Donald Castro (Andy 51)
Początek był wspaniały . Trzygodzinne expose wygłoszone przez D. Tuska pokazało , że w Polsce rodzi się nowa jakość. Co prawda do mistrza brakowało Donaldowi około 5-ciu godz. ale wszystko przed nami. El comandante spacyfikował Kubańczyków , po prawie 50-ciu latach rządów wszyscy kochają Fidela. W Polsce , D.Tusk ,że swoimi aferzystami rządzi zaledwie 2 lata , a można zauważyć te same objawy miłości co do El Cmandante. Przede wszystkim kochają go dziennikarze, pisząc peany pochwalne na jego cześć. Czego Donald się nie dotknie , przemienia się w miód i samo dobro. Nikt z tej sfory pochlebców nie śmie rozliczać Donalda, z wyborczych obietnic , wszak jest geniuszem , jak powiedział jeden z jego totumfackich nijaki Sławku Nowaku.
Zaraz po dziennikarzach , o względy polskiego El comandante i jego chłopców walczą sondażownie , które dla jego dobrego samopoczucia wykazują , że ma non-stop 50% poparcie. Dlaczego takie niskie chciałoby się powiedzieć.
Tuż za nimi elyty i artyści , lubiący „jeść” z pańskiego stołu. Chcąc się przypodobać swojemu guru , atakują poprzednią władzę niczym rewolucjoniści El comandante zwolenników Batisty. Zostało jeszcze kilka bastionów, IPN, NIK, Prezes NBP, Rp i ND z prasy , urząd Prezydenta. Jeszcze się bronią jak Sowiński w okopach Woli ale jak długo?. Czy historia się powtórzy , nie wiem , ale strach pomyśleć jeżeli dojdziemy do mono władzy.
http://sopoty.salon24.pl/134312,donald-castro- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz