http://rasfufu.salon24.pl/137543,dzien-nie-podleglosci-barykada-na-senatorskiej-walki-uliczne

szczególnie ten fragment :

Demonstracje anty - i faszystowska w Warszawie

Około dwustu osób protestowało przeciwko marszowi Obozu Narodowo-Radykalnego ulicami Warszawy. Przeciwnicy skrajnej prawicy zorganizowali swoją pikietę u zbiegu ulic Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej. W tym samym czasie Traktem Królewskim - oddzieleni kordonami policji maszerowali zwolennicy ONR. Nieśli transparenty odwołujące się do haseł przedwojennej endecji, wznosili ręce w faszystowskim pozdrowieniu.

Przeciwnicy marszu neo-faszystów skandowali "Faszyzm nie przejdzie". Jak podkreślali, skandalem jest że w stolicy Polski, w dniu jej niepodległości mogą legalnie maszerować zwolennicy poglądów faszytsowskich

Do zebranych przemówiła m.in Halina Bortnowska. "Chcemy w dniu Świeta Narodowego podkreślić, że Polska powinna być krajem otwartym, bez ideologii które wykluczają kogokolwiek "- tłumaczyła przewodnicząca Helsinskiej Fundacji Praw Człowieka

Uczestnicy demonstracji Obozu Narodowo- Radykalnego złożyli kwiaty pod Pomnikiem Romana Dmowskiego. Grupy anarchistów próbowały zablokować marsz skrajnej prawicy na ulicy Senatorskiej

@Grim Sfirkow

nie jestem pewien, ale tak chyba prasa tabloidowa zbiorczo określa rózne ideologie których nie rozumie. Anarchistów takich czystych w ogóle jest chyba generalnie niewielu. Możliwe że chodzi o socjalistów czy socjaldemokratów, syndykalistów, liberałów, socliberałów, ekologów, są też jacyś marksiści (np. taki pan rozdawał gazetę "Pracownicza Demokracja"). Te ideologie się przy innych okazjach wykluczają. Ale potrafią zawiązać krótki sojusz na okres takich walk.

Wypleńmy nacjonalizm z patriotyzmu

• Tagi:
• nacjonalizm
• patriotyzm
• gw

...w komentarzu Seweryna Blumsztajna zamieszczonego w dzisiejszej Gazecie Wyborczej, rysuje się niebezpieczne widmo obchodów uroczystości patriotycznych. Otóż to nie po raz pierwszy dochodzi do tego typu incydentów. Policja zamiast nie dopuścić do marszu skrajnej nacjonalistycznej manifestacji wyrostków z ONR (nawiązują oni do tradycji polskiego faszyzmu!) to blokuje, przepędza i w konsekwencji demontuje kontr-marsz antyfaszystów.

Fala odradzających się skrajnie prawicowych ruchów może być niebezpieczne dla kraju, a także dla ich obywateli. Nie raz media nagłaśniały ataki na tle rasistowskim. Jednak na rozgłosie się kończy. To, co opisuje Seweryn Blumsztajn to skandal. W cywilizowanym kraju, jakim jest Polska nie powinno dochodzić do marszu grup, które bezpośrednio lub pośrednio odwołują się do tradycji faszystowskich.

Na Salonie24 nie jeden odezwał się patriota. Nie jeden komentator pisał o fladze, honorze i polskości. Tylko żaden nie potępił nacjonalizmu, który jest wpisany w ruch patriotyczny. Bóg, Honor, Ojczyzna - to mieli i mają wypisane na swoich sztandarach skinheadzi. 11 Listopada to ich święto.

Zgadzam się z komentatorem Wyborczej. Prawdziwymi bohaterami okazali się Ci właśnie antyfaszyści, którzy - jak pisze Blumsztajn – że jednak jedyni„(..) uratowali polski honor w dniu narodowego święta. Jedyni, którzy odważyli się splunąć w najgorszą z polskich twarzy.”