Kto umrze, kto przeżyje, czyli podwyżka bardzo niekryzysowa (Krzysztof Ligęza)

avatar użytkownika Maryla

Rząd zastanawiał się wczoraj, co by tu jeszcze w gospodarce poprawić. To znaczy, jak wypchnąć ją z kryzysowego odrętwienia. Przy pomocy prywatyzacji.

Wiadomo: prywatne znaczy lepsze i nie ma to tamto, klękajcie narody. I właśnie kwestia prywatyzacji – zwłaszcza prywatyzacji tak zwanych „resztówek” – zaprzątnęła uwagę mediów. Trudno się temu dziwić: gra toczy się o spore pieniądze, które mogłyby kawałek dziury budżetowej chwilowo zaklajstrować. Innymi słowy, ma być 12 miliardów przychodu z prywatyzacji, do końca roku? Ma. No to będzie. Pies drapał kryzys.

Wszelako nie był to jedyny temat wczorajszego posiedzenia Rady Ministrów. Dla przykładu, przyjęto na nim również regulacje oznaczające wzrost wynagrodzeń prokuratorów. O ile? Mniej więcej o tysiąc złotych brutto. Co najmniej.

Sędziowie dostali swoje w kwietniu (po paromiesięcznych protestach), prokuratorzy w sierpniu – nie ma jak kryzys.

Co innego ochrona zdrowia. Tu, jak wszyscy doskonale wiedzą, pieniędzy brak. Narodowy Fundusz Zdrowia przędzie cienko, no prosto kryzys - to już trzeci raz w tej notce o kryzysie, i wychodzi na to, że za każdym razem o jakimś innym? - no więc w ochronie zdrowia prosto kryzys panie dzieju i nic się nie da zrobić, umierajcie w spokoju. Jeśli będzie trzeba, prokurator rejonowy z pensją ponad 6.000 złotych brutto (o dodatkach funkcyjnych nie wspominając) sprawdzi, czy wasza śmierć nastąpiła zgodnie z prawem.

Porządek musi być i na porządek ani rząd ani jego kapitan skąpić nie będą. Było nie było, ktoś powinien pokazać tym wrednym kaczystom, gdzie pieprze rośnie. Żeby obciachu nie robili.
I robić obciachu nie będą: prokuratorzy to w końcu ludzie rozumni. A teraz to nawet będą mieli za co ten pieprz pokazywać.

„By żyło się lepiej. Wszystkim” – tak zdaje się brzmiała przedwyborcza obietnica Donalda "Słońce Peru" Tuska. Jej pierwszą część rząd odpękał perfekcyjnie. Żyje się lepiej, bez wątpienia. Co ja gadam, zgadza się nawet doprecyzowanie "wszystkim". Lepiej żyje się wszystkim sędziom oraz prokuratorom. No nie ma jak niezawisłość w Rzeczypospolitej.

Tylko dlaczego ta niezawisłość tak iluzoryczna? I czemu tak dużo nas kosztuje?

http://widnokregi.salon24.pl/119615,kto-umrze-kto-przezyje-czyli-podwyzka-bardzo-niekryzysowa
Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika victor

1. bolszewiko-liberalowie...POprostu

...maja opinie publiczna(przez nia zreszta wybrani) dokladnie w d... ps. moze czas wziasc przyklad z usa, bo tu sie zaczyna niezla ruchawka przeciwko bolszewiko-liberalowi...a o ktorej m medny m medialne w POlsze milcza- jak zaklete...
... http://www.foxnews.com/