Ulubiony chłopiec do bicia
kryska, pt., 07/08/2009 - 13:28
W ostatnich dwóch latach ulubionym tzw.chłopcem do bicia była Patrycja Kotecka.
Z lubością uprawiali bicie Koteckiej cyngle z Czerskiej i inne tuzy medialne i przedstawiciele salonu III RP.
Ach, to ich podniecenie, ten błysk w oczach, to snucie marzeń o więzieniu nie tylko dla niej ale głównie dla byłego ministra Ziobro, ach łza się w oku kręci na samo wspomnienie szczekania tych wszystkich bydlaków.
„Zasłużona dla PiS", „donosiła CBA"
Media o Patrycji Koteckiej:
- "Zasłużona dla PiS Kotecka awansowała w TVP" ("Gazeta Wyborcza", 7.11.07)
- "Korupcja w TVP" ("Dziennik", 28.11.07)
- "Dziennikarz TVP odmówił szefowej i stracił pracę"(TVN 24, 29.11.07)
- "Kotecka czyści Panoramę" ("Gazeta Wyborcza", 30.11.07)
- "Korupcja i służalczość w TVP" ("Dziennik" 3.12. 07)
- "Jak Kotecka chciała zagłuszać TVP" ("Dziennik", 7.12. 07)
- "Ziobro instruktorem Koteckiej z TVP?" ("Gazeta Wyborcza", 31.03.08)
- "Kotecka donosiła CBA?" ("Dziennik", 11.04.08)
- "Kotecka w kampanii Ziobry przeciwko doktorowi G."(TVN 24 10.05.08)
- "Jest śledztwo w sprawie Kotecka – CBA" ("Gazeta Wyborcza", 16.05.08)
- "Proces Kotecka – Słapek. Świadkowie potwierdzają wersje reportera" ("Gazeta Wyborcza", 19.05.08)
- "Kaczmarek: Ziobro polecał Kotecką do TVP" ("Dziennik", 20.10.08)
- "Dziennikarka: publikacja "Korupcja w TVP" była naszym obowiązkiem" ("Gazeta Wyborcza", 6.02.09)
I wszystko na nic się zdało, pękło to nadęte szcekanie niczym bańka mydlana.
A szczękające bydlaki nie mają na tyle honoru i godności osobistej, by położyc uszy po sobie i najzwyczajniej w świecie powiedzieć - przepraszam.
Nie, to dla nich za trudne i tego nie było w planie. Zadanie swoje wykonali i wykonuja nadal.
Doprawiać "gębę" PiSowi i Kaczyńskim - to ich życiowa rola , za którą otrzymują niezłe profity.
Teraz te wszystkie szczekające pyski jak Lis,Żakowski, Wołek, Władyka, żołnierzyki z GW czy blondynka bez kropki wypoczywają w najdroższych zakątkach świata i prężą muskuły do decydującego jesiennego starcia.
A ich wierni naśladowcy, nieliczni na stanowiskach pracy gdzieś się chwilowo poukrywali ale napewno nie ze wstydu, bo te bydlaki wstydu i honoru nie mają.
"Dziennik" przeprosił Patrycję Kotecką, byłą wiceszefową Agencji Informacji TVP, za formułowane w artykułach oskarżenia. Zapłaci jej 20 tys. zł.
"Przepraszamy Panią Patrycję Kotecką za naruszające jej dobre imię publikacje "Korupcja w TVP" i "Niemoralne propozycje w TVP", zwłaszcza za zarzut korupcji (...)" – napisano w oświadczeniu, które przez tydzień "Dziennik" będzie publikował na swoich stronach internetowych. Przeprosiny wydrukowano też w papierowym wydaniu gazety. To wynik ugody sądowej między dziennikiem a Kotecką.
To nie pierwszy proces, który z mediami wygrała Kotecka. W grudniu 2008 r. sąd nakazał "Super Expressowi" zapłacić jej 50 tys. zł zadośćuczynienia za publikację zrobionego jej przed laty zdjęcia z odsłoniętym biustem. Zdjęcie opatrzono wielkim tytułem "Naga prawda o Koteckiej", nie dodając, że było ono zrobione w ramach akcji upowszechniania profilaktyki raka piersi.
Nie potwierdziły się również doniesienia "Gazety Wyborczej" z 2007 r., jakoby Kotecka mogła współpracować z CBA. Prokuratura nie znalazła podstaw do wszczęcia śledztwa.
http://www.rp.pl/artykul/2,345462_Nie_bylo_korup...
I tak psy szczekają a karawana sunie dalej.
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
1 komentarz
1. No właśnie