CBA z zarzutami - tylko dźwięk

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. dwa zarzuty wobec szefa CBA

Prokuratura: dwa zarzuty wobec szefa CBA; grozi mu 8 lat więzienia

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. CBA opublikowało kalendarium zdarzeń

CBA opublikowało kalendarium zdarzeń związanych tak zwaną "aferą hazardową"

Wtorek, 6 października 2009

Jak informuje Centralne Biuro Antykorupcyjne, 12 sierpnia szef służby wystosował pismo do premiera, zawierające informacje o nielegalnych działaniach lobbingowych, związanych z ustawą o grach i zakładach wzajemnych. Następnie Mariusz Kamiński poprosił o spotkanie i zachowanie szczególnej ostrożności przez premiera w udostępnianiu materiałów osobom trzecim z uwagi na działania operacyjne CBA.

Dwa dni później w trakcie spotkania z szefem rządu, Kamiński stwierdził, że Zbigniew Chlebowski oraz Mirosław Drzewiecki biorą udział w nielegalnych działaniach, których celem jest zmiana rządowego projektu ustawy hazardowej i zablokowanie przepisów dających budżetowi dodatkowe pieniądze. Zaznaczył, że już już w lipcu zgodnie z wypowiedziami rzecznika Ministerstwa Finansów - doszło do zgody na wycofanie niekorzystnych dla branży hazardowej przepisów.

10 września szef CBA zaapelował do premiera o podjęcie bezzwłocznych działań, mających na celu przywrócenie pierwotnych założeń projektu ustawy. Poprosił także, aby premier, podejmując działania w tej sprawie, odwoływał się do jawnej korespondencji między Ministrem Sportu i Turystyki a Ministrem Finansów - nie ujawniając roli i zainteresowania CBA sprawą. Kamiński poinformował także premiera, że zlecił dokonanie prawno - karnej analizy tych działań funkcjonariuszom CBA. Ponadto stwierdził, że należy wyjaśnić rolę w tej sprawie ministra Adama Szejnfelda, wicepremiera Grzegorza Schetyny oraz ministra Jacka Kapicy.

25 sierpnia, jak oświadcza CBA, pojawiły się pierwsze sygnały świadczące o tym, że Ryszard Sobiesiak został poinformowany o operacyjnym zainteresowaniu jego osobą przez CBA.

Według kalendarium 10 września szef CBA poinformował ustnie Jacka Cichockiego - sekretarza Kolegium ds. Służb Specjalnych w Kancelarii Premiera, że nastąpił przeciek informacji do osób rozpracowywanych przez CBA oraz zapowiedział wystąpienie pisemne w tej sprawie do premiera. Pisemnie poinformował Donalda Tuska o przecieku i poprosił o kolejne spotkanie.

Dzień później, jak napisano w kalendarium, premier wysłał pismo z prośbą o przesłanie pisemnej analizy prawno-karnej wykrytych faktów do dnia 9 września.

15 września szef CBA otrzymał od Prokuratora Okręgowego w Rzeszowie wezwanie do stawienia się celem postawienia zarzutów. Mariusz Kamiński pytał wtedy, czy zarzuty, jakie mają być mu postawione w Rzeszowie, to odpowiedź rządu na zgłaszane przez szefa CBA informacje o zagrożeniu interesów ekonomicznych państwa. Premier, według informacji CBA, stanowczo zaprzeczył i zadeklarował, że będzie wyjaśniał sprawę ewentualnych nacisków na prokuratora z Rzeszowa.

18 września szef CBA przekazała pisemnie informacje o zaistniałych nieprawidłowościach prezydentowi, Sejmowi i Senatowi. Skierował także do Prokuratora Generalnego zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy przygotowywaniu projektu ustawy o grach i zakładach wzajemnych przez Mirosława Drzewieckiego i Zbigniewa Chlebowskiego.

 

CBA opublikowało kalendarium zdarzeń związanych tak zwaną "aferą hazardową"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

3. Ciepło, ciepło..

Newsweek,- http://newsweek.salon24.pl/ Niewykluczone, że najlepszym dla Donalda Tuska sposobem zakończenia afery hazardowej byłaby dymisja rządu. Donald Tusk znalazł się w bardzo trudnym położeniu►. Centralne Biuro Antykorupcyjne zawiadomiło o przestępstwie przecieku, w którym co prawda nie pada jego nazwisko, ale wiadomo, że to Tusk jest głównym podejrzanym. Zgodnie z zasadami obowiązującymi w cywilizowanym świecie szef rządu, którego dotyczy sformułowane przez urzędnika państwowego zawiadomienie o przestępstwie, powinien podać się do dymisji. Przynajmniej na czas do wyjaśnienia zarzutów. Sytuacja powstała po wniosku CBA przypomina trochę aferę Józefa Oleksego. Wówczas szef MSW też zawiadomił o możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera, co w końcu zmusiło szefa rządu do odejścia. Tu zarzuty są znacznie mniejszego kalibru, ale zasada jest podobna. Donald Tusk powinien więc poważnie rozważyć, czy obecne okoliczności nie zmuszają go do zawieszenia na jakiś czas urzędowania. Postulat ten - dymisji premiera - wzmocni ewentualne odwołanie ze stanowiska szefa CBA Mariusza Kamińskiego. Wtedy Tusk będzie już na pewno musiał odejść, by zrównoważyć wyeliminowanie głównego antagonisty w aferze. Niewykluczone zresztą, że gwałtowny zwrot polityczny – dymisja lub doprowadzenie do przedterminowych wyborów parlamentarnych - byłby dla premiera najkorzystniejszym sposobem wyjścia z afery hazardowej. Wówczas mógłby ocalić resztki wizerunku „polityka zasad”. W przeciwnym razie z upływem czasu będzie tylko tracić. A straty te będą wzmocnione przez ewentualną prace komisji śledczej ds. afery hazardowej. Ale wówczas Donald Tusk będzie musiał definitywnie pożegnać się z marzeniami o prezydenturze, a PO z szansami na zwycięstwo w wyborach w 2011 roku. Piotr Śmiłowicz ---------------------- I kto to pisze? Ciepło, ciepło, coraz cieplej - dobry kierunek..

basket