Klub Parlamentarny „Prawo i Sprawiedliwość”
Warszawa, dnia 2 października 2009 r.
Przemysław Gosiewski
Przewodniczący
Klubu Parlamentarnego
„Prawo i Sprawiedliwość”
Prokurator Okręgowy
w Warszawie
ul. Chocimska 28,
00-791 Warszawa
WNIOSEK
o wszczęcie postępowania wyjaśniającego
Niniejszym, na podstawie art. 303 Kodeksu postępowania karnego, wnoszę o wszczęcie postępowania wyjaśniającego w sprawie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa, określonego w art. 265 § 1 i 239 § 1 Kodeksu karnego, przez wysokich urzędników Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Sportu i Turystyki w tym Prezesa Rady Ministrów pana Donalda Tuska i Ministra Sportu i Turystyki pana Mirosława Drzewieckiego.
UZASADNIENIE
Z informacji medialnych wynika, że Szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Pan Mariusz Kamiński 12 sierpnia 2009 r. pisemnie, a 14 sierpnia 2009 r. osobiście poinformował Prezesa Rady Ministrów Pana Donalda Tuska o nielegalnych działaniach podejmowanych wokół projektu ustawy o zmianie ustawy o grach i zakładach wzajemnych w wyniku których Budżet Państwa mógłby ponieść straty w wysokości 469 mln zł . Następnie 10 września 2009 r. Szef CBA poinformował pisemnie Prezesa Rady Ministrów o możliwości ujawnienia tajemnicy państwowej w związku z czynnościami CBA w tej sprawie.
W gazecie „Rzeczpospolita” z dnia 2 października 2009 r. w artykule pt. „CBA: przeciek, PO: insynuacje” czytamy, że mogło dojść do naruszenia przepisów Kodeksu Karnego przez wysokich urzędników Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w tym przez samego Prezesa Rady Ministrów Pana Donalda Tuska. Szef CBA Pan Mariusz Kamiński jest przekonany, że ktoś musiał ostrzec biznesmenów, którymi interesowało się jego biuro w sprawie tzw. „afery hazardowej”. W przedmiotowym artykule pada stwierdzenie, iż 12 sierpnia br. zawiadomienie o akcji CBA trafiło do Premiera RP. W w/w publikacji cyt. „CBA zwraca uwagę, że biznesmeni dowiedzieli się, iż interesują się nimi służby po przekazaniu informacji o tym do Kancelarii Premiera. Biuro podejrzewa, że Sobiesiak mógł o tym usłyszeć od Drzewieckiego podczas spotkania 25 sierpnia. Albo dowiedzieć się za pośrednictwem szefa gabinetu politycznego ministra sportu Marcina Rosoła, który 24 sierpnia spotkał się z córką biznesmena. Ale od tego momentu zachowanie Sobiesiaka ulega zmianie. Zaczyna korzystać z telefonów na kartę: „Wszystkie abonamenty można wyrzucić" – mówi jednemu ze znajomych. 26 sierpnia tłumaczy innemu: „mam teraz zakaz dzwonienia, bo tam jakieś sprawy załatwialiśmy i nie chcę dzwonić, żeby nas k... nie kojarzyli Sobiesiak nie kontaktuje się też osobiście z politykami, z wyjątkiem Chlebowskiego”.
Wszystko wskazuje na to, że Minister Sportu Pan Mirosław Drzewiecki oraz jego asystent Pan Marcin Rosół, nie będąc do tego upoważnieni, zapoznali się z informacjami zawartymi w materiale operacyjnym CBA, którym nadano klauzulę ściśle tajne. Następnie uprzedzili Pana Ryszarda Sobisiaka o prowadzonych w stosunku do jego osoby czynnościach CBA. Nadmieniam, że początkowo jedynym dysponentem informacji o działaniach operacyjnych CBA był Prezes Rady Ministrów Pan Donald Tusk. Ponadto należy zauważyć, iż Prezes Rady Ministrów pan Donald Tusk w dniu 1 października 2009 roku na konferencji prasowej przyznał, iż rozmawiał z Ministrem Sportu i Turystyki panem Mirosławem Drzewieckim.
Pomimo tego, że Pan poseł Chlebowski(były Przewodniczący Klubu Parlamentarnego PO – zdymisjonowany po pojawieniu się informacji medialny o tzw. „aferze hazardowej”), nie chciał zdradzić kogo miał na myśli rozmawiając z Panem Ryszardem Sobiesiakiem mówiąc „Mirku” i „Grześku” to premier Donald Tusk już takich wątpliwości nie ma i twierdzi cyt. „, „Miro” to minister sportu Mirosław Drzewiecki, a „Grześ” – wicepremier Grzegorz Schetyna”.
Takie informacje, budzą poważne wątpliwości o wiarygodność wypowiedzi poszczególnych bohaterów w/w afery i muszą być wyjaśnione przez prokuraturę, która nie może kierować się słowami ministra Czumy, który stwierdza cyt. „Zbigniew C. i Mirosław D. są absolutnie niewinni”.
Mając powyższe na uwadze, a w szczególności wagę informacji zawarty w niniejszym piśmie proponuję powołanie w kierowanej przez Pana jednostce specjalnego zespołu do wyjaśnienia przytoczonych wiadomości.
Przemysław Gosiewski
Przewodniczący Klubu Parlamentarnego
Prawo i Sprawiedliwość
nie zabierając głosu w sprawie podstawowej, chciałbym tylko powiedzieć, że ilustracja tytułowa zasługuje na wyrazy uznania.
Które niniejszym składam (w ciemno, bo niepodpisana)...
Maradono z wybrzeża o ty w mordę jeża
Dzisiaj cała Polska ci już nie dowierza
Ostrzegłeś drzewieckiego z chlebowskim na czele
Twoich podłych czynów było juz za wiele
Tyle próżnych obietnic,nic sie nie zmieniło
Może to wszystko tylko ci się sniło
Abonament za telewizje ,miał zostac zniesiony
Przyznaja to wszystkie dziś zwaśnione strony
Minister sprawiedliwości plecie coś od rzeczy
Znów polska rzeczywistośc bardzo głośno skrzeczy
Czuma juz wydał wyrok,bez sadowej rozprawy
Do jego bezstronności mam duże obawy
Broni ludzi Platformy ,którzy kręcą lody
Dlaczego mają oni aż tyle swobody
Ty który chciałes zostać polskim prezydentem
Nie potrafisz nic zrobic z tak wielkim przekretem
Ratuj twarz człowieku,czasu jest niewiele
Do dymisji sie podaj,czy to aż tak wiele
Na prezydenta naród znów cię nie wybierze
Zapomnij więc o swojej politycznej karierze.
Wykopane z Interetu, autor Endriu 41
i nie jest.
Jest po prostu lapidarna, bardzo dobra i bardzo złośliwa, bez naruszania poczucia dobrego smaku.
Marzyłbym, żeby graficzna propaganda polityczna (po obu stronach) osiągała choćby połowę poziomu tego projektu, o którym właśnie mówimy...
W takim razie wyrazy uznania dla p. Maryli i naturalnie O. Rydzyka, ze natchnal;) A swoja droga gdybysmy go chociaz troche sluchali to Polska nie znalazla by sie na dzisiejszym zakrecie.
Tak się składa, że merloci nie tępili w swoich komentarzach Ojca Tadeusza, tylko chwalili (i bronili przed Kozłowskimi) grafika, który zrobił winietkę do postu Maryli.
W imieniu wszystkich merlotów
pozdrawiam,
merlot
tym razem dotyczyć to będzie gangu PO już z Warszawy -
tusk tonie
bul gul gul bul
hehehhe
Aha to nie wszystko -CBA ma podobno znacznie szerszy materiał - nagrano inne ciekawe rozmowy - na przykład i tą Mira czy Zbysia na cmentarzu.
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
12 komentarzy
1. Ciepło,ciepło,,,,,,
basket
2. basket,
jerry
3. jerry
basket
4. W kwestii formalnej:
5. (w ciemno, bo niepodpisana)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. @Adamie!
Selka
7. Ta grafika to plagiat
Wojciech Kozlowski
8. Ballada o premierze.
9. Grafika nie może być plagiatem wypowiedzi
10. Dla merlotow zart bez usmieszku juz nieczytelny?
Wojciech Kozlowski
11. Czytelny, jak najbardziej
12. Rzepa opublikuje II część zapisow afery hazardowej
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz