Ulubiony chłopiec do bicia

avatar użytkownika kryska
W ostatnich dwóch latach ulubionym tzw.chłopcem do bicia była Patrycja Kotecka. Z lubością uprawiali bicie Koteckiej cyngle z Czerskiej i inne tuzy medialne i przedstawiciele salonu III RP. Ach, to ich podniecenie, ten błysk w oczach, to snucie marzeń o więzieniu nie tylko dla niej ale głównie dla byłego ministra Ziobro, ach łza się w oku kręci na samo wspomnienie szczekania tych wszystkich bydlaków. „Zasłużona dla PiS", „donosiła CBA" Media o Patrycji Koteckiej: - "Zasłużona dla PiS Kotecka awansowała w TVP" ("Gazeta Wyborcza", 7.11.07) - "Korupcja w TVP" ("Dziennik", 28.11.07) - "Dziennikarz TVP odmówił szefowej i stracił pracę"(TVN 24, 29.11.07) - "Kotecka czyści Panoramę" ("Gazeta Wyborcza", 30.11.07) - "Korupcja i służalczość w TVP" ("Dziennik" 3.12. 07) - "Jak Kotecka chciała zagłuszać TVP" ("Dziennik", 7.12. 07) - "Ziobro instruktorem Koteckiej z TVP?" ("Gazeta Wyborcza", 31.03.08) - "Kotecka donosiła CBA?" ("Dziennik", 11.04.08) - "Kotecka w kampanii Ziobry przeciwko doktorowi G."(TVN 24 10.05.08) - "Jest śledztwo w sprawie Kotecka – CBA" ("Gazeta Wyborcza", 16.05.08) - "Proces Kotecka – Słapek. Świadkowie potwierdzają wersje reportera" ("Gazeta Wyborcza", 19.05.08) - "Kaczmarek: Ziobro polecał Kotecką do TVP" ("Dziennik", 20.10.08) - "Dziennikarka: publikacja "Korupcja w TVP" była naszym obowiązkiem" ("Gazeta Wyborcza", 6.02.09) I wszystko na nic się zdało, pękło to nadęte szcekanie niczym bańka mydlana. A szczękające bydlaki nie mają na tyle honoru i godności osobistej, by położyc uszy po sobie i najzwyczajniej w świecie powiedzieć - przepraszam. Nie, to dla nich za trudne i tego nie było w planie. Zadanie swoje wykonali i wykonuja nadal. Doprawiać "gębę" PiSowi i Kaczyńskim - to ich życiowa rola , za którą otrzymują niezłe profity. Teraz te wszystkie szczekające pyski jak Lis,Żakowski, Wołek, Władyka, żołnierzyki z GW czy blondynka bez kropki wypoczywają w najdroższych zakątkach świata i prężą muskuły do decydującego jesiennego starcia. A ich wierni naśladowcy, nieliczni na stanowiskach pracy gdzieś się chwilowo poukrywali ale napewno nie ze wstydu, bo te bydlaki wstydu i honoru nie mają. "Dziennik" przeprosił Patrycję Kotecką, byłą wiceszefową Agencji Informacji TVP, za formułowane w artykułach oskarżenia. Zapłaci jej 20 tys. zł. "Przepraszamy Panią Patrycję Kotecką za naruszające jej dobre imię publikacje "Korupcja w TVP" i "Niemoralne propozycje w TVP", zwłaszcza za zarzut korupcji (...)" – napisano w oświadczeniu, które przez tydzień "Dziennik" będzie publikował na swoich stronach internetowych. Przeprosiny wydrukowano też w papierowym wydaniu gazety. To wynik ugody sądowej między dziennikiem a Kotecką. To nie pierwszy proces, który z mediami wygrała Kotecka. W grudniu 2008 r. sąd nakazał "Super Expressowi" zapłacić jej 50 tys. zł zadośćuczynienia za publikację zrobionego jej przed laty zdjęcia z odsłoniętym biustem. Zdjęcie opatrzono wielkim tytułem "Naga prawda o Koteckiej", nie dodając, że było ono zrobione w ramach akcji upowszechniania profilaktyki raka piersi. Nie potwierdziły się również doniesienia "Gazety Wyborczej" z 2007 r., jakoby Kotecka mogła współpracować z CBA. Prokuratura nie znalazła podstaw do wszczęcia śledztwa. http://www.rp.pl/artykul/2,345462_Nie_bylo_korup... I tak psy szczekają a karawana sunie dalej.
Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Jazzek

1. No właśnie

Bardzo podobny w treści i wymowie tekst miałem popełnić w innym miejscu. Tylko nie dotyczący dziennikarzyn, a tych, co się dali zrobić w wała i dołączali się do nagonki na różnych forach. Mam przy tym taką złośliwą satysfakcję, że oni już wiedzą, jak zostali w wała zrobieni... i musi im być trochę z tym źle, hehe.