzelski.

Lech Wałęsa odpowiedź miał prostą: 50% papież, 30% Solidarność i Lech Wałęsa, 20% reszta. 

Pół godziny póżniej, w programie Moniki Olejnik na ten sam temat wypowiedział się Wojciech Jaruzelski:
Oto garść wypowiedzi Jaruzelskiego z tej rozmowy:
 Na początku Jaruzelski uznał, obalenie komunizmu nie ma jednego ojca, był to proces, jednak największą w nim rolę przypisać należy Gorbaczowowi. 
Zacytuję słowa samego Jana Pawła II: "Komunizm upadł w wyniku wadliwości ekonomicznej"
Przy całym szacunku dla papieża i roli, którą spełnił, ale gdyby nie powstały określone uwarunkowania międzynarodowe (...)Musiał nastąpić zmierzch zimnej wojny, stopniowe jej zanikanie, ażeby nastąpiły warunki do wewnętrznych reform, i w tych wewnętrznych reformach zwłaszcza w Polsce głos papieża jego wpływ był ogromny, no ale nie przeceniajmy, żeby papież miał wpływ na tę politykę, nazwijmy ją globalno - strategiczno - militarną 
(same słowa nie mogły obalić rakiet, samolotów, tanków, tego całego nastroszonego arsenału)
 
MO (...)jak mówi Lech Wałesa to Solidarność wybiła zęby komunizmowi,(...) 
z całym szacunkiem dla "Solidarności" chcę przypomnieć, że Gorbaczow pojawił sie jako przywódca w marcu 1985 r., to znaczy wówczas kiedy "Solidarność" była faktycznie na dnie, wiele bardzo kompetentnych osób wysokich szczebli i świeckich, i duchownych mówiło, że to już jest koniec, a więc powoli się bardzo odradzała, a więc nie "Solidarność" zrodziła Gorbaczowa, a powstały pewne warunki, uwarunkowania międzynarodowe

Następnie Jaruzelski przypomina sytuację z 1918 r., kiedy, w wyniku korzystnej sytuacji międzynarodowej powstała II RP:
wielka chwała Piłsudskiemu, Dmowskiemu wszystkim, którzy walczyli wówczas, że wpisali się w tę koniunkturę międzynarodową, która wówczas powstała natomiast podobnie można mówić o drugiej polowie lat osiemdzisiątych.
 
Dalej Jaruzelski wypowiada się o  upadku muru berlińskiego, uważając to za jedno z wydarzeń w ciągu. Zauważa, że 4 grudnia, już po upadku muru,  w Moskwie na posiedzeniu Układu Warszawskiego, choć nie było już Honeckera, to był jego prawa ręka Krenz, poza nim zaś wszystkie ekipy w starym składzie, jedynie z Polski był Jaruzelski z Mazowieckim. 
Przesłanie przywódców Zachodu M. Tatcher i F. Mitteranda było następujące "stopniowo, powoli, może jakaś konfederacja"
 
W skrócie narracja Jaruzelskiego brzmi następująco:
Komunizm okazał się ekonomicznie niewydolny, w związku z tym i sytuacją międzynarodową jaka sie wytworzyła (nie precyzuje jaką) przywódcy komunistyczni pod przywództwem Gorbaczowa postanowili swój obóz zreformować. Były dwa etapy reformy, w pierwszym z nich nastąpilo dogadanie się z przywódcami Zachodu okupione zapewne jakimiś koncesjami z ich strony (Jaruzelski wspomina słowa Gorbaczowa, że jeśli rozhuśta się statek tak wielki jak ZSRR to on nie pogrązy się bez wpływu na to co na zewnątrz), w drugim etapie miały nadejść reformy wewnętrzne. 
 
Jaruzelski umiejętnie podkreśla też swoją rolę w odzyskiwaniu przez Polskę niepodległości. Po pierwsze jako bliskiego współpracownika Gorbaczowa (który poświęcił generałowi cały rodział w swojej biografii), po drugie przytaczając historię Piłsudskiego i Dmowskiego. Przypomnijmy, że Piłsudski budował RP od wewnątrz poprzez ruchy oddolne, Dmowski zaś poprzez działania na forum międzynarodowym. Gdyby taką analogię zastosować dla roku 1989 to niewątpliwie ruchem oddolnym byłaby Solidarność i jej przywódcy, kto jednak pełniłby rolę Dmowskiego?
 
Tyle Wojciech Jaruzelski. Przypomnijmy, że w swoim niedawnym wpisie nieco inaczej rolę Gorbaczowa widział dr M. Migalski:
Bo przecież były gensek ani myślał o wyzwalaniu państw Europy Środkowej i Wschodniej - on chciał modernizacji i umocnienia imperium sowieckiego. Nie chciał wolności i demokracji - pragnął potęgi Związku Radzieckiego i zwiększenia jego wpływów na świecie.
(...)A że mu nie wyszło, że efekt był zupełnie odwrotny od zamierzonego....? Bo to fajtłapa była! 
(...)Gorbaczow ma krew na rękach, był prezydentem państwa opartego na przemocy, kłamstwie i zbrodni. Nie chciał demokracji, lecz modernizacji tego obrzydliwego tworu, jakim był Związek Sowiecki

Mamy więc 3 teorie na przyczyny updku komunizmu
Pierwsza, wygłoszona w nieco uproszczonej formie przez L. Wałęsę głosi, że komunizm upadł głównie w wyniku sprzeciwy obywateli wyrażonym w jesieni ludów. Motorem tych przemian była nadzieja jaką dał tym ludziom papież Polak oraz sukcesy Solidarności w Polsce.
Druga, wygłoszona przez W. Jaruzelskiego, głosząca, że przyczyną upadku komunizmu były odgórne działania komunistycznej elity wywołane trwałym kryzysem ekonomicznym
I trzecia, dotąd najpopularniejsza, głosząca, że komunizm obalili papież i Reagan. Reagan głównie poprzez intensyfikację wyścigu zbrojeń (m.in. program gwiezdnych wojen), który doprowadził do ekonomicznego krachu demoludów, a papież poprzez danie ludom Europy Środkowo - Wschodniej nadziei na udany sprzeciw wobec władzy.
Która z nich jest prawdziwa? Cóż, gdyby wszystkie trzy spleść w jedną okazałoby się, że to jednak prezydent Reagan ma największe zasługi w obaleniu komunizmu.
 
 
Tyle w kwestii głównej, jeszcze dwie pro domo sua.
I. Cóż to się stało, że akurat teraz byli komunistyczni liderzy nabrali ochoty na wywiady?   2 tyg. temu Kiszczak, dziś Jaruzelski. Nasuwają mi sie dwie teorie:
1. Ludzie wiekowi chcą przedstawić swoją wizję dziejów nim odejdą
2. Korzystając ze sprzyjającej koniunktury międzynarodowej (rzekoma bifinlandyzacja Polski) oraz korzystnej sytuacji wewnętrznej bezpieczniacko - postpezeterowskie elity zwiększyły swoje wpływy w rządzącej PO (szerzej antypisie), w związku z tym chcą mocniej ugruntować legitymację swojej wladzy wśród społeczeństwa. Robią to ustami swoich patronów i symboli ponieważ albo chcą im oddać szacunek, albo wykorzystać dobre względy marketingowe, albo głębiej ukorzenić legendy.
 
II. Jeszcze trochę o samym wywiadzie. Obalenie komunizmu nie wyczerpało bowiem wszystkich poruszanych kwestii. Jedną z ciekwaszych wypowiedzi generała były słowa o żalu radzieckich generałów za utraconymi zdobyczami sięgającymi Łaby i olbrzymia trudność by pogodzić się z ich utratą. By podkreślić zdyscyplinowanie radzieckiej generalicji Jaruzelski porównał to z ewakuacją Francji z Algierii i olbrzymimi problemami deGaullea z OAS. Cóż z tego wynika, ano to, iż Jaruzelski nie wprost powiedział, że Polska była de facto radziecką kolonią. Swego czasu takie sformułowania budziły w środowiku historycznym głośne sprzeciwy.
Poza tym padały pytania o to dlaczego w PRL nie świętowano 11 listopada (J: a cóż po manifestacjach, zresztą początkowo świętowano), ale świetowano 1 maja (J: to święto międzynarodowe), dlaczego w PRL w szkołach nie bylo krzyży (J: myśmy wyprzedzali europejskie myślenie w tej sprawie), dlaczego milicjanci i wojskowi nie mogli brać ślubów kościelnych, dlaczego władza komunistyczna wybierała biskupów (na funkcje metropolitów władze komunistycze wybierały 1 spośród 3 przedstawionych kandydatów). Usłyszeliśmy też żarty o tym, że Kliszko wystąpił w charakterze ducha świętego a ocet był afrodyzjakiem.
http://foros.salon24.pl/137819,kto-obalil-komunizm-jaruzelski-u-moniki-olejnik
Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. w temacie

http://dedalus.salon24.pl/137830,jaruzelski-o-najwiekszej-sciemie-pod-nazwa-solidarnosc

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl