Filozofia "róbta co chceta" w praktyce
Unicorn, wt., 06/10/2009 - 16:49
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=2913032
"Marek P. ma 21 lat, Piotr K. - 19, a Sebastian K. - 18. W nocy z 18 na 19 lipca wracali pijani do domu. - Pod "Biedronką" zauważyliśmy jeża - opowiadał jeden z nich w śledztwie. - On też nas zauważył. Zwinął się w kłębek."
"Podeszli do niego i zaczęli go kopać. Zabawa ich wciągnęła. Któremuś udało się wykopać zwierzę nawet na ponad pięć metrów. Postanowili, że dokopią go do komendy policji. Gdy tam dochodzili, zauważył ich dyżurny. Jeż już nie żył. Jak wykazała sekcja zwłok, miał połamane łapy i żebra, pękniętą śledzionę."
"Kuźwa, co komu zawinił taki jeż?"
No właśnie...
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
1 komentarz
1. Pytanie za 100zl