Waldemar Kuczyński: "Te wszystkie sprawy... Te dwie są dęte... ewidentnie. Sprawa stoczniowa jest dęta... i powidziałbym... Gorzej! Zrobienie z tego afery jest podłością! Podłością!!! Żeby nie użyc ostrych słów. Dlatego że atakowanie są ludzie, przedstawiani prawie za przestępców, którzy chcieli...y... yyy... uchronic miejsca pracy."(Rozmowa publicystów - TOK fm)
Przesłuchałem wczorajszą rozmowę publicystów w TOK fm, w której udział wzięli między innymi Waldemar Kuczyński i Agata Nowakowska z GW. Dialogi wprost ociekają mądrościami. Oboje mają do zakomunikowania mniej więcej to samo: Polska jest krajem bez afer. Jedyną aferą z jaką ostatnio mieliśmy do czynienia to afera CBA, która w istocie była próbą destabilizowania sytuacji w państwie. Tzw. afery, które powinniśmy nazywac pseudoaferami, są dziełem Mariusza Kamińskiego, który jest "fanatykiem" a poza tym "chciał aresztowac Jolantę Kwaśniewską", etc.
Całe to bicie piany niebezpiecznie przypomina bełkot serwowany przez rozmaitych oficjeli w latach dziewięcdziesiątych, kiedy była mowa o mafii. Niektórzy zapewne pamiętają charakterystyczne scenki z dziennikarskich wywiadów z rzecznikami Policji, Ministrami Spraw Wewnętrznych, etc., gdzie na pytanie o mafie przez dosyc długi czas padał jeden i ten sam argument (cytuje z pamięci): "Proszę państwa, w Polsce nie możemy mówic o mafii. Mafia występuje we Włoszech i na filmach hollywoodzkich. To z czym mamy do czynienia u nas to jedynie przestępczośc zorganizowana". Czyli innymi słowy - problemu nie ma.
Ciekawi mnie jak daleko na tego rodzaju opiniach zajadą członkowie korporacji medialnej Michnika. Rozmowy z tymi ludźmi nie da się już określic mianem różnicy zdań. To co pokazała Nowakowska z Kuczyńskim w TOK fm to bazarowy wrzask. Tam nie chodziło o wymianę poglądów czy ostry spór. To była rytmiczna indoktrynacja wedle najgorszych wzorców.
Pozdrawiam
1 komentarz
1. Coś w rodzaju. II wojny światowej nie było, a jak
Agamemnon ........................... Nieodpowiedzialny, kto głupiemu losy państwa powierzył.