Trzeba zniszczyć CBA, aby więcej te diabły z PIS (Internaut)

avatar użytkownika Maryla

nie uwodziły tych anielic z Platformy.
W marcu 2009 r. Work Service, firma byłego już senatora Misiaka, otrzymała od ARP wielomilionowy kontrakt na pośrednictwo pracy i szkolenia w ramach tzw. spec ustawy stoczniowej. Ustawy, nad której przygotowaniem pracował m.in. były senator PO. Wczorajsza kontrola CBA nie przeraziła Misiaka. Utrzymuje, że padł ofiarą nagonki politycznej, i zapowiada pozwy przeciw tym, którzy go oskarżają. Interesy prawne byłego senatora Platformy ma reprezentować kancelaria prawna mecenasa Zbigniewa, Ćwiąkalskiego, byłego ministra sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska. „
   Latem 2009 roku,w Dzienniku napisano:”Ciemne chmury zbierają nad głową rzecznika rządu Pawła Grasia. Nie chodzi już tylko o to, że nie musi płacić za wynajmowanie willi od obywatela Niemiec, w której mieszka od prawie 13 lat. Teraz okazało się, że Graś - jeszcze jako minister nadzorujący służby specjalne - pracował w spółce niemieckiego biznesmena, który wynajął mu dom.”
   Jak rozwija temat Rzepa:Graś do lutego 2009 r. zasiadał w zarządzie spółki Agemark, choć od listopada, 2007 r. do stycznia 2008 r. był ministrem koordynatorem ds. służb specjalnych. Ustawa antykorupcyjna zabrania ministrom zasiadania w zarządach spółek. Graś twierdzi, że wcześniej zrezygnował z zasiadania w zarządzie spółki Agemark, ale KRS nie odnotował tego.”
   „Janusz Palikot dostaje wielomilionowe pożyczki z anonimowych spółek w rajach podatkowych. Poseł PO twierdzi, że nie wie, kto jest ich właścicielem. DZIENNIK sprawdziłoświadczenie majątkowe Palikota. Okazuje się, że polityk prowadzi nieprzejrzyste operacje finansowe na dużą skalę.
   Premier Tusk zażądał wyjaśnień od posła Palikota.Obiecał szybkie wyjaśnienie zarzutów.Mamy jesień...gdzie realizacja zapowiedzi premiera? Który przy okazji zamieszania wokół pieniędzy Palikota powiedział” "Będziemy żelazem wypalali każdą nieprawidłowość wtedy, kiedy ona się pojawi.Nie ma świętych krów i nie będzie świętych krów tak długo, jak my będziemy decydowali o tym, co się w tych sprawach dzieje. Chociaż ja nie jestem premierem - a taka moda przez jakiś czas w Polsce panowała - który ręcznie steruje prokuraturą i osobiście nadzoruje jakieś śledztwa" - podkreślił szef rządu.
Wracając do sprawy posłanki Sawickiej,przypomnijmy pewne stenogramy z jej rozmów.Między innymi,Takie marzenia snuła posłanka na okoliczność wygranych wyborów przez swoją partię:”
   „I rezyduję tutaj, na stałe przeprowadzam się i koniec i kręcimy lód, co półtora tygodnia jestem w Sejmie. Codziennie w robocie, Warszawa nasza.”
   „Kurwa mać, tyle mam układów teraz wypracowanych i to wszystko w łeb weźmie, bo nie problem byłby, gdybyśmy my wzięli władzę.”
   Tych wypracowanych układów jak się okazało nie zabrakło i innym. Ani tupetu do ich wykorzystywania. Co gorsza, w każdym przypadku winnym okazuje się jakiś diabeł,który albo namawia albo ujawnia, a nie podmiot, który ulega.
Czuma zaczumał się całkiem, Picera zaplątała się w dorszach i tylko to wstrętne CBA, ale jak sobie z tym problemem POradzimy, to klękajcie narody...

http://post.salon24.pl/129216,trzeba-zniszczyc-cba-aby-wiecej-te-diably-z-pis
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz