niezły koordynator, co tylko media skoordynował. A w swiat pójdzie jako protest społeczeństwa polskiego. Kolejna manipuilacja, jak Gaudena z Mahometem.

Fot. Albert Zawada / AG Fot.

Piotr Trzaskowski, V rok stosunków międzynarodowych

Piotr Trzaskowski

Demonstracja solidarności z protestującymi w Iranie – piątek, 19 czerwca

W piątek 19 czerwca o godz. 19.00 pod Ambasadą Iranu w Warszawie (ul. Królowej Aldony 22) zbiorą się osoby solidaryzujące się z protestującymi w Iranie. Podobne demonstracje odbywają się w wielu miejscach na świecie. Po raz pierwszy od islamskiej rewolucji w 1979 r. setki tysięcy Irańczyków wyszło na ulice w obronie swoich praw. Demonstracje spotkały się z brutalną odpowiedzią sił bezpieczeństwa.

Kiedy w sobotę ogłoszono korzystne dla urzędującego prezydenta Mahmuda Ahmadineżada wyniki wyborów, zwolennicy Mir Hosseina Mousawiego oskarżyli władze o fałszerstwa i rozpoczęli demonstracje. Nie wiemy czy wybory zostały sfałszowane, lecz władze zabroniły opozycji protestować, a nielegalne demonstracje były brutalnie tłumione. We wtorek kontrolowane przez władze radio przyznało, że dzień wcześniej w protestach zginęło 7 osób. Pojawiają się liczne doniesienia o pobiciach i aresztowaniach zwolenników opozycji.

Ponadto, wszystkim dziennikarzom zagranicznym, którzy jeszcze w poniedziałek relacjonowali przebieg demonstracji, zakazano swobodnego poruszania się po Teheranie. W celu utrudnienia organizacji protestów władze co pewien czas wyłączają sieć telefonii komórkowej. Pojawiają się problemy z funkcjonowaniem internetu, a niektóre strony są cenzurowane.

Wychodząc z założenia, że pokojowe protesty nie mogą być dławione siłą żądamy, by irańskie władze:

• powstrzymały się od użycia siły wobec pokojowych demonstracji;

• uwolniły z aresztów i więzień osoby zatrzymane wyłącznie ze względu na ich poglądy lub udział w demonstracjach;

• umożliwiły irańskim i międzynarodowym mediom relacjonowanie wydarzeń;

• w bezstronny sposób zweryfikowały doniesienia o fałszerstwach wyborczych.

Petycje z tymi postulatami będzie można podpisać w czasie demonstracji. Następnie wyślemy ją do irańskiego Ministra Spraw Wewnętrznych, Zwierzchnika Sądownictwa oraz Przywódcy Republiki Islamskiej Ajatollaha Sajeda Ali Chamenei .

Kolorem protestów w Iranie jest zielony. Dlatego w geście solidarności przypniemy do ubrań zielone wstążki.

Protest organizuje nieformalna grupa Solidarni z Iranem we współpracy z Fundacją Inna Przestrzeń www.przestrzen.art.pl

http://www.do.org.pl/demonstracja-solidarnosci-z-protestujacymi-w-iranie-%E2%80%93-piatek-19-czerwca/

Anna Dryjańska

Kameralnie solidarni z Iranem

Piątkowa pikieta pod ambasadą irańską w Warszawie liczyła około dwadzieścioro uczestników, w tym autorkę tego tekstu. Reprezentacja wydawała się być jeszcze szczuplejsza na tle oddelegowanych do ochrony ambasady sił policyjnych i przedstawicieli mediów.

Nikt nie spodziewał się tłumów. Iran to kraj odległy od Polski geograficznie i kulturowo, często mylony z Irakiem. Jak często można było o nim usłyszeć przed ostatnimi wyborami prezydenckimi? Protestowi nie sprzyjała też pogoda. Na trzy godziny przed jej rozpoczęciem zaczął padać ulewny deszcz. Gdyby nie to być może byłoby nas trochę więcej.

Rzecz jednak nie w tym, ilu uczestników zgromadził protest. Liczy się sam fakt przybycia pod ambasadę i wyrażania sprzeciwu wobec przypuszczalnego sfałszowania wyników wyborów i krwawego tłumienia protestów Irańczyków. Chodzi o gest, o symbol, o to by do listy krajów gdzie ludzie demonstrują przeciw takim celom i metodom dodać Polskę.

Po kilkunastu minutach mieliśmy okazję wymienić kilkanaście zdań z pracownikiem ambasady. Posiłkując się pomocą młodego tłumacza twierdził, że władze irańskie nie mają nic wspólnego z przemocą wobec protestujących Irańczyków i że nas też - gdyby przyszło nam do głowy demolować ambasadę – aresztowałaby policja. Zgodził się, że “należy zakończyć przemoc w Iranie”, jednak jako jej sprawców wskazywał samych protestujących. Na zakończenie, zrobił nam zdjęcia swoim telefonem komórkowym.

Ambasada była przygotowana do pikiety – po pewnym czasie uśmiechnięty Irańczyk rozdał wszystkim dwustronicowe oświadczenie prasowe. Otóż w Iranie istnieją “skuteczne i kompleksowe mechanizmy kontrolne, które sprowadzają do zera możliwość wystąpienia jakichkolwiek nieprawidłowości”, a masowe protesty w Iranie to efekt działania “pewnej liczby inspiratorów zamieszek”, którzy wykorzystują niezadowolenie zwolenników przegranych kandydatów do swoich celów. Ci “inspiratorzy”, szerzący “anarchię pod płaszczykiem wsparcia dla demokracji”  wspierani są przez “niektóre czynniki zagraniczne i oficjalne władze państwowe”. Zachowanie tych ostatnich będzie “uwzględniane w przyszłym postępowaniu”. Protestujący pod ambasadą Irańczycy skwitowali treść oświadczenia jako propagandę.

Następna demonstracja pod ambasadą irańską odbędzie się jutro o 12.00 (niedziela, 21 czerwca - ul. Królowej Aldony 22).

Petycję do władz Iranu można podpisać na stronie: http://www.ipetitions.com/petition/iran2009/

Fotografie:

1. Jeden z organizatorów pikiety, Piotr Trzaskowski, odczytuje postulaty, fot. Solidarni z Iranem

2. Rozmowa z pracownikiem ambasady, fot. Solidarni z Iranem

http://www.do.org.pl/kameralnie-solidarni-z-iranem/

Pokażmy walczącym o wolność; że nie są sami - Życie Warszawy
18 Cze 2009 ... Piotr Trzaskowski; działacz społeczny. Koordynator akcji „Solidarni z Iranem“.
... Piotr Trzaskowski: Opowiemy, co się tam dokładnie dzieje. ...
http://www.zw.com.pl/artykul/0,373653.html - 37k - Kopia - Podobne strony

Demonstracja solidarności z protestującymi w Iranie
18 Cze 2009 ... autor(ka): Piotr Trzaskowski. 2009-06-18, 13.37. Więcej informacji już wkrótce
na stronie Fundacji Inna ... organizator: Piotr Trzaskowski ...
http://wiadomosci.ngo.pl/wiadomosci/462436.html - 19k - Kopia - Podobne strony

Wiadomość została wyłączona z publikacji Przejdź na główną stronę

www.ngo.pl

http://www.ngo.pl/

Podpisz list lub przyjdź pod ambasadę Iranu

Na całym świecie trwa akcja zbierania podpisów pod listami protestacyjnymi przeciwko krwawym represjom wobec demonstrantów i opozycji po wyborach prezydenckich w Iranie. Przyłączmy się do niej! W Warszawie w czwartek, 25 czerwca od godz. 20.00 pod ambasadą na Saskiej Kępie będą palone świeczki.

• skomentuj
• poleć tę stronę
• wersja do druku

Pliki do pobrania

• List protestacyjny (.doc - 40448 bajtów)

 

autor(ka): Karolina Rakowiecka

2009-06-23, 13.43

Po wyborach prezydenckich w Iranie, które zostały najprawdopodobniej sfałszowane, trwają ogromne protesty społeczne krwawo tłumione przez władze. Co dzień giną kolejni demonstranci, wśród dziennikarzy, działaczy opozycyjnych i internautów trwają aresztowania na wielką skalę.

Wybitni intelektualiści światowi napisali w tej sprawie list domagając się poszanowania zasad demokracji. Można go podpisać wysyłając wiadomość z imieniem, nazwiskiem, krajem i ew. nazwą instytucji, z którą jest się związanym, na adres: voiceforiran@gmail.com

Ponieważ sytuacja w Iranie jest coraz bardziej dramatyczna, prosimy o jak najszybszą reakcję. Na podany adres można także wysyłać własne listy poparcia (po angielsku lub po persku). Irańczycy mają nadzieję, że takie dowody powszechnego sprzeciwu pomogą zapobiec dalszym represjom.

Informacje o polskich akcjach protestacyjnych są dostępne na stronie:

http://www.glosiranu.blog.pl  

 

Akcja pod ambasadą w Warszawie

Darek Gałecki,   Marta Poślad,  Piotr Topiński :   Spotykamy się  w czwartek, 25 czerwca, pod gmachem ambasady Iranu,   przy ulicy Królowej Aldony. Jest to krótki spacer od ronda Waszyngtona ulicą Francuską.
Prosimy Was, byście przyszli pomiędzy godziną 20 a 22 zapalić znicz,  upamiętniając ofiary działań irańskich władz. Będziemy na Was czekać  w czwartek, 25 czerwca, pod gmachem ambasady Iranu na Saskiej Kępie:  jeżeli nie macie dużo czasu, przyjdźcie choć na chwilę zapalić jedną  świeczkę. 
Przyłączcie się do nas. Nie bądźcie obojętni.

Zdjęcie Iran election (2).jpg pochodzi z Wikimedia Commons – repozytorium wolnych zasobów.